Filmy

Co dzieje się z Blake Lively i Justinem Baldonim?

  • 9 sierpnia, 2024
  • 10 min read
Co dzieje się z Blake Lively i Justinem Baldonim?


To kończy się na nas już wzbudza szum w kasach biletowych — ale ostatnio fani są ciekawi, co dzieje się z obsadą.

W trakcie trasy promocyjnej filmu pojawiły się plotki o konflikcie między głównymi gwiazdami, Blake Lively i Justinem Baldonim, którzy grają odpowiednio Lily Bloom i Ryle’a. Baldoni pełnił również funkcję reżysera projektu, a Lively była producentem. Baldoni i jego firma produkcyjna Wayfarer Studios zabezpieczyli prawa do książki w 2019 r., a obsada Lively w filmie została ogłoszona w styczniu 2023 r.

Blake Lively i Justin Baldoni na premierze It Ends With Us.

Gotham/WireImage (2)


Warto zauważyć, że Baldoni był w dużej mierze nieobecny w grupowych występach promocyjnych, w tym na premierze w Nowym Jorku, gdzie nie pozował ze swoimi współpracownikami i nie przedstawił filmu przed pokazem. Ponadto Lively, Brandon Sklenar i autorka Colleen Hoover najwyraźniej nie śledzą Baldoniego w mediach społecznościowych.

Pojawiły się także doniesienia o twórczych konfliktach za kulisami, które rzekomo doprowadziły do ​​powstania dwóch różnych wersji filmu, jak twierdzi Reporter z Hollywood.

Oto wszystko, co warto wiedzieć o doniesieniach o dramacie obsady i co wszyscy powiedzieli o współpracy.

Dlaczego krążą plotki o konflikcie między Blake Lively i Justinem Baldonim?

Blake Lively i Justin Baldoni w filmie It Ends With Us.

Nicole Rivelli


Plotki o konflikcie między Lively i Baldonim pojawiły się po raz pierwszy, gdy obsada wyruszyła w oficjalną trasę prasową filmu. Co ciekawe, przez cały czas promocji filmu Baldoni był nieobecny w występach grupowych, w tym w Book Bonanza i niespodziewanym pokazie w czerwcu z Lively, Sklenar, Hoover i Isabelą Ferrer, z których ta ostatnia gra młodą Lily. W tym samym czasie Baldoni ujawnił, że wraca do zdrowia po tygodniowym pobycie w szpitalu z powodu infekcji.

Spekulacje rosły, gdy film miał swoją nowojorską premierę 6 sierpnia. Podczas gdy Lively pozowała obok wszystkich swoich głównych współgwiazd, w tym Sklenar i Jenny Slate, Baldoni przeszedł po czerwonym dywanie ze swoją żoną Emily i rodziną. Nie przedstawił również filmu przed pokazem z Lively i Hooverem, mimo że był reżyserem projektu.

Dodatkowo fani zauważyli, że żaden z głównych aktorów ani autor nie śledzą Baldoniego w mediach społecznościowych, podczas gdy Lively śledzi Sklenara, Hoovera i Slate’a.

Co ma To kończy się na nas Co obsada powiedziała o współpracy?

Blake Lively i Jenny Slate na premierze It Ends With Us.

John Nacion/Variety przez Getty Images


Podczas trasy prasowej filmu Baldoni wypowiadał się bardzo pozytywnie o swoich współpracownikach. Przed premierą chwalił występ Sklenara w poście na Instagramie Stories, a podczas rozmowy z PEOPLE powiedział, że był „zafascynowany” Lively podczas kręcenia filmu.

Oprócz aktorstwa zauważył, że Lively była „zaangażowana w każdy obszar produkcji” i była „siłą twórczą” podczas kręcenia filmu. „Jest producentką wykonawczą filmu i jest tak genialna” – kontynuował. „I wierzę, że jej występ pomoże wielu kobietom poczuć się zauważonymi i zaprezentować to wyjątkowe doświadczenie w sposób, którego, jak sądzę, nie widziałem w żadnym innym filmie”.

Podczas wywiadu dla LUDZIE w 10Sklenar opowiedział o współpracy z Baldonim, zauważając, że wykonał „świetną” pracę, łącząc obowiązki głównego aktora w filmie, reżysera i producenta. „Cała ekipa, którą zebrał, była niesamowita” — dodał. „Każdy w tym filmie jest po prostu na szczycie swoich możliwości. To było naprawdę przyjemne środowisko pracy”.

Jednak brwi podniosły się, gdy Slate, która gra siostrę Baldoniego, Allysę, została zapytana o współpracę z nim podczas premiery filmu i najwyraźniej ominęła pytanie. „Jaka to intensywna praca, robić tyle rzeczy” – powiedziała Termin ostatecznydodając, że w swojej karierze wolałaby mieć jedną pracę, gdy realizuje projekty.

Co działo się za kulisami To kończy się na nas produkcja?

Justin Baldoni na planie filmu It Ends With Us.

Jojo Whilden


Przed premierą pojawiły się również różne doniesienia o kreatywnych starciach za kulisami. Podczas gdy Baldoni pełnił funkcję reżysera i producenta projektu, Lively, która była również producentem, chwaliła swojego męża Ryana Reynoldsa za jego kreatywny wkład w premierę, mówiąc, że napisał kluczową scenę na dachu między Lily i Ryle’em.

„Kultowa scena na dachu, mój mąż ją napisał. Nikt o tym nie wie, tylko ty teraz” – powiedziała Lively Wiadomości E! na czerwonym dywanie. „Pomagamy sobie nawzajem” – dodała. „On pracuje nad wszystkim, co ja robię. Ja pracuję nad wszystkim, co on robi. Więc jego zwycięstwa, jego celebracje są moje, a moje są jego. Mam na myśli, że jest wszędzie w tym filmie”.

W rozmowie z PEOPLE scenarzystka filmu, Christy Hall, zauważyła, że ​​ta konkretna scena była „prawdopodobnie najtrudniejsza do uchwycenia”, ponieważ jest „idealna w powieści”. Powiedziała również, że nie była świadoma, że ​​Reynolds przyczynił się do dialogu użytego w ostatecznej wersji sekwencji, ale zauważyła kilka nowych dodatków.

„Było kilka małych rzeczy, które moim zdaniem były improwizowane. Jak wtedy, gdy mówi: „Proszę bardzo, z wisienką na wierzchu”, a ona mówi o wiśniach maraschino. Kiedy zobaczyłam cięcie, pomyślałam: „O, to słodkie. To musiała być słodka improwizacja”. Więc jeśli powiedziano mi, że to napisał Ryan, to wspaniale, jak cudownie” – powiedziała.

„Było kilka małych ozdobników, których nie napisałam, ale założyłam, że zostały zaimprowizowane na planie” – kontynuowała. „Ale, jak już powiedziałam, momenty, które moim zdaniem wymagały uhonorowania, są. Więc rozpoznaję tę scenę i jestem z niej dumna. I jeśli te ozdobniki wyszły od Ryana, myślę, że to wspaniale”.

Według Reporter z Hollywood„Doszło do rozłamu wśród filmowców” podczas procesu postprodukcji, gdy „powstały dwie różne wersje filmu”. Źródło zauważa dla PEOPLE, że typowe jest, że podczas postprodukcji powstaje wiele wersji filmu, a wszyscy zgodzili się co do ostatecznej wersji.

Jakie są inne kontrowersje wokół To kończy się na nas dostosowanie?

Colleen Hoover na premierze filmu It Ends With Us.

John Nacion/Variety przez Getty Images


Pomijając plotki o obsadzie, film również spotkał się z krytyką, ponieważ niektórzy fani krytykowali przedstawienie przemocy w związku partnerskim. Zarówno w książce, jak i w adaptacji filmowej (ostrzeżenie: poniżej znajdują się spoilery), historia kręci się wokół Lily Bloom, która rozpoczyna romans z Rylem. Jednak z czasem staje się on wobec Lily emocjonalnie, seksualnie i fizycznie agresywny. Chociaż ostatecznie rozstają się, pozwala mu nadal wspólnie wychowywać córkę.

To był punkt sporny dla czytelników, ponieważ niektórzy kwestionowali decyzję Lily o zatrzymaniu Ryle’a, podczas gdy inni chwalili realistyczną naturę związku. Hoover szczerze opowiedziała o tym, jak obserwowanie związku jej rodziców wpłynęło na historię.

„Jednym z moich najwcześniejszych wspomnień jest to, jak rzucił w nią telewizorem” – powiedziała Dzisiaj w 2023 r. „Dorastałyśmy w domu pełnym przemocy do tego momentu. Nie było zasobów, aby kobiety mogły wyjść z takich sytuacji” – kontynuowała, dodając, że jej matka rozwiodła się z ojcem, gdy miała 2 lata. „Była w stanie wydostać się z tego związku. A potem od tamtej pory pamiętam tylko, że dorastałam z matką, która była tak silna i niezależna”.

Hoover wspominała, że ​​„ciągle pytała matkę o to, jak udało jej się opuścić ojca i ostatecznie napisała książkę zainspirowaną odwagą matki”.

Co ma To kończy się na nas co obsada powiedziała o tej historii?

Justin Baldoni i Blake Lively w filmie It Ends With Us.

Nicole Rivelli


Zarówno Lively, jak i Baldoni podkreślili, jak ważna jest tematyka filmu i jak bardzo chcieliby, aby pomógł on ofiarom przemocy domowej.

„Myślę, że to, co jest naprawdę piękne w tym filmie, to to, że jest opowiedziany z empatią, a to świadczy o tym, jak Colleen napisała tę książkę, ponieważ przedstawia tak jasną emocjonalną mapę drogową dla Lily” – powiedziała Lively magazynowi PEOPLE o materiale źródłowym. „A Lily nie jest po prostu wieloaspektowa i dynamiczna, ma wzloty i upadki, światło i ciemność, ale wszystkie postacie ją otaczające również. Nie są tylko jednego koloru”.

„To utrzyma twoją empatię” – kontynuowała o filmie. „Mądrość wsteczna jest 20/20, prawda? Więc bardzo łatwo jest spojrzeć wstecz i zobaczyć czerwone flagi. Ale myślę, że chodzi bardziej o to, aby okazać sobie łaskę za to, że nie widzisz rzeczy, lub widzisz je i chcesz wierzyć w to, co najlepsze w danej osobie, ponieważ piękna cecha to chcieć wierzyć w to, co najlepsze osobiście, w ludziach, ale może to również wpędzić cię w naprawdę bolesne, traumatyczne sytuacje, a czasami nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Myślę, że chodzi o to, aby mieć empatię do siebie, a następnie znać swoją siłę i wartość. Mam nadzieję, że obejrzenie takiego filmu, a następnie poznanie takiej historii, przypomni ludziom, że istnieje wyjście. Zawsze może być wyjście”.

Źródło poinformowało magazyn PEOPLE, że Baldoni również pasjonował się szerzeniem tej narracji. „W każdym swoim wystąpieniu prasowym podkreślał znaczenie nagłośnienia tego problemu i przerwania cyklu przemocy” – powiedziało źródło. „Chociaż jest to największa rola reżyserska i aktorska Justina do tej pory, ten film nigdy nie miał na celu autopromocji. Dotyczył i nadal będzie dotyczył przesłania, którego celem jest poruszenie prawdziwych żyć i zainspirowanie ludzi do wypowiadania się przeciwko przemocy seksualnej. Ostatecznie chodzi o ocalałych i nadzieję”.

Czy obsada powróci na To kończy się na nas dalszy ciąg?

Blake Lively w filmie It Ends With Us.

Nicole Rivelli/SONY PICTURES


Ponieważ To kończy się na nas ma kontynuację książki, Wszystko zaczyna się od nasfani są ciekawi, czy powstanie kontynuacja filmu — i kto z oryginalnej obsady się w niej pojawi. Chociaż książka w dużej mierze koncentruje się na Lily i Atlasie, Ryle nadal jest centralną postacią.

Chociaż Baldoni nie potwierdził, czy powróci jako jedna z gwiazd filmu, wypowiedział się na temat tego, czy powróci jako reżyser. „Będziesz musiał mnie o to zapytać za chwilę. Po tym zrobimy sobie wakacje” – zażartował Baldoni Rozrywka dziś wieczorem.

„Myślę, że są lepsi ludzie do tego” – dodał. „Myślę, że Blake Lively jest gotowa, by reżyserować. Tak myślę”.


Źródło

Warto przeczytać!  Kiedy nagi mężczyzna traci rozum w Peak TV