Świat

Co kryje się za zbrojnym powstaniem w Beludżystanie? – DW – 27.08.2024

  • 27 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Co kryje się za zbrojnym powstaniem w Beludżystanie? – DW – 27.08.2024


Armia Wyzwolenia Beludżystanu (BLA) wzięła odpowiedzialność za serię śmiertelnych ataków w południowo-zachodniej prowincji Beludżystan w Pakistanie w poniedziałek, w wyniku których zginęło co najmniej 70 osób, w tym 14 żołnierzy. Skoordynowane ataki wymierzone były w posterunki policji, linie kolejowe i autostrady.

W najkrwawszym incydencie bojownicy BLA przejęli kontrolę nad autostradą i zastrzelili co najmniej 23 osoby, głównie robotników z sąsiedniej prowincji Pendżab, w tym, co premier prowincji opisał jako „strzelaniny w stylu egzekucji”.

Premier Pakistanu Shehbaz Sharif powiedział, że separatyści chcieli zakłócić rozwój projektów Chińsko-Pakistańskiego Korytarza Gospodarczego (CPEC), których celem jest zwiększenie obecności Pekinu w Pakistanie oraz w całej Azji Środkowej i Południowej, aby przeciwdziałać wpływom Stanów Zjednoczonych i Indii w regionie.

Sharif zapowiedział odwet za przemoc, która zbiegła się z wizytą wysokiego rangą chińskiego generała w stolicy Pakistanu, Islamabadzie.

Pekin dokonał w tym regionie dużych inwestycji za pośrednictwem CPEC, części sztandarowej Inicjatywy Pasa i Szlaku (BRI) prezydenta Chin Xi Jinpinga, mającej na celu dotarcie do rynków na Bliskim Wschodzie, w Europie, Afryce i innych krajach.

Kim są Beludżyści?

Beludżystan to sunnicka grupa etniczna, która żyje po obu stronach granicy irańsko-pakistańskiej, a także w częściach południowego Afganistanu. Beludżystan stanowi największą część tego regionu, a po stronie irańskiej znajdują się prowincja Sistan i Beludżystan.

Obszar ten, którego powierzchnia jest mniej więcej równa Francji, jest słabo zaludniony, zamieszkuje go około 9 milionów Beludżystanów, którzy żyją w plemionach, a nie czują się członkami państwa.

Warto przeczytać!  Żołnierz Korei Północnej przekracza granicę z Koreą Południową
Na zdjęciu widoczny jest zwęglony pojazd po poniedziałkowych śmiertelnych atakach
Analitycy uważają, że najnowsze skoordynowane ataki są alarmujące ze względu na ich niespotykaną dotąd skalę i intensywnośćZdjęcie: ReutersTV

Przez dziesięciolecia wysiłki na rzecz autonomii lub niepodległości spotykały się z brutalnym tłumieniem po obu stronach granicy. W Pakistanie takie wysiłki są postrzegane jako próby rozbicia narodu — podczas gdy w Iranie sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ Beludżyści są sunnicką mniejszością muzułmańską w kraju, w którym dominują szyici.

Według Amnesty International od 2011 roku w Pakistanie zaginęło ponad 10 000 Beludżów.

Beludżystan jest bogaty w zasoby naturalne takie jak złoto, diamenty, srebro i miedź – mimo to miejscowa ludność należy do najbiedniejszych w Iranie i Pakistanie.

Czym jest Armia Wyzwolenia Beludżystanu?

BLA jest największą grupą zbrojną w Beludżystanie i od dziesięcioleci prowadzi walkę z rządem pakistańskim, domagając się niepodległości Beludżystanu i wypędzenia Chin.

Bojownicy BLA przeprowadzili ataki, wymierzone głównie w pakistańskie siły bezpieczeństwa i projekt CPEC w Pekinie.

Beludżowie, stanowiący większość w Beludżystanie, są oburzeni na rząd Pakistanu za to, co postrzegają jako niesprawiedliwą eksploatację zasobów ich regionu.

BLA i inne grupy separatystyczne twierdzą, że lokalna ludność nie otrzymuje sprawiedliwej części zysków z zasobów w prowincji, w której panuje ubóstwo. Oskarżają również Pekin o eksploatację ich zasobów i ziemi oraz obawiają się, że napływ chińskich inwestycji i pracowników może jeszcze bardziej zmarginalizować ludność Beludżystanu.

Dziesiątki zabitych w serii ataków bojowników w Pakistanie

Aby obejrzeć ten film, włącz JavaScript i rozważ uaktualnienie do przeglądarki internetowej obsługującej wideo HTML5

Oskarżenia o wykorzystywanie podsyciły rebelię BLA i doprowadziły do ​​nasilenia działań bojowych, które w ostatnich dniach przybrały na sile, ukazując rosnące niezadowolenie wśród ludności Beludżystanu.

Warto przeczytać!  „Nowe rozdziały” po przystąpieniu Chorwacji do strefy euro i swobodnego przepływu – POLITICO

Poniedziałkowe ataki zbiegły się z 18. rocznicą śmierci Nawaba Akbara Bugtiego, byłego przywódcy nacjonalistów z Beludżystanu.

Alarmująca eskalacja

Analitycy uważają ostatnie skoordynowane ataki za alarmujące ze względu na ich niespotykaną skalę i intensywność, co budzi poważne obawy dotyczące wpływu na bezpieczeństwo.

„Są to niezwykle znaczące ataki ze względu na ich skalę — pod względem liczby ofiar śmiertelnych, zasięgu geograficznego ataków i szerokiego zakresu celów, zarówno cywilnych, jak i bezpieczeństwa” — powiedział DW Michael Kugelman, ekspert ds. Azji Południowej w waszyngtońskim Woodrow Wilson International Center for Scholars.

Kiyya Baloch, dziennikarka i komentatorka, która szeroko relacjonowała wydarzenia w Beludżystanie, stwierdziła, że ​​poniedziałkowe ataki osiągnęły nowy poziom powagi ze względu na ich skrupulatność planowanie i koordynacja.

„To wskazuje, że użycie siły przez państwo w Beludżystanie w ciągu ostatnich dwóch dekad nie jest skuteczne. Przynosi odwrotny skutek i pogarsza sytuację” – powiedział Baloch DW.

Od prawie dwóch dekad ugrupowania zbrojne Beludżystanu toczą długotrwały konflikt z pakistańskimi siłami bezpieczeństwa.

Ataki psują wizerunek ruchów protestacyjnych

W tym czasie różne pokojowe ruchy praw człowieka w Beludżystanie zyskały masowe poparcie. Prowadzą kampanię na rzecz praw obywatelskich, politycznych i społeczno-ekonomicznych Beludżystanu i wywołały masowe protesty w całej prowincji poprzez wiece.

„Obawiamy się, że w odpowiedzi na nową falę przemocy państwo weźmie na celownik również nasz pokojowy ruch” – powiedział DW Hidayat ur Rehman Baloch, aktywista z Gwadaru, miasta portowego w Beludżystanie, w którym inwestują ogromne chińskie pieniądze.

Warto przeczytać!  Czy Silvio Berlusconi był „Trumpem przed Trumpem”? Tylko pod pewnymi względami — ale są niepokojące

„Atak na dysydentów jeszcze bardziej pogorszy sytuację. Ataki militarne powinny być skierowane na terrorystów, którzy działają w zorganizowanych atakach i szerzą przemoc” – dodał.

Pakistan: Co stoi za protestami w Beludżystanie?

Aby obejrzeć ten film, włącz JavaScript i rozważ uaktualnienie do przeglądarki internetowej obsługującej wideo HTML5

Analitycy obawiają się, że pokojowo nastawieni aktywiści poniosą konsekwencje tych ataków i wszelkich odwetowych działań rządu Pakistanu.

„Obawiam się, że jeśli Islamabad zainicjuje poważne represje w Beludżystanie, a prawdopodobnie tak się stanie, wówczas pokojowi aktywiści i pokojowo nastawieni krytycy rządu mogą zostać w to wciągnięci” – podkreślił Kugelman, dodając, że istnieje ryzyko, iż Islamabad wykorzysta wymogi antyterrorystyczne jako pretekst do stłumienia pokojowego sprzeciwu.

„To nie byłby pierwszy raz, kiedy coś takiego się wydarzyło, ale pogorszyłoby to szczególnie napiętą sytuację w Beludżystanie, biorąc pod uwagę zarówno zagrożenie ze strony militancji, jak i rosnące nastroje antyrządowe, skutkujące dużymi pokojowymi protestami publicznymi w ostatnich miesiącach” – podkreślił Kugelman.

„Myślę, że rząd od dłuższego czasu próbuje powiązać pokojowych aktywistów z Beludżystanu z bojownikami, więc rozumiem, że takie ataki z pewnością zostaną wykorzystane przez rząd” – powiedział Beludżystan.

Edytowane przez: Keith Walker


Źródło