Sport

Co musisz wiedzieć o finale Wimbledonu

  • 11 lipca, 2024
  • 10 min read
Co musisz wiedzieć o finale Wimbledonu


Kto podniesie Venus Rosewater Dish w sobotę na Wimbledonie? Jasmine Paolini, numer 7 na świecie, po raz kolejny oczarowała publiczność Wielkiego Szlema swoją zaraźliwą energią i twardą grą, awansując do drugiego z rzędu finału turnieju wielkoszlemowego.

Po drugiej stronie siatki znajdzie się była tenisistka numer 2 Barbora Krejcikova, która w półfinale pokonała tenisistkę numer 4 Jelenę Rybakinę, dając sobie szansę na drugi tytuł Wielkiego Szlema.

Wimbledon 2024: Wyniki | rysuje | Kolejność gry

Oto, co musisz wiedzieć przed sobotnim starciem:

Kiedy odbędzie się finał singla kobiet?

Finał gry pojedynczej kobiet zostanie rozegrany w All England Club w sobotę 13 lipca o godzinie 14:00 (9:00 czasu wschodniego):

W Paryżu obowiązuje brytyjski czas letni (GMT +1).

Jakie są punkty i nagrody pieniężne do wygrania?

Wimbledon to trzeci Wielki Szlem sezonu. Dostając się do finału, Paolini i Krejcikova zapewniły sobie 1300 punktów i 1 400 000 funtów

Zwycięzca zdobędzie 2000 punktów i 2 700 000 funtów.

Prognozy rankingowe: Dzięki drugiemu z rzędu finałowi Wielkiego Szlema Paolini zadebiutuje w pierwszej piątce rankingu PIF WTA w poniedziałek. Będzie najwyżej notowaną Włoszką od czasów Sary Errani w 2013 r. Paolini jest bliska stania się najwyżej notowaną Włoszką w historii Hologic WTA Tour, pozycję tę obecnie zajmuje Francesca Schiavone, która w 2011 r. osiągnęła 4. miejsce.

Krejcikova, która wkracza w swój drugi wielki finał i pierwszy finał Hologic WTA Tour w tym sezonie, z pewnością powróci do pierwszej dwudziestki turnieju SW19. Jeśli wygra swój drugi tytuł Wielkiego Szlema, powróci do pierwszej dziesiątki.

Wyścig do finału: Osiem najlepszych zawodniczek w wyścigu PIF do finałów WTA zakwalifikuje się do finałów WTA pod koniec sezonu. Paolini zapewniła sobie już miejsce na 3. miejscu za nr 1 Igą Świątek i nr 2 Rybakiną. Zdobycie pierwszego ważnego tytułu przesunęłoby ją na nr 2.

Krejcikova weszła do turnieju poza Top 50 w wyścigu PIF Race to the WTA Finals. Awansuje na nr 12, dostając się do finału i może awansować do Top 8 na nr 7 z tytułem.

Warto przeczytać!  Bruno Fernandes sugeruje zmianę pozycji Man Utd po poświęceniu Liverpoolu

Jak Paolini i Krejcikova się tu znalazły?

Raporty z półfinału: Paolini pokonuje Vekicia | Krejcikova oszałamia Rybakinę

28-letnia Paolini została pierwszą kobietą od czasów Sereny Williams w 2016 roku, która dotarła do finałów Rolanda Garrosa i Wimbledonu w tym samym sezonie, co podkreśla przełomowy sezon 28-letniej Włoszki.

Paolini rozpoczęła tegoroczny sezon trawiasty, nigdy nie wygrywając meczu głównego na poziomie touru na trawie, w tym 0-3 na Wimbledonie. Przerwała swoją posuchę na trawie tydzień przed Wimbledonem, docierając do półfinału na Rothesay International w Eastbourne. Po zdobyciu pierwszego zwycięstwa na Wimbledonie nad Sarą Sorribes Tormo, Paolini była gotowa do wyścigów.

Pokonała Greet Minnen i Biancę Andreescu, zanim rozegrała jeden z najlepszych meczów turnieju przeciwko Madison Keys w 1/8 finału. Amerykanka była zmuszona wycofać się głęboko w trzecim secie z powodu kontuzji, ale Paolini dobrze wykorzystała swoje szczęście. Odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w czterech próbach nad Emmą Navarro w ćwierćfinale, zanim przeszła przez najdłuższy kobiecy półfinał w historii Wimbledonu, pokonując Donnę Vekic 2-6, 6-4, 7-6(8) w czwartek.

Krejcikova, również 28-letnia, może i zrobiła sobie nazwisko trzy lata temu na kortach ziemnych w Paryżu, ale trawa była idealnym lekarstwem na niestabilny powrót Czeszki po kontuzji. ​​Sezon 2024 zaczęła dobrze, zdobywając swój pierwszy ćwierćfinał Wielkiego Szlema od dwóch lat na Australian Open, ale kontuzja pleców i choroba zmusiły ją do opuszczenia pierwszych czterech wydarzeń WTA 1000 w tym roku.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20: Sześć trafień średniego rzędu zmartwieniem Indii | Wiadomości krykieta

Krejcikova wróciła po dwumiesięcznej przerwie w Porsche Tennis Grand Prix i miała bilans 0-4, aż do zeszłego miesiąca, kiedy Hologic WTA Tour zamienił się w trawę. Przerwała tę passę zwycięstwem nad Darią Saville w pierwszej rundzie Birmingham, gdzie rok wcześniej była finalistką.

Na Wimbledonie Krejcikova przetrwała trudną pierwszą rundę z Veroniką Kudermetovą, wygrywając 7-6(4), 6-7(1), 7-5, a następnie przeszła przez kolejne cztery mecze. Po zwycięstwach w dwóch setach nad Katie Volynets, Jessicą Bouzas Maneiro, nr 11 Danielle Collins i nr 14 Jeleną Ostapenko, Krejcikova odrobiła stratę seta, by zaskoczyć nr 4 i mistrzynię z 2022 roku Jelenę Rybakinę 3-6, 6-3, 6-4, aby awansować do swojego pierwszego finału w sezonie.

Jakie wydarzenia będą miały miejsce w sobotę?

Paolini jest o jedno zwycięstwo od zapewnienia Włochom pierwszego tytułu mistrza Wimbledonu. Żadna Włoszka nigdy nie przeszła ćwierćfinału w SW19. Chce zdobyć swój trzeci tytuł Hologic WTA, drugi w sezonie po zwycięstwie w Dubaju i pierwszy Wielki Szlem.

Paolini jest pierwszą Włoszką w erze Open, która dotarła do finału dwóch różnych turniejów Wielkiego Szlema.

W erze Open tylko pięć kobiet przegrało finały French Open i Wimbledonu w tym samym roku: Evonne Goolagong (1972), Chris Evert (1973 i 1984), Olga Morozova (1974), Arantxa Sanchez Vicario (1995 i 1996) i Venus Williams (2002).

Zwycięstwo nad Krejcikovą rozszerzyłoby jej rekord wiodący w tourze w głównych turniejach Wielkiego Szlema w tym sezonie do 16. Zostałaby pierwszą zawodniczką w erze Open, która wygrałaby tytuł singlisty Wimbledonu po tym, jak nie wygrała żadnego turnieju. Mogłaby zostać czwartą zawodniczką od 2000 roku, która wygrałaby ważny tytuł, wcześniej nie wygrywając żadnego turnieju, po Jelenie Ostapenko (2017 French Open), Biance Andreescu (2019 US Open) i Emmie Raducanu (2021 US Open).

Paolini lub Krejcikova zostaną szóstą kobietą w erze open, która wygra Wimbledon po ukończeniu 28 lat, dołączając tym samym do Ann Jones (1969), Virginii Wade (1977), Jany Novotnej (1998), Marion Bartoli (2013) i Angelique Kerber w 2018 roku.

Warto przeczytać!  Pakistan rozpoczyna w czwartek kampanię ICC T20 World Cup 2024 | Komunikat prasowy

Krejcikova ma nadzieję na zdobycie czeskiego mistrza po raz drugi z rzędu, po zeszłorocznym biegu Markety Vondrousovej po tytuł i rozszerzenie listy czeskich mistrzów Wimbledonu do czterech, dołączając do swojej mentorki Jany Novotnej, Petry Kvitovej i Vondrousovej. Ale zwycięstwo wyróżniłoby Krejcikovą – zostałaby pierwszą Czeszką, która zdobyłaby tytuły na różnych Wielkich Szlemach.

Chce zdobyć swój ósmy tytuł singlisty w karierze, pierwszy w tym sezonie, a także drugi tytuł Wielkiego Szlema po zwycięstwie w Rolanda Garrosa w 2021 roku.

Zwycięstwo Krejcikovej nad Rybakiną w półfinale przerwało serię czterech porażek z przeciwniczkami z pierwszej dziesiątki. Zwycięstwo nad Paolini dałoby jej dwa zwycięstwa z rzędu nad przeciwniczkami z pierwszej dziesiątki po raz pierwszy od czasu jej biegu po tytuł w Dubaju w 2023 r. I wzmocniłoby ją z powrotem w pierwszej dziesiątce.

Jak one się wypadają?

Paolini i Krejcikova staną naprzeciwko siebie po raz pierwszy w meczu turnieju głównego w sobotę. W ich jedynym spotkaniu na jakimkolwiek poziomie Krejcikova przegrała zaledwie trzy gemy z Włoszką w kwalifikacjach do Australian Open 2018. Żadna z zawodniczek nie znalazła się jeszcze w pierwszej setce.

W ostatniej formie Paolini wchodzi do swojego drugiego wielkiego finału jako faworytka. Wygrała więcej meczów Wielkiego Szlema niż ktokolwiek inny w trasie w tym sezonie (15). Z jej ośmiu porażek w tym roku tylko dwie miały miejsce z zawodniczkami spoza pierwszej 30.

Ale Krejcikova już tu była. Wie, co trzeba zrobić, żeby wygrać finał Wielkiego Szlema i faktycznie zrobiła to już dwa razy na korcie centralnym, wygrywając debla z Kateriną Siniakovą w 2018 i 2022 roku. A jeśli jest coś, czego nauczyła nas pełna niespodzianek kariera Krejcikovej, to to, że kiedy wpadnie w rytm, może być nie do zatrzymania.

Champions Reel: Jak Barbora Krejcikova wygrała Dubaj 2023

Zwycięstwo Krejcikovej nad Rybakiną było jej pierwszym zwycięstwem od czasu zdobycia tytułu w Dubaju w 2023 r. Zajmując 30. miejsce w rankingu, znokautowała cztery zawodniczki z pierwszej dziesiątki, w tym numer 1, 2 i 3 na świecie, zdobywając tytuł. Czeszka ma udokumentowaną historię przechodzenia od głodu do uczty w mgnieniu oka.

Co oni mówią?

Paolini: „Dwa finały Wielkiego Szlema z rzędu to szaleństwo, żeby w to uwierzyć, prawda? Jestem też zaskoczona, jak w tej chwili, aż do teraz, w tej chwili, żyję tym. Czuję, że może w sobotę będę tak zdenerwowana, nie wiem. Ale czuję się też zrelaksowana. Jestem tą samą osobą. Robię te same rzeczy.

„Tak, nie wiem. Jestem trochę zaskoczony, jak sobie z tym radzę. Nie chcę mówić więcej, bo może w sobotę będę się trząsł. Tak, sam jestem zaskoczony, że przeżywam to w naprawdę relaksującym nastroju”.

WTA Insider Podcast: Paolini rozmawia o pizzy i Polsce w Dubaju

Krejcikowa: „Przed turniejem miałem ciężki okres. Powiedziałem sobie, że postaram się bardziej cieszyć wszystkim. Tak, że już osiągnąłem wiele dobrych osiągnięć, że po prostu chcę mieć więcej zabawy niż stresować się tenisem i występami.

„Ostatecznie jak dotąd myślę, że bardzo, bardzo mi się to udało. Zdecydowanie cieszę się tą chwilą o wiele bardziej niż w Paryżu, który był dla mnie bardziej stresujący”.

Podcast WTA Insider: Krejcikova planuje powrót po kontuzji

Paolini: „Staram się żyć chwilą obecną i cieszyć się tym, co robię, i nie zapominać, gdzie jestem. Myślę, że to naprawdę uprzywilejowana pozycja i muszę się na tym skupić. Czasami próbuję sobie powiedzieć: „OK, żarty [aside]ciesz się, ale pozostań też skupiony i pomyśl o tym, co musisz zrobić, żeby wyjść na kort i dać z siebie 100%. Myślę, że to kwestia równowagi między cieszeniem się a skupieniem”.

Krejcikowa: „Nigdy tak naprawdę nie wyobrażałem sobie, że w ciągu czterech tygodni mogę dotrzeć do finału Wimbledonu, że mogę być innym graczem. Ale jestem super szczęśliwy, że tak jest, że byłem w stanie walczyć ze wszystkim”.

Paolini: „[Pennetta, Schiavone, Vinci and Errani] tak bardzo mnie inspirują. Ale nie chcę za bardzo porównywać, bo piszę swoją własną historię, swoją własną karierę. Ale pamiętam finały Wielkiego Szlema, w których brali udział.

„Myślę, że dla następnego pokolenia naprawdę ważne jest, aby mieć ludzi, którzy potrafią robić wielkie rzeczy. Mogą ci pokazać, że to możliwe. To naprawdę ważne, moim zdaniem”.




Źródło