Biznes

Co poszło dobrze, a co źle w przypadku ataku reklamowego boAt na Apple?

  • 1 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Co poszło dobrze, a co źle w przypadku ataku reklamowego boAt na Apple?


Mac kontra PC, Pepsi kontra Coca-Cola, Google kontra Yahoo kontra Bing, McDonald’s kontra Burger King, Zomato kontra Swiggy, a teraz boAt kontra Apple, ktoś? BoAt, która według firmy jest dziś drugą co do wielkości marką audio na świecie, w swojej najnowszej reklamie rzuciła się na Apple. Wygląda na to, że w Internecie reklama spotkała się raczej z krytyką niż pochwałami. Reklama, której pomysłodawcą są Tanmay Bhat, Devaiah Bopanna i reszta zespołu z firmy Moonshot, ma wojowniczy charakter. Trzeba kopać w jednej z najcenniejszych firm świata – Apple.

Internauci uważają tę reklamę za nędzną, niesmaczną opowieść o Dawidzie kontra Goliat, nad którą twórcy nie poświęcili zbyt wiele uwagi. Wydaje się, że w tym przypadku Goliat ma całe wsparcie, co sprawia, że ​​biedny stary Dawid nie ma nikogo w swoim kącie?

Reklama wywołała dyskusję wśród ludzi i jeśli taki był jej cel, to podano ją na srebrnej tacy, twierdzą weterani branży reklamowej, którzy widzieli niemało bitew reklamowych. Wszyscy teraz, czy to na dobre, czy nie, porównują firmę BoAt z Apple. Jednak jakim kosztem?

Rzecz w tym, że indyjskie reklamy zawsze uwielbiały historię Dawida kontra Goliata. Dzieje się tak dlatego, że zawiera emocjonalną narrację, która przemawia do nas, Hindusów, twierdzi dyrektor ds. reklamy, który pracował nad walecznymi reklamami dla konkurencyjnych marek.

Dlaczego więc reklama boAt spotkała się z tak dużą krytyką?

Warto przeczytać!  Życie po "Bezpiecznym kredycie 2 proc.". Czy po wygaśnięciu dopłat rata dobije korzystających z programu?

Walka Dawida z Goliatem jest w porządku, ale kiedy walczysz z Goliatem, lepiej upewnij się, że masz wystarczającą moc w procy. To właśnie w tym miejscu internauci uważają, że boAt zawiódł.

Eksperci ds. reklam oferują bardziej zróżnicowane podejście do reklamy.

„Reklama boAt vs Apple z pewnością ma charakter bojowy. Ale z drugiej strony wszystkie reklamy znajdujące się w konkurencyjnej przestrzeni mają charakter bojowy. Niektóre jawnie, inne skrycie, a jeszcze inne w sposób wywrotowy. W tej reklamie chodzi o bycie ukrytym i wywrotowym. Myślę, że zwraca to uwagę zarówno na marki – markę dominującą, jak i dominującą nie-markę. BoAt w pewnym sensie też twierdzi, że to nie marka. Jest to opcja, która moim zdaniem w pewnym stopniu stawia firmę BoAt w defensywie” – powiedział ekspert ds. brandingu Harish Bijoor.

Warto przeczytać!  ZUS ponownie przeliczy emeryturę ze względu na długość życia. Można zyskać nawet do 1000 zł miesięcznie!

Prawdziwym pytaniem było, czy intencją boAt stojącą za tą kampanią było przekształcenie „fanboyów” w boAtheadów. Jeżeli tak było, to tak, krytyka jest słusznie skierowana. Ale jaki był zamysł? Czy to klasyczny przypadek błędnego przekazu marki?

Konsultant ds. strategii komunikacji Karthik Srinivasan w poście na blogu napisał: „Kampania boAt w ogóle nie jest skierowana do Apple. Tak, w reklamie drukowanej znajdują się pewne twierdzenia oparte na funkcjach (lepszy bas, lepsza aktywna redukcja szumów i lepsza żywotność baterii). Ale to nie jest powód, dla którego ktoś miałby wybrać lub nie wybrać słuchawki douszne Apple. Tak naprawdę nawet zagorzały fanboy Apple mógłby wypróbować nową parę słuchawek BoAt Airdopes Supreme co miesiąc przez cały rok w cenie nowej pary słuchawek Apple EarPods trzeciej generacji”.

„To jest klucz tutaj, w kampanii boAt. firma boAt doskonale wie, że jej produkty i produkty Apple w ogóle nie konkurują. Należą do zupełnie różnych światów i oba są całkowicie prawidłowymi światami, które są odpowiednio przydatne dla odpowiednich segmentów nabywców. A jednak, wiedząc to wszystko, jeśli boAt nadal pozornie strzelał salwą do Apple, musi istnieć powód, prawda? Ale tym powodem NIE jest próba nawrócenia fanów Apple, ani nawet tych, którzy dopiero rozważają produkty audio Apple, na wypróbowanie boAt. Firma boAt sama wie, że konkuruje z takimi markami jak Boult, Noise i wieloma podobnymi markami, które istnieją w podobnym przedziale cenowym” – dodał.

Warto przeczytać!  Mieszkańcy Unii tną zakupy. W Polsce ostry odwrót od sieci marketów

Rozumiemy jedno. Apple stworzyło ekosystem poprzez swoje produkty. To niezwykły wyczyn. Ludzie kochają Apple ze względu na łatwość obsługi i proste połączenie ze wszystkimi innymi produktami Apple, tworząc płynny zestaw do codziennego użytku. BoAt to rozumie. Nie ma absolutnie żadnego porównania z ekosystemem Apple. Ale bez względu na to, jak bardzo można się ślinić na widok produktów tej firmy, my, Hindusi, zawsze będziemy zjednoczeni, aby świat wiedział, jak niepotrzebnie są one drogie. Debata na temat stosunku jakości do ceny to problem, z którym zawsze borykaliśmy się, jeśli chodzi o Apple.

„Reklama była uproszczona. Niezbyt świetna kopia i projekt pod względem wizualnym. Wyglądało na pospieszną robotę. Zależy jednak od celu, jeśli miało to powodować krótkotrwałe uciążliwości lub hałas, to odniosło sukces. Ale jeśli celem było nawrócenie dowolnych użytkowników Apple na Boat. Nie powiodłoby się, ponieważ nie przedstawia RTB. (Powód, by wierzyć)” – powiedział Abhishek Asthana, założyciel GingerMonkey.

Srinivasan zauważył, że kiedy szturchnie się ul, królowa pszczół pozostaje całkowicie niewzruszona, ale robotnice, które przysięgały wierność królowej, spowodują chaos.




Źródło