Świat

Co spowodowało śmiertelne starcia na granicy afgańsko-irańskiej? Co się potem dzieje? | Wiadomości wodne

  • 30 maja, 2023
  • 5 min read
Co spowodowało śmiertelne starcia na granicy afgańsko-irańskiej?  Co się potem dzieje?  |  Wiadomości wodne


W zeszłym tygodniu doszło do śmiertelnych starć między afgańskimi i irańskimi strażnikami na ich granicy, budząc obawy przed nowym konfliktem.

Obie strony oskarżają się nawzajem o zainicjowanie strzelaniny, w której zginęło co najmniej dwóch irańskich i jeden afgański strażnik. Wydali jednak wyważone oświadczenia mające na celu deeskalację sytuacji.

W następstwie przemocy na granicy władze irańskie zamknęły przejście graniczne Milak-Zaranj, ważne przejście handlowe – a nie miejsce starcia – do odwołania, poinformowała irańska agencja informacyjna IRNA.

Pomimo traktatu obowiązującego od 1973 r. w sprawie współdzielenia wód rzeki Helmand, obie strony spierają się od dziesięcioleci. Rzeka płynie z Afganistanu w kierunku wschodniego Iranu.

Co spowodowało walki?

Przyczyny starć są nadal nieznane, ale strzelanina na przejściu granicznym między afgańską prowincją Nimroz a irańską prowincją Sistan-Beludżystan ma miejsce, gdy prezydent Iranu Ebrahim Raisi na początku tego miesiąca oskarżył talibskich władców Afganistanu o ograniczenie przepływu wody do wschodnich regionów Iranu z naruszeniem traktatu z 1973 r.

„Nie pozwolimy na łamanie praw naszego ludu” – powiedział Raisi 18 maja.

Talibowie, którzy zaprzeczyli oskarżeniu, wezwali do „rozwiązania problemu” zgodnie z traktatem. Talibowie, którzy pozostają dyplomatycznie odizolowani od czasu dojścia do władzy w sierpniu 2021 r., powiedzieli, że chcą „dobrych stosunków” z Teheranem.

Warto przeczytać!  Aktualne informacje na żywo dotyczące Izraela i Gazy: Stany Zjednoczone wiedzą o amerykańskich lekarzach uwięzionych w Gazie

Według Siny Toossi, starszego nierezydenta w amerykańskim think tanku Center for International Policy (CIP), po obu stronach występuje „brak jasnego rozgraniczenia i zrozumienia granic i zasad”.

Irańscy urzędnicy wielokrotnie obwiniali talibów za lekceważenie międzynarodowych praw i protokołów granicznych od czasu przejęcia Afganistanu dwa lata temu. Starcia wybuchały wielokrotnie, ale rzadko prowadziły do ​​ofiar i były rutynowo obwiniane za „nieporozumienie”.

Dzień przed starciami granicznymi minister spraw zagranicznych Iranu Hossein Amirabdollahian wezwał talibów do „przestrzegania ram prawnych” w celu rozwiązania sporu o wodę.

„W ostatnich latach ten traktat nie był przestrzegany przez władców Afganistanu, w tym talibów”, powiedział Toossi z CIP Al Jazeerze, dodając, że Kabul dostarczył tylko „ułamek uzgodnionej kwoty”.

„Sytuację pogorszyły pogarszające się warunki suszy w Iranie, przez co problem z wodą stał się coraz bardziej krytyczny” – powiedział.

Talibowie wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że nie chcą „walczyć ze swoimi sąsiadami”.

Flaga Iranu jest przedstawiona na przejściu granicznym Milak między Iranem a Afganistanem [File: Majid Asgaripour/WANA via Reuters]

Na czym polega afgańsko-irański spór o wodę?

Rzeka Helmand, która ma ponad 1000 km długości i przepływa przez granicę, jest spiętrzana po stronie afgańskiej w celu wytwarzania energii elektrycznej i nawadniania gruntów rolnych.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) susza jest problemem w Iranie od około 30 lat i pogorszyła się w ciągu ostatniej dekady. Irańska Organizacja Meteorologiczna twierdzi, że około 97 procent kraju stoi obecnie w obliczu suszy.

Warto przeczytać!  Film o Alexie Saabie, którego Maduro naprawdę, naprawdę nie chce, żebyś oglądał

Zgodnie z traktatem wodnym z Helmand, podpisanym pół wieku temu przez Afganistan i Iran, Afganistan powinien co roku dzielić się z Iranem 850 milionami metrów sześciennych wody z Helmand.

Wzywa również obie strony do rozwiązania sporów drogą dyplomatyczną, a jeśli to się nie powiedzie, za pośrednictwem rady doradczej, na czele której stoi wspólnie wybrany arbiter.

Iran kilkakrotnie oskarżał Afganistan o nieprzestrzeganie traktatu i sprzeciwiał się jego decyzji o budowie tam na rzece.

Wieża strażnicza między Afganistanem a Iranem na przejściu granicznym Milak w Iranie [File: Majid Asgaripour/WANA via Reuters]

Jak oba kraje zareagowały na starcia?

Przywództwo talibów wezwało do rozwiązania takich kwestii „kanałami dyplomatycznymi”.

„Nie chcemy, aby stosunki z naszymi sąsiadami uległy pogorszeniu. Islamski Emirat Afganistanu nigdy nie opowiada się za eskalacją” – powiedział Hafiz Zia Ahmad, zastępca rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych w rozmowie z saudyjską gazetą „Arab News”.

Tymczasem Seyed Rasoul Mousavi, szef wydziału Azji Południowej w ministerstwie spraw zagranicznych Iranu, wezwał oba kraje do unikania konfliktu, ponieważ byłby on dla nich szkodliwy.

„Jeśli ludzie i elity obu krajów są mądrzy, każdy rodzaj konfliktu jest strategicznie niekorzystny dla obu” – napisał na Twitterze.

Warto przeczytać!  Katastrofa kolejowa w Indiach: przyczyna i osoby odpowiedzialne zostały zidentyfikowane, mówi minister kolei

Analityk Toossi uważa, że ​​starcia graniczne skłoniły obie strony do deeskalacji sytuacji i „potwierdzenia zaangażowania w dialog i współpracę”.

Powiedział, że istnieją przesłanki, że Iran jest otwarty na dialog, biorąc pod uwagę, że pełniący obowiązki ministra spraw zagranicznych talibów spotkał się z irańskim wysłannikiem, aby omówić prawa wodne rzeki Helmand w dniu starcia.

Hrabstwo Hirmand wzdłuż granicy irańsko-afgańskiej [Al Jazeera]

Jak wyglądają stosunki afgańsko-irańskie?

Ponieważ Kabul i Teheran „próbują zrównoważyć swoje interesy i obawy”, zdaniem Toossi, ich stosunki pozostają w stanie „niepewności”.

„Nie jest jasne, czy talibowie wycofali swoich bojowników z granicy, czy też będą przestrzegać porozumienia w przyszłości” – powiedział po tym, jak w zeszłym tygodniu na filmach pokazano dużą liczbę talibskich bojowników zbliżających się do granicy z Iranem.

Powiedział, że spór o wodę między obydwoma krajami prawdopodobnie pozostanie „kwestią sporną”, ponieważ stoją w obliczu rosnącego niedoboru wody i popytu.

Dodatkowo Iran, choć prowadził dialog z talibami, nie uznał ich oficjalnie za prawowitych władców Afganistanu.

Kraj z większością szyicką wezwał do utworzenia integracyjnego rządu, który reprezentuje wszystkie grupy etniczne i religijne w Afganistanie.

„Iran wyraził zaniepokojenie bezpieczeństwem i dobrobytem narodu afgańskiego, zwłaszcza mniejszości szyickiej Hazara, która w przeszłości była prześladowana i atakowana przez talibów” – powiedział Toossi.


Źródło