Świat

Co warto wiedzieć o amerykańskich atakach wojskowych w Iraku i Syrii

  • 4 lutego, 2024
  • 6 min read
Co warto wiedzieć o amerykańskich atakach wojskowych w Iraku i Syrii


BEIRUT (AP) – Siły brytyjskie w sobotę dołączyły do ​​swoich amerykańskich sojuszników w nowych atakach na milicję w Jemenie. The Wojsko amerykańskie przeprowadziło wcześniej ataki na dziesiątki miejsc obsługiwane przez wspieranych przez Iran bojowników w zachodnim Iraku i wschodniej Syrii w odwecie za atak dronów w Jordanii pod koniec stycznia, w wyniku którego zginęło trzech członków amerykańskiej służby, a kilkudziesięciu zostało rannych.

Od 2010 roku napięcie w regionie rośnie Wojna Izrael-Hamas rozpoczęło się 7 października. Tydzień później wspierani przez Iran bojownicy, luźno sprzymierzeni z Hamasem, rozpoczęli ataki dronami i rakietami na bazy, w których przebywają wojska amerykańskie w Iraku i Syrii. Zabójczy uderzyć na pustynną placówkę znaną jako Wieża 22 w Jordanii w pobliżu granicy z Syrią spowodował dalszy wzrost napięcia.

CO STAŁO SIĘ W JEMENIE?

W sobotę Stany Zjednoczone i Wielka Brytania rozpoczęły ostrzał ataków na cele Houthi w Jemenie z myśliwców i okrętów wojennych na Morzu Czerwonym – powiedzieli agencji Associated Press urzędnicy amerykańscy.

Urzędnicy podali, że pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie byli upoważnieni do publicznego omawiania operacji wojskowej, ataki uderzyły w 36 celów Houthi w 13 lokalizacjach. To już trzeci raz w ciągu dwóch tygodni, gdy Stany Zjednoczone i Wielka Brytania przeprowadziły dużą wspólną operację mającą na celu uderzenie w wyrzutnie broni, radary i drony Houthi.

Ataki nastąpiły w odpowiedzi na niemal codzienne ataki rakietowe lub drony na statki handlowe i wojskowe na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej.

Warto przeczytać!  Kandydat centroprawicy w Finlandii Alexander Stubb ogłasza zwycięstwo prezydenta, zdobywając prawie 52% głosów

Sekretarz obrony Lloyd Austin powiedział, że Australia, Bahrajn, Kanada, Dania, Holandia i Nowa Zelandia poparły ostatnią falę strajków, których celem jest „ochrona życia i swobodnego przepływu handlu na jednej z najbardziej krytycznych dróg wodnych na świecie”.

Jakich samolotów użyto podczas strajków w Jemenie?

Według danych Houthi, cele Houthi zostały ostrzelane przez amerykańskie myśliwce F/A-18 z lotniskowca USS Dwight D. Eisenhower, brytyjskie myśliwce Typhoon FGR4 oraz niszczyciele Marynarki Wojennej USS Gravely i USS Carney wystrzeliwujące rakiety Tomahawk z Morza Czerwonego. do urzędników amerykańskich i brytyjskiego Ministerstwa Obrony.

KTO BYŁ CELEM W SYRII I IRAKU I DLACZEGO?

Piątkowe strajki były odwetem za tzw atak dronów, w wyniku którego zginęło trzech żołnierzy amerykańskich w Jordanii 28 stycznia.

Siły amerykańskie uderzyły w 85 celów w siedmiu lokalizacjach w strategicznym regionie, w którym rozmieszczono tysiące wspieranych przez Iran bojowników, aby pomóc w rozszerzeniu wpływów Iranu od Teheranu po wybrzeże Morza Śródziemnego.

Bazy amerykańskie we wschodniej prowincji Syrii Deir el-Zour i północno-wschodniej prowincji Hassakeh są od lat atakowane. Rzeka Eufrat przecina Syrię do Iraku, z oddziałami amerykańskimi i wspieranymi przez Amerykanów bojownikami dowodzonymi przez Kurdów na wschodnim brzegu oraz bojownikami wspieranymi przez Iran i siłami rządu syryjskiego na zachodzie.

Warto przeczytać!  Izrael oskarża Hiszpanię o stanięcie po stronie Hamasu po oskarżeniu o „ludobójstwo” | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Bazy wojsk amerykańskich w Iraku również zostały zaatakowane.

Wspierane przez Iran bojówki kontrolują iracką stronę granicy i swobodnie przemieszczają się do Syrii i z niej, gdzie obsadzają posterunki wraz ze swoimi sojusznikami z potężnego libańskiego Hezbollahu i innych szyickich grup zbrojnych.

Członkowie irackich szyickich sił mobilizacji ludowej sprzątają gruz po amerykańskim nalocie na al-Qaim w Iraku, sobota, 3 lutego 2024 r. Centralne Dowództwo USA stwierdziło w piątkowym oświadczeniu, że siły amerykańskie przeprowadziły naloty na ponad 85 celów w Iraku i Syrii przeciwko irańskiemu Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej i powiązanym grupom bojówek.  (Biuro AP Photo/Biuro Sił Mobilizacji Ludowej)

Członkowie irackich szyickich sił mobilizacji ludowej sprzątają gruz po amerykańskim nalocie na al-Qaim w Iraku, sobota, 3 lutego 2024 r. Centralne Dowództwo USA stwierdziło w piątkowym oświadczeniu, że siły amerykańskie przeprowadziły naloty na ponad 85 celów w Iraku i Syrii przeciwko irańskiemu Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej i powiązanym grupom bojówek. (Biuro AP Photo/Biuro Sił Mobilizacji Ludowej)

CO UDERZAŁO W IRAKU I SYRII? ILE LUDZI ZOSTAŁO ZABITYCH?

Wojsko amerykańskie stwierdziło, że grad ataków uderzył w kwaterę dowodzenia i kontroli; centra wywiadowcze; rakiety i pociski, miejsca przechowywania dronów i amunicji; oraz inne obiekty powiązane z milicją i siłami Quds Irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, które zajmują się stosunkami Teheranu z regionalnymi bojówkami i ich uzbrojeniem.

Działacze syryjskiej opozycji powiedzieli, że ataki uderzyły w bazę Imama Alego w pobliżu przygranicznego syryjskiego miasta Boukamal, bazę Ein Ali w Quriya, na południe od strategicznego miasta Mayadeen oraz w ośrodek radarowy na górze w pobliżu stolicy prowincji, zwanej także Deir el-Zour.

Rami Abdurrahman, który stoi na czele Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii, powiedział, że w atakach tych zginęło 29 szeregowych bojowników.

Warto przeczytać!  Przewaga technologiczna Rosji nie dorównuje pomysłowości Ukrainy

Według Omara Abu Layli, europejskiego działacza kierującego portalem medialnym Deir Ezzor 24, ataki dotknęły także przejście graniczne znane jako Humaydiya, przez które milicja przemieszcza się tam i z powrotem między Irakiem a Syrią. Powiedział, że strajki dotknęły także obszar w mieście Mayadeen, znany jako „dzielnica bezpieczeństwa”.

Rzecznik irackiego rządu Bassim al-Awadi powiedział, że w atakach granicznych zginęło 16 osób i spowodowały „znaczne szkody” w domach i posiadłościach prywatnych.

Ludowe Siły Mobilizacyjne, koalicja wspieranej przez Iran milicji, która nominalnie znajduje się pod kontrolą irackiej armii, podały, że ataki w zachodnim Iraku uderzyły w punkt wsparcia logistycznego, batalion czołgów, posterunek artylerii i szpital. PMF podało, że 16 osób zginęło, a 36 zostało rannych, a władze szukają innych zaginionych osób.

CZY BOJOWCY WSPIERANIE IRANU PODEJMĄ ODWET?

Iran i grupy, które wspiera w regionie, zamierzają wywrzeć presję na Waszyngton, aby zmusić Izrael do zakończenia swojej miażdżącej ofensywy w Gazie, ale nie wydają się chcieć wojny totalnej. Klęska Hamasu byłaby poważną porażką dla Teheranu, który uważa siebie i swoich sojuszników za głównych obrońców sprawy palestyńskiej.

Islamski Ruch Oporu w Iraku, grupa zrzeszająca grupy wspierane przez Iran, oświadczyła, że ​​przeprowadziła w sobotę dwa wybuchowe ataki dronami na bazy, w których przebywają żołnierze amerykańscy w mieście Irbil w północnym Iraku oraz na placówkę w północno-wschodniej Syrii, w pobliżu granicy z Irakiem.

Jedyną frakcją wspieraną przez Iran, która ulega eskalacji, są rebelianci Houthi w Jemenie, którzy dali jasno do zrozumienia, że ​​nie mają zamiaru ograniczać swojej kampanii.

___

Baldor i Copp donieśli z Waszyngtonu




Źródło