Zdrowie

Co wiemy o skutkach zdrowotnych mikroplastiku

  • 27 czerwca, 2024
  • 7 min read
Co wiemy o skutkach zdrowotnych mikroplastiku


Żyjemy w świecie, w którym mikroplastik jest wszędzie — i to nie jest przesada. Od wody deszczowej, przez dno Rowu Mariańskiego, po nasze ciała, a nawet w powietrzu, którym oddychamy, naukowcy są zaniepokojeni, znajdując mikroplastik praktycznie wszędzie, gdziekolwiek spojrzą. Mikroplastik to maleńkie kawałki plastiku o długości mniejszej niż pięć milimetrów, pochodzące z różnych źródeł, w tym z rozkładu produktów plastikowych, kosmetyków i procesów przemysłowych.

Cząsteczki tworzyw sztucznych mogą rozkładać się setki, a nawet tysiące lat, co prowadzi do ogromnych ilości skażenia środowiska, które obserwujemy. Ostatnio badanie z Oksfordu znaleziony że mikroplastiki były obecne nawet w jądrach mężczyzn, a nie tylko w kilku próbkach: u każdego badanego uczestnika.

GBH-y Biorąc wszystko pod uwagę gospodarz Arun Rath rozmawiał o potencjalnych konsekwencjach zdrowotnych tych mikroplastików z dr Philem Landriganem, pediatrą, epidemiologiem i dyrektorem Programu na rzecz Globalnego Zdrowia Publicznego i Dobra Wspólnego w Boston College. Poniżej znajduje się lekko zredagowany zapis.

Arun Rath: Więc na początek, co wiemy w tym momencie o tym, jak mikroplastik dostaje się do ludzkiego ciała? Czy jest jakiś sposób, aby tego uniknąć?

Phil Landrigan: Mikroplastiki dostają się do nas dwoma głównymi drogami. Pierwsza to spożycie, jeśli spożywamy żywność — na przykład owoce morza lub mięso — która jest zanieczyszczona mikroplastikami. A druga to to, że możemy je również wchłonąć przez wdychanie, ponieważ pewna liczba mikroplastików znajduje się w atmosferze, w powietrzu, którym oddychamy. Są niewidoczne i możemy je wchłonąć przez płuca.

A gdy cząstki mikroplastiku dostaną się do naszego organizmu, przez przewód pokarmowy lub przez płuca, mogą dostać się do krwiobiegu, zwłaszcza mniejsze kawałki. Im są mniejsze, tym łatwiej mogą przedostać się do krwiobiegu. Stamtąd mogą trafić do wszystkich organów w ciele.

„Wiemy sporo o toksycznych właściwościach wiodących chemikaliów. Na tym etapie gry wiemy znacznie mniej o tym, jakie szkody mogą wyrządzić same cząsteczki”.

Phil Landrigan, dyrektor Programu Globalnego Zdrowia Publicznego i Dobra Wspólnego w Boston College

Rath: Co dotychczas wiemy o skutkach zdrowotnych mikroplastiku?

Warto przeczytać!  Oznaki, że należy regularnie przyjmować suplementy wapnia (jak je przyjmować, aby uzyskać maksymalny efekt)

Landrigan: Cóż, aby odpowiedzieć na to pytanie, pozwolę sobie poświęcić krótką chwilę i powiedzieć, co znajduje się w mikroplastiku. Zasadniczo mikroplastiki, podobnie jak same tworzywa sztuczne, składają się z dwóch głównych składników. Po pierwsze, jest polimer – struktura spajająca całość. Może to być polichlorek winylu, polistyren lub poliuretan. Następnie do polimeru przyczepiane są tysiące substancji chemicznych — szacunkowo 16 000 różnych substancji chemicznych — w celu nadania tworzywu sztucznemu określonych właściwości, takich jak kolor, elastyczność czy odporność na płomienie.

Wiele z tych 16 000 substancji chemicznych jest bardzo toksycznych. Należą do nich substancje chemiczne, które mogą powodować raka – substancje rakotwórcze – substancje neurotoksyczne i substancje zaburzające funkcjonowanie układu hormonalnego, które mogą zakłócać funkcjonowanie układu hormonalnego.

Kiedy plastik dostanie się do ludzkiego ciała, może zaszkodzić ludzkiemu zdrowiu na dwa sposoby. Po pierwsze, może działać jak konie trojańskie i uwalniać toksyczne substancje chemiczne do krwiobiegu. Po drugie, same cząsteczki mogą dostać się do komórek i zatykać je.

Wiemy sporo o toksycznych właściwościach wiodących chemikaliów. Na tym etapie gry wiemy znacznie mniej o tym, jakie szkody mogą wyrządzić same cząsteczki.

Rath: Myślę, że wiele osób ma poczucie, że mówimy o stosunkowo nowych substancjach, ale to wszystko zaczyna się od sztucznych włókien i wszelkiego rodzaju nowoczesnych produktów, prawda?

Landrigan: Zgadza się. Produkcja tworzyw sztucznych rozpoczęła się po II wojnie światowej w latach pięćdziesiątych XX wieku. Ale w ciągu ostatnich 20 lat naprawdę się to zmieniło. Połowa całego plastiku, jaki kiedykolwiek wyprodukowano, wyprodukowano od 2000 roku, a produkcja przyspiesza. Nawet w chwili obecnej rośnie wykładniczo. A kiedy plastik zostanie wyprodukowany, zużyty i wyrzucony, zaczyna się rozkładać. Efektem końcowym są mikroplastiki.

Warto przeczytać!  Konsumpcja alkoholu: „Ale piwo to nie alkohol!” Lekarze opowiadają, dlaczego ludzie powinni przestać szukać wymówek w związku z piciem | Wiadomości zdrowotne

Rath: Czy mając na uwadze, że ludzie i całe środowisko są narażeni na działanie mikroplastiku od tak długiego czasu, a zwłaszcza w ciągu ostatnich 20 lat, mamy poczucie długoterminowych skutków?

Landrigan: Nie, to wciąż wczesny etap, ale w marcu w New England Journal of Medicine opublikowano bardzo niepokojący artykuł, w którym analizowano wpływ cząstek mikroplastiku na układ sercowo-naczyniowy. Naukowcy z Włoch odkryli, że około 60% z 300 przebadanych osób miało mikroplastik w sercu i wielkich naczyniach. Odkryli, że u osób, które miały mikroplastik w organizmie, ryzyko zawału serca, udaru mózgu lub śmierci w ciągu następnych trzech lat było czterokrotnie – czyli o 400% – większe w porównaniu z osobami, które nie miały mikroplastiku. mikroplastiki.

To tylko jedno badanie. Nie dowodzi to związku przyczynowo-skutkowego, ale jest mocnym sygnałem i, jak powiedziałem, bardzo niepokojącym.

Rath: Gdzie powinniśmy skoncentrować badania, aby dowiedzieć się, co robią z nami te mikroplastiki?

Landrigan: Myślę, że potrzebujemy dwóch rzeczy. Bezwzględnie potrzebujemy badań dotyczących wpływu mikroplastików nie tylko na serce, ale także na mózg, nerki, układ odpornościowy i inne tkanki ludzkiego ciała. Ale jednocześnie nawet czekając na zakończenie tych badań – co w niektórych przypadkach może zająć lata – musimy działać już teraz w oparciu o to, co już wiemy o tworzywach sztucznych.

Wiemy, że tworzywa sztuczne już teraz szkodzą zdrowiu ludzkiemu na każdym etapie produkcji, użytkowania i utylizacji. Po prostu nie możemy siedzieć i czekać, aż zakończymy każdy szczegół badań. Musimy działać w oparciu o to, co wiemy, w przeciwnym razie sytuacja się pogorszy.

Warto przeczytać!  Wypieki bogate w błonnik wymagają optymalnego połączenia składników

Na szczęście Organizacja Narodów Zjednoczonych jest tego w pełni świadoma. Trwają negocjacje w celu opracowania globalnego traktatu dotyczącego tworzyw sztucznych, takiego jak Porozumienie paryskie w sprawie klimatu. Jeśli ten traktat będzie tak silny, jak byśmy tego chcieli, jego centralnym punktem będzie globalny limit produkcji tworzyw sztucznych, który ograniczy ilość plastiku, jaką kraje będą wytwarzać. W ten sposób kraje będą mogły nadal wytwarzać tworzywa sztuczne, których naprawdę potrzebują na przykład do medycyny, inżynierii i lotnictwa, ale będą produkować mniej bezsensownych, niepotrzebnych jednorazowych plastików, których po prostu używamy, zrywamy opakowania i wyrzucamy. To właśnie te jednorazowe plastiki są prawdziwym motorem napędowym problemu odpadów plastikowych.

„To właśnie te jednorazowe tworzywa sztuczne są prawdziwą przyczyną problemu odpadów plastikowych”.

Phil Landrigan, dyrektor programu na rzecz globalnego zdrowia publicznego i dobra wspólnego w Boston College

Rath: Wiem, że nie zawsze to coś oznacza, ale czy istnieje konsensus co do tego, że musimy zmierzać w kierunku takiego ustrukturyzowania sposobu postępowania z tworzywami sztucznymi?

Landrigan: Cóż, negocjacje ONZ postępują naprzód, a wiele krajów na całym świecie utworzyło, jak to nazywają, koalicję o wysokich ambicjach, której celem jest wypracowanie silnego traktatu. Problem polega na tym, że przemysł paliw kopalnych ostro sprzeciwia się temu.

Przemysł paliw kopalnych jest głównym producentem plastiku. 99% plastiku powstaje z węgla, ropy naftowej i gazu. Ostatnią rzeczą, jakiej chce przemysł, jest jakikolwiek limit globalnej produkcji.




Źródło