Sport

Cole Palmer ustawia Chelsea na drodze do Brighton, zanim Reece James prawie wszystko zrujnuje

  • 15 maja, 2024
  • 4 min read
Cole Palmer ustawia Chelsea na drodze do Brighton, zanim Reece James prawie wszystko zrujnuje


BRIGHTON 1:2 CHELSEA: Czerwona kartka Reece’a Jamesa w końcówce nie wytrąciła drużyny Mauricio Pochetino z równowagi po tym, jak Cole Palmer i Christopher Nkunku strzelili imponujące gole, zatapiając Albion

Christopher Nkunku z Chelsea świętuje zdobycie drugiego gola dla swojej drużyny z Cole’em Palmerem.

Mauricio Pochettino znalazł zwycięską formułę w odpowiednim momencie.

Chelsea jest teraz na pole position i zajmuje szóste miejsce. To może być kilka miejsc niżej niż przewidywano zeszłego lata, ale szerszy kontekst wskazuje, że będzie to solidny zwrot, jeśli zapewnią sobie piąte zwycięstwo z rzędu z Bournemouth w niedzielę.




Co ważniejsze, drużyna Pochettino zaczyna grać wspaniały, ofensywny futbol, ​​co podkreślają oba gole.

Dwudziesty drugi z olśniewającego sezonu indywidualnego Cole’a Palmera przygotował ich na dobrą drogę, a Christopher Nkunku, pod koniec sezonu najeżonego kontuzjami, strzelił do bramki w połowie drugiej połowy.

Nawet głupi i zirytowany kopniak Reece’a Jamesa w końcówce meczu Joao Pedro, za co kapitan Chelsea otrzymał czerwoną kartkę, nie był w stanie wytrącić ich z równowagi. Danny Welbeck odbił piłkę do dośrodkowania Pedro w 97. minucie i wywołał nerwowe zakończenie, ale nie było czasu na wyrównanie.

Przemawiając na konferencji biznesowej w Katarze, prezes Todd Boehly powiedział, że aby Chelsea mogła się rozwijać, potrzebna jest stabilność. I naprawdę nie powinno być żadnych wątpliwości, czy Pochettino jest właściwym człowiekiem do dalszego kształtowania tego niedoświadczonego, niespójnego, ale niewątpliwie utalentowanego składu.

Warto przeczytać!  GT vs SRH IPL 2024: kiedy i gdzie oglądać, szczegóły transmisji na żywo i nie tylko

Ponieważ byli zawodnicy Seagulls Moises Caicedo i Marc Cucurella wyśmiewali się od pierwszej sekundy, było to często zacięte spotkanie. To właśnie Cucurella wygłosił pierwszą mowę w meczu po tym, jak upadł po wyzwaniu rzuconym przez Facundo Buonanotte.

Sędzia Michael Salisbury natychmiast wskazał na rzut karny. Szybko jednak wkroczył system VAR i po konsultacji z monitorem na boisku sędzia zmienił swoją decyzję, ponieważ Buonanotte wyraźnie przejął piłkę, zanim zderzył się z przeciwnikiem.

Warto przeczytać!  Finały NBA 2024 – Największe pytania po trzecim meczu Celtics-Mavericks

Oglądaj Tyson Fury kontra Oleksander Usyk na żywo w DAZN


Źródło