Świat

Corina Yoris: Kandydatka opozycji Wenezueli zablokowana w wyborach

  • 26 marca, 2024
  • 4 min read
Corina Yoris: Kandydatka opozycji Wenezueli zablokowana w wyborach


  • Vanessy Buschschlüter
  • wiadomości BBC

Tytuł Zdjęcia,

Corina Yoris została w piątek nominowana jako kandydatka PUD, ale nie mogła się zarejestrować

Główna koalicja opozycyjna w Wenezueli twierdzi, że jej kandydat został wykluczony z udziału w lipcowych wyborach prezydenckich.

Opozycyjna Platforma Unitarna (PUD) stwierdziła, że ​​nie może uzyskać dostępu do strony internetowej rady wyborczej w celu zarejestrowania swojej kandydatki, Coriny Yoris.

To kolejna porażka PUD, której przywódczyni María Corina Machado została pozbawiona możliwości ubiegania się o urząd.

Sondaże wskazują, że gdyby wybory były wolne i uczciwe, Machado mogłaby pokonać prezydenta Nicolása Maduro.

56-letnia Machado trafiła na pierwsze strony gazet w październiku, kiedy notorycznie podzielona opozycja zjednoczyła się za nią. W prawyborach zorganizowanych przez opozycję uzyskała ponad 90% głosów.

Prawybory zostały potępione przez rząd prezydenta Maduro jako nielegalne, a pani Machado i członkowie jej partii Vente Venezuela stali się celem władz od czasu jej miażdżącego zwycięstwa.

W ciągu ostatnich miesięcy kilku urzędników kampanii regionalnej zostało uwięzionych.

Dopiero w zeszłym tygodniu wydano nakazy aresztowania jej kierownika kampanii i ośmiu innych pracowników, oskarżonych o udział w spisku mającym na celu obalenie prezydenta Maduro.

Sama María Corina Machado miała zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne, potwierdzony przez Sąd Najwyższy, w skład którego wchodzą lojaliści rządowi.

Prezydent Maduro, sprawujący władzę od 2013 r., oparł się międzynarodowym naciskom, aby umożliwić pani Machado start w wyborach prezydenckich zaplanowanych na 28 lipca.

Tytuł Zdjęcia,

Nicolás Maduro zorganizował wiec po zarejestrowaniu swojej kandydatury na trzecią kadencję

W zeszłym miesiącu powiedział swoim zwolennikom, że „wygramy hakiem lub oszustem, zawsze wygramy”.

Ponieważ termin rejestracji kandydatów szybko się zbliżał, a zakaz dotyczący pani Machado nadal obowiązuje, w piątek PUD wybrała na jej miejsce Corinę Yoris.

Pani Yoris, 80-letnia nauczycielka, jest stosunkowo nieznana nawet w kręgach opozycji. To, że jest nowicjuszką w polityce, koalicja uznała za zaletę, twierdząc, że utrudnia to jej przeciwnikom dyskredytację.

Mimo to musiała już odeprzeć zarzuty, jakoby urodziła się poza Wenezuelą, co pozbawiłoby ją prawa do prezydentury.

Kiedy jednak przyszło do zarejestrowania jej kandydatury w terminie wyznaczonym na poniedziałkowy wieczór, koalicja opozycji uderzyła w mur.

W filmach zamieszczanych w mediach społecznościowych PUD pokazała, jak wielokrotnie bezskutecznie próbowała zalogować się na stronę internetową komisji wyborczej w celu zarejestrowania kandydatury pani Yoris.

Pani Yoris stwierdziła, że ​​jej prawa jako obywatelki Wenezueli zostały „naruszone” poprzez zablokowanie możliwości rejestracji.

Powiedziała również, że kiedy jej zespół zetknął się z niereagującą stroną internetową, osobiście udał się do rady wyborczej z prośbą o przedłużenie terminu, na co nie udzielono zgody.

Po upływie terminu o północy urzędnik PUD Omar Barboza powiedział w oświadczeniu wideo: „Cały dzień pracowaliśmy (…), próbując skorzystać z naszego konstytucyjnego prawa do nominowania naszego kandydata. Nie było to możliwe”.

Tymczasem prezydent Maduro bez problemów zarejestrował swoją kandydaturę na trzecią kadencję z rzędu.

Tysiące ludzi ubranych na czerwono, związanych z jego socjalistyczną partią PSUV, kibicowało mu na wiecu przed biurem rady wyborczej.

Powiedział im, że „dzisiaj nie przyszedłem tylko się zarejestrować (…), ale zaprosić was, abyście nadal marzyli i nadal przekształcali naszą rzeczywistość, kierując ją ku przyszłości”.

Dziewięć innych osób z różnych małych partii również mogło zarejestrować swoją kandydaturę – niektóre są sprzymierzone z rządem i żadna z nich nie jest uważana za poważnego konkurenta prezydenta Maduro.


Źródło

Warto przeczytać!  Van Hollen zgadza się, że Izrael powinien ponieść „konsekwencje” pomocy dla Gazy i śmierć cywilów