Biznes

CV ze zdjęciem i listem motywacyjnym do muzeum. Rekrutacyjna rewolucja wchodzi do polskich firm

  • 2 lutego, 2024
  • 7 min read
CV ze zdjęciem i listem motywacyjnym do muzeum. Rekrutacyjna rewolucja wchodzi do polskich firm


  • 32 proc. kandydatów zaznacza, że szukając pracy, wysyłaja CV tylko na jedną, najbardziej dopasowaną ofertę, a dopiero gdy kończy się to niepowodzeniem, aplikuje na następną.
  • 62 proc. badanych uważa, że powinno się odejść od konieczności umieszczania zdjęcia w CV. Ich zdaniem osób aplikujących do pracy nie powinno się oceniać po wyglądzie.
  • 61 proc. badanych kandydatów deklaruje, że podczas wysyłania CV zwykle nie dodaje do niego listu motywacyjnego. 

Standardy w rekrutacji uległy licznym zmianom, zarówno pod wpływem postępu technologicznego, jak i ewolucji kulturowej. Automatyzacja procesów aplikowania o pracę w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy nabrała większej dynamiki, niż miało to miejsce w kilkunastu ostatnich latach, ale to niejedyny czynnik wpływający na zachodzące zmiany. Na rynku pojawia się nowe pokolenie, a wraz z nim formują się nowe standardy. 

Temu, jak dziś wygląda proces rekrutacji, przyjrzało się Pracuj.pl. Jak wynika z badania „Jak zmieniają się czasy w rekrutacji”, 37 proc. badanych deklaruje, że szukając pracy, przesyła do pracodawców mniej CV niż przy poprzednich procesach poszukiwania pracy. 

Widać jednak, że podejmowane próby cechuje personalizacja w zależności od miejsca, do którego kandydat aplikuje. 55 proc. badanych przyznało, że przygotowując swoje CV w odpowiedzi na oferty, stara się każdorazowo dopasować je do potrzeb konkretnego pracodawcy. 32 proc. kandydatów z kolei zaznacza, że szukając pracy, wysyła CV tylko na jedną, najbardziej dopasowaną ofertę, a dopiero gdy kończy się to niepowodzeniem, aplikuje na następną.

Rekrutacja w stylu science fiction. To już się dzieje

CV bez zdjęcia powinno stać się standardem. Ludzi nie powinno oceniać się po wyglądzie

Przygotowanie CV pod konkretnego pracodawcę to niejedyna obserwowana tendencja.

62 proc. badanych uważa, że konieczność umieszczania zdjęcia w CV powinna odejść w przeszłość, ponieważ osób aplikujących do pracy nie powinno oceniać się po wyglądzie. W przeszłości dołączanie zdjęcia do CV było powszechnie praktykowane, jednak obecnie w wielu krajach i branżach staje się to coraz mniej popularne. Zmiana ta ma na celu eliminowanie potencjalnych uprzedzeń związanych z wyglądem i promowanie bardziej obiektywnej oceny kwalifikacji zawodowych.

Warto przeczytać!  Inflacja w maju 2023 r. gwałtownie spada, a ceny... wciąż rosną. Znamy przyczyny

– Praktyka niedodawania zdjęć w CV wspiera promowanie równych szans i obiektywnej oceny w procesie rekrutacji. Umieszczenie fotografii może wprowadzić element subiektywizmu i potencjalnej stronniczości, ponieważ wrażenia wizualne mogą w niezamierzony sposób wpłynąć na ocenę osoby aplikującej. Brak zdjęcia pomaga więc przenieść nacisk na ocenę kandydatów na podstawie ich kwalifikacji, umiejętności i doświadczenia, wspierając sprawiedliwe zatrudnianie. Ponadto usuwanie zdjęć z CV jest zgodne z wytycznymi prawnymi i etycznymi, służącymi do zniechęcania do wszelkich form dyskryminacji ze względu na wiek, płeć czy pochodzenie – mówi Ewelina Amanowicz, starsza specjalistka ds. rekrutacji i employer brandingu w Pracuj.pl. 

Dołączanie zdjęcia do CV obecnie w wielu krajach i branżach staje się to coraz mniej popularne (fot. Christina Wocintechchat/Unsplash)

Dołączanie zdjęcia do CV obecnie w wielu krajach i branżach staje się to coraz mniej popularne (fot. Christina Wocintechchat/Unsplash)

Warto w tym momencie przypomnieć rekrutacyjny eksperyment trenera mentalnego Jakuba B. Bączka. Kilka lat temu postanowił on przeprowadzić proces rekrutacyjny w ciemno. Pomogła w tym pandemia, bowiem wszystkie rozmowy prowadzone były za pośrednictwem internetu. Starający się o pracę mieli zasłonięte lub wyłączone kamery.

– Nie jest łatwo zapanować nad emocjami, szczególnie wtedy, kiedy nam zależy. Dodajmy do tego jeszcze bardzo silny wpływ emocji związany z ocenianiem nas przez drugą stronę. Tu nie zawsze chodzi o to, że po drugiej stronie jest rekruter czy przedstawiciel działu HR. Mówimy tu o problemie oceniania przez innych ludzi i obawie o to, jak nas odbierają – mówił o pomyśle nietypowej rekrutacji w rozmowie z PulsHR.pl Jakub B. Bączek. 

Rekrutacja w ciemno - konkretna, bez błędów, bez stresu

Daniel Kahneman, psycholog, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, w książce „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym” zwraca uwagę na błędy poznawcze, których dokonujemy, nadmiernie ufając naszym odczuciom.

– Prowadząc proces rekrutacyjny, „wyjąłem” sobie z książki Kahnemana wszystkie ostrzeżenia dotyczące heurystyków, uwrażliwiłem się na błędy poznawcze, które mogą pojawić się podczas rozmowy z kandydatem do pracy w moim zespole. Z drugiej strony pomyślałem, że może dla obu stron dobrym rozwiązaniem będzie ocenianie się tylko na stopie kompetencji, a nie emocji – wyjaśniał Jakub B. Bączek. 

Warto przeczytać!  Citroen Basalt szpiegowany: projekt SUV-a Coupe przypominający BMW dla mas?

W ten sposób pojawił się pomysł przeprowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej „w ciemno” – przy zasłoniętej kamerze internetowej.

– Postanowiłem przeprowadzić rozmowę przy zasłoniętej kamerze, przy pomocy komunikatora, nie będąc w tym samym pomieszczeniu co kandydat. Wyjaśniłem osobom, z którymi przeprowadzałem rozmowę, że nie chcę ich oceniać podświadomie – najważniejsza jest ocena jego kompetencji – mówił.

Do wyrzucenia nie tylko zdjęcie. List motywacyjny też jest zbędnym dodatkiem

61 proc. badanych kandydatów deklaruje, że podczas wysyłania CV zwykle nie dodają do niego listu motywacyjnego. Spadające znaczenie tego dokumentu w rekrutacji odzwierciedla zmiany, jakie zaszły w praktykach zatrudniania w ciągu ostatnich kilku lat.

Zautomatyzowane systemy i platformy cyfrowe usprawniają tzw. screening kandydatów, czyli pierwszy etap oceny ich dopasowania na dane stanowisko. To w konsekwencji minimalizuje potrzebę sporządzania osobnego listu motywacyjnego. Nacisk na ujednolicone i obiektywne kryteria oraz informacje dostępne w profilach zawodowych zmniejsza znaczenie listu motywacyjnego.

„Oczywiście – choć można z całą pewnością stwierdzić, że na rynku pracy i rekrutacji jego rola zmalała, to znaczenie to może być różne w zależności od branży. Zachodzące zmiany podkreślają jednak znaczenie coraz bardziej wydajnych i sprawiedliwych procesów rekrutacyjnych” podkreślają autorzy badania. 

Sztuczna inteligencja (na razie) nie wygryzie rekruterów

Wsparcie automatyzacji zarówno dla poszukujących, jak i dających pracę 

62 proc. respondentów badania przeprowadzonego przez Pracuj.pl wskazuje, że szybki generator CV tworzący je na podstawie informacji z profilu kandydata pozytywnie wpłynąłby na ich stosunek do ofert pracy. Nie bez znaczenia są także rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję – ponad połowa badanych (53 proc.) pozytywnie odebrałaby rekomendacje AI dotyczące uzupełnień w profilu czy CV zwiększające szanse na bycie dostrzeżonym przez pracodawcę. 

Warto przeczytać!  Nowy RAM 1500 sprawił, że piekło zamarzło. Witaj hybrydo, żegnaj V8

Co więcej, 56 proc. badanych chciałoby otrzymywać automatyczne rekomendacje ofert pracy dostosowanych do ich doświadczenia zawodowego, a 58 proc. chciałoby takich rekomendacji dostosowanych do wcześniej określonych przez nich kryteriów, takich jak np. pensja czy tryb pracy.

– Na skutek rozwoju internetu, nowoczesnych technologii i mediów społecznościowych zmienia się oblicze rekrutacji, zarówno dla kandydatów, jak i rekruterów. Ci ostatni nierzadko zaglądają do profesjonalnych profili zawodowych potencjalnych pracowników, które dostępne są w systemach rekrutacyjnych czy online. Upowszechnianie się systemów zarządzania rekrutacją (ATS) oraz narzędzi do automatyzacji procesów HR sprawia, że wiele firm do szybszego identyfikowania najlepiej dopasowanych kandydatów używa algorytmów selekcji i rekomendacji CV. To zmienia sposób, w jaki rekrutacja jest prowadzona i oceniana, a wzrost znaczenia narzędzi online w całym procesie sprawia, że kandydaci chcą inwestować czas w budowanie atrakcyjnych profili online, prezentujących ich umiejętności, doświadczenie i osiągnięcia – komentuje Katarzyna Trzaska, marketing menedżerka w eRecruiter.

Dla kandydatów ważny jest także czas, jaki poświęcają na poszukiwania pracy. 77 proc. badanych szukając pracy chciałoby móc zaaplikować o nią jak najprościej i najszybciej, np. za pomocą kilku kliknięć. Co więcej, 61 proc. deklaruje, że możliwość wysłania CV na kilka podobnych ofert jednocześnie zachęciłaby ich dodatkowo do aplikowania na nie.

Między twardym biznesem i empatycznym zarządzaniem. HR czeka w tym roku trudne zadanie

Co drugi badany z kolei chętnie skorzystałby z filtra, który umożliwia prezentację tylko ofert umożliwiających pracę zdalną lub hybrydową. 

Ponad 8 na 10 badanych osób (81 proc.) uważa, że osoby odpowiedzialne za procesy rekrutacyjne w firmach powinny częściej odpowiadać na przesyłane CV, nawet jeśli mieliby informować o odpadnięciu z rekrutacji. 76 proc. pozytywnie ocenia automatyczne informacje o statusie ich CV w ofertach pracy (czy zostało przeczytane, ocenione, przyjęte lub odrzucone). ​

Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl


Źródło