Cyklon Gabrielle: Koszt odbudowy porównywalny z trzęsieniem ziemi w Christchurch – Nowa Zelandia
Nowa Zelandia powiedziała, że odbudowa po cyklonie Gabrielle będzie kosztować miliardy dolarów, na równi z trzęsieniem ziemi w Christchurch sprzed 12 lat.
Gabrielle spowodowała rozległe powodzie na Wyspie Północnej w połowie lutego, niszcząc drogi i mosty.
Zginęło co najmniej 11 osób, a tysiące są zaginione.
„Będzie to największe wydarzenie pogodowe w tym stuleciu, z ceną miliarda dolarów” – powiedział minister finansów Grant Robertson.
Pan Robertson powiedział TVNZ w weekend, że rząd najpierw zajmie się najpilniejszymi potrzebami ocalałych – jedzeniem, schronieniem, elektrycznością i komunikacją.
„Mamy przed sobą długą podróż do odbudowy po tej katastrofie, ale mamy środki, aby to zrobić i mamy wolę, aby to zrobić” – powiedział Robertson.
Rolnicy stracili całe plony i stada przez powodzie, a władze wciąż ustalają, ile pokryje ubezpieczenie – powiedział minister odpowiedzialny za odbudowę.
W poniedziałek premier Chris Hipkins ogłosił dodatkowe 250 mln NZ (129,6 mln GBP) na naprawę uszkodzonych dróg oraz pakiet wsparcia w wysokości 50 mln NZ (25,9 mln GBP), aby zapewnić natychmiastową pomoc firmom.
Pan Robertson obwinił rozmiar szkód wyrządzonych przez Gabrielle o niepowodzenie Nowej Zelandii w zbudowaniu infrastruktury odpornej na zmiany klimatyczne, dodając, że obecne podejście do adaptacji „nie było wystarczająco solidne”.
Dodał, że nawet dziesiątki miliardów dolarów na dodatkowe wydatki na infrastrukturę w ciągu najbliższych pięciu lat nie mogą wypełnić luk. „Deficyt jest tak duży, że nie będziemy w stanie go nadrobić na dłuższą metę” – powiedział.
Pan Hipkins powiedział również, że stan wyjątkowy z powodu Gabrielle zostanie przedłużony o siedem dni. Dotyczy Northland, Auckland, Tairāwhiti, Bay of Plenty, Waikato, Hawke’s Bay i Tararua.
To dopiero trzeci raz w historii Nowej Zelandii, kiedy kraj wydał ogólnokrajową deklarację stanu wyjątkowego, aby przyspieszyć działania ratownicze i humanitarne – ostatni raz miało to miejsce po trzęsieniu ziemi w Christchurch.
Pan Hipkins powiedział, że ponad 6500 osób było niedostępnych po przejściu cyklonu, ale dodał, że władze wiedziały, że około 4200 z nich było w porządku.
Premier powiedział, że około 15 000 osób nadal nie ma prądu na Wyspie Północnej. Około 70% z nich znajduje się w Napier i okolicach.
Wiele dróg uszkodzonych przez Gabrielle jest nadal zamkniętych. Cysterny nie mogą odbierać mleka, część wyrębów jest zawieszona, a przetwórstwo mięsa jest ograniczane, podał Reuters.
Cyklon zakłócił również zbiór jabłek i gruszek, których roczna produkcja jest szacowana na 1 miliard dolarów nowozelandzkich. Wiele z tych obszarów jest nadal niedostępnych.
Zniszczenia w gospodarstwach rolnych mogą spowodować wzrost cen żywności, zwiększając presję na inflację, która już osiąga najwyższy od prawie trzech dekad poziom 7,2 proc.