Świat

Czarni uchodźcy uwięzieni na tunezyjskiej pustyni są świadkami śmierci, nędzy | Wiadomości o uchodźcach

  • 14 lipca, 2023
  • 4 min read
Czarni uchodźcy uwięzieni na tunezyjskiej pustyni są świadkami śmierci, nędzy |  Wiadomości o uchodźcach


Około 70 uchodźców, w tym kobiety i dzieci, utknęło w dziesięciometrowej strefie buforowej, którą nazywają „punktem zero”.

W opuszczonym obszarze na granicy Tunezji i Libii czarni uchodźcy czekają w palącym upale i końca nie widać.

Ci uchodźcy zostali zatrzymani przez tunezyjskie siły bezpieczeństwa w nadmorskim mieście Sfax i przywiezieni tutaj w zeszłym tygodniu – odległej strefie buforowej na granicy Tunezji z Libią, bez dostępu do opieki zdrowotnej ani jakiegokolwiek wsparcia humanitarnego.

Wrogość do ludzi z Afryki Subsaharyjskiej wzrosła po śmierci Tunezyjczyka w Sfax 3 lipca. Miejscowi winą za śmierć obarczali czarnoskórych uchodźców, którzy następnie zostali zmuszeni do ucieczki z miasta, gdy wzrosła przemoc wobec nich.

Trzech mężczyzn z Kamerunu zostało aresztowanych w związku z zabójstwem tego mężczyzny, a setki czarnoskórych uchodźców wydalono na granice kraju, gdy wzbierała wściekłość na nielegalnych migrantów.

Organizacja Human Rights Watch oskarżyła rząd Tunezji o zbiorowe wydalanie i złe traktowanie czarnoskórych uchodźców z Afryki.

„Nie tylko nierozsądne jest wykorzystywanie ludzi i porzucanie ich na pustyni, ale zbiorowe wypędzenia naruszają prawo międzynarodowe” – powiedziała Lauren Seibert, badaczka praw uchodźców i migrantów w Human Rights Watch.

Warto przeczytać!  NATO zmierza w kierunku znacznego zwiększenia produkcji broni

Zmagając się z dużą liczbą osób ubiegających się o azyl, tunezyjskie władze zwróciły się przeciwko uchodźcom.

Nastąpiło to po tym, jak prezydent Kais Saeid mówił o spisku mającym na celu zmianę rasowego składu kraju. Po jego oświadczeniu w lutym ubiegłego roku nastąpiły rasistowskie ataki na czarnoskórych mieszkańców, którzy zaczęli starać się o wyjazd do Europy.

Około 70 uchodźców, w tym kobiety i dzieci, utknęło w tej 10-metrowej strefie buforowej, którą nazywają „punktem zero”.

Cini Kamada, która pochodzi z Sierra Leone i jest w siódmym miesiącu ciąży, od tygodnia przebywa w niebezpiecznej strefie przygranicznej.

„Przychodzą nawet w nocy [and] pokonać nas. Teraz mnie pokonali. Widzę mój okres [blood] Teraz. Jestem bardzo zestresowany. Nie wiem, co się stanie [happen to] moje dziecko… Moje dziecko już się nie rusza. Potrzebuję szpitala” – powiedziała Al Jazeerze.

David, którego dwuletni syn nadal przebywa w Sfax, powiedział, że tunezyjskie władze źle ich traktują.

„Pobili nas bezlitośnie, próbując nas tu zepchnąć, a my odmawiamy, bo to nie w porządku. Mówią, że powinniśmy przejść do punktu zero” – powiedział Al Jazeera.

Warto przeczytać!  Przemawia lider białoruskiej opozycji na wygnaniu

„Jeśli nas nie chcą, nie ma potrzeby, żeby nas tu sprowadzali. Mają nas zawieźć do ONZ lub do urzędu imigracyjnego albo zabrać z powrotem do naszych krajów”.


Były co najmniej dwa miejsca, w których uchodźcy utknęli na granicy tunezyjsko-libijskiej, jedno na wybrzeżu, a drugie kilka kilometrów na południe, na środku pustyni.

Relując z obszaru przygranicznego, Malik Traina z Al Jazeera powiedział, że warunki były „straszne”.

Niektórzy ludzie próbowali schronić się przed słońcem pod drzewami, ale upał ich dotknął, powodując omdlenie.

Jeden z uchodźców, Ousman Dembely, powiedział, że jego brat Mousa zmarł dwa dni temu.

„Jego [dead] pozostaje ciało [lying] w pustynnym słońcu kilkaset metrów dalej” – powiedział Al Jazeerze.

„Nie mogę pochować mojego brata… on nie zyskał szacunku, na jaki zasługuje jako istota ludzka. cierpimy. Bez wody, bez jedzenia. To mój brat dzisiaj. Jutro będę ja lub ktoś inny. Jeśli nie otrzymamy pomocy, wszyscy umrzemy i zginiemy w tym miejscu” – powiedział Dembely.

Setki uchodźców, wypędzonych z Sfax, utknęło na granicy tunezyjsko-libijskiej, a przy niewielkiej ilości wody, żywności, dostępie do opieki zdrowotnej i schronienia ich życie wciąż jest zagrożone.

Warto przeczytać!  Wojna na Ukrainie: Zełenski wita pomoc USA, „reorganizację” bogactwa Abramowicza, prawosławne Boże Narodzenie



Źródło