Świat

Czego możemy się spodziewać po kolejnych sześciu latach Władimira Putina? Coraz słabsza i dysfunkcjonalna Rosja

  • 13 marca, 2024
  • 6 min read
Czego możemy się spodziewać po kolejnych sześciu latach Władimira Putina?  Coraz słabsza i dysfunkcjonalna Rosja


Podczas nadchodzących wyborów prezydenckich w Rosji, które odbędą się w ten weekend, nie będzie zbyt wiele dramatyzmu. Wszyscy wiemy, że Władimir Putin wygra. Pytanie tylko, czy uzyska więcej niż 75% głosów.

Kuszące może być postrzeganie tych wyników jako oznaki siły rosyjskiego systemu. Niedawne zdobycze armii rosyjskiej na Ukrainie wydają się jeszcze bardziej to potwierdzać.

Jednak moje własne badania – które wkrótce zostaną opublikowane w wydanej książce – pokazują, że wyniki wyborów i zdobycze militarne Rosji na Ukrainie skrywają znacznie bardziej problematyczną rzeczywistość dla tego kraju.

System rządów w Rosji jest nie tylko niedemokratyczny, łamiący prawa i nieprzewidywalny. Jest także coraz bardziej dysfunkcyjna, uwięziona w cyklu złej jakości i słabego zarządzania, którego nie może rozwiązać jeden człowiek, niezależnie od tego, jaką władzę posiada.

W zeszłym tygodniu Władimir Putin otrzymał prezent podczas wizyty w szkole lotniczej w Krasnodarze w Rosji.
Michaił Metzel/Pool Sputnik Kreml/AP

Konstytucyjna czarna magia

Słabość wynika z hipercentralizacji władzy w Rosji wokół prezydenta.

Ta centralizacja jest efektem coraz bardziej powszechnej logiki, którą nazywam „konstytucyjną czarną magią”. Logika ta ogólnie utrzymuje, że demokrację i ochronę praw najlepiej gwarantuje system konstytucyjny, który skupia władzę w rękach jednego wybranego przywódcy. Ten sposób myślenia jest obecny w wielu populistycznych, autorytarnych krajach, takich jak Węgry i Turcja.

Podstawą tego rodzaju systemu w Rosji jest Konstytucja z 1993 roku. Został on opracowany przez ówczesnego prezydenta Borysa Jelcyna i jego zwolenników (wielu na Zachodzie) jako sposób na demontaż komunizmu i wdrożenie radykalnych reform gospodarczych. Jako taki zawiera szereg przepisów dotyczących praw i gwarancji demokratycznych, a także postanowienia skupiające ogromną władzę w rękach wybranego prezydenta Rosji.

Warto przeczytać!  Wracając na linię frontu Ukrainy, CBS News odkrywa, że ​​miasta wpadają w ręce Rosji, a żołnierze proszą o pomoc
Władimir Putin (po lewej) z Borysem Jelcynem podczas parady na Placu Czerwonym w 2000 roku.
Anonimowy/AP

Jelcyn (i jego zachodni zwolennicy) określił ten system jako demokratyczny, ponieważ czyni prezydenta odpowiedzialnym przed ludźmi. Argumentowali również, że przepisy dotyczące praw pozwoliłyby sądom ograniczyć wszelkie nadużycia ze strony scentralizowanego państwa.

Reformatorzy ci mieli nadzieję, że Jelcyn będzie mógł wykorzystać tę skoncentrowaną władzę do budowy demokracji w Rosji. Jednak trzydzieści lat później możemy zobaczyć, jak to użycie „konstytucyjnej czarnej magii” przyniosło spektakularne odwrotne skutki.

Od 2000 roku Putin bezlitośnie wykorzystuje tę scentralizowaną władzę do wyeliminowania jakiejkolwiek kontroli władzy. Przekształcił także wybory, media i sądy ze źródeł odpowiedzialności w mechanizmy kreujące wizerunek silnej władzy prezydenckiej.

Zbliżające się wybory prezydenckie to tylko najświeższy przykład.

Niska jakość rządów w Rosji

Chociaż ten scentralizowany system pozwolił Putinowi zdominować politykę, sprzyja słabym i złym rządom, szczególnie poza Moskwą. W grę wchodzą co najmniej dwa czynniki.

Po pierwsze, scentralizowane podejmowanie decyzji w Rosji często odbywa się na podstawie niekompletnych lub fałszywych informacji. Przykładem jest inwazja Rosji na Ukrainę na pełną skalę w 2022 roku. Z wywiadu wynikało, że operacja szybko się zakończy, a Ukraińcy prawdopodobnie powitają siły rosyjskie.

Po drugie, scentralizowane dyrektywy są przekazywane instytucjom dysponującym niedostatecznymi zasobami, niekompetentnym i słabym. Reakcja Rosji na pandemię Covid-19 była katastrofalna, w dużej mierze z powodu słabo wyposażonych władz regionalnych, które były przytłoczone kryzysem na taką skalę.

Warto przeczytać!  Co tak naprawdę ktoś robi w COP?

Dysfunkcja ta stanowi główne przesłanie ruchu politycznego kierowanego przez lidera opozycji Aleksieja Nawalnego. Przed śmiercią w zeszłym miesiącu Nawalny i jego zespół ostro skrytykowali korupcję i słabość rosyjskiego reżimu oraz jego niezdolność do naprawy dróg, zapewnienia opieki zdrowotnej i odpowiedniego wynagradzania nauczycieli i lekarzy.

Przesłanie to było tak silne, że Nawalny stał się pierwszym politykiem opozycji, który zbudował szeroką koalicję obejmującą 11 stref czasowych Rosji.

Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny (w środku) uczestniczy w wiecu w Moskwie w 2018 r.
Jewgienij Feldman/AP

Ta szeroka koalicja przeraziła Kreml do tego stopnia, że ​​doprowadziła do otrucia Nawalnego w sierpniu 2020 r. Choć nie wiadomo, jak jego ruch polityczny zareaguje na jego śmierć, ta centralna krytyka rządu pozostaje jednym z jego najpotężniejszych przesłań.

Chociaż podczas wojny na Ukrainie niemożliwe jest przeprowadzenie niezależnych sondaży dotyczących kwestii wewnętrznych, wydaje się, że Putin i jego administracja są zaniepokojeni tą słabością. W swoim przemówieniu do parlamentu 29 lutego Putin milcząco przyznał się do tych problemów, obiecując nowe krajowe projekty mające na celu poprawę infrastruktury, wsparcie rodzin i poprawę jakości życia.

Jednak tego rodzaju obietnice nie zostaną zrealizowane. Putin tradycyjnie obiecywał tego typu zmiany w okolicach wyborów prezydenckich. Jednak jeśli chodzi o ich realizację, rosyjskie pododdziały regionalne często nie otrzymują na to żadnych środków.

Biorąc pod uwagę, że tak dużo pieniędzy przeznacza się obecnie na wojnę, jest mało prawdopodobne, że najnowsze obietnice będą się różnić.

Warto przeczytać!  Sztuczna inteligencja z powodzeniem latała myśliwcem F-16 przez 17 godzin


Czytaj więcej: Aleksiej Nawalny miał wizję demokratycznej Rosji. To przeraziło Władimira Putina do głębi


Coraz bardziej dysfunkcyjna Rosja

Ponieważ Putin wkrótce rozpocznie swoją piątą kadencję prezydencką, centralizacja i personalizacja władzy będzie się tylko nasilać.

Zewnętrznie ta centralizacja prawdopodobnie doprowadzi do powstania coraz bardziej nieprzewidywalnej Rosji, na której czele stanie człowiek podejmujący decyzje w oparciu o coraz bardziej paranoiczny światopogląd oraz nieprawidłowe lub zmanipulowane informacje. Jak określiła kiedyś Putina była kanclerz Niemiec Angela Merkel, on naprawdę „żyje w innym świecie”.

To prawdopodobnie doprowadzi do większej awanturnictwa i agresji w polityce zagranicznej. Prawdopodobnie doprowadzi to do zaostrzenia represji wobec wszelkich głosów sprzeciwu, także w Rosji.

Prawdopodobnie będziemy także świadkami coraz bardziej dysfunkcyjnej Rosji, w której drogi, mieszkania, szkoły, opieka zdrowotna i inna infrastruktura będą w dalszym ciągu ulegać degradacji, szczególnie poza Moskwą.



Przeczytaj więcej: Bardziej skorumpowany, podzielony i wykluczony: jak Władimir Putin zmienił Rosję na szczycie w ciągu ponad dwóch dekad


Dotyczy to również wojska, które pozostaje słabe pomimo niedawnych zdobyczy na polu bitwy. Na przykład nadmiernie scentralizowana struktura dowodzenia w Rosji zdziesiątkowała klasę oficerską i doprowadziła do oszałamiających strat w sprzęcie. Chociaż Rosji udało się przetrwać, opierając się na swoich ogromnych zasobach ludzkich i przemysłowych, te problemy systemowe poważnie odbijają się na jej zdolności bojowej.

Pomimo eskalacji represji problemy te stanowią szansę dla demokratycznego pretendenta, zwłaszcza gdy Putin nieuchronnie zostanie zastąpiony przez innego przywódcę.

Dysfunkcjonalny rząd Rosji jest także ważnym przypomnieniem dla zachodnich mediów, decydentów i komentatorów. Choć nie powinno to być powodem do samozadowolenia, podkreślanie złego zarządzania Rosją jest ważnym narzędziem zwalczania starannie wyselekcjonowanego przez Kreml obrazu władzy i kontroli.


Źródło