Biznes

Czerwono na GPW. Powracają obawy o kondycję światowej gospodarki

  • 19 stycznia, 2023
  • 5 min read
Czerwono na GPW. Powracają obawy o kondycję światowej gospodarki


Globalne nastoje na rynkach akcji mocno rzutowały na
przebieg sesji na GPW.  Sentyment się
pogorszył w wyniku powracającego widma recesji i kategorycznych zapewnień
bankierów centralnych z Fed i EBC o dalszym podnoszeniu stóp procentowych.

Czerwono na GPW. Powracają obawy o kondycję światowej gospodarki
Czerwono na GPW. Powracają obawy o kondycję światowej gospodarki
fot. Krystian Maj / / FORUM

Indeksy w Warszawie, analogicznie jak na rynkach w Europie
zaliczyły w czwartek cofnięcie wynikające z sentymentu, jaki wywołała środowa
sesja na Wall Street. Globalni inwestorzy pierwszy raz od dłuższego czasu złe
dane z amerykańskiej gospodarki odczytali jako złe dane dla rynków akcji.

Na dodatek swoje dołożyli członkowie Fedu (w środę i
czwartek) oraz EBC w czwartek z prezes Christine Lagarde, która w Davos przypominała, że
bank pozostanie na ścieżce podnoszenia stóp procentowych, tak długo, jak będzie to
konieczne. Uzupełnieniem były tzw. minutki z grudniowego
posiedzenia EBC, które wskazywały na dłuższy okres podwyżek, a o „wielokrotnych
krokach po 50 pb.” mówił w wywiadzie dla CNBC Klaas Knot, prezes holenderskiego banku
centralnego.

Większa awersja do ryzyka inwestorów, którzy liczyli, że w
wyniku coraz niższych odczytów inflacyjnych bankierzy centralni złagodzą swoje podejście
do polityki monetarnej, a gospodarka zaliczy tzw. „miękkie lądowanie” przyszła
w momencie, w którym główne indeksy były po silnych wzrostach, wobec czego
łatwiej było realizować dotychczasowe zyski. Na WIG20 widoczne było to
szczególnie w pierwszej części sesji, gdy spadki przekraczały 2 proc.

Warto przeczytać!  Wiadomości z rynku akcji i akcji, Wiadomości z gospodarki i finansów, Sensex, Nifty, Rynek globalny, NSE, BSE Wiadomości z IPO na żywo

Ostatecznie WIG20 spadł o 1,22 proc. WIG był niżej o 1,02
proc., dzięki relatywnie lepszej postawie mWIG40 zniżkującego o 0,37 proc.
sWIG80 osunął się w dół o 1 proc. Obroty przekroczyły 1,55 mld zł, z czego 1,34
mld dotyczyło WIG20.

Bankier.pl

„Moim zdaniem dużo będzie zależało od tego, jak dalej będzie
przebiegał sezon wynikowy w USA, którego początek jest przyzwoity” –
powiedział PAP Biznes dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI
Xelion, Kamil Cisowski.

„Inwestorzy zakładali, że Fed wkrótce zmieni zdanie w
obliczu mocno spadającej inflacji, wstrzyma się z podwyżkami i przed końcem
roku zacznie obniżać stopy procentowe. Dodatkowo wśród inwestorów pojawiła się
narracja, że recesji nie będzie. Natomiast wczorajsze dane z USA o sprzedaży
detalicznej były bardzo słabe, a członkowie Fed w swoich wypowiedziach przestrzegali
rynek przed nadinterpretacją danych inflacyjnych” – wskazał.

„(…) korekta jak najbardziej jest możliwa, a nerwowa ze
względu na posiedzenia banków centralnych może być końcówka stycznia i początek
lutego br. Aby można było mówić o większych spadkach, niezbędne byłoby
odwrócenie trendu na rynku walutowym, natomiast po wypowiedziach Christine
Lagarde szanse na to maleją. Euro może zatem pozostawać względnie silne, a
takie otoczenie sprzyja GPW” – podsumował Kamil Cisowski.

Warto przeczytać!  Prace nad CPK trwają. Oto najważniejsze postępy w 2022 roku

Na GPW statystyka sesji była po stronie podaży. Przeceniono
akcje 57 proc. walorów, a tylko 27 proc. udało się zaliczyć wzrost, przy 16
proc. bez zmian. W ujęciu sektorowym na plusie były tylko media (2,88 proc.), motoryzacja
(1,04 proc.) oraz chemia, energia i informatyka, ze wzrostami nie większymi niż
0,1 proc. Najmocniej przeceniono górnictwo (-3,58 proc.) oraz leki (-2,18 proc.).
Wyhamowały spadki banków, których indeks zniżkował o 0,75 proc., ale nie uniknął
trzeciej z rzędu spadkowej sesji.

W WIG20 na plan pierwszy wybiły się akcje Allegro (-8,39
proc.), które spadły przy największych obrotach na rynku – 270 mln zł. Przecenę
można łączyć z dwoma rekomendacjami, które pojawiły się na rynku.

Pod wyraźną presją były też walory KGHM-u (-4,09 proc.), któremu
nie pomagały spadające ceny miedzi. Czołówkę spółek z największymi spadkami w portfelu
uzupełniły przeceny CCC (-2,47 proc.), Dino (-1,99 proc.) i Pepco (-1,73 proc.).

Obciążeniem, ze względu na wysokie obroty były największe pod
względem kapitalizacji banki, zwłaszcza Pekao (-0,73 proc.) i PKO (-0,67 proc.),
gdzie obrócono papiery za w sumie 365 mln zł.

Warto przeczytać!  Rosnąca w Katowicach inwestycja Cavatiny zdobywa uznanie za granicą

Wśród 5. spółek w tym segmencie na plusie, najwięcej zyskały akcje Kruka (3,07 proc.), którego kurs poszedł w górę drugą sesję z rzędu po
kilkudniowej korekcie.

Na zielono świeciły się też kursy PZU, Cyfrowego Polsatu,
PGE i Grupy Kęty, wszystkie wzrosły w przedziale 1,82-1,06 proc.

W drugiej linii mocne wahania kursy dotknęły akcje ZEPAK-u
(-3,59 proc.), które spadły najmocniej, chociaż w pierwszej części sesji
zyskiwały ok. 8 proc. W środę akcje energetycznej spółki były notowane na wyraźnych
plusach, a w Davos minister
Sasin mówił o podpisaniu w marcu umowy polsko-koreańskiej na budowę elektrowni
w Pątnowie.

Najmocniej spadły akcje Develi (-4,17 proc.). Liderem
wzrostów w tym segmencie rynku był kurs Wirtualnej Polski (6,8 proc.), z kolei roczne
maksima poprawił kurs LiveChatu (2,36 proc.), a do góry poszedł także kurs
11bit (0,88 proc.), wobec którego Wood&Comapany obniżyło rekomendację do
„trzymaj” z „kupuj”, a cenę docelową akcji wyznaczono na
628 zł.

Na szerokim rynku opublikowane
pozytywne wyniki badań pchnęły do góry kurs Nanogroup  (43,9 proc.), a informacja od Medicalgorithmics
o umowie
na wprowadzenie na rynek brytyjski swoich rozwiązań podniosła kurs o 11,69
proc. Przebranżowienie PunkPirates (14,16 proc.) na spółkę z branży OZE także
w czwartek rozgrzewało emocje inwestorów.

Źródło:


Źródło