Biznes

Czerwono na GPW przez słowa ministra Sasina. Inwestorów znów wystraszył temat podatków

  • 2 marca, 2023
  • 5 min read
Czerwono na GPW przez słowa ministra Sasina. Inwestorów znów wystraszył temat podatków


Kolejna odsłona cyklu dotyczącego wprowadzenia podatku od
nadmiarowych zysków była główną przyczyną skali spadków na GPW. To jednak tylko
jeden z czynników, który odpowiadał  za spadki przede wszystkim spółek surowcowych.
Innym jest wciąż pogarszający się sentyment na rynku akcyjnym. 

Czerwono na GPW przez słowa ministra Sasina. Inwestorów znów wystraszył temat podatków
Czerwono na GPW przez słowa ministra Sasina. Inwestorów znów wystraszył temat podatków
fot. Krystian Maj/ /

WIG20 spadł o 2,07 proc. do 1817,77 pkt. WIG był niżej o 1,71 proc.i jest na 59 469 pkt. Z kolei
mWIG40 oddał 1,29 proc. do 4 405,61 pkt., a relatywnie najlepiej zachował się sWIG80 ze zniżką o 0,21
proc. do 19 623,6 pkt. Obroty przekroczyły 935 mln zł, z czego 748 mln dotyczyło spółek z WIG20.

Bankier.pl

Czwartek przyniósł powrót do znanego schematu dotyczącego
planów wprowadzenia przez rząd podatku od zysków nadzwyczajnych. Delikatną
materię jak zwykle zakomunikowano rynkowi znienacka i bez konkretów na
papierze, a inwestorzy zareagowali przeceną akcji spółek, które ów podatek ma dotknąć.
Ich
grono jest jednak z każdą, kolejną informacją zawężane i obecnie ma dotyczyć
spółek górniczych i PKN Orlen.

Sentyment był jednak i tak bardzo słaby, bo na rynkach już
pojawiają się pierwsze zakłady, że stopa Fed może osiągnąć poziom 6 proc. Na
razie jednak przeważa teza, że szczyt stóp procentowych osiągnie we wrześniu poziom
5,5 proc. Długa droga do okiełznania inflacji czeka także EBC, zwłaszcza w kontekście
najnowszych danych o wzroście cen w strefie euro, ze szczególnym zwróceniem
uwagi na wciąż rosnącą inflację bazową.

Warto przeczytać!  Jeep Grand Cherokee. Jeździłem nową generacją. V8 nie będzie, ale zapłaczę tylko za jego dźwiękiem

Takim zestaw sprowadził wszystkie główne indeksy akcyjne na
GPW w dół, przy rosnących rentownościach obligacji w Europie i USA. Niemiecki
10-latki były w czwartek notowane najwyżej od 2011 r., amerykańskie przekraczały
4,08 proc., zyskując w ciągu dnia ponad 1,8 proc. Cofały się indeksy na Wall
Street, a
złoty tracił do dolara w ciągu dnia po dynamicznym umocnieniu z dnia
poprzedniego.

„W ostatnich dniach na rynku sporo się dzieje, mamy
sporą zmienność, która niekoniecznie jest pożądana przez inwestorów lubiących
jednoznaczne trendy. Niestety ci inwestorzy muszą się raczej uzbroić w
cierpliwość, przynajmniej do najbliższego posiedzenia Fed, które odbędzie się
22 marca br.” – powiedział PAP Biznes dyrektor departamentu analiz DM BPS,
Tomasz Czarnecki.

Zdaniem analityka, oczekiwania inflacyjne w ostatnim czasie
wyraźnie wzrosły, inwestorzy zaczynają się obawiać mocniejszych podwyżek stóp,
a to może utrzymywać podwyższoną zmienność na rynkach bazowych i pośrednio na
GPW.

„Jeśli pojawią się jakieś zawirowania na rynku do
posiedzenia Fed i WIG20 będzie zmierzał np. w kierunku 1.700 pkt., to moim
zdaniem będzie to okazja do zakupów” – dodał Czarnecki.

Warto przeczytać!  W jakim banku jest najlepsze konto oszczędnościowe? W każdym jest jakiś haczyk

 W ujęciu sektorowym
pod kreską było 11. z 14. Indeksów sektorowych. Najwięcej zniżkowały górnictwo
(-3,46 proc.), banki (-2,96 proc.) oraz energetyka (-3,1 proc.). Zyskały tylko
media (1,89 proc.) oraz leki (0,63 proc.) i budownictwo (0,08 proc.).

Na WIG20 dominowała czerwieni i tylko kurs Dino (0,75 proc.)
zdołał zakończyć dzień na plusie.

Liderami przeceny były spółki górnicze, na które wskazał wicepremier
Jacek Sasin w radiowym wywiadzie jako płatników podatków, nad którymi pracuje rząd.

Rząd pracuje nad podatkiem od nadmiarowych zysków od spółek
górniczych i paliwowych, a rozwiązania będą wkrótce podane do wiadomości –
projekt może być gotowy w marcu. Minister dodał, że trzeba jednak też
uwzględnić plany inwestycyjne związane z transformacją energetyczną.

Najmocniej przeceniono więc akcje JSW (-5,94 proc.), której
akcjonariusze, poza Skarbem Państwa mogą raczej pożegnać się z ewentualną dywidendą
za rekordowe zyski. Kurs KGHM-u spadł o 3,14 proc. obciążany
także spadkami cen miedzi.

Inną spółką przecenioną głównie ze względu na podatkowy
temat był PKN Orlen (-1,69 proc.), którego
prezes zapowiedział, że tegoroczne przychody mogą sięgnąć nawet 500 mld zł.

Warto przeczytać!  Dodatek węglowy 2023/2024 - czy będzie w kolejnym sezonie grzewczym? Dla kogo? Co wiadomo?

Pod presją były banki, z których najmocniej spadł kurs
Santandera (- 4,6 proc.). Mimo
lepszych rdr wyników za IV kwartał i pobiciu prognoz analityków kurs Pekao
spadł o 2,61 proc. Zysk netto w czwartym kwartale 2022 roku wzrósł do 886,1 mln
zł z 693,7 mln zł rok wcześniej. Bank
chce też wyemitować obligacje, by pozyskać 500 mln zł. Kurs PKO BP
przeceniono o 2,62 proc. a mBanku o 3,89 proc. Warto przypomnieć, że notowania
sektora spadły po pięciu wzrostowych sesjach z rzędu.

W drugiej linii także rządziły podatkowe strachy i najmocniej
przeceniono kurs Bogdanki (-6,06 proc.) i Bumechu (-4,07 proc.) Niżej był kurs
Tauronu (-3,82 proc.), który
poinformował o odpisach na 996 mln zł, a po
gorszych wynikach mocniej spadł też kurs Comarchu (-3,29 proc.).

Najlepiej w tym segmencie rynku zachowały się akcje
Wirtualnej (3,44 proc.), Benefitu (2,63 proc.) i Selvity (2,6 proc.).

Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na kurs akcji GreenX
Metals (10,53 proc.), który zyskał po
informacji o zawieszeniu notowań na giełdzie w Sydney w oczekiwaniu na
ogłoszenie dotyczące pozyskania kapitału.

Michał Kubicki

Źródło:


Źródło