Filmy

Część mnie wpadła w panikę: Irene Taylor o reżyserowaniu filmu dokumentalnego „I Am: Celine Dion” | Hollywood

  • 25 czerwca, 2024
  • 5 min read
Część mnie wpadła w panikę: Irene Taylor o reżyserowaniu filmu dokumentalnego „I Am: Celine Dion” |  Hollywood


Nominowana do Oscara Irene Taylor z New Delhi mówi, że trochę „spanikowała”, gdy poproszono ją o nakręcenie filmu dokumentalnego o tak popularnej osobistości jak Celine Dion, ale zgodziła się dołączyć, gdy osobiście poznała piosenkarkę.

Część mnie wpadła w panikę: Irene Taylor o reżyserowaniu filmu dokumentalnego „I Am: Celine Dion”.

Trwający 1,42 godziny dokument „I Am: Celine Dion” to poruszający portret muzyka, który zdefiniował epokę, zmagającego się z rzadką autoimmunologiczną chorobą neurologiczną zwaną zespołem sztywności. Od wtorku rozpoczął się streaming w Prime Video.

Przygotuj się na finałowe etapy Pucharu Świata tylko w Crickit. W każdej chwili w dowolnym miejscu. Przeglądaj teraz!

Reżyserka powiedziała, że ​​dopiero, gdy poczuła sympatię do Diona, zdecydowała się wyreżyserować film. Taylor jest najbardziej znana z nominowanego do Oscara filmu „The Final Inch” opowiadającego o globalnych wysiłkach na rzecz wyeliminowania polio oraz „Hear and Now” – dokumentalnego pamiętnika przedstawiającego losy jej niesłyszących rodziców poddawanych skomplikowanej operacji wszczepienia implantu.

„Po części wpadłam w panikę, bo nigdy wcześniej nie kręciłam filmu o celebrycie. Nigdy nie miałam do tego naprawdę silnej motywacji. Pomyślałam: «Co ja zrobię? Po prostu pojadę z nią w trasę? Czy to interesujące? naprawdę nie wiem”.

Warto przeczytać!  Disney Boba Igera potwierdza przyszłość „Królewny Śnieżki” po wydaniu filmu o złomowaniu

„Ale wiedziałem, że naprawdę ją lubię, ponieważ ją poznałem i miałem poczucie, że będzie wobec mnie autentyczna. Dlatego zgodziłem się dołączyć i nakręcić film” – Taylor powiedział PTI w wywiadzie.

Według twórców „I Am: Celine Dion” to surowe i szczere spojrzenie zza kulis na walkę kultowej supergwiazdy z chorobą zmieniającą życie, która wpływa na jej śpiew.

Dion, podkładająca głos w potężnych balladach „My Heart Will Go On”, „That’s The Way It Is”, „The Power of Love” i „I’m Alive”, nie czuła się już dobrze, gdy rozpoczynała zdjęcia do filmu dokumentalnego. I tym właśnie piosenkarka i jej zespół menadżerski podzielili się z Taylor tuż przed rozpoczęciem zdjęć.

„Na krótko przed rozpoczęciem zdjęć jej menadżerka i sama Celine zwierzyły mi się, że jest chora. Nie wiedzieli, na czym polega problem, ale byli w trakcie dochodzenia do sedna sprawy.

„Kiedy powiedziano mi, że stało się znacznie jasne, że nie pojadę z nią w trasę koncertową. Mógłbym, ale jeśli to zrobię, ona będzie chora. Film nie jest tylko o chorobie, ale o wiele innych rzeczy, ale wiedziałam, że dzięki temu się skupię” – dodała.

Warto przeczytać!  Monkey Man Box Office pokonuje ogromny globalny kamień milowy (ale napotyka przeszkodę krajową)

Reżyser wspomina, że ​​coś się zmieniło w piosenkarce mieszkającej w Las Vegas, gdy w grudniu 2022 roku w mediach społecznościowych ogłosiła diagnozę.

W łzawym filmie na Instagramie Dion powiedziała fanom i obserwującym, że cierpi na SPS i odwołała europejską trasę koncertową zaplanowaną na luty 2023 roku.

„Widziałem, jak coś się zmieniło w Celine, kiedy umieściła post na Instagramie, który ukazał się… półtora roku temu. Kiedy kręciliśmy film, jest coś, co nazywam erą postów przed i po epoce postów na Instagramie” Dodał Taylor.

Twórca filmu powiedział, że 56-letnia piosenkarka ujawniła to w mediach społecznościowych, ponieważ „pochłonęło ją poczucie winy za kłamstwo”.

„Czuła się, jakby kłamała. To bardzo mocne słowo i można dyskutować, czy jest to właściwe słowo, czy nie, ale stało się tak, że poczuła się znacznie lżejsza.

„W filmie mówi: «To kłamstwo jest teraz zbyt ciężkie». Kiedy powiedziała to światu, wzruszyła się. Ale po tym, jak opublikowała ten post, wiele się wydarzyło w jej życiu i w filmie. A więc to jeszcze nie koniec. .”

Warto przeczytać!  Caroline Williams w bożonarodzeniowym slasherze „On widzi cię, gdy śpisz” [Image]

Dla Taylor „I Am: Celine Dion” stopniowo stało się doświadczeniem związanym z kobietą, którą poznawała i dzieliła się tym z publicznością.

„Nie prezentowała się jak Celine Dion. Przedstawiała się jako kobieta o imieniu Celine, która dorastała we francuskiej Kanadzie, a obecnie mieszka ze swoimi dziećmi w Las Vegas.

„Ma pewne nawyki, lubi odkurzać, sama parzy kawę i sama gotuje jedzenie. Poczułam, że mogę się z nią utożsamić. Więc naprawdę próbowałam podzielić się z publicznością kobietą, którą byłam poznać” – powiedziała.

Ten artykuł został wygenerowany na podstawie automatycznego źródła informacji agencji informacyjnej, bez modyfikacji tekstu.

Przygotuj się na Puchar Świata z Crick-it! Od wyników na żywo po statystyki meczów – tutaj możesz śledzić całą akcję. Odkryj teraz!.

Otrzymuj więcej aktualności z Bollywood, Taylor Swift, Hollywood, muzyki i seriali internetowych, a także najnowsze wiadomości rozrywkowe w Hindustan Times.


Źródło