Świat

Czwarty członek japońskiego gabinetu, który wywołał skandal, podał się do dymisji | Japonia

  • 27 grudnia, 2022
  • 3 min read


Premier Japonii, Fumio Kishida, zakończył rok w obliczu gwałtownych politycznych przeciwności po tym, jak jego minister odbudowy został czwartym członkiem jego gabinetu, który w ciągu dwóch miesięcy podał się do dymisji.

Kenia Akiba ogłosił swoją rezygnację we wtorek po tym, jak posłowie opozycji oskarżyli go o naruszenie prawa wyborczego i powiązania z Kościołem Zjednoczeniowym, kontrowersyjną grupą religijną, której powiązania z partią rządzącą spowodowały, że notowania Kishidy spadły do ​​rekordowo niskiego poziomu.

„Bardzo poważnie traktuję swoją odpowiedzialność jako osoba, która umawia spotkania” – powiedział Kishida dziennikarzom po odejściu Akiby. „Wychodząc naprzeciw moim obowiązkom politycznym, mam nadzieję, że wypełnię swoje obowiązki premiera”.

Kishida skutecznie nakazał Akibie rezygnację, według doniesień japońskich mediów, po części po to, by skandal nie zakłócił nadchodzących debat parlamentarnych nad ustawą budżetową, która obejmuje dramatyczny wzrost wydatków na obronę, co, jak argumentował Kishida, jest niezbędne do przeciwdziałania rosnącym zagrożeniom dla Japonii. bezpieczeństwa ze strony Chin i Korei Północnej.

Akiba zaprzeczył zarzutom niewłaściwego obchodzenia się z funduszami politycznymi i wyborczymi oraz powiązań z Kościołem Zjednoczeniowym – bardziej znanym jako Mooniści.

Warto przeczytać!  Niemcy oskarżają Rosję o „wojnę informacyjną” po wycieku szpiegów – DW – 03.03.2024

Rewelacje, że ultra-konserwatywna grupa religijna ma powiązania z dużą liczbą polityków Partii Liberalno-Demokratycznej (LDP), prześladują Kishidę od czasu zabójstwa w lipcu byłego premiera Shinzo Abe.

Tetsuya Yamagami, który jest podejrzany o zastrzelenie Abe podczas przemówienia wyborczego w mieście Nara na zachodzie, powiedział śledczym, że celował w polityka, ponieważ wierzył, że ma on powiązania z kościołem, który obwiniał o doprowadzenie do bankructwa swojej rodziny.

Akiba zaprzeczył jakimkolwiek powiązaniom z kościołem, ale przyznał, że oddział LDP, którym kieruje, zapłacił 48 000 jenów (299 funtów) dwóm podmiotom związanym z grupą, które według agencji informacyjnej Kyodo były prenumeratami czasopism.

Kishida zarządził dochodzenie w sprawie finansów i organizacji Kościoła Zjednoczenia, aw tym miesiącu poparł nowe prawo mające pomóc ofiarom jego kontrowersyjnych metod zbierania funduszy, ale rezygnacja Akiby wywołała ponowną krytykę jego oceny politycznej.

Minister ożywienia gospodarczego, Daishiro Yamagiwa, podał się do dymisji w październiku po tym, jak nie wyjaśnił swoich powiązań z kościołem. W zeszłym miesiącu minister sprawiedliwości, Yasuhiro Hanashi, zrezygnował po tym, jak źle ocenił żart na temat kary śmierci, podczas gdy minister spraw wewnętrznych, Minoru Terada, został faktycznie zwolniony z powodu skandalu związanego z funduszami politycznymi.

Warto przeczytać!  Tajwański parlament przyjął ustawę wymuszającą prochińskie zmiany | Wiadomości polityczne

Oczekuje się, że trwające kontrowersje wokół kościoła zjednoczeniowego będą trwały w przyszłym roku, podobnie jak wskaźniki poparcia rządu zbliżają się do „poziomu zagrożenia” 30%, a partii Kishidy grozi potencjalnie szkodliwe wybory lokalne na wiosnę.

Poparcie dla gabinetu spadło do 33,1%, według sondażu Kyodo przeprowadzonego w zeszłym tygodniu – najniższego poziomu od czasu, gdy Kishida został premierem w październiku ubiegłego roku.



Źródło