Świat

Czy Bliski Wschód naprawdę jest na skraju eksplozji?

  • 8 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Czy Bliski Wschód naprawdę jest na skraju eksplozji?


Tydzień i dzień minął, odkąd izraelska bomba zabiła politycznego przywódcę Hamasu, Ismaila Haniyeha, śpiącego w irańskim rządowym domu gościnnym w Teheranie. Niedługo potem ajatollah Ali Chameini zapowiedział „surową karę” dla Izraela, ogłaszając, że jego „obowiązkiem” jest „pomścić” krew męczennika.

Jednak przynajmniej do tej pory nic się nie wydarzyło. Istnieje narastające napięcie między sprzecznymi naciskami — politycznymi, dyplomatycznymi, pragmatycznymi i ideologicznymi — aby zaostrzyć konflikt lub go uspokoić.

Powszechnie uważa się, że Iran musi podjąć działania Niektóre akcja w odpowiedzi. Zabójstwo miało miejsce na terytorium Iranu. Haniyeh właśnie uczestniczył w inauguracji nowego prezydenta Iranu, podobnie jak przywódcy innych sojuszników Iranu — członkowie „osi oporu” — którzy musieli się zastanawiać, po ataku, jak Teheran będzie w stanie ich chronić.

Amerykańscy dyplomaci skontaktowali się ze wszystkimi swoimi pośrednikami w Teheranie, nalegając, aby ajatollah – prawdziwy decydent w kraju (nie bez powodu nazywany jest Najwyższym Przywódcą) – ograniczył wszelką reakcję zbrojną do celów wojskowych, a nie do zbyt wielu, i aby nie zabijał obywateli Izraela.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ostrzegł, że jeśli Iran zabije cywilów, on odpowie „nieproporcjonalnie”. Niektórzy zasugerowali, że Izrael odpowie zniszczeniem irańskiego obiektu nuklearnego — misja, której zasięg i siła ognia są w stanie wykonać izraelskie rakiety i myśliwce, a załogi samolotów faktycznie to ćwiczyły.

Rzecznik ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Joe Bidena, John Kirby, powiedział, że Stany Zjednoczone pomogą obronić Izrael przed każdym atakiem ze strony Iranu. W kwietniu amerykańskie, brytyjskie, francuskie i jordańskie załogi obrony powietrznej pomogły Izraelowi odeprzeć potężny, wielotorowy atak ze strony Iranu — składający się z ponad 300 pocisków i dronów, w tym 110 pocisków balistycznych — zestrzeliwując niemal wszystkie pociski, które nie rozbiły się po drodze.

Warto przeczytać!  Pełna lista gości państwowej kolacji Bidena z Japonią

Jest jednak kilka nowych zmarszczek w Ten przygotowania do możliwego ataku. Z jednej strony przywódcy Jordanii, którzy zostali ostro skrytykowani przez swoich palestyńskich obywateli za pomoc Izraelowi cztery miesiące temu, mówią, że jeśli Iran tym razem zaatakuje, nie pozwolą Izraelowi ani jego obrońcom na korzystanie z jordańskiej przestrzeni powietrznej — co oznacza, że ​​irańskie rakiety i drony musiałyby zostać przechwycone nad terytorium Izraela, co znacznie utrudniłoby zestrzelenie ich wszystkich.

Z drugiej strony, brytyjska agencja prasowa Iran International podała, że ​​nowy prezydent Iranu, Masoud Pezeshkian, poprosił Chameniniego, aby powstrzymał się od ataków na Izrael, ostrzegając, że izraelski kontratak może mieć tragiczne skutki gospodarcze dla Iranu.

Ta agencja prasowa jest niejednoznacznie wiarygodna, więc kto wie, czy ta historia jest prawdziwa. Jednak nowy prezydent, który jest chirurgiem i byłym politykiem reformatorem, jest stosunkowo umiarkowany. Ubiegał się o urząd i wygrał, opierając się na platformie ponownego zaangażowania się w sprawy Zachodu. Mianował Mohammada Dżawad Zarifa, który był ministrem spraw zagranicznych, gdy Iran podpisał umowę nuklearną z USA i pięcioma innymi państwami zachodnimi, swoim wiceprezydentem ds. strategicznych. Mianował również Alego Bagheri Kaniego, głównego negocjatora Iranu w sprawie umowy nuklearnej, swoim ministrem spraw zagranicznych.

Warto przeczytać!  Teary Bolsonaro nazywa stratę niesprawiedliwą, potępia przemoc, leci na Florydę

Innymi słowy, niezależnie od tego, czy historia Iran International jest prawdziwa, czy nie, prawdopodobne jest, że nowy prezydent będzie lobbował za łagodną reakcją na zabójstwo Izraela. Teraz jednak jest jasne, jak duży wpływ ma na Najwyższego Przywódcę.

Inny raport (ponownie o nieznanej wiarygodności) sugeruje, że Iran może zareagować z umiarem, jeśli w ogóle, ponieważ teraz jest jasne — ta część jest absolutnie pewna — że Haniyeh został zabity przez bombę zdalnie sterowaną, która została umieszczona pod łóżkiem w pensjonacie, w którym zwykle przebywa, co najmniej dwa miesiące temu przez oficera Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej — elitarnej służby Iranu — zwerbowanego przez izraelski Mossad. Innymi słowy, własne niedbałe środki bezpieczeństwa Iranu były częściowo odpowiedzialne za zamach.

Na koniec, jest jeszcze jeden aspekt do rozważenia: Hezbollah, wspierana przez Iran milicja kontrolująca południowy Liban, może stać się samowolna. Grupa i siły izraelskie od wielu lat ostrzeliwują się rakietami. Ostrzał nasilił się, zarówno pod względem częstotliwości, jak i siły wybuchu, po morderczej inwazji Hamasu na Izrael 7 października i późniejszej wojnie w Strefie Gazy. (Wielu spekulowało, że przywódcy Hamasu spodziewali się, że Hezbollah dołączy do ataku na Izrael z północy, podczas gdy oni atakowali z południa. Byli zbyt optymistyczni). W zeszłym miesiącu rakieta Hezbollahu uderzyła w boisko do piłki nożnej na kontrolowanych przez Izrael Wzgórzach Golan, zabijając 12 dzieci. Izrael odpowiedział atakiem powietrznym w Bejrucie, zabijając Fouada Shukura, najwyższego dowódcę wojskowego Hezbollahu. (Stało się to zaledwie kilka godzin przed zabójstwem przywódcy Hamasu w Teheranie. Niewielu wyraziło oburzenie z powodu pierwszego; wielu, w tym izraelscy oficerowie, obawiali się, że drugie mogło przekroczyć pewną granicę prowokacji.)

Warto przeczytać!  Kathleen Folbigg: Ułaskawienie po 20 latach bycia „najgorszą matką Australii”

Mając to wszystko na uwadze, niektórzy – w USA, Izraelu, gdzie indziej na Bliskim Wschodzie, a być może nawet w Iranie – obawiają się, że Hezbollah może nasilić ataki rakietowe na własną rękę, bez zezwolenia mullahów w Teheranie.

Tymczasem fakt, że Iran nie odpowiedział atakiem osiem dni po zabiciu Haniyeh, niekoniecznie jest oznaką powściągliwości. Potężny atak rakietowy i dronowy Iranu na Izrael na początku tego roku miał miejsce 13 kwietnia. To było 12 kilka dni po izraelskim ataku lotniczym na irański konsulat w Syrii, w którym zginęło siedmiu wysokich rangą oficerów Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.

Możliwe, że Irańczycy wciąż planują swój następny ruch. I tak wszyscy Czekać.




Źródło