Podróże

Czy Canoo wytrzyma, gdy pojawią się konkurenci pojazdów elektrycznych?

  • 20 listopada, 2023
  • 5 min read
Czy Canoo wytrzyma, gdy pojawią się konkurenci pojazdów elektrycznych?


  • Canoo, start-up zajmujący się pojazdami elektrycznymi, w dalszym ciągu koncentruje się na zamówieniach komercyjnych na swoje samochody dostawcze, prezentując jednocześnie czterodrzwiowy pickup nazwany American Bulldog.
  • Sytuacja finansowa przedsiębiorstwa pozostaje niepewna, a w 2023 r. zostaną poniesione znaczne wydatki w związku z pracami nad zwiększeniem produkcji.
  • Wraz z pojawieniem się nowych modeli Canoo wkrótce będzie musiało stawić czoła większej liczbie konkurentów w segmencie samochodów osobowych i dostawczych.

Futurystyczny elektryczny van Canoo został po raz pierwszy zaprezentowany w 2019 roku i obiecywał innowacyjny projekt, elektryczny układ napędowy i przepastne wnętrze – czyli elementy, które zdawały się przemawiać do części tłumu miłośników vanów.

Od tego czasu, w miarę zbliżania się do czegoś przypominającego produkcję masową, Canoo przeorientowało się z potencjalnych klientów detalicznych na zamówienia komercyjne. Ostatnie takie zamówienie zostało ujawnione kilka dni temu i obejmowało zakup do 550 pojazdów Canoo Lifestyle przez Prime Time Shuttle.

Pojazdy LV będą wykorzystywane jako promy w rejonie Los Angeles, choć w dłuższej perspektywie firma ma nadzieję używać ich także poza Los Angeles.

Zaledwie kilka dni temu Canoo poinformowało również, że otrzymało pozwolenie EPA na swoje miejsce montażowe w Oklahoma City i dostarczyło do stanu swój pierwszy pojazd dostawczy Lifestyle Delivery Vehicle (LDV) w ramach zamówienia na około 1000 sztuk. Startup jest obecnie w trakcie zatrudniania pracowników do swojego zakładu produkcyjnego w stanie.

Warto przeczytać!  Pensjonat B&B w Scarborough PONOWNIE zajmuje czołowe miejsca na świecie w nagrodach Tripadvisor

Jednak finanse Canoo pozostają niepewne.

czerwony samochód zaparkowany na parkingu

Canoo zwróciło się ostatnio do nabywców komercyjnych w sprawie swoich elektrycznych samochodów dostawczych, które dają nadzieję na duże kontrakty.

Canoo

Startup odnotował stratę w wysokości 112 milionów dolarów w trzecim kwartale tego roku, a na koniec września pozostało 8,3 miliona dolarów w gotówce i ich ekwiwalentach. Za pierwsze dziewięć miesięcy 2023 r. Canoo odnotowało stratę w wysokości 273,6 mln dolarów i przychody w wysokości zaledwie 519 000 dolarów.

„Jesteśmy obecnie na etapie produkcji i generowania przychodów, choć wciąż mamy jeszcze coś do udowodnienia. Pracowaliśmy prawie trzy lata, aby dojść do tego punktu” – powiedział Tony Aquila, inwestor, prezes wykonawczy i dyrektor generalny Canoo.

Canoo będzie musiało stawić czoła bezpośredniej konkurencji ze strony Volkswagena, gdy pojawi się ID. Buzz pojawi się w USA w 2024 roku.

Zaledwie kilka dni temu Canoo ujawniło również czterodrzwiową wersję pickupa swojego vana, nieco przypominającą VW DoKa, nazwaną American Bulldog, chcącą wykorzystać szał na pickupy elektryczne, który obecnie nabiera tempa na rynku. Sama ciężarówka bazuje na prototypach Screaming Eagle dostarczonych amerykańskiej armii do testów w 2022 roku.

Warto przeczytać!  10 najbardziej niebezpiecznych miast w USA

Firma nie dokonała jednak żadnych szacunków dotyczących terminów produkcji ani cen.

Najważniejszą wiadomością od firmy w tym roku było być może ujawnienie pojazdów do transportu załogi na potrzeby programu Artemis NASA. Pierwszy lot zaplanowano na listopad 2024 r., a elektryczne wahadłowce pełnią rolę kamperów Airstream, które w przeszłości zabierały astronautów wahadłowców na platformę startową.

Chociaż ta wiadomość mogła być najważniejszym momentem roku Canoo pod względem rozgłosu, podkreśliła również, jak bardzo startup w dalszym ciągu polega na niszowych zamówieniach od klientów komercyjnych, którym daleko do realizacji.

W pewnym sensie odzwierciedla to również typowe problemy napotykane przez start-upy zajmujące się pojazdami elektrycznymi, których przyszłe produkty zostały ujawnione w formie koncepcyjnej w jednym krajobrazie gospodarczym i konsumenckim, ale trafiły do ​​sprzedaży w zupełnie innym środowisku, stawiając czoła wyzwaniom ze strony uznanych producentów samochodów.

Podobnie jak inne start-upy z długimi okresami tworzenia produktów, również on obserwuje ewolucję rynku pojazdów elektrycznych szybciej, niż jest w stanie dostarczyć obiecane towary.

W 2024 roku Canoo stanie w obliczu bezpośredniej konkurencji ze strony Volkswagena, jeśli chodzi o ID. Buzz trafia do sprzedaży w USA po długim cyklu rozwoju. Tymczasem komercyjne samochody dostawcze Canoo będą również konkurencją ze strony samochodów dostawczych Rivian i BrightDrop.

Warto przeczytać!  7 miast, które „musisz odwiedzić przed śmiercią” według 50 ekspertów od podróży – tylko jedno znajduje się w USA

W obliczu tej konkurencji rozsądnie jest zadać sobie pytanie, w jaki sposób Canoo ma nadzieję wyróżnić się w nadchodzących latach od znacznie większych konkurentów, ponieważ zarówno klienci komercyjni, jak i prywatni są bardziej zainteresowani punktami cenowymi i wsparciem dealerów niż innowacjami.

Czy w nadchodzących latach popyt na elektryczne samochody dostawcze będzie rosnąć, czy też większość kupujących nadal koncentruje się na crossoverach i SUV-ach? Daj nam znać w komentarzach poniżej.

Strzał w głowę Jaya Rameya

Jay Ramey dorastał wśród bardzo dziwnych europejskich samochodów i zamiast szukać czegoś niezawodnego i wygodnego do użytku osobistego, zainteresował się bardziej ryzykowną stroną spektrum niezawodności. Mimo że przez ostatnią dekadę podążały za nim francuskie samochody, jakimś cudem udało mu się uniknąć posiadania Citroëna, uznając je za zbyt powszechne, i obecnie przygląda się samochodom z byłej Czechosłowacji. Jay pracuje w Autoweek od 2013 roku.


Źródło