Technologia

Czy chatbot Google Bard jest przeszkolony w zakresie danych z Gmaila? Firma odpowiada

  • 22 marca, 2023
  • 3 min read
Czy chatbot Google Bard jest przeszkolony w zakresie danych z Gmaila?  Firma odpowiada


Po ekstatycznej odpowiedzi na ChatGPT-4 OpenAI, Google uruchomił pierwszą wersję swojego chatbota AI Bard. Użytkownicy mogą teraz dołączyć do listy oczekujących, aby uzyskać dostęp do Bard, który obiecuje pomóc użytkownikom w nakreśleniu i napisaniu szkiców esejów, zaplanowaniu wydarzenia lub planu podróży oraz uzyskaniu pomysłów na przepisy na obiad.

Alphabet wyjaśnił CNN, że oddzieli działanie wyszukiwarki Google, a użytkownicy będą mogli również odwiedzić wyszukiwarkę, aby sprawdzić jej odpowiedzi lub źródła. Google oświadczyło, że rozpocznie wdrażanie tego narzędzia w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, aw przyszłości planuje rozszerzyć je na więcej krajów i języków.

Jednak w ciągu kilku godzin od uruchomienia Bard został złapany w kontrowersje, w których odpowiedział na pytanie, skąd pochodzi zestaw danych Barda, dodał Gmaila do swoich odpowiedzi.

Bard odpowiedział, jakby powiedział –

„Zestaw danych Barda pochodzi z różnych źródeł, w tym:

Publicznie dostępne zestawy danych: obejmują zestawy danych zawierające tekst i kod z sieci, takie jak Wikipedia, GitHub i Stack Overflow.

Wewnętrzne dane Google: obejmują dane z wyszukiwarki Google, Gmaila i innych produktów.

Warto przeczytać!  Legendarny HDR, operator Klepto, Epic Krig 6 i nie tylko

Dane od firm zewnętrznych: Obejmuje to dane od firm współpracujących z Google w celu dostarczania danych na potrzeby szkolenia Barda”.

Wkrótce wywołało to niepokój w Internecie, a Google został zapytany o obawy dotyczące prywatności.

Badaczka firmy Microsoft, Kate Crawford, najpierw podzieliła się rozmową z Bardem, w której zapytała chatbota, skąd pochodzą jego zbiory danych. Korzystając z Twittera, aby podzielić się rozmową, Crawford napisał: „Umm, czy ktoś jest trochę zaniepokojony tym, że Bard mówi, że jego zestaw danych szkoleniowych obejmuje… Gmail? Zakładam, że jest to całkowicie błędne, w przeciwnym razie Google przekracza poważne granice prawne”.

Google szybko sprzeciwił się twierdzeniom w odpowiedzi na post Crawforda. Google Workplace napisał: „Bard to wczesny eksperyment oparty na dużych modelach językowych i będzie popełniał błędy. Nie jest trenowany na danych Gmaila”.

Warto przeczytać!  Premiera serii OPPO Reno10 i Enco Air3 Pro: szczegóły

Przeczytaj także: Zapytaliśmy GPT-4 o jego wpływ na indyjski rynek pracy, oto co powiedział

Mimo to Crawford próbowała zweryfikować, czy odpowiedź Barda była rzeczywiście „halucynacją” i czy nie została przeszkolona na żadnych danych z Gmaila, ale nie otrzymała żadnej odpowiedzi od firmy.

Crawford twierdziła później, że Google usunął tweeta w odpowiedzi na jej post, w którym twierdził, że podczas szkolenia Barda nie wykorzystano żadnych prywatnych danych. Aby poprzeć swoje twierdzenie, udostępniła zrzut ekranu z tweeta. W tweecie Google Workplace zapewnił ją, że „podczas szkolenia Barbs nie będą udostępniane żadne prywatne dane. Zawsze dbamy o prywatność i bezpieczeństwo naszych użytkowników.”

Google udostępnił chatbota Bard użytkownikom w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, podpisując listę oczekujących na stronie bard.google.com. Chatbot jest odpowiedzią Google na ChatGPT, wirusowego chatbota konwersacyjnego, który obecnie dominuje w kategorii chatbotów AI.

Złap wszystkie wiadomości biznesowe, wiadomości rynkowe, najświeższe wydarzenia i najnowsze wiadomości w Live Mint. Pobierz aplikację The Mint News, aby otrzymywać codzienne aktualizacje rynku.

Mniej więcej




Źródło

Poprzedni artykuł