Czy ewolucja i genetyka napędzają nasze uprzedzenia?
Według nowego badania opublikowanego w inauguracyjnym numerze czasopisma Inteligencja zbiorowa, siły ewolucyjne mogą przyczyniać się do zbiorowych tendencji do dyskryminacji. Naukowcy z MIT Sloan School of Management i Peking University wykorzystali matematyczny model doboru naturalnego do zachowania, aby zbadać koncepcję „doboru grupowego”, w którym siły ewolucyjne wpływają na grupy osobników.
Ich model pokazał, że w sytuacjach, w których zmiany technologiczne rzucają wyzwanie dominacji jednej grupy i pozwalają nowo powstającym grupom zyskać popularność, mogą pojawić się polityczna polaryzacja, uprzedzenia i dyskryminacja.
Globalny wzrost autorytaryzmu nasilił się w ciągu ostatnich kilku lat, sprawiając, że ich wyniki są bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Raport Freedom in the World z 2021 r. wykazał, że kraje, w których doszło do spadku praw politycznych i swobód obywatelskich, przewyższały liczebnie te, które odnotowały największy wzrost w ciągu ostatnich 15 lat. Nastroje i polityka antyimigracyjna również utrzymywały się lub nasiliły w wielu krajach (Gallup, wrzesień 2020). W tym samym czasie korzystanie z mediów społecznościowych nadal rosło i szacuje się, że na całym świecie jest ich 4,70 miliarda (DataReportal, lipiec 2020).
„Jedną z centralnych idei ekonomii — Hipotezą Efektywnych Rynków — jest to, że przypadkowe interakcje wielu jednostek mogą wytworzyć niezwykły poziom zbiorowej inteligencji” — mówi Lo. „Na przykład, okiełznając tę mądrość tłumów, rynki finansowe napędzają ogromny wzrost gospodarczy i innowacje, takie jak nowe leki na raka, samojezdne samochody, smartfony i Mars rover wśród wielu innych. Ale niepowodzenia zbiorowej inteligencji dają nam również bańki gospodarcze, krachy i globalne kryzysy finansowe – szaleństwo motłochu, a nie mądrość tłumów”.
Naukowcy twierdzą, że grupy mogą tworzyć się w oparciu o nienawiść – często nieświadomie – dzięki siłom doboru naturalnego, a takie sojusze mogą zmniejszyć naszą zbiorową inteligencję i spowodować wielkie szkody społeczne.
Ludzie mają naturalną tendencję do zakotwiczania się w swoich pierwotnych przekonaniach (Tversky i Kahnemen, 1974). Badania Lo i Zhanga dotyczą współczesnych implikacji tej zasady. Kiedy ludzie otrzymują nowe informacje – czy to za pośrednictwem serwisów informacyjnych, czy postów w mediach społecznościowych – znajdzie się grupa, która uwierzy w te informacje niezależnie od ich dokładność. I pomimo niewielkiej liczebności początkowej grupy, systemy rekomendacji oparte na zaangażowaniu mogą szybko wzmocnić te przekonania, powodując wykładniczy wzrost populacji o spolaryzowanych przekonaniach poprzez typową ewolucyjną dynamikę.
„Mówiąc prosto, ewolucja może napędzać nasze uprzedzenia” — mówi Zhang. „Od czasu publikacji przez Darwina O powstawaniu gatunków w 1859 roku wiemy, że grupy konkurują ze sobą o przetrwanie. Konkurencja istnieje obok współpracy w sposób, który może wynieść nas na nowe wyżyny — na przykład globalna współpraca, która doprowadziła do powstania naszego COVID-19 szczepionki. Ale może również pogrążyć nas w nowych dołkach – takich jak terroryzm sponsorowany przez państwo, społeczeństwa o spolaryzowanych opiniach i przestępstwa z nienawiści wobec grup niedostatecznie reprezentowanych”.
Autorzy zalecają raczej tworzenie środowisk, w których pożądane zachowanie inteligencji zbiorowej pojawi się naturalnie w wyniku dynamiki ewolucyjnej, niż po prostu regulowanie niepożądanego wyniku – co mogłoby wytworzyć selektywną presję, która pogorszy sytuację. Strategie zachęcające do tworzenia takiego środowiska obejmują proaktywne zapewnianie możliwości społecznych, edukacyjnych i ekonomicznych grupom niedostatecznie reprezentowanym w celu przeciwdziałania pętli negatywnego sprzężenia zwrotnego, a także zapewnianie lekcji i zajęć dla dzieci z różnych środowisk, aby mogły wchodzić w interakcje, aby rozwinąć dokładniejsze postrzeganie ludzi z innych grup. Najskuteczniejsze polityki zapobiegną powstawaniu pętli negatywnego sprzężenia zwrotnego.
„Biorąc pod uwagę dzisiejsze niemal natychmiastowe przekazywanie wiadomości, ważniejsze niż kiedykolwiek jest upewnienie się, że dysponujemy odpowiednimi narzędziami i odpowiednim środowiskiem, w którym mądrość tłumu może naturalnie wyłonić się, aby zapobiec szaleństwu motłochu” — mówi Lo.
Przeczytaj cały artykuł tutaj