Rozrywka

Czy gwiazdy powinny rejestrować swoje podobieństwo? — Reporter z Hollywoodu

  • 6 kwietnia, 2023
  • 7 min read
Czy gwiazdy powinny rejestrować swoje podobieństwo?  — Reporter z Hollywoodu


Podkreślając rosnącą debatę na temat własności podobizny w dobie sztucznej inteligencji i Deepfakes, Tom Graham, dyrektor generalny Metaphysic, firmy zajmującej się generatywną sztuczną inteligencją — firmy znanej z spopularyzowania fałszywego konta TikTok podszywającego się pod Toma Cruise’a — złożył wniosek o rejestrację praw autorskich do swojego podobizny AI z Amerykańskie Biuro ds. Praw Autorskich. Stara się pokazać, w jaki sposób można wykorzystać prawa autorskie do ochrony przed niedozwolonym tworzeniem i rozpowszechnianiem treści, w których podobizna osoby jest powielana przez sztuczną inteligencję.

Podczas gdy Hollywood zmaga się z kwestiami etycznymi i prawnymi związanymi z korzystaniem z technologii, amerykański Urząd ds. Praw Autorskich potwierdził w marcu, że większość dzieł generowanych przez sztuczną inteligencję nie podlega prawu autorskiemu, ale wyjaśnił, że w niektórych przypadkach kwalifikują się one do ochrony.

Przemawiając na panelu w styczniu podczas CES, krajowy dyrektor wykonawczy i główny negocjator SAG-AFTRA Duncan Crabtree-Ireland podkreślił znaczenie zajęcia się tą kwestią. Poinformował, że Gildia pracuje nad polityką mającą na celu tworzenie możliwości — a nie odbieranie ich — przy jednoczesnej ochronie swoich członków przed wykorzystywaniem ich podobizn.

W Stanach Zjednoczonych prawa autorskie nie chronią dzieł tworzonych wyłącznie przez maszyny. Różne sądy orzekły, że prawa autorskie mogą być przyznane tylko utworom stworzonym przez ludzi. Aplikacja zawierająca materiał wygenerowany przez sztuczną inteligencję może uzasadnić roszczenie tylko wtedy, gdy spełnia wymóg, zgodnie z którym człowiek przyczynił się do większości pracy, na przykład jeśli osoba „wybrała lub zaaranżowała” utwór w „wystarczająco kreatywny sposób, aby powstała praca stanowiła oryginalne dzieło autorskie”.

W swoim wniosku dotyczącym praw autorskich Graham wymienia siebie jako autora dzieła. Jest to zasadnicza różnica w stosunku do aplikacji chronionej prawami autorskimi Stephena Thalera, dyrektora generalnego firmy zajmującej się sieciami neuronowymi Imagine Engines, który wymienił system sztucznej inteligencji jako twórcę dzieła zatytułowanego A Recent Entrance to Paradise. Urząd ds. praw autorskich odmówił rejestracji, stwierdzając, że dzieło „nie ma autorstwa człowieka niezbędnego do poparcia roszczenia dotyczącego praw autorskich” oraz że „związek między ludzkim umysłem a twórczą ekspresją” jest kluczowym elementem ochrony. W zeszłym roku Thaler pozwał urząd, kwestionując odrzucenie.

Warto przeczytać!  TNG Adaptacja MAYFAIR WITCHES Anne Rice 30 lat temu?

W przeciwieństwie do aplikacji Thalera i innych osób szukających ochrony dzieł wspomaganych przez sztuczną inteligencję, Graham podkreśla swój wkład w stworzenie filmu, do którego ubiega się o prawa autorskie. Mówi, że był kuratorem zestawu danych używanego do trenowania modelu i że „dodał inne prace wykonane przez człowieka”, aby z powodzeniem uzyskać narzędzie Metaphysic AI do stworzenia realistycznego obrazu siebie. Zauważa, że ​​w tym procesie były również prace redakcyjne i kompozycyjne.

„Wszystkie te kroki są bardzo przemyślanymi, prowadzonymi przez człowieka czynnościami, które moim zdaniem są nie do odróżnienia od osób korzystających z programu Photoshop lub narzędzi VFX” — mówi Graham. „Używamy sztucznej inteligencji, ale w dużym stopniu jest to praca wykonana przez człowieka i ludzki wysiłek. To zasadniczo ja od góry do dołu”. Być może najbardziej znana z zasilania konta @DeepTomCruise, Metaphysic opracowuje narzędzia i usługi generatywnej sztucznej inteligencji dla talentów, w tym poprzez partnerstwo z CAA.

Żywotność praw autorskich będzie w dużej mierze zależała od tego, jak działa narzędzie AI i jak zostało ono użyte do stworzenia ostatecznej wersji dzieła. Jeśli technologia sztucznej inteligencji otrzyma na przykład tylko monit i stworzy dzieło, nie kwalifikuje się do ochrony, ponieważ tradycyjne elementy autorstwa człowieka są określane i wykonywane przez technologię.

Warto przeczytać!  Mayim Bialik ogłasza, że ​​została usunięta z roli Jeopardy! gospodarz

Standardy ochrony praw autorskich wciąż są w powietrzu. Suzanne Hengl, prawniczka zajmująca się własnością intelektualną, która nie reprezentuje Metaphysic, jest sceptyczna, czy wniosek Grahama spełni obecne standardy urzędu dotyczące autorstwa człowieka. „W zakresie, w jakim odbyło się intensywne szkolenie w zakresie działania narzędzia AI i tworzenia danych wyjściowych, nie przejdziesz przez garb” – mówi.

Partner w firmie prawniczej Baker Botts zauważa, że ​​może istnieć ochrona, jeśli po wyprodukowaniu filmu praca została wykonana przez człowieka. Wskazuje na wytyczne Urzędu ds. Praw Autorskich, że artysta, który używa Photoshopa do edycji obrazu, kwalifikuje się do ochrony zmodyfikowanego obrazu.

Chociaż wideo Grahama może nie podlegać prawu autorskiemu, wniosek dyrektora naczelnego podkreśla brak ochrony przed nielegalnym rozpowszechnianiem filmów i zdjęć, na których wizerunek osoby jest powielany przez sztuczną inteligencję. Nie istnieją żadne przepisy dotyczące praw autorskich opracowane specjalnie w celu zwalczania wykorzystywania deepfake’ów. W rzeczywistości zezwalają na nie w niektórych przypadkach.

Kilka przypadków deepfake’ów w Hollywood podlega wyjątkowi „dozwolonego użytku” od naruszenia praw autorskich. Doktryna zezwala na nielicencjonowane korzystanie z dzieł chronionych prawem autorskim w pewnych okolicznościach, takich jak komentarze, krytyka i doniesienia prasowe. Jednym z czterech czynników decydujących o tym, czy dzieło się kwalifikuje, jest cel i charakter wykorzystania, co rozszerza ochronę na utwory przekształcające, gdy cel utworu chronionego prawem autorskim zostaje zmieniony w celu stworzenia czegoś o nowym znaczeniu lub przesłaniu.

Wyjątek od prawa autorskiego dotyczący dozwolonego użytku jest powodem, dla którego Kendrick Lamar był na prawnie solidnym gruncie, kiedy użył deepfake, aby przekształcić się w Willa Smitha, Jussiego Smolletta i Kobe Bryanta w teledysku „The Heart Part 5”. Nie zgodzili się wystąpić w teledysku, ale deepfake’i prawdopodobnie zostałyby uznane za transformacyjne wykorzystanie do zbadania reprezentacji Czarnych w Hollywood, wśród innych motywów teledysku. Mogły również zostać sklasyfikowane jako parodie, co jest również chronione prawami autorskimi jako wykorzystanie przekształcające.

Warto przeczytać!  Nowy reżyser filmu Star Trek jest fanem i wyreżyserował odcinek „Black Mirror” Trek „USS Callister” – TrekMovie.com

Jednym z powodów, dla których Graham twierdzi, że wystąpił o rejestrację swojego wideo stworzonego przez sztuczną inteligencję, jest stworzenie ścieżki dla ludzi do ochrony ich tożsamości, występów i marek przed niedozwolonymi treściami tworzonymi za pomocą narzędzi AI, takich jak pornografia deepfake. Zgodnie z ustawą Digital Millennium Copyright Act właściciel praw autorskich może szybko usunąć materiał, który narusza jego prawa autorskie.

„Chcę podkreślić wartość korzystania z ustawy DMCA jako sposobu na usunięcie filmu naruszającego prawo w ciągu 24 godzin” — mówi Jordan Manekin, prawnik firmy Metaphysic. „To o wiele łatwiej dostępne rozwiązanie dla większości ludzi niż zwykłe pójście do sądu i trwanie kilku lat w postępowaniu sądowym”.

Ale nawet jeśli ochrona zostanie przyznana, Hengl mówi, że jest mało prawdopodobne, aby Graham mógł wykorzystać swoje prawa autorskie do samodzielnego usunięcia zdjęć i filmów stworzonych przez sztuczną inteligencję. „Jeśli chodzi o możliwość korzystania z praw autorskich jako sposobu egzekwowania praw w odniesieniu do podobizny lub egzekwowania praw do prywatności, to tak naprawdę próba dopasowania kwadratowego kołka do okrągłej dziury” — sugeruje. „Możesz egzekwować ochronę tylko przed utworami, które są zasadniczo podobne. Musi być coś więcej niż wizerunek tej osoby – jej strój, wyraz twarzy, poza, w jakiej jest jej ciało, tło, w którym się znajduje – to jest podobne”.

Hengl zauważa, że ​​tradycyjną drogą postępowania przeciwko deepfake’om i podobnym technologiom jest dochodzenie roszczeń z tytułu naruszenia prawa do wizerunku i prywatności.

Jak podsumował Crabetree-Ireland z SAG-AFTRA na targach CES: „Ponieważ technologia ta demokratyzuje się i staje się bardziej dostępna, zmieni się to w szerszy problem porządku publicznego”.


Źródło