Świat

Czy izraelskie „przerwy humanitarne” będą miały duże znaczenie dla Gazy? Nie, mówią eksperci | Konflikt Izrael-Palestyna

  • 10 listopada, 2023
  • 5 min read
Czy izraelskie „przerwy humanitarne” będą miały duże znaczenie dla Gazy?  Nie, mówią eksperci |  Konflikt Izrael-Palestyna


W czwartek Biały Dom ogłosił, że Izrael zgodził się na codzienne czterogodzinne przerwy w walkach w północnej Strefie Gazy, aby umożliwić ludziom ucieczkę przed działaniami wojennymi i wpuścić pomoc humanitarną.

Jednak w ciągu kilku godzin izraelska kampania bombowa wycelowała w największy szpital w Gazie, al-Shifa, a izraelskie czołgi otoczyły cztery inne szpitale w północnej części oblężonej enklawy.

Ponieważ ponad 11 000 Palestyńczyków zginęło, a ponad 27 000 zostało rannych, od czasu eskalacji konfliktu szpital al-Shifa otrzymał zaledwie dwie dostawy środków ratujących życie. Obiekt ledwo trzyma się na włosku, a wiele innych jest zamkniętych w kajdanach z powodu walk i izraelskiego oblężenia Gazy po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października.

Tymczasem w Gazie brakuje wody, w wielu szpitalach i innych obiektach brakuje paliwa, a kryzys humanitarny pogłębia się.

Chociaż przerwy mogły dać nadzieję, że szpitale zostaną uzupełnione, a inne niezbędne placówki otrzymają zaopatrzenie, zdaniem wielu ekspertów ataki, które miały miejsce w ciągu ostatnich 24 godzin, budzą wątpliwości co do zamiarów Izraela i Stanów Zjednoczonych. Ich zdaniem przerwy są również niewystarczające.

Zarówno USA, jak i Izrael dały jasno do zrozumienia, że ​​między Izraelem a Hamasem nie będzie zawieszenia broni.


Jednostronne posunięcie

Emanuela-Chiara Gillard, starsza specjalistka w Instytucie Etyki, Prawa i Konfliktów Zbrojnych na Uniwersytecie Oksfordzkim oraz współpracownik w Chatham House, z radością przyjęła ogłoszenie o pauzie humanitarnej, ale stwierdziła, że ​​ma ono poważne luki.

Warto przeczytać!  Katya Adler: Co się stanie, jeśli skrajna prawica wygra wybory do Parlamentu Europejskiego?

„Myślę, że jakakolwiek zapowiedź tymczasowego zawieszenia działań wojennych jest pozytywna, biorąc pod uwagę sytuację na miejscu i potrzeby” – Gillard powiedział Al Jazeera. „W najbliższej perspektywie wyraźnie potrzebne jest tymczasowe zawieszenie działań, aby umożliwić podmiotom humanitarnym bezpieczny tranzyt, umożliwić ludziom [receive] tej pomocy humanitarnej”.

„Problem polega na tym, że jest to raczej jednostronna niż uzgodniona przerwa między Izraelem a Hamasem i innymi stronami” – dodała.

Nasuwa się pytanie, czy Hamas i inne frakcje uszanują przerwę, ponieważ grupa palestyńska nie zobowiązała się do niczego, powiedział Gillard.

Dodała, że ​​zewnętrzny mediator powinien ułatwić uzgodnienie pauz, które byłyby respektowane przez obie strony.

Gillard powiedział również, że przekazanie przez Izrael szczegółów przerw ma ogromne znaczenie, w przeciwnym razie cywile korzystający z nich mogliby wylądować w niebezpieczeństwie.

„Przerwy nie są rozwiązaniem”

Inni analitycy stwierdzili, że przerwa humanitarna nie jest wystarczająca i że Izrael musi całkowicie zaprzestać działań wojennych.

„Przerwy nie są rozwiązaniem” – powiedział Al Jazeerze Abdel Hamid Siyam, profesor nauk politycznych i studiów bliskowschodnich na Uniwersytecie Rutgers, stwierdzając, że zamiast tego potrzebne jest „zawieszenie broni, aby pomoc humanitarna mogła napływać bez zakłóceń, a cudzoziemcy mogli opuścić kraju i być może uda się rozpocząć negocjacje”.


Siyam powiedział, że wcześniejsze dyrektywy Izraela nie zapewniły ochrony ludności cywilnej.

Warto przeczytać!  Administracja Bidena ogłasza zasadę ograniczającą emisję metanu o miliony ton

„Jeśli to tylko przerwa mająca na celu umożliwienie ludziom przemieszczania się z północy na południe, to nie sprawdziło się to w przeszłości i nie zadziała w przyszłości” – powiedział. „Za cztery godziny ludzie nie mogą przyjść. Nie mają samochodów, nie mają paliwa. To się nie uda.”

Powiedział jednak, że wkrótce może nastąpić zawieszenie broni.

„Obecnie na Izrael wywierana jest rosnąca presja, aby otworzyła się na prawdziwe zawieszenie broni, prawdziwy rozejm na dzień, dwa lub trzy. Myślę, że nastąpi to w ciągu najbliższych kilku dni” – powiedział Siyam.

Ochrona interesów Bidena

Tymczasem Stany Zjednoczone mają swój własny interes w naciskaniu na swojego sojusznika, aby się wstrzymał, powiedział Sami Hamdi, dyrektor zarządzający w International Interest, firmie zajmującej się ryzykiem politycznym skupiającej się na Bliskim Wschodzie.

„Przerwa ma być narzędziem, dzięki któremu Stany Zjednoczone będą mogły w dalszym ciągu wspierać wysiłki Izraela zmierzające do czystek etnicznych w północnej części Gazy, ale także będą w stanie przeformułować i przedstawić to wsparcie szalejącemu światowemu społeczeństwu jako „humanitarne”” – dodał. Hamdi powiedział Al Jazeerze.

Prezydent USA Joe Biden znalazł się pod presją wewnętrzną w związku z rezygnacjami ze stanowiska w Departamencie Stanu i listem od ponad 500 byłych pracowników kampanii protestujących przeciwko jego odmowie wezwania do zawieszenia broni.

Warto przeczytać!  Wojna między Izraelem a Hamasem: udało jej się opuścić Gazę po tym, jak połowa jej rodziny zginęła w izraelskim strajku

Hamdi powiedział, że szczególnie zaniepokoją go sondaże wskazujące, że w kilku stanach na polu bitwy wyprzedza byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.

Rosnąca presja społeczna może również sprawić, że obecne stanowisko USA mówiące o odrzuceniu zawieszenia broni wkrótce stanie się nie do utrzymania, a Biden będzie zmuszony interweniować, aby powstrzymać ofensywę Izraela, powiedział.


Opóźnienie w ogłoszeniu pauzy odzwierciedla jednak także rosnące napięcie między Waszyngtonem a Tel Awiwem.

„Tel Awiw jest zaniepokojony tym, że amerykańskie naciski na przerwę humanitarną to podstęp, za pomocą którego Biden ma nadzieję uśpić Netanjahu w rozmowach o zawieszeniu broni i nieugięcie domaga się zapewnień, że tak nie jest” – powiedział Hamdi.

A Palestyńczycy nie poradzą sobie lepiej po tej przerwie, powiedział, wciąż zmuszeni do wyboru między pozostawieniem swoich ziem izraelskim osadnikom a pozostaniem i śmiercią.

W przypadku niektórych organizacji na miejscu jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy przerwa humanitarna będzie pomocna.

„Zobaczymy, kiedy – i czy – zostanie to wdrożone, i wtedy będziemy mogli komentować” – powiedziała Al Jazeerze Juliette Touma, dyrektor ds. komunikacji UNRWA.

„Nadal wzywamy do pełnoprawnego humanitarnego zawieszenia broni w całej Strefie Gazy w celu ochrony ludności cywilnej, gdziekolwiek się ona znajduje, w Strefie Gazy i gdzie indziej, dla dobra ludności cywilnej i ludzkości” – dodała.


Źródło