Sport

Czy LaLiga jest gotowa na dominację Realu Madryt pod wodzą Kyliana Mbappé?

  • 17 sierpnia, 2024
  • 12 min read
Czy LaLiga jest gotowa na dominację Realu Madryt pod wodzą Kyliana Mbappé?


„Uff.” Jeśli można jednocześnie westchnąć i się uśmiechnąć, to właśnie zrobił trener Girony Michel. ESPN właśnie zapytał menedżera, który w zeszłym sezonie był najbliżej Realu Madryt w wyścigu o tytuł LaLiga, jak jego drużyna poradzi sobie teraz, gdy Madryt podpisał kontrakt z prawdopodobnie najlepszym napastnikiem na świecie, Kylianem Mbappé. (Rozpoczynają sezon 2024-25 w Mallorce: Oglądaj w niedzielę o 15:00 czasu wschodniego, ESPN+ w USA)

Jego reakcja nie sugeruje dokładnie nieprzespanych nocy spędzonych na wymyślaniu, jak go zatrzymać, ale wyraża rodzaj rezygnacji. „Oczywiście, Real Madryt był najlepszą drużyną w lidze” — powiedział Michel. „Przegrali tylko jeden mecz. A Mbappé ich ulepszy”.

Girona przerosła oczekiwania wszystkich w sezonie 2023-24, prowadząc LaLigę przez pewien czas, aż ich walka o tytuł wygasła pod koniec sezonu. Nadal zajęli 14 punktów za mistrzami Madrytem, ​​zajmując trzecie miejsce. Michel zdziałał cuda, aby doprowadzić Gironę do tej pozycji — choć przy wsparciu współwłaścicieli klubu, City Football Group — i ostatecznie to nawet nie wystarczyło.

„Pewnego dnia menadżer Alavés, Luis García [Plaza]mówił, że zmierzamy w kierunku ery dominacji Realu Madryt, ponieważ mają bardzo młodych graczy”, mówi Michel ESPN. „Widzisz, jaką siłę ma Madryt. Reszta z nas myśli o tym, jak możemy zaszkodzić tej drużynie. Madryt z Mbappé znacznie się poprawi – przede wszystkim w ataku. To miłe wyzwanie dla każdego, kto musi grać przeciwko nim.

„Mówimy o zespole, który może zdefiniować epokę”.


Czy ktoś może im przeszkodzić w ponownym wygraniu LaLigi?

Madryt wygrał LaLigę i Ligę Mistrzów w zeszłym sezonie, mimo pewnych rażących braków w składzie. Ich bramkarz, Thibaut Courtois, spędził większość zeszłego sezonu na ławce rezerwowych z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego. Podobnie jak dwaj najlepsi obrońcy Madrytu, Éder Militão i David Alaba. Ich koszulka z numerem dziewięć była pusta, niezajęta, po tym jak klub zdecydował się nie podpisywać kontraktu z czołowym środkowym napastnikiem po odejściu Karima Benzemy. I tak skończyli na spacerach po lidze. Od tego czasu wypełnili tę lukę w ataku w najbardziej przekonujący sposób, podpisując kontrakt z Mbappé na zasadzie wolnego transferu z Paris Saint-Germain na pięć lat.

Mbappé zadebiutował w Madrycie w środę, strzelając gola w wygranym 2:0 meczu Superpucharu UEFA z Atalantą. Występ Madrytu w drugiej połowie – a w szczególności ich drugi gol – dał przedsmak spustoszenia, jakie ich nowy atak powinien spowodować wśród przeciwników w tym sezonie. Rodrygo przejął piłkę i podał ją do Viníciusa Júniora, który dośrodkował do Jude Bellinghama, którego dośrodkowanie znalazło Mbappé w polu karnym. To nie był tylko gol – to było ostrzeżenie. Po meczu podekscytowany reporter hiszpańskiej telewizji zapytał Mbappé, czy 50 goli to rozsądny cel dla niego w tym sezonie. „Nie mam żadnych ograniczeń” – powiedział. „Jeśli to 50 goli, to 50”.

Girona była największym rywalem Madrytu przez większą część poprzedniego sezonu, ale powtórzenie tego w sezonie 2024-25 byłoby ogromnym zaskoczeniem. Ich skład został ogołocony tego lata, a pomocnik Aleix García dołączył do mistrzów Bundesligi Bayer Leverkusen, skrzydłowy Savinho przeszedł do Manchesteru City CFG, a napastnik Artem Dovbyk podpisał kontrakt z Romą. Po utracie kręgosłupa drużyny, walka o pierwszą czwórkę drugi rok z rzędu będzie wystarczająco trudna.

Warto przeczytać!  Puchar Świata T20: Kibice i eksperci wdzierają się na boisko w Nowym Jorku po meczu Indie-Irlandia | Wiadomości z Pucharu Świata T20 mężczyzn ICC

Ale jeśli Girona nie ma rzucić wyzwania Realowi Madryt, to Barcelona już tak. Zawsze tak jest, niezależnie od okoliczności. Te dwa superkluby nieustannie ze sobą konkurują, nawet gdy stan ich finansów nie mógłby być bardziej różny: Madryt podpisał kontrakt z nowym najlepiej zarabiającym piłkarzem Mbappé, tak jak Barcelona uprawia gimnastykę finansową, próbując zarejestrować swoich nowych nabytków, takich jak Hiszpan Dani Olmo, w ramach narzuconego przez LaLigę pułapu wynagrodzeń.

Barcelona zakończyła poprzedni sezon 10 punktów za Madrytem, ​​co spowodowało zwolnienie legendy klubu Xaviego Hernandeza i zatrudnienie Hansiego Flicka, byłego trenera Bayernu Monachium i Niemiec, na jego miejsce. Teraz Flick i jego nowy zespół będą musieli zmierzyć się z Mbappé.

„Real Madryt to drużyna, która zawsze ma dobrych graczy, zawsze ma jakość. My też” – powiedział ESPN pomocnik Barcelony Ilkay Gündogan – zawsze szczery. „To zawsze będzie pojedynek, czy to przeciwko sobie od razu, czy w lidze przez kilka miesięcy, na najwyższym poziomie. Więc ktokolwiek przyjdzie, odejdzie lub będzie tam, będzie miał jakość”.

Sześć z dziesięciu punktów, które dzieliły Madryt i Barcelonę w zeszłym sezonie, było wynikiem przegranych Barcelony w obu rozgrywkach LaLiga Klasyk. Madryt wygrał 2-1 na Montjuic 28 października i 3-2 na Bernabeu 21 kwietnia. Barca zdominowała oba mecze przez dłuższy czas, grając w wyjątkowy futbol. Ale ostatni gwiazdorski transfer Madrytu przed Mbappé, Jude Bellingham, sprawił, że Madryt wyszedł na prowadzenie w obu meczach, zdobywając zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry w każdym meczu.


„Nie mogę się o nim nachwalić”

Wpływ Bellinghama w zeszłym sezonie jest przykładem do naśladowania dla Mbappé. Zaczął działać od razu, zdobywając klubowy rekord 14 goli w pierwszych 15 meczach i zdobywając fanów Madrytu swoim nastawieniem i zaangażowaniem. To był objaw względnego braku ofensywnej siły ognia LaLigi, że Bellingham, pomocnik, był najlepszym strzelcem dywizji przez większą część sezonu 2023-24. Ostatecznie jego 19 goli dało mu trzecie miejsce w Pichichi miejsce, za Dovbykiem z Girony z 24 golami i Alexandrem Sorlothem – wówczas z Villarreal, który latem tego roku podpisał kontrakt z Atletico Madryt – z 23 golami.

Środkowy napastnik Barcelony, Robert Lewandowski, strzelił tyle samo goli, co Bellingham – 19 w 35 występach w LaLiga – ale kontrast między postrzeganiem ich sezonów był jaskrawy. Na początek, 19 goli to najniższy wynik Lewandowskiego w lidze od dziewięciu lat, a 35-latek w rezultacie spotkał się z ciągłą krytyką, a niektórzy twierdzą, że teraz jest w kryzysie po długiej, znakomitej karierze. W Mbappé, Madryt posiada teraz czołowego kandydata do korony Pichichi w sezonie 2024-25.

Jak można się spodziewać, Lewandowski nie jest tym zbity z tropu.

„Oczywiście [Mbappé] jest niesamowitym graczem”, powiedział Lewandowski w tym miesiącu dla ESPN. „Real Madryt jest również niesamowitym klubem i grają bardzo dobrze, ale myślę, że mają też problemy… Bardziej skupiamy się na tym, co chcemy zrobić, jak chcemy grać. Bardziej skupiamy się na sobie, na tym, co mamy w środku, na tym, co możemy zrobić. Oni mają swoje własne problemy z nowymi graczami, z systemem”.

Warto przeczytać!  Hansi Flick nowym trenerem FC Barcelony

Lewandowski nawiązywał do wątpliwości, jak trener Madrytu Carlo Ancelotti mógłby dopasować Mbappé do drużyny. W przeszłości Mbappé niechętnie grał jako środkowy napastnik — wolał mieć więcej swobody u boku „napastnika” — ale właśnie tam grał przeciwko Atalanty w Superpucharze UEFA w środę, z Rodrygo po prawej, Viníciusem po lewej i Bellinghamem za nimi.

Zarówno Ancelotti, jak i Mbappé zapewniają, że nie będzie to problemem. „Będę grał tam, gdzie chce szef. Mogę grać na wszystkich trzech pozycjach w ataku. Dla mnie to nie podlega dyskusji” — powiedział Mbappé podczas prezentacji 16 lipca. „Nie chcę tu przyjechać, strzelać goli i wracać do domu. Chcę dostosować się do drużyny”.

Jeśli jest jeden atrybut, który definiuje Mbappé, to jest to szybkość. To pierwsza cecha, którą Bellingham wymienił w środę, wymieniając to, co najbardziej zaimponowało jego nowemu koledze z drużyny, a następnie ruchy bez piłki i umiejętności komunikacyjne reprezentanta Francji. „Teraz miałem okazję grać z nim i przyjrzeć się szczegółom nieco bliżej” — powiedział Bellingham. „Nie mogę się o nim nachwalić”.

grać

2:48

Czy Vini Jr. da się skusić na odejście z Realu Madryt przez Saudi Pro League?

Shaka Hislop uważa, że ​​Vinícius Júnior powinien przynajmniej porozmawiać z Saudi Pro League i dowiedzieć się, jaką mają ofertę.

Najszybszym zawodnikiem Barcelony w zeszłym sezonie (według oficjalnych statystyk LaLigi) był obrońca Alejandro Balde, zanim opuścił drugą połowę rozgrywek z powodu kontuzji ścięgna udowego, która wykluczyła go z reprezentacji Hiszpanii, która wygrała Euro 2024. „Jesteśmy Barçą. Zawsze musimy być przygotowani na walkę z każdym przeciwnikiem” — powiedział Balde ESPN, zapytany o Mbappé. „Mamy wystarczająco dużo drużyny i składu, aby rywalizować z Madrytem lub kimkolwiek… Tak, Mbappé jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Ale nie będziemy myśleć o nikim innym. Musimy skupić się na sobie”.


Madryt rozpocznie sezon LaLiga 2024-25 na wyjeździe z Realem Mallorca w niedzielę, dzień po rozpoczęciu rozgrywek przez Barcelonę w Valencii. Jak zawsze, gdy opublikowano listę spotkań, wszystkie oczy zwrócone były na datę pierwszego Klasyk sezonu, na Bernabeu 27 października. Powrót nastąpi dopiero po ponad sześciu miesiącach, kiedy Madryt zmierzy się z Barceloną 11 maja.

„Oczywiście [Real Madrid are] bardzo silny przeciwnik w ogóle. To silna drużyna”, powiedział bramkarz Barcelony Marc-André ter Stegen w tym miesiącu dla ESPN, gdy zapytano go o skalę wyzwania, jakie na nich czeka, gdy będą chcieli odzyskać tytuł mistrzowski. „Mają doświadczonych graczy i dużo jakości. Ale myślę, że nie musimy się ukrywać. Mamy świetną drużynę. Jesteśmy bardzo zrównoważeni i naprawdę nie mogę się doczekać sezonu. Mam nadzieję, że będziemy bardzo konkurencyjni”.

Jedno, co Barcelona rozważa, jak najlepiej poradzić sobie z Madrytem Mbappé, ale co z drużyną, która dopiero co wywalczyła awans do najwyższej ligi? Espanyol zajął czwarte miejsce w drugiej lidze Hiszpanii w zeszłym sezonie, wygrywając awans w czerwcu, przeciskając się obok Realu Oviedo w play-offach. Zmierzą się z Mbappé na Bernabeu za pięć tygodni.

„Oczywiście [Mbappé’s] podpisanie kontraktu poprawia drużynę”, powiedział ESPN wysoko oceniany bramkarz Espanyolu, 23-letni Joan García. „Ale w piłce nożnej są tysiące rzeczy, których nie można kontrolować. Dobrzy gracze zawsze pomagają drużynie w teorii, ale trzeba zobaczyć, jak oni wszyscy ze sobą współpracują”.

Madryt zabiegał o Mbappé przez tak długi czas, cierpliwie czekając kolejne dwa lata po tym, jak odwrócił się od nich w 2022 r., aby podpisać nowy kontrakt z PSG, ponieważ wierzą, że może stać się tak dominującą siłą w LaLiga, jak dwa największe nazwiska ostatniej dekady, Lionel Messi i Cristiano Ronaldo. Ci dwaj zdefiniowali na nowo liczbę bramek, jakich drużyna może oczekiwać od napastnika światowej klasy.

Messi zdobył 50 bramek dla Barcelony w sezonie LaLiga 2011-12, a Ronaldo strzelił 48 bramek w sezonie 2014-15. Czy można realistycznie oczekiwać, że Mbappé osiągnie te wyniki?

„To bardzo trudne” – powiedział Garcia.[Mbappé] jest dobrym zawodnikiem, ale trzeba wziąć pod uwagę, że Messi i Cristiano mieli długie kariery w pierwszej lidze. Zobaczymy, jak potoczy się sezon… Jego transfer jest pozytywny dla ligi, ale jeden zawodnik nie może być jedyną atrakcją ligi. Hiszpańska piłka nożna jest w świetnym momencie: drużyna do lat 19 wygrała [the Euros]złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich, mistrzowie Europy. Musimy też cenić naszych własnych graczy.”

grać

2:31

Czy zawodnicy mogą strajkować z powodu wypalenia zawodowego?

James Olley, Rob Dawson i Mark Ogden omawiają rosnący poziom obciążenia zawodników.

Obecność kilku hiszpańskich drużyn, które wygrały Euro 2024, oznacza, że ​​gwiazda LaLigi w tym sezonie nie będzie skupiona wyłącznie w Madrycie. Jest elektryzujący Nico Williams, który wygląda, jakby został w Athletic Club, i Olmo, który dołączył do Lamine Yamala w Barcelonie po Euro. Gdzie indziej Atletico Madryt odbudowuje się z zamiarem, rekrutując Juliána Álvareza z Manchesteru City, aby poprowadził atak, a Robin Le Normand i Sorloth również przybywają. Martín Zubimendi odrzucił Liverpool, aby zostać w Real Sociedad, podczas gdy Isco powinien ponownie rozświetlić ligę z Real Betis, gdy tylko wyzdrowieje ze złamanej nogi.

Jeśli jest jedna lekcja, którą można wyciągnąć z historii Realu Madryt w XXI wieku, to taka, że ​​posiadanie najlepszych graczy nie zawsze tworzy najlepszą drużynę. Wystarczy spojrzeć na Galacticos z połowy lat 2000., którzy są teraz przestrogą, jak nie tworzyć zrównoważonego składu.

„Real Madryt zainwestował dużo, może zacząć jako faworyt, ale w piłce nożnej, na szczęście, zawsze mogą zdarzyć się niespodzianki” – powiedział Garcia z Espanyolu. „Trzeba zaakceptować, że będzie trudno. Ale w piłce nożnej wszystko może się zdarzyć”.


Źródło