Rozrywka

Czy magiczne zaklęcie Disneya przestaje działać?

  • 16 lutego, 2023
  • 6 min read
Czy magiczne zaklęcie Disneya przestaje działać?


  • Natalie Sherman
  • Reporter biznesowy, Nowy Jork

Tytuł Zdjęcia,

Czy ponowne uruchomienie Disneya nadal działa magicznie?

Księgowy Kit Parfitt nie ma złudzeń co do zmiennej jakości niektórych ostatnich wydawnictw Marvel Studios Disneya.

Mówi, że miniseriale She-Hulk i Moon Knight były słabe. Film Thor: Miłość i grzmot jest jeszcze gorszy. „Nie do ponownego obejrzenia”.

Ale 27-latek, samozwańczy „wielki” fan Disneya, który mieszka niedaleko Brighton, mówi, że te rozczarowania nie powstrzymają go od kin w tym miesiącu, kiedy debiutuje najnowszy film z serii – Ant-Man i Osa.

„Jeśli chodzi o Marvela, Gwiezdne Wojny, obejrzę wszystko” – mówi.

Jest to rodzaj zaangażowania, na którym opiera się Disney, próbując wytyczyć opłacalną ścieżkę w świecie spadającej sprzedaży kin, anulowania płatnej telewizji i tracących pieniądze transmisji strumieniowych online.

Szef Bob Iger, który został ponownie zainstalowany w listopadzie po nagłym usunięciu dyrektora naczelnego Boba Chapka, powiedział inwestorom w tym miesiącu, że firma podwoi swoje duże marki, takie jak Marvel i Frozen, sprawdzonych w czasie twórców zysków, jednocześnie tnąc wydatki na bardziej ryzykowna taryfa „ogólnej rozrywki”.

W tym roku na pokładzie jest nowa Mała Syrenka, kolejny Indiana Jones i trzeci Strażnicy Galaktyki.

Toy Story 5, Frozen III i druga Zootopia, znana w Wielkiej Brytanii jako Zootropolis, pojawią się później.

Powiedział nawet, że firma wycofa się nieco z transmisji strumieniowej, bardziej szukając dystrybucji materiałów w kinach i tradycyjnej telewizji niż w ostatnich latach, kiedy wysyłała treści do swojej usługi przesyłania strumieniowego Disney + w celu zdobycia abonentów.

Czy tradycyjny podręcznik wystarczy?

Źródło obrazu, Disney/Pixar

Tytuł Zdjęcia,

Toy Story 4 ponownie połączył większość oryginalnej obsady pierwszego filmu, a także kilka nowych dodatków, takich jak Forky

Jessica Reif Ehrlich, analityk w Bank of America, mówi, że rezonans marek Disneya daje mu przewagę nad konkurencją, ale inwestorów jeszcze nie udało się przekonać.

Cena akcji Disneya spadła prawie o połowę od marca 2021 roku i nie zmieniła się zbytnio po tym, jak pan Iger przedstawił swoje plany.

„Wszyscy wiedzą, że jest mnóstwo wyzwań” – mówi. „Przed nami dużo ciężkiego podnoszenia”.

Zmęczenie fanów?

Sprzedaż biletów do kin pozostaje o około jedną trzecią niższa niż w 2019 r., zanim pandemia zamknęła kina na całym świecie.

A rozwój transmisji strumieniowej podzielił publiczność, utrudniając generowanie szumu, który zmusza ludzi do płacenia za rozrywkę.

„Wygląda na to, że przerabiają coś tylko po to, by zarobić pieniądze, a nie czy powinno to zostać zarobione” – mówi.

Nawet oddani fani, tacy jak Kit, przyznają się do pewnego zmęczenia.

Tytuł Zdjęcia,

Kit Parfitt i jego żona Andrea przeglądali sklep Disneya podczas ostatnich wakacji w Nowym Jorku, mając nadzieję, że wykorzystają 40-dolarowy kupon pozostały z ich miesiąca miodowego w Disneyworld w zeszłym roku

Rozmawiając ze mną wśród turystów i mieszkańców, którzy przeglądają przepastny sklep Disneya na Times Square na Manhattanie, mówi, że najnowsze filmy akcji Disneya, takie jak Avatar, mogą niezawodnie zwabić go do kina.

Ale żona Andrea, która szła do ołtarza do piosenki z filmu Disney/Pixar Up z 2009 roku, martwi się, że długie historie związane z rozwojem serii takiej jak Marvel mogą zniechęcać nowych odbiorców.

I obaj twierdzą, że nie czują pilnej potrzeby zobaczenia czegoś w rodzaju Toy Story 5.

Para nie tylko jest bardziej skłonna do pozostania w domu ze względu na rosnące koszty utrzymania, ale generalnie są zmęczeni opowieścią po czterech filmach i spin-offie.

Zarzut, że Disney zbyt mocno polega na recyklingu i przerabianiu klasyków, nie jest niczym nowym.

W końcu firma przygotowuje się do dziewiątej wersji Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków od czasu debiutu pierwszej w 1937 roku.

Ale w ostatnich latach strategia, która napędzała dziesięciolecia sukcesów, uwikłała się w coraz bardziej zaciekłe wojny kulturowe w Ameryce, a niektóre aktualizacje napędzają oskarżenia ze strony konserwatystów, że firma staje się zbyt „przebudzona”.

Tytuł Zdjęcia,

Myszka Minnie przeszła kontrowersyjną metamorfozę od brytyjskiej projektantki Stelli McCartney

Na przykład ubiegłoroczna premiera Lightyear, spin-offu Toy Story, została przyćmiona kontrowersjami wokół pocałunku osób tej samej płci, który firma przywróciła po tym, jak pracownicy oskarżyli firmę o cenzurowanie uczuć homoseksualnych.

Całkowicie zakazany na niektórych rynkach wątek tej samej płci w filmie spotkał się również z krytyką ze strony prawicowych polityków, takich jak amerykański senator Ted Cruz.

Pomimo ryzyka związanego z wyalienowaniem niektórych fanów, udowodniono, że strategia franczyzowa przynosi zyski, mówi Janet Wasko, profesor medioznawstwa na University of Oregon i autorka Disney Inc.

„Jest to w pewnym sensie ryzykowne, ale opierając się na już istniejących fanach i konsumentach oraz poszerzając możliwości, jakie mają do konsumpcji – jeśli się powiedzie, naprawdę może być niesamowicie opłacalne” – mówi. „Nie wyobrażam sobie, żeby przestali”.

Tytuł Zdjęcia,

Amanda i Brandon twierdzą, że mogliby oglądać w kółko każdy film Disneya

Amanda Welch, 29-letnia fanka Disneya, subskrybentka firmowej platformy streamingowej, która była w Disneyworld ponad 10 razy, mówi, że strategia firmy polegająca na powrocie do swoich największych marek niewiele zrobiła, by osłabić jej miłość do Disneya.

Ona i 31-letni narzeczony Brandon Dumont kilka razy odwoływali usługę, aby pomóc sobie w zarządzaniu wydatkami. Ale oni ciągle wracają. Czasami włączają Disney+ tylko po to, by ukoić ich do snu.

„Nie ma tak naprawdę żadnego filmu Disneya, którego mam dość” — mówi Brandon. – Mógłbym je oglądać w kółko.


Źródło