Technologia

Czy obietnica poprawy tickrate oznacza koniec strzelanki Riot?

  • 23 marca, 2023
  • 4 min read
Czy obietnica poprawy tickrate oznacza koniec strzelanki Riot?


Counter-Strike 2 firmy Valve obiecuje lepszą wydajność niż jakakolwiek gra z tej serii. To między innymi może oznaczać potencjalną katastrofę dla Valorant Riot Games, jeśli gracze zdecydują się wrócić na swój pierwotny statek. Prace nad aktualizacją do CS:GO trwają już od jakiegoś czasu, a szum wokół niej narastał przez ostatnie kilka tygodni.

W zaskakującym posunięciu Valve ostatecznie potwierdziło wczoraj, że tytuł ma zostać wydany latem 2023 r., a ograniczony okres testowania rozpocznie się natychmiast.

Debata Counter-Strike vs Valorant trwa odkąd pojawiła się taktyczna strzelanka Riot oparta na postaciach. Jednak biorąc pod uwagę, że ta ostatnia była nowo opracowaną grą, która zawierała bardziej zaawansowaną technologię, uznano, że ma przewagę. Wraz z wydaniem Counter-Strike 2 ta przewaga nie wygląda już tak ostro.


Czy architektura Counter-Strike 2 może potencjalnie zabić rosnącą scenę Valorant?

Najważniejsza część każdego meczu Counter-Strike? Strzelanie i ruch. Wykraczamy poza liczbę ticków w Counter-Strike 2:

Aby odpowiedzieć na to pytanie, ważne jest, aby zrozumieć, od czego zaczyna się tick-rate. Jest to częstotliwość, z jaką serwer może przetwarzać i odpowiadać na informacje otrzymywane w grze. W tytułach FPS przekłada się to na szybkość rejestrowania wszelkiego rodzaju ruchu i wystrzeliwanych pocisków. Może to zmienić świat pod kątem zerkania, prowadząc do niesławnej koncepcji przewagi podglądacza.

Warto przeczytać!  Fire Emblem Engage maksymalnie wykorzystuje sprzęt Switcha

Deweloperzy próbowali zmaksymalizować moc swoich serwerów, aby przetwarzać informacje tak szybko, jak to możliwe, aby zminimalizować lukę między poleceniem wprowadzonym przez gracza a wejściem w życie w grze.

Kiedy Valorant pojawił się w 2020 roku, była to pierwsza gra oferująca serwery 128-tick w momencie premiery. To dało tytułowi FPS Riot znaczną przewagę nad jego bezpośrednią konkurencją w CS: GO i Overwatch 2, które w większości działały na serwerach 64-taktowych. Riot również wprowadzał ulepszenia w tym aspekcie przez lata od pierwszego wydania gry.

Ogłoszono Counter-Strike 2, a wraz z nim koncepcję architektury stawek sub-tick. Ma na celu wyeliminowanie koncepcji opóźnienia między kliknięciami a działaniami ze wszystkich praktycznych powodów poprzez całkowite wyeliminowanie przerwy między tikami.

Powstaje zatem pytanie, czy gracze, którzy przenieśli się z CS:GO na rzecz Valoranta, powrócą, wyhamowując szybki rozwój opartego na postaciach FPS-a.

Nie ma wątpliwości, że tick-rate gry opartej na strzelankach jest jednym z jej najważniejszych aspektów, a ten nowy mechanizm zwabi wielu graczy. Istnieją jednak inne równie ważne czynniki, które należy wziąć pod uwagę, odpowiadając na takie pytanie.

Warto przeczytać!  Jak skonfigurować klucz dostępu do konta Google na Androidzie

W jaki sposób Counter-Strike 2 poradzi sobie z problemem oszustów?

[VALORANT] Nowa aktualizacja Vanguard jest już dostępna!

Pamiętaj, aby wybrać „Tak”, gdy pojawi się wyskakujące okienko. Jeśli wybierzesz „Nie”, nie będziesz mógł uruchomić VALORANT.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek problemy, ponowna instalacja całej gry powinna je rozwiązać.

Oszukiwanie może być dużym zniechęceniem, jeśli chodzi o konkurencyjne gry. CS:GO było nękane przez oszustów i boty, które psuły rozgrywkę. Z drugiej strony Valorant ma jeden z najsolidniejszych mechanizmów przeciwdziałających oszustwom o nazwie Vanguard, który ostatnio otrzymał nawet nową aktualizację wydajności.

Wśród wielu zapowiedzi Valve dotyczących nowych funkcji, które pojawią się w Counter-Strike 2, nie pojawił się żaden komentarz na temat nowego mechanizmu zapobiegającego oszustwom.

Jest jeszcze bardzo wcześnie i obiecano więcej aktualizacji, zanim gra zostanie wydana w otwartym dostępie tego lata. Powiedziawszy to, będzie to dość rozczarowujące, gdy tak płynne wrażenia z gry zostaną zrujnowane przez mnóstwo oszustów regularnie wchodzących do gier.


Wniosek

Counter-Strike i Valorant mają ten sam główny cel, którym jest strzelanie, podkładanie i rozbrojenie ładunku wybuchowego. Ten ostatni ma jednak również o wiele bardziej strategiczną złożoność w postaci zdolności Agenta.

Warto przeczytać!  5 powodów, dla których warto posiadać Coquette Blackfin w GTA Online (11–17 stycznia)

Oba tytuły mają również całkowicie odmienne konstrukcje estetyczne. Jest wielu ludzi, którzy nadal wolą kreskówkowy model postaci i projekt świata tego ostatniego od bardziej realistycznej wersji CS.

Riot Games udowodniło również, że jest mistrzem w produkcji treści, dostarczając od czasu do czasu skórki i ciekawostki z historii, co również ma duży wpływ na utrzymanie społeczności.

Chociaż pojawienie się Counter-Strike 2 z pewnością sprawi, że rynek będzie znacznie bardziej konkurencyjny, sugerowanie, że całkowicie zabije scenę Valorant, będzie trochę przesadą.


Źródło