Czy Polska może uratować Odrę przed toksycznymi zakwitami glonów? – DW – 22.08.2024
Dwa lata po tym, jak złote algi zabiły setki tysięcy ryb, ślimaków i małży w Odrze, polskie władze od kilku tygodni walczą, aby zapobiec powtórce katastrofy ekologicznej.
Nadtlenek wodoru, substancja chemiczna powszechnie kojarzona z wybielaniem włosów, została wtłoczona do odcinka dopływów Odry w celu powstrzymania ponownego rozrostu złotych alg (prymnesium parvum), które ponownie doprowadziły do śmierci ton ryb.
Polska nie jest jedyną, która stawia czoła temu wyzwaniu środowiskowemu w swojej Odrze, która wypływa z Czech i spływa w dół, tworząc granicę Polski z Niemcami. Globalnie, zakwity glonów znacznie wzrosły pod względem częstotliwości i intensywności, zgodnie z badaniami opublikowanymi w zeszłym roku w czasopiśmie naukowym Nature.
Czym jest zakwit glonów i dlaczego występuje?
Glony to mikroskopijne organizmy żyjące w oceanach, jeziorach i rzekach.
Są one niezbędne dla ekosystemów wodnych. Ale gdy rozkwitają szybko i niekontrolowanie, niektóre typy — takie jak te występujące w Odrze — wytwarzają toksyny, które mogą być szkodliwe dla ryb, ludzi i innych części ekosystemu.
Zakwity glonów występują z powodu mieszanki czynników środowiskowych, w tym cieplejszych temperatur, dużej ilości światła i zwiększonej zawartości składników odżywczych w wodzie spowodowanej zanieczyszczeniem z rolnictwa i systemów kanalizacyjnych. Niektóre badaniasugeruje, że zakwity prawdopodobnie nasilą się wraz ze wzrostem temperatur spowodowanym zmianą klimatu.
Wymieranie ryb w Odrze w 2022 r. zostało nazwane „katastrofą ekologiczną spowodowaną przez człowieka” badacze odkryli, że główną przyczyną zakwitów złotych alg było wysokie zasolenie wody spowodowane zrzutami do rzeki substancji pochodzących z kopalni węgla i innych gałęzi przemysłu.
Prymnesium nie wytwarza widocznych zakwitów. Pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak, może być oszalały lub martwy okaz ryby.
Jaki wpływ na środowisko może mieć stosowanie nadtlenku wodoru?
Nadtlenek wodoru zabił 90% złotych alg, których celem jest usunięcie z połączenia Kanału Gliwickiego z rzeką Kłodnicą, łączącą się z Odrą, zgodnie z oświadczeniem polskiego Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
To nie pierwszy raz, kiedy wybielacz został użyty do zabicia organizmu: w badaniach przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii w 2017 r. również uznał, że jest to skuteczne. Jednak według Christiana Woltera, badacza z niemieckiego Instytutu Leibniza ds. Ekologii Wód Słodkich i Rybołówstwa Śródlądowego, jest to pierwszy raz, kiedy użyto go w rzece, a nie w wodzie stojącej.
Jak wyjaśnił Jacek Engel, prezes Greenmind Foundation, polskiej organizacji pozarządowej zajmującej się ochroną środowiska, wpływ stosowania tej substancji chemicznej na środowisko nie jest jeszcze w pełni jasny. Engel dodał, że jego koledzy prowadzą badania nad tym, jak nadtlenek wodoru wpłynął na inne części ekosystemu, takie jak plankton, maleńkie organizmy, które są kluczowym źródłem pożywienia w zbiornikach wodnych.
Lokalny wpływ, jaki może mieć na konkretną część rzeki, należy rozważyć w kontekście potencjalnie znacznie szerszego wpływu, jaki może mieć rozprzestrzenienie się złotych alg, wyjaśnił Wolter. „Bo oczywiście nie zabije to tylko prymnesium parvum. Zabije wszystko… ale mimo to zabijają organizmy w jednym konkretnym miejscu, aby uratować cały system Odry”.
Wolter dodał, że polskie władze utworzyły kilka punktów monitorujących, aby zmierzyć szybkość zanikania nadtlenku wodoru i jego wpływ na bezkręgowce, glony i ryby.
Aby uniknąć wyrządzenia szkody innym organizmom, kluczowe jest uzyskanie odpowiedniego stężenia substancji chemicznej, wyjaśniła Elisabeth Varga, naukowiec z Uniwersytetu Medycyny Weterynaryjnej w Wiedniu. „Musisz znaleźć stężenie, które jest wystarczająco wysokie, aby uszkodzić mikroalgi i zapobiec ich wzrostowi, ale nie za wysokie, aby nie wpłynęło na wszystkie inne dzikie zwierzęta”.
Zgodnie z wynikami badań klinicznych w Wielkiej BrytaniiNadtlenek wodoru rozkłada się po krótkim czasie i szybko staje się nieszkodliwy.
Czy stosowanie nadtlenku wodoru w celu zwalczania zakwitów glonów jest skuteczną reakcją?
„Nadtlenek wodoru to środek krótkoterminowy, którego używają” – powiedział Julios Kontchou, toksykolog środowiskowy z Greenpeace Niemcy. „Ale to nie jest rozwiązanie problemu, który mamy w Odrze”.
Polskie Ministerstwo Klimatu podkreśliło, że stosowanie nadtlenku wodoru jest działaniem kryzysowym.
Kluczowym rozwiązaniem jest, aby władze znacznie obniżyły obecne dopuszczalne wartości ścieków odprowadzanych do rzeki przez kopalnie węgla i inne przedsiębiorstwa – powiedział Kontchou – gdyż znacznie zwiększa to zasolenie wody.
Stosowanie nadtlenku wodoru jest przykładem walki z objawami, ale nie z pierwotnym problemem, powiedział Wolter. „Wiemy, że prymnesium parvum to słonawa alga wodna, a głównym powodem, dla którego występuje w rzece Oder, jest zawartość soli”.
Według opublikowanego w zeszłym roku badania Greenpeace Polska, w wielu dopływach Odry, do których trafiają ścieki z kilku kopalni węgla kamiennego, zasolenie wody jest wyższe niż w Morzu Bałtyckim. Grupa określiła wynik jako „przerażający”, ponieważ Odra jest rzeką słodkowodną, a Bałtyk jest morzem słonym.
„Powiedziałbym, że sytuacja jest podobna do tej, którą obserwowaliśmy w zeszłym roku, a momentami nawet gorsza niż ta, którą obserwowaliśmy w 2022 roku” – powiedział Kontchou, odnosząc się do poziomu zasolenia rzeki.
Wiceminister klimatu Polski ogłosił plany budowy zakładów odsalania wody, które mają poprawić jakość wody w Odrze.
Jednak niemiecka organizacja ekologiczna BUND oraz inne organizacje w Polsce argumentowały, że ochrona Odry musi wykraczać poza monitorowanie i zatrzymywanie zrzutów soli, i musi obejmować utrzymanie jej w jak największym stanie naturalnym, a nie traktowanie jako szlaku wodnego dla barek i ruchu turystycznego.
Jak powiedział Wolter, w UE obowiązuje wiele rygorystycznych przepisów dotyczących rzek.
„Problemem jest wdrożenie. I nie dotyczy to tylko Polski, są inne państwa członkowskie… W całej Europie 60% rzek nie jest w dobrym stanie ekologicznym”. Wolter powiedział, dodając, że większość niemieckich rzek nie spełnia celów Ramowej Dyrektywy Wodnej UE, ustanowionej w celu podniesienia jakości europejskich zbiorników wodnych.
Jak powiedział Wolter, Międzynarodowa Komisja Ochrony Odry przed Zanieczyszczeniem — wspólne porozumienie między Republiką Czeską, Niemcami i Polską — od czasu katastrofy w 2022 r. bardziej zaangażowała się w monitorowanie rzeki. Mogłaby jednak zostać upoważniona do podjęcia dalszych działań.
Edytowane przez: Jennifer Collins
Źródła:
Zakwity glonów na całym świecie rosną, Nature Journal https://www.nature.com/articles/s41586-023-05760-y
Czynniki środowiskowe prowadzące do katastrofy w Odrze w 2022 r., Instytut Leibniza ds. Wód Słodkich Ekologia i Rybactwo Śródlądowe
https://www.igb-berlin.de/en/news/dwa-lata-po-klęsce-środowiskowej-odrze
Brytyjskie próby nadtlenku wodoru w walce z zakwitami glonów, Science Daily https://www.sciencedaily.com/releases/2017/08/170823145352.htm