Świat

Czy uwalnianie ścieków z Fukushimy jest bezpieczne? Co mówi nauka

  • 22 czerwca, 2023
  • 7 min read
Czy uwalnianie ścieków z Fukushimy jest bezpieczne?  Co mówi nauka


Zbliżenie członka personelu w kasku i masce na twarz mierzącego poziomy promieniowania w zbiornikach magazynowych

Przedstawiciel TEPCO mierzy poziomy promieniowania wokół zbiorników magazynujących uzdatnioną wodę w 2018 roku.Źródło: Kimimasa Mayama/AFP za pośrednictwem Getty

Pomimo obaw kilku krajów i grup międzynarodowych, Japonia kontynuuje plany uwolnienia wody skażonej przez stopienie elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi do Oceanu Spokojnego w 2011 roku. Począwszy od tego roku i kontynuując przez następne 30 lat, Japonia będzie powoli uwalniać uzdatnioną wodę przechowywaną w zbiornikach na miejscu do oceanu rurociągiem rozciągającym się na kilometr od wybrzeża. Ale jak bezpieczna jest woda dla środowiska morskiego i ludzi w regionie Pacyfiku?

W jaki sposób woda jest zanieczyszczona?

Elektrownia eksplodowała po niszczycielskim trzęsieniu ziemi, a następnie tsunami sparaliżowało przybrzeżną elektrownię, przegrzewając rdzenie reaktorów. Od tego czasu na uszkodzone rdzenie spryskano ponad 1,3 miliona metrów sześciennych wody morskiej, aby zapobiec ich przegrzaniu i zanieczyszczeniu wody 64 pierwiastkami promieniotwórczymi, zwanymi radionuklidami. Największe obawy budzą te, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzkiego: węgiel-14, jod-131, cez-137, stront-90, kobalt-60 i wodór-3, znany również jako tryt.

Niektóre z tych radionuklidów mają stosunkowo krótki okres półtrwania i rozpadłyby się już w ciągu 12 lat od katastrofy. Ale inne rozkładają się dłużej; na przykład węgiel-14 ma okres półtrwania ponad 5000 lat.

Jak uzdatniają wodę?

Zanieczyszczona woda została zebrana, oczyszczona w celu zmniejszenia zawartości radioaktywności i przechowywana w ponad 1000 zbiornikach ze stali nierdzewnej na miejscu. Operator elektrowni, Tokyo Electric Power Company (TEPCO), do tej pory używał do uzdatniania wody czegoś, co określa jako zaawansowany system przetwarzania cieczy (ALPS). TEPCO twierdzi, że woda przechodzi pięć etapów przetwarzania: ko-sedymentację, adsorpcję i filtrację fizyczną. Plan unieszkodliwiania odpadów radioaktywnych powstałych w procesie ALPS będzie „stopniowo ujawniany w miarę postępu procesu likwidacji”, zgodnie z komunikatem Stałego Przedstawicielstwa Japonii przy organizacjach międzynarodowych w Wiedniu wysłanym do Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).

Warto przeczytać!  Wiadomość: Szefowie Obrony NATO omawiają priorytety odstraszania i obrony, 18 stycznia 2024 r.

Proces ALPS usuwa wystarczającą ilość 62 z 64 radionuklidów, aby obniżyć ich stężenie poniżej limitów regulacyjnych Japonii na 2022 rok, aby woda mogła być odprowadzana do środowiska. Limity te oparte są na zaleceniach Międzynarodowej Komisji Ochrony Radiologicznej.

Ale ten proces nie usuwa węgla-14 i trytu, więc uzdatniona woda musi być dalej rozcieńczana do mniej niż jednej części na 100 części wody morskiej. TEPCO twierdzi, że wynikowe stężenie trytu wynosi około 1500 bekereli (miara radioaktywności substancji) na litr – około jednej siódmej wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia dotyczących trytu w wodzie pitnej. Firma sugeruje, że stężenie trytu spadnie do poziomu tła oceanicznego w odległości kilku kilometrów od miejsca zrzutu. TEPCO mówi, że węgiel-14 w zbiornikach ma obecnie stężenie około 2% górnej granicy określonej przepisami, a to będzie się dalej zmniejszać wraz z rozcieńczaniem wody morskiej, które ma miejsce przed odprowadzeniem wody.

Jim Smith, naukowiec zajmujący się środowiskiem na Uniwersytecie w Portsmouth w Wielkiej Brytanii, mówi, że ryzyko, jakie stanowi to dla narodów wokół Oceanu Spokojnego, będzie prawdopodobnie znikome. „Zawsze waham się, czy powiedzieć zero, ale blisko zera” – mówi. „Najbliższa wyspa na Pacyfiku jest oddalona o około 2000 kilometrów”. Twierdzi on, że utrzymywanie uzdatnionej wody na miejscu wiąże się z większym ryzykiem. „Ryzyko kolejnego trzęsienia ziemi lub tajfunu powodującego wyciek ze zbiornika jest większe, a brakuje im miejsca”.

Czy radioaktywność będzie się koncentrować w rybach?

Kraje takie jak Korea Południowa wyraziły zaniepokojenie, że uzdatniona woda może mieć niezbadany wpływ na środowisko oceaniczne, a delegacja z tego kraju odwiedziła w maju miejsce w Fukushimie. W zeszłym roku Amerykańskie Narodowe Stowarzyszenie Laboratoriów Morskich w Herndon w Wirginii również wyraziło sprzeciw wobec planowanego uwolnienia, twierdząc, że „brakuje odpowiednich i dokładnych danych naukowych potwierdzających zapewnienie Japonii o bezpieczeństwie”. Rząd Filipin wezwał również Japonię do ponownego rozważenia wypuszczenia wody do Pacyfiku.

Warto przeczytać!  Ekspert ONZ: wojsko Birmy zaimportowało broń o wartości 1 miliarda dolarów od zamachu stanu w 2021 roku

„Czy ludzie promujący to w przyszłości – uzdatnianie wody przez ALPS, a następnie uwalnianie do oceanu – wykazali w sposób satysfakcjonujący nas, że będzie to bezpieczne dla zdrowia oceanów i zdrowia ludzi?” pyta Robert Richmond, biolog morski z University of Hawaii w Manoa. „Odpowiedź brzmi nie’.”

Richmond jest jednym z pięciu naukowców w panelu doradzającym Forum Wysp Pacyfiku, organizacji międzyrządowej zrzeszającej 18 krajów Pacyfiku, w tym Australię, Fidżi, Papuę Nową Gwineę i Polinezję Francuską. Panel został zwołany, aby doradzić, czy uwolnienie uzdatnionej wody z Fukushimy jest bezpieczne zarówno dla oceanu, jak i dla tych, którzy są od niego zależni. Richmond mówi, że przejrzeli wszystkie dane dostarczone przez TEPCO i rząd japoński oraz odwiedzili miejsce w Fukushimie, ale nadal istnieje kilka pytań bez odpowiedzi dotyczących trytu i węgla-14.

Tryt jest emiterem promieniowania β — choć słabym — co oznacza, że ​​emituje promieniowanie jonizujące, które może uszkodzić DNA. TEPCO twierdzi, że stężenie trytu w uzdatnionej wodzie uwalnia dawkę promieniowania jonizującego niższą niż ta, której doświadcza ktoś lecący w obie strony z Nowego Jorku do Tokio.

Ale ludzka skóra częściowo blokuje promieniowanie jonizujące, mówi Richmond. „Jeśli zjesz coś skażonego radioaktywnie emiterami β, twoje komórki w środku zostaną odsłonięte”.

TEPCO twierdzi, że połowy nie są rutynowo prowadzone na obszarze w promieniu 3 kilometrów od miejsca, w którym rurociąg będzie odprowadzał wodę. Ale Richmond obawia się, że tryt może gromadzić się w sieci pokarmowej, ponieważ większe organizmy zjadają mniejsze skażone. „Koncepcja rozcieńczania jako rozwiązania problemu zanieczyszczeń okazała się fałszywa” – mówi Richmond. „Sama chemia rozcieńczania jest podcinana przez biologię oceanu”.

Shigeyoshi Otosaka, oceanograf i chemik morski z Atmospheric and Ocean Research Institute na Uniwersytecie Tokijskim mówi, że organicznie związana forma trytu może gromadzić się w rybach i organizmach morskich. Mówi, że międzynarodowe badania badają potencjał takiej bioakumulacji radionuklidów w organizmach morskich oraz to, co już wydarzyło się w wodach wokół Fukushimy po przypadkowym uwolnieniu skażonej wody podczas tsunami. „Myślę, że ważna jest ocena długoterminowego wpływu tych radionuklidów na środowisko”, mówi Otosaka.

Warto przeczytać!  Iran i Szwecja wymieniają więźniów w ramach wymiany za pośrednictwem Omanu

Rzecznik TEPCO powiedział, że firma prowadzi testy, w których organizmy morskie są hodowane w wodzie morskiej zawierającej wodę uzdatnioną ALPS. „Potwierdziliśmy, że stężenia trytu w ciałach organizmów morskich po pewnym czasie osiągają stan równowagi i nie przekraczają stężeń w środowisku życia” – powiedział rzecznik. Stężenia trytu następnie zmniejszają się z czasem, gdy organizm wraca do nieoczyszczonej wody morskiej.

TEPCO będzie nadal porównywać zdrowie organizmów hodowanych w rozcieńczonej uzdatnionej wodzie z tymi hodowanymi w nieuzdatnionej wodzie morskiej.

Czy zrobiono to wcześniej?

Smith zwraca uwagę, że uwalnianie wody zanieczyszczonej trytem jest częścią zwykłej procedury operacyjnej w elektrowniach jądrowych. Mówi, że zarówno elektrownia jądrowa Heysham, jak i zakład przetwarzania paliwa jądrowego Sellafield w Wielkiej Brytanii uwalniają co roku do oceanu od 400 do 2000 terabekereli trytu. „Ogólnie rzecz biorąc, ponieważ jest to tak słaby emiter β, nie jest aż tak radiotoksyczny” — mówi Smith.

Otosaka mówi, że dzieje się tak również w Japonii: „Ponad 50 terabekereli trytu było uwalnianych rocznie z każdej normalnie działającej elektrowni jądrowej przed awarią” — mówi. TEPCO twierdzi, że każdego roku z rurociągu będzie uwalnianych mniej niż 22 terabekerele trytu. „Szybkość uwalniania trytu… można dobrze kontrolować” — mówi Otosaka.

TEPCO twierdzi, że wokół tego obszaru będzie prowadzone ciągłe monitorowanie życia morskiego i osadów, które będzie prowadzone przez TEPCO, Japoński Urząd Regulacji Jądrowej i MAEA.

Oczekuje się, że MAEA, która nadzorowała oczyszczanie i zarządzanie Fukushimą, opublikuje końcowy raport na temat tego miejsca i plan uwolnienia ścieków jeszcze w czerwcu.


Źródło