Podróże

Czy warto odwiedzić Włochy lub Chorwację?

  • 22 marca, 2023
  • 9 min read
Czy warto odwiedzić Włochy lub Chorwację?


Jeśli planujesz wakacje nad Morzem Śródziemnym, masz duży wybór. Nie żeby taki wybór był kiedykolwiek łatwy.

A jeśli wybierasz między wycieczką do ponadczasowych Włoch a olśniewającą Chorwacją, decyzja jest prawie bolesna. Właśnie dlatego poprosiliśmy dwóch naszych najbardziej poinformowanych i żarliwych korespondentów, aby przedstawili argumenty przemawiające za tym, dlaczego ich wybór ma przewagę.

Wyciśnij każdą chwilę z następnych wakacji dzięki wskazówkom i sztuczkom Lonely Planet w naszym cotygodniowym biuletynie dostarczanym do Twojej skrzynki odbiorczej.

Włochy to zawsze dobry pomysł

Nasza ekspertka od Włoch od dwóch dekad, Nicola Williams, przeżywa krótki, malowniczy przelot przez Mont Blanc il be paese. Jest współautorką przewodników Lonely Planet po Włoszech, Sycylii, Pocket Florence & Tuscany oraz Experience Italy.

Zbyt łatwo jest odrzucić oblegane przez turystów wielkie damy, takie jak Włochy, na rzecz modnie mniejszych, mniej uczęszczanych miejsc, pełnych nowo odkrytych „tajemniczych ucieczek” i „nieodkrytych skarbów”. Piąty najczęściej odwiedzany kraj na świecie, Bella Italia jest pożądanym celem podróży od zawrotnych czasów XVIII-wiecznej Wielkiej Wycieczki, kiedy to młodzi arystokraci wyruszali z Wenecji na Sycylię przez Florencję, Rzym i Neapol, aby ukończyć formalną edukację i „bezgranicznie się zakochać”. Jednak to właśnie ta znajomość, ta sprawdzona w czasie pewność, że będziesz się dobrze bawić bez względu na wszystko, sprawia, że ​​wielki szlem we Włoszech jest tak pociągający.

Gigantyczne Koloseum starożytnego Rzymu, kapryśna wieża w Pizie, tląca się Etna, upiorny

ulice Pompei, po których kiedyś trzęsły się wozy pełne amfor z winem: wszystkie były znanymi na całym świecie ikonami, które znałem i kochałem dobrze, zanim po raz pierwszy zobaczyłem je dwie dekady temu. Lata samotnych i rodzinnych podróży po Włoszech dowiodły, że – podobnie jak sensacyjny zapas 24 etruskich posągów z brązu wydobytych z błota przez archeologów podczas wykopalisk w toskańskim uzdrowisku San Casciano dei Bagni pod koniec 2022 r. – Włochy nigdy nie przestaną zaskakiwać i zachwyt.

Niezależnie od pory roku, każda wizyta odkrywa nowe doświadczenie lub perspektywę. Tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy obserwowałem wieloryby na Morzu Tyrreńskim, płynąłem z wiatrem latawcem przez lagunę Stagnone, odkryłem bezludną wyspę uwiecznioną w arcydziele Botticellego Narodziny Wenus, nauczyłem się nabijać jelita jagnięce na ulicznym targu w Palermo i zbierać mannę w dziewiczych górach Madonie na Sycylii, i pozwalałem mojej duszy latać po zbyt wielu średniowiecznych wioskach na wzgórzach, by je zliczyć. Ach te widoki!

Warto przeczytać!  San Antonio najfajniejsze, najbardziej integracyjne miasto w Teksasie - pisarz podróżniczy
Żaglówka przepływa przez erupcję na Stromboli, Wyspy Liparyjskie, Włochy
Nieokiełznane włoskie Wyspy Liparyjskie zapewniają zarówno piękno, jak i dramaturgię © Marco Crupi / Shutterstock

Tak, naturalnie piękne chorwackie parki narodowe, jeziora i wyspy są wspaniałe (rok, w którym pływaliśmy kajakiem po Korčuli i Lastovo pozostaje ulubionym wspomnieniem rodzinnym). Ale czy kiedykolwiek wędrowałeś po zmroku od czarnej, piaszczystej plaży Stromboli do urzekającego, plującego ogniem punktu widokowego na krater? Zebrane kapary na Salina i malusieńka orzechowa soczewica na Ustica? Nurkować z czystymi wodami w największym parku morskim w Europie? Zagubiłeś się we wdzięcznych ogrodach botanicznych w stylu angielskim, które wypełniają całą wyspę Lago Maggiore? Z ręką na sercu: od Sardynii i ponad 100 wysepek Wenecji po imprezową Ponzę, A-lister Capri i nieokiełznane Eolians na Sycylii, sama różnorodność siedmiu włoskich archipelagów zakotwiczających 450 wysp jest oszałamiająca. W tempie czterech świąt w roku (szczęściarz!), dałoby to ponad sto lat nowych miejsc do odkrycia.

Przepraszamy, Chorwacja: wydaje się, że Włochy zostały stworzone z myślą o nieprzejednanych miłośnikach historii. Miłośnicy kultury też: epicentrum Cesarstwa Rzymskiego i miejsce narodzin renesansu, ten europejski wirtuoz jęczy pod ciężarem swojej kulturowej sławy. Gdzie indziej poza Grecją można oglądać tragedię rozgrywającą się w starożytnym greckim teatrze – a potem kąpać się w naładowanej emocjonalnie obecności fresków Dawida i Kaplicy Sykstyńskiej autorstwa Michała Anioła lub dzieł Leonarda Ostatnia Wieczerza? Tak, to kraina Dantego, Tycjana i Verdiego, gdzie Szekspir umieścił 13 ze swoich 38 sztuk.

Zaufajcie mi, miłośnicy historii i kultury: zagadką nie jest Chorwacja ani Włochy; chodzi raczej o obcowanie z Rzymianami w Pompejach, bizantyjskimi artystami w lśniących bazylikach Rawenny, Caravaggio w Neapolu lub artystycznym błyskotliwością rewolucjonisty Giotta w Padwie i Asyżu. Jeśli szukasz sztuki w trzech wymiarach, podziwiaj zadziwiający Panteon, katedrę Duomo z różowego marmuru w Mediolanie i nowsze arcydzieła autorstwa architekta skrobi Renzo Piano. Wystarczająco powiedziane.

Turyści jedzą obiad w romantycznej włoskiej restauracji, Piazza Navona, Rzym, Włochy
Delektuj się włoską kuchnią podczas długiego lunchu w kawiarni na świeżym powietrzu © Kirk Fisher / Shutterstock

Jeśli nie lubisz kultury, pomyśl o dziedzictwie mafii in situ, pierwszej linii debaty o imigracji lub opłakanym stanie ośrodków narciarskich, wulkanów i tonącej Wenecji (grazie, zmiana klimatu). Włochy oferują doświadczenie historii w trakcie tworzenia. I oczywiście są trzy włoskie F: jedzenie, moda i piłka nożna.

Warto przeczytać!  Poznaj prasę: Abdullah Elshamy z Al Jazeera

Jeśli Chorwaci mają marzycielskie fjakaWłosi mają dolce far niente. To „słodkie nic nie robienie” podkreśla wszystko, co robisz we Włoszech, od wyjścia z sieci w niewykorzystanej Abruzji po odurzenie życiem neapolitańskiej ulicy. Poczujesz to, delektując się bezproblemowym cappuccino w pozłacanej kawiarni, lunchem od pola do stołu, który trwa przez cały dzień, pistacjowymi lodami na rozsypanym słońcem piasku lub talerzem doskonałego cacio e pepe w rzymskiej trattorii.

Nawet nie próbuj się opierać. Zaklęcie jest odurzające.

Chorwacja jest jedyna

Lucie Grace, współautorka najnowszego przewodnika Lonely Planet po Chorwacji, zakochała się w tym kraju, kiedy dwa lata temu niespodziewanie przeprowadziła się do jego stolicy. Od tego czasu podróżowała wzdłuż i wszerz kraju, zwykle w poszukiwaniu najlepszego kawałka burek gdziekolwiek wyląduje.

Pewien starzec na lotnisku w Zagrzebiu powiedział mi kiedyś: „To jest kraj radości i marzeń”. To szybko stało się moją chorwacką mantrą.

Stosunkowo mały kraj jest pełen cudów, od śródlądowych jezior na Mljet i wodospadów trawertynowych w Parku Narodowym Krka po cuda architektury, od średniowiecznych po modernistyczne. To kraj, który sprawia, że ​​szczęka mi opada raz za razem.

Tłumy brodzą w basenie przy wodospadach w Parku Narodowym Krka, Chorwacja, Europa
Krka, jeden z niezwykłych parków narodowych Chorwacji, obfituje w wodę © Matthew Baker / Getty Images

Po przybyciu do Hrvatskiej (jak Chorwaci nazywają Chorwację) znałem kilka szeroko reklamowanych faktów: naród ten ma naprawdę świetną drużynę piłkarską, gości szereg ukochanych festiwali muzyki elektronicznej i (oczywiście) zapewnił wspaniałe tło dla Gra o tron (przynajmniej słoneczne sceny). Jednak przez lata odkryłem cudownie złożony kraj, w którym słowiański wschód spotyka się z rzymskim zachodem – z domieszką klimatu śródziemnomorskiego i osmańskiego. Chorwacja zawsze będzie cię trzymać w niepewności.

Ale dlaczego wybrać Chorwację zamiast Włoch? Po pierwsze, kraj ten jest pełen niesamowitych atrakcji przyrodniczych; osiem wyznaczonych parków narodowych, w tym olśniewające Jeziora Plitwickie, obejmuje aż 10% terytorium kraju. A wysp jest ponad 1000, z których zaledwie 44 są zamieszkane. Mogłeś odwiedzać cztery razy w roku przez 11 lat i zawsze mieć inne wakacje.

Jako nieskruszony miłośnik historii jestem nieustannie zafascynowany dziko bogatą historią tutaj. Od starożytnych Celtów, którzy budowali kamienne kręgi 3000 lat temu, po erę Jugosławii, która ukształtowała większą część XX wieku, jestem pochłonięty przeszłością tego kraju – gdy obserwuję, jak wkracza w nową strefę Schengen i euro-użytkową przyszłość.

Warto przeczytać!  Prysznic na wolności: system gejzerów a bezpośrednia recenzja NEMO Helio LX

Dalej – i to jest ogromne dla mnie jako samotnej podróżniczki – Chorwacja jest niesamowicie bezpieczna. Założę się, że nie możesz wymienić innego kraju w Europie, w którym możesz zostawić otwarte mieszkanie, gdy idziesz do sklepu i wiesz, że wszystko będzie dobrze, gdy cię nie będzie. Takie bezpieczeństwo zapewnia wysublimowany relaks. Dalmatyńczyki mają specjalną nazwę dla tego szczególnego stanu błogości: fjakaktóra pojawia się podczas gorących letnich miesięcy i jest tak wyluzowana, że ​​​​prawie medytacyjna.

Potem są moje trzy B: plaże, budynki i burek. Chorwackie plaże są po prostu lepsze – i mówię to jako osoba, która mieszkała i pracowała we Włoszech. Po prostu nic nie przebije skoków do Adriatyku z małej alkowy, na którą natknąłeś się w Zatoce Kvarner. Całe chorwackie wybrzeże jest usiane kamienistymi plażami i turkusową wodą.

Chłopcy nurkują w morzu z klifu w Premantura, Chorwacja, Europa
Zanurz się w chorwackich przyjemnościach © Andrea Cimini / Shutterstock

Chociaż sporo słynnych chorwackich budynków zostało zaprojektowanych przez Rzymian i Wenecjan, osobiście jestem zwolennikiem XX-wiecznej architektury modernistycznej. W krajach byłej Jugosławii ukryte są betonowe lewiatany – a Chorwacja jest domem dla jednych z najlepszych. Uwielbiam wyszukiwać te Spomeniki (pomniki), a także hotele z połowy wieku, szpitale i domy kultury, z których większość jest teraz opuszczona. I chociaż w Chorwacji nie brakuje dobrego jedzenia – od duszonych mięs, gulaszu i pierogów po dania z grillowanej ryby serwowane blisko wybrzeża – to lekko uzależniająca przekąska z ciasta burek która zdobyła moje serce. Można je zamówić z nadzieniem serowym, szpinakowym lub mięsnym, każde danie samo w sobie.

Wreszcie – i wysłuchaj mnie – w powietrzu unosi się magia. Niezależnie od tego, czy wierzysz w starożytne linie energetyczne (lub „smocze linie”) Istrii, czy nie, nie możesz zaprzeczyć folklorowi: jest wszędzie – i to nie tylko dla dzieci. W miastach w całym kraju znajdziesz malowidła ścienne i posągi poświęcone kluczowym postaciom z tej nieziemskiej części Chorwacji. Przyjaźni giganci, którzy budowali wioski, pomocne czarownice, które stworzyły jeziora… nawet dziwny grecki bóg pojawia się, by stworzyć wyspę lub dwie.

W chorwackiej atmosferze jest coś absolutnie magnetycznego, co sprawi, że zatęsknisz za powrotem.


Źródło