Podróże

Czy wojna na Ukrainie znajduje się w punkcie zwrotnym? Na pewno tak to wygląda

  • 21 stycznia, 2023
  • 10 min read
Czy wojna na Ukrainie znajduje się w punkcie zwrotnym?  Na pewno tak to wygląda


Rzeczą, którą musisz zrozumieć, jeśli chodzi o przewodniczących Kolegium Połączonych Szefów Sztabów i dyrektorów CIA, jest to, że nie budzą się tak po prostu rano i nie decydują się na takie rzeczy, jak w tym tygodniu. W zeszły piątek dyrektor CIA William Burns potajemnie spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. W poniedziałek gen. Mark Milley przebywał w Niemczech, by obserwować szkolenie nowego ukraińskiego batalionu piechoty zmechanizowanej, który ma trafić na front konfliktu z Rosją. We wtorek Milley udał się do tajnej lokalizacji we wschodniej Polsce, aby spotkać się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, generałem Walerii Załużnym, najwyższym rangą oficerem sił zbrojnych Ukrainy. W poniedziałek John Finer, zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, Wendy Sherman, zastępca sekretarza stanu i Colin Kahl, podsekretarz obrony ds. Wsparcie USA dla Ukrainy.

Cały tydzień był pełnoprawną prasą amerykańskiego establishmentu obronnego w imieniu Ukrainy. W normalnych okolicznościach zorganizowanie tego rodzaju spotkań i związanych z nimi podróży wymaga tygodni przygotowań. W tym przypadku planowanie zajęło prawdopodobnie dni, a nie tygodnie. Spotkania, które odbyły się w ciągu ostatniego tygodnia, miały trzy cele, z których pierwszym była sama wojna. Kontakty między urzędnikami wysokiego szczebla w zeszłym tygodniu obejmowały planowanie wojny i wymianę informacji wywiadowczych, co ma kluczowe znaczenie dla zdobyczy na polu bitwy. Drugim celem był Władimir Putin. Nie starano się ukryć tych kontaktów na bardzo wysokim szczeblu, więc cały tydzień można rozumieć jako przesłanie dla Putina i rosyjskiego wojska, że ​​rząd USA i jego przywódcy wojskowi i wywiadowczy oraz dyplomatyczni stoją cztery kwadraty za Ukrainą w jej wojnie z Rosją agresja. Trzecim celem spotkań był Kongres Stanów Zjednoczonych. Marszałkowi Kevinowi McCarthy’emu i jego niesfornej prawicy będzie znacznie trudniej kontynuować groźby zmniejszenia poparcia w Kongresie, gdy odbywają się spotkania na wysokim szczeblu między amerykańskimi i ukraińskimi urzędnikami.

Najważniejsze sygnały przesłali Milley i Burns. Oficerowie generalni, tacy jak Milley, nie składają osobistych wizyt i nie udzielają imprimatur wydarzeniom, które spodziewają się zakończyć stratą i katastrofą, a tym samym mają negatywny wpływ na ich karierę i dziedzictwo. Milley nie ma butów na ziemi na Ukrainie, ale wszystko inne zainwestował w zwycięstwo Ukrainy nad Rosją. Ponieważ wojna zbliża się w pierwszą rocznicę, myślę, że Milley i Burns oraz sekretarz obrony Lloyd Austin doszli do wniosku, że Ukraina może wygrać wojnę z Rosją i wygrać ją w tym roku kalendarzowym. Austin był w piątek w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech na spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, która składa się z przywódców obrony NATO i spotyka się co miesiąc.

Spotkanie w tym miesiącu dotyczyło przede wszystkim wywarcia presji na Niemcy, aby zezwoliły na transport czołgów Leopard II z Polski na Ukrainę do użycia przeciwko rosyjskiej armii. Kilka krajów NATO ma niemieckie Leopardy w swoich siłach zbrojnych, ale Niemcy nie pozwolą na eksport swojego kluczowego systemu uzbrojenia do innych krajów bez ich zgody. Zełenski gorąco apelował o czołgi Leopard II za pośrednictwem wideo na zgromadzeniu urzędników obrony w Ramstein. Niemieccy urzędnicy nie zgodzili się jeszcze na wysyłkę tych czołgów na Ukrainę, chociaż w wypowiedziach dla prasy po spotkaniu Austin wydawał się wskazywać, że decyzja jest bliska. Wielka Brytania już zgodziła się wysłać swoje czołgi Challenger II na Ukrainę, ale USA nie planują wysłania czołgów M1 Abrams, z powodów, które omówię za chwilę. Ale Austin przypomniał dziennikarzom w Niemczech, że amerykańskie pojazdy bojowe Bradley i pojazdy bojowe Stryker są już zaplanowane do wysyłki na Ukrainę w celu wsparcia wojny. W rzeczywistości Milley był w Niemczech, aby obserwować szkolenie ukraińskiego batalionu zmechanizowanego, który będzie wyposażony w Bradleye.

Niechęć USA do wysłania czołgów Abrams na Ukrainę wynika z kilku powodów. Są to najbardziej zaawansowane pojazdy opancerzone na świecie. Są to w zasadzie opancerzony interfejs z elektronicznym polem bitwy zamontowanym na gąsienicach: wszystko na pokładzie jest połączone z satelitarnymi systemami naprowadzania i wywiadu ze skomputeryzowanym celowaniem, a wszystko to jest chronione przez skomplikowany, zaawansowany technologicznie pancerz i urządzenia do unikania ataków. Szkolenie w zakresie bojowego użycia Abramsa trwa miesiącami, ale to nie jedyny problem. Wszystko na Abramsie jest zagrożone awarią, a cała aparatura wymaga stałej konserwacji, z której większość mogą wykonywać tylko wyspecjalizowani technicy cywilni. W miejscach takich jak Kuwejt, gdzie stoją zapasy czołgów Abrams gotowych do użycia przed ewentualną agresją Iranu, są magazyny części zamiennych i cywilni technicy w ciągłej gotowości. Nic z tego nie może być łatwo ustanowione w ukraińskiej strefie bojowej.

Podczas wizyty na poligonie w Grafenwoehr w Niemczech Milley zwrócił uwagę, że ukraiński batalion jest szkolony w używaniu swoich Bradleyów w operacjach połączonych, taktyce, która integruje jednostki pancerne i piechotę z artylerią i obroną powietrzną w atakach na wroga. Połączone operacje są częścią amerykańskiej taktyki i stanowią podstawę szkolenia wszystkich żołnierzy, od szeregowców w okopach po pułkowników i generałów dowodzących tysiącami oddziałów bojowych.

Warto przeczytać!  9 najlepszych kierunków podróży w Brazylii w kwietniu 2024 r

Chcesz otrzymywać codzienne podsumowanie wszystkich wiadomości i komentarzy, które Salon ma do zaoferowania? Zapisz się do naszego porannego biuletynu Crash Course.


Oficerowie amerykańscy chodzą do szkół przez całą swoją karierę, aby uczyć się połączonych operacji w każdej z gałęzi bojowych armii – piechoty, artylerii, pancerza, sygnalizacji i inżynierów. Jako porucznicy oficerowie najpierw przechodzą podstawowe szkolenie w swoim oddziale, a następnie uczęszczają do oddziałowych szkół wyższych jako kapitanowie, którzy będą dowodzić kompaniami piechoty, pancernymi, artylerią lub obroną powietrzną. Jako majorzy są wysyłani do Kolegium Dowództwa i Sztabu Generalnego w Fort Leavenworth w Kansas, aby uczyć się połączonych operacji batalionu i brygady. Jako pułkownicy uczęszczają do Army War College w Carlisle Barracks w Pensylwanii, aby uczyć się operacji dywizji i armii. („Armia” to określenie kombinacji dywizji do celów walki operacyjnej). We wszystkich tych szkołach oficerowie uczą się, jak służyć w sztabach batalionów, brygad, dywizji i armii, wykonując takie zadania, jak operacje, wywiad, personel i logistyka .

Tego rodzaju wszechstronne szkolenie jest podstawą armii USA, a wyzwaniem dla Ukrainy jest przekazanie całej tej wiedzy taktycznej innej armii z prędkością warkocza. Z drugiej strony armia rosyjska wydaje się mało szkolić w operacjach połączonych. Eksperci wojskowi twierdzą, że jest to główny powód, dla którego tak wielu rosyjskich generałów zginęło na Ukrainie. Ich struktura dowodzenia jest ściśle odgórna. Rosja nie ma warstw dobrze wyszkolonych oficerów sztabowych i dowódców niższych jednostek, które armia amerykańska ma z natury rzeczy. Generałowie musieli zajmować pozycje na pierwszej linii frontu, ponieważ jako jedyni w łańcuchu dowodzenia są uprawnieni do podejmowania kluczowych decyzji.

Ukraińscy żołnierze przebywają obecnie w Fort Sill w stanie Oklahoma, gdzie uczą się obsługi systemu przeciwlotniczego Patriot, który wkrótce zostanie rozmieszczony na Ukrainie. Teraz setki z nich przechodzą amerykańskie szkolenie wojskowe w obiektach armii amerykańskiej w Niemczech, ucząc się rozmieszczania wielu jednostek bojowych i sprzętu jednocześnie przeciwko Rosjanom.

Stany Zjednoczone mogą nie mieć butów na ziemi na Ukrainie, ale mają cholernie blisko wszystko inne: transportery opancerzone, haubice, systemy obrony powietrznej i broń przeciwpancerną, tylko na początek.

Stany Zjednoczone mogą nie mieć dosłownie butów na ziemi na Ukrainie, ale mają tam prawie wszystko inne, od odpornych na miny transporterów opancerzonych MRAP, haubice 155 mm, systemy obrony powietrznej Avenger sterowane radarem po broń przeciwpancerną Javelin przez ramię przeciwlotnicze Stinger, przez systemy rakietowe HIMARS, po Humvee i środki ochrony indywidualnej, takie jak hełmy, kamizelki kuloodporne, buty i mundury zimowe. A teraz pojawiły się doniesienia, że ​​urzędnicy amerykańscy rozważają przekazanie Ukrainie broni zdolnej do uderzenia w głąb Krymu, półwyspu zajętego przez Rosję w 2014 roku. z dala.

Warto przeczytać!  Awaria cybernetyczna: wszystko, co musisz wiedzieć o wpływie na północno-wschodnie Ohio: miasta, lotniska, podróże

A potem w zeszłym tygodniu odbyło się spotkanie dyrektora CIA Burnsa i Zełenskiego, które mogło być równie ważne, jak cały sprzęt wojskowy razem wzięty. CIA i NSA widzą wszystko Rosja robi na Ukrainie z satelitów. Wiedzą, gdzie znajduje się każda rosyjska grupa batalionowa, jakie jest jej oznaczenie jednostki i najprawdopodobniej nazwisko dowódcy rosyjskiego batalionu. Mogą zobaczyć każdy ruch każdego rosyjskiego czołgu, transportera opancerzonego i ciężarówki z zaopatrzeniem, a także zobaczyć, co jest załadowane na każdy wagon z platformą jadący z Rosji na wschodnią Ukrainę. Prawdopodobnie to wywiad CIA doprowadził do niedawnego ukraińskiego ataku rakietowego na rosyjskie składy broni i koszary w Makiejewce na przedmieściach Doniecka, w którym zginęło ponad 60 rosyjskich żołnierzy.

Wszystko to – szkolenie ukraińskich żołnierzy, dostawy ciężkiej broni, wizyty Milleya i Burnsa – odbywa się w sposób bezpośredni, na oczach Putina i jego dowódców wojskowych. To jest tak samo ważne jak broń, szkolenie i inteligencja. Stany Zjednoczone i NATO wysyłają Putinowi konkretną wiadomość: walczymy z Ukrainą na poważnie. Milley powiedział dziennikarzom podróżującym z nim w Niemczech, że celem szkolenia i wyposażenia ukraińskiego batalionu zmechanizowanego połączonych sił było to, aby można go było użyć „kiedyś, zanim pojawią się wiosenne deszcze. To byłoby idealne”.

To może być stwierdzenie faktu, może to być finta, mająca na celu skłonienie Putina do przygotowania się do ofensywy, która może nadejść przed wiosną, jak powiedział Milley, latem lub nawet jesienią przyszłego roku, jak zeszłoroczna ofensywa, która odzyskała cały obwód charkowski. Nie możesz zostać przewodniczącym Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, ponieważ jesteś dupkiem lub graczem i Putin o tym wie. Milley i Zełenski będą trzymać Putina w niepewności, dopóki pewnego ranka nie obudzi się i nie zobaczy, że jego wojska znów uciekają w kierunku rosyjskiej granicy. O tym był ten tydzień. Putin po prostu nie wie, kiedy Zełenski pociągnie za spust, który dają mu Milley i Burns oraz amerykańscy trenerzy w Niemczech.

Czytaj więcej

o Rosji, Putinie i wojnie na Ukrainie


Źródło