Rozrywka

Czym jest American Riviera Orchard, tajemnicza marka lifestylowa Meghan?

  • 16 marca, 2024
  • 5 min read
Czym jest American Riviera Orchard, tajemnicza marka lifestylowa Meghan?


  • Autorzy: Max Matza i Aoife Walsh
  • wiadomości BBC

Źródło obrazu, Sad/Instagram na Riwierze Amerykańskiej

Tytuł Zdjęcia,

Krótki film w stylu retro udostępniony na koncie marki na Instagramie pokazuje, jak Meghan miesza garnek w czymś, co wydaje się być jej kuchnią

Przy jazzowych dźwiękach utworu Nancy Wilson z lat 60. I Wish You Love księżna Sussex wyłania się z kuchni swojej kalifornijskiej rezydencji w zwiastunie przedstawiającym swoją nową, lifestylową markę.

Choć w 16-sekundowym filmie niewiele ujawniono, konto nowej marki Meghan na Instagramie zgromadziło już setki tysięcy obserwujących w Internecie.

Branding American Riviera Orchard przedstawia złoty herb z napisem „Montecito” – nazwą ekskluzywnego miasteczka, w którym Meghan, książę Harry i ich dzieci mieszkają, niedaleko Santa Barbara, zwanej „Amerykańską Riwierą”.

Post na koncie American Riviera Orchard na Instagramie zawiera krótki, ziarnisty film w stylu retro, przedstawiający ręce układające kwiaty, Meghan mieszającą w garnku w kuchni oraz kobietę w sukni balowej stojącą na końcu długiej kolumnady.

Nie jest jasne, co dokładnie sprzedaje, ale śledczy internetowi, przeglądając oczekujące na zgłoszenia amerykańskie znaki towarowe, odkryli, że firma American Riviera Orchards planuje sprzedawać książki kucharskie i artykuły gospodarstwa domowego, takie jak karafki i ściereczki kuchenne, a także żywność, w tym marmoladę i galaretki.

Niektórzy spekulują, czy umieszczenie określonych elementów w zwiastunie będzie również częścią jej nowej linii w nadchodzących miesiącach. W kuchni za Meghan widzimy eleganckie miski i szklaną karafkę.

Poczucie tajemnicy w filmie jest bardzo zamierzone, mówi Lindsey Imler, specjalistka ds. marketingu cyfrowego w Intero Digital z siedzibą w Kolumbii w stanie Missouri.

Jest „bardzo dyskretny” – mówi i „bardzo pociągający” – wpisuje się w baśniowe postrzeganie ciekawskich zagranicznych członków rodziny królewskiej przez Amerykanów. Doprowadziło to do zalewu zapytań w Google od osób zastanawiających się, co ona teraz porabia.

Profesor Pauline Maclaran, profesor marketingu i badań konsumenckich w Royal Holloway na Uniwersytecie Londyńskim, twierdzi, że księżna najwyraźniej wraca do swojej dawnej marki The Tig, z której zrezygnowała po zaręczynach z księciem Harrym.

Kiedy to się skończyło, Meghan – bardziej znana jako była aktorka hollywoodzka niż influencerka mająca wpływ na styl życia – miała ponad 3 miliony obserwujących na Instagramie.

„Postrzegałbym to jako rynek o wiele bardziej rodzimy, bogini” – mówi BBC News profesor Maclaran – „z tymi nowymi królewskimi kontaktami i, no wiesz, promującymi elegancję”.

Film „przywołuje dziedzictwo”, które „nawiązuje do aspektu królewskiego” – dodaje.

Mówi, że wizerunek „domowej bogini w kuchni”, podobny do Marthy Stewart i Nigelli Lawson, wydaje się bezpośrednio przemawiać do amerykańskich nabywców.

Kerrie Kelly, która od 30 lat pracuje jako projektantka wnętrz w Kalifornii, zgadza się, że reklama wydaje się „zakorzeniona w historii lub bardziej europejska pod względem estetycznym”, ale nadal ma w sobie zdrową dawkę „swobodnej, przewiewnej” Kalifornii szyk dodany do mieszanki.

Wydaje się, że Meghan promuje „poczucie domowej błogości”, odwołując się do swojej roli żony i matki. Pani Kelly twierdzi, że nie byłaby zaskoczona, gdyby w ofercie Meghan znalazła się chociażby linia odzieży dziecięcej czy kolekcja dla dzieci. Jej mąż może później pojawić się także w materiałach marketingowych, czego konsumenci prawdopodobnie oczekiwaliby od marki lifestylowej.

Krótki film inauguracyjny nie powstrzymał krytyków od wyśmiewania marki. Niektórzy żartowali, że 10-sylabowe American Riviera Orchard brzmi jak imiona dzieci urodzonych przez hollywoodzkie gwiazdy.

Komentatorzy zaczęli już także porównywać firmę Goop należącą do Gwyneth Paltrow i produkty sprzedawane przez takie gwiazdy jak Kim Kardashian czy Reese Witherspoon.

Amerykańska dziennikarka Elizabeth Holmes, która w 2020 roku napisała bestsellerową książkę o modzie królewskiej, twierdzi, że obserwatorzy królewscy zakładali, że „następny rozdział” Meghan prawdopodobnie będzie obejmował przywrócenie „w jakiejś formie” strony internetowej Tig.

Od powrotu do Stanów Zjednoczonych Meghan „ma w sobie coś w rodzaju kalifornijskiego wyluzowania, wyrafinowanej swobody” – mówi pani Holmes.

Premiera nastąpiła zaledwie kilka dni po tym, jak jej szwagierka Katarzyna, księżna Walii, musiała uporać się z wpadką podczas Photoshopa w Wielkiej Brytanii, co wzbudziło ciekawość opinii publicznej w zakresie prywatnego życia członków rodziny królewskiej.

Lindsey Imler, specjalistka ds. marketingu cyfrowego, uważa „zestawienie” uwagi mediów między dwiema królewskimi kobietami za interesujące. Oboje byli ostatnio powściągliwi w dzieleniu się informacjami ze swojego codziennego życia.

„Wiesz, przez tak długi czas Meghan była nastawiona negatywnie, a Kate pozytywnie, a teraz wydaje się, że w ciągu ostatnich kilku dni nastąpiła zauważalna zmiana” – mówi.

Premiera wywołała publiczne spekulacje, że marka lifestylowa może naruszyć umowę zawartą z rodziną królewską dotyczącą nieużywania jej tytułów królewskich, Jego Królewskiej Mości i Jej Królewskiej Mości, w celach zarobkowych.

Na razie biznes nie korzystał z tytułów. Kiedy opuścili rolę pracujących członków rodziny królewskiej, poinstruowano ich, aby przestrzegali wartości rodziny królewskiej, a ograniczone dostępne informacje na temat nowej marki wydają się jak dotąd zgodne z tymi wytycznymi.

Pałac Buckingham teoretycznie mógłby narzekać, jeśli produkty Meghan będą postrzegane jako konkurujące z tymi, które sprzedają za pośrednictwem własnej strony internetowej Royal Collection, ale jest zdecydowanie za wcześnie, aby stwierdzić, czy może dojść do jakiegokolwiek konfliktu.

Z dodatkowymi raportami Danieli Relph


Źródło

Warto przeczytać!  Tom Schwartz nazywa Toma Sandovala „kawałkiem gówna” pośród „Scandoval”