Świat

Czym jest Hezbollah i co Liban ma wspólnego z wojną Izrael-Hamas?

  • 9 stycznia, 2024
  • 5 min read
Czym jest Hezbollah i co Liban ma wspólnego z wojną Izrael-Hamas?


Podczas gdy izraelskie wojsko i grupa bojowników Hezbollah wymieniają ogień na granicy oddzielającej południowy Liban i północny Izrael, istnieją obawy, że szalejąca wojna między Izraelem a Hamasem mógłby się zapalić A szerszy konflikt regionalny.

Poniżej znajduje się spojrzenie na to, co się dzieje, tło długo gotującego się napięcia między Izraelem a Hezbollahem oraz ryzyko, jakie niesie ze sobą dla regionu i świata.

Co dzieje się teraz na granicy libańsko-izraelskiej?

Izrael przyznał się do zabójstwa Najwyższy rangą dowódca wojskowy Hezbollahu na południu Libanu, gdzie minister spraw zagranicznych Israel Katz udzielił niezwykłego publicznego potwierdzenia w wywiadzie telewizyjnym. Zginęło także kilka innych znanych osobistości z grupy.

Prawie codziennie od Wojna Izrael-Hamas rozpoczęło się 7 października Rakiety Hezbollahu uderzyły w pozycje izraelskie, w tym w posterunki wojskowe, w północnym Izraelu. Izrael uderzył także w cele w południowym Libanie i ewakuowano dziesiątki tysięcy ludzi ze społeczności przygranicznych w obu krajach.

Część południowego dystryktu Izraela, mapa polityczna ze Strefą Gazy
Mapa pokazuje Izrael, terytoria palestyńskie i sąsiednie kraje.

Getty/iStockphoto


Co to jest Hezbollah?

Współczesny Liban powstał w 1920 roku w ramach systemu sekciarskiego, w którym oficjalne stanowiska rządu były podzielone między szereg uznanych sekt religijnych w kraju.

Grupa bojowników Hezbollah powstała w 1982 r. jako szyicka muzułmańska siła polityczna i wojskowa przy wsparciu Iranu i Syrii po izraelskiej inwazji na Liban. Działa w ramach rządu libańskiego jako partia polityczna, ale także poza nim, świadcząc usługi swoim szyickim wyznawcom i utrzymując własne siły paramilitarne.


Co warto wiedzieć o Hezbollahu, gdy grupa bojowników wymienia ogień z Izraelem

07:40

Choć nie jest to uznana armia, najwyższy przywódca Hezbollahu, Hassan Nasrallah, powiedział w zeszłym roku, że grupa ma do dyspozycji około 100 000 bojowników i uważa się, że jest lepiej wyposażoną i większą siłą bojową niż państwowa armia Libanu.

Podobnie jak jego mniejsi, podobnie wspierani przez Iran sojusznicy Hamasu, Hezbollah jest uznawany przez rząd Stanów Zjednoczonych za organizację terrorystyczną od prawie dwudziestu lat, a kilku jego przywódców, w tym Nasrallah, znajduje się na liście światowych terrorystów.

Co Liban ma wspólnego z wojną Izrael-Hamas?

Liban to kraj liczący około 5,3 miliona mieszkańców, położony na północ od Izraela. Oba narody stoczyły wiele wojen.

Kiedy w 1948 roku utworzono państwo Izrael, do Libanu uciekło ponad 100 000 uchodźców palestyńskich. Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Palestyńczykom twierdzi, że obecnie w Libanie żyje od 200 000 do 250 000 uchodźców palestyńskich, z których wielu zostało zubożonych z powodu „dziesiątek lat strukturalnej dyskryminacji związanej z możliwościami zatrudnienia i odmową prawa do własności”.

Po tym, jak Izrael odpowiedział na atak terrorystyczny Hamasu z 7 października, rozpoczynając wojnę w Gazie w celu rozbicia tej grupy, Hezbollah zaczął atakować cele w północnym Izraelu, wspierając Hamas i naród palestyński.

Hezbollah oświadczył, że nie wiedział przed terminem, że atak z 7 października ma nastąpić, i uważa się, że nie współpracuje w szerokim zakresie z Hamasem.

„Front oporu” Iranu i perspektywa szerszej wojny

Iran wspiera zarówno Hezbollah, jak i Hamas, a także ruch rebeliantów Houthi w Jemenie, który atakuje statki na Morzu Czerwonym, poważnie wpływając na handel morski przez ważny szlak żeglugowy.

Wszystkie grupy wspierane przez Iran stwierdziły, że ich działania wspierają naród palestyński i żadna z nich nie uznaje jakiejkolwiek aranżacji lub koordynacji z Iranem, który zaprzecza jakiejkolwiek roli w atakach.

„Istnieje, jak to nazywa Iran, front oporu, w którym wszyscy będą wspierać Hamas [in its fight against Israel]że będzie wspierany nie tylko bronią, ale także pieniędzmi i będzie wspierany dyplomatycznie” – powiedziała CBS News Sima Shine, szefowa programu irańskiego w Instytucie Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym.

Shine powiedział, że Hezbollah prawdopodobnie nie chciałby teraz angażować się w wojnę bezpośrednio z Izraelem, częściowo ze względu na chaotyczna wewnętrzna sytuacja polityczna w Libanie — stan, który opisuje jako „naprawdę na skraju bankructwa”.

„Motywacja antyhezbollahowa w Libanie i obawa przed eskalacją sytuacji w Libanie do trudniejszej sytuacji gospodarczej… Myślę, że jest to również bardzo ważny powód”, aby grupa próbowała zapobiec wojnie na pełną skalę, powiedział Shine .

Hezbollah ma tak dużą władzę w Libanie, że szerszy rząd kraju prawdopodobnie ma niewielkie pole do decydowania o tym, czy toczyć się będzie pełna wojna z Izraelem, czy nie. Decyzja ta ostatecznie należy do przywódców Hezbollahu – i ich sponsorów w Iranie.

Według oświadczenia rządu Izraela minister obrony Yoav Gallant powiedział we wtorek, 9 stycznia odwiedzającemu sekretarza stanu USA Antony’emu Blinkenowi, że „wzrost presji wywieranej na Iran ma kluczowe znaczenie i może zapobiec regionalnej eskalacji w dodatkowych obszarach”.

Pośród trwających starć z armią Izraela przywódcy Hezbollahu w dalszym ciągu przedstawiają swoje ataki jako reakcję na działania Izraela i publicznie mówią, że nie oczekują szerszej wojny.


Źródło

Warto przeczytać!  Turecki poseł dostał zawału serca, gdy mówił, że Allah karze narody proizraelskie