Nauka i technika

Czytelnia ASCO | Obliczanie kosztu powszechnego sekwencjonowania genetycznego w NSCLC

  • 19 stycznia, 2024
  • 8 min read
Czytelnia ASCO |  Obliczanie kosztu powszechnego sekwencjonowania genetycznego w NSCLC


W 2018 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała listę tak zwanych „niezbędnych testów diagnostycznych”. Lista skupiała się na testach in vitro i wyróżniła 58 testów do wykrywania i diagnozowania typowych schorzeń, takich jak cukrzyca typu 2 (T2D) oraz 55 testów na choroby, które WHO nazywa „priorytetowymi” chorobami, takimi jak HIV, gruźlica i zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego.

Czy pięć lat później lista przyniosła znaczne korzyści w postaci liczby testów? Nieco. Na przykład w momencie publikacji listy WHO podała, że ​​szacuje się, że u 46% dorosłej populacji na świecie występuje niezdiagnozowana T2D. Trzy lata później w raporcie z 2021 r. podano, że liczba osób na całym świecie z niezdiagnozowaną cukrzycą jest nieco niższa i wynosi 44,7%.

Jeśli jednak przyjęcie takich „prostych” testów następuje tak powoli, jakie szanse mają bardziej wyrafinowane metody testowania, takie jak sekwencjonowanie nowej generacji (NGS), aby stać się ostoją medycyny w świecie rzeczywistym? W leczeniu nowotworów NGS i testy pojedynczego genu (SGT) są stosowane od co najmniej dziesięciu lat. Jednak „jednolita inkorporacja [of genetic testing] wprowadzanie do praktyki klinicznej było powolne i niespójne” – zauważa Christopher A. Lemmon, lekarz medycyny z Taussig Cancer Institute w Cleveland Clinic i współpracownicy. „Wielu pacjentów z możliwymi do podjęcia działania onkogenami napędowymi (ADO) nigdy nie zostaje zidentyfikowanych i dlatego nigdy nie otrzymuje ukierunkowanych terapii leczenie.”

Grupa Lemmona opracowała model umożliwiający porównanie stosowania NGS z SGT, zwłaszcza że „powszechnie przywoływaną barierą w testowaniu NGS jest koszt testowania i potencjalna potrzeba leczenia kosztownymi środkami celowanymi” – napisał zespół w JCO Onkologia Precyzyjna. W modelu założono, że 80% pacjentów z niedrobnokomórkowym rakiem płuc (NSCLC) przeszło jakiekolwiek badania genetyczne.

Naukowcy ocenili wpływ ekonomiczny i potencjalne uzyskane lata życia (LYG), które można powiązać ze stosowaniem NGS w USA w porównaniu z SGT u pacjentów z NSCLC z przerzutami. Badacze ustalili, że:

  • Każdy przyrostowy 10% wzrost liczby testów NGS prowadził do średnio 2627,4 dodatkowych LYG
  • Średnie oszczędności na LYG wyniosły 75 USD
  • Gdyby SGT zostało zastąpione przez NGS przy obecnej stawce 80%, oznaczałoby to średnio dodatkowe 21 09,6 LYG
  • Zmniejszyłoby to również koszt przypadający na LYG średnio o 599 USD
Warto przeczytać!  Jak szybko wszechświat naprawdę się rozszerza? Wiele widoków eksplodującej gwiazdy rodzi nowe pytania

Wreszcie, gdyby „100% kwalifikujących się pacjentów zostało przebadanych za pomocą NGS i każdy zidentyfikowany pacjent otrzymał dopasowane leczenie, całkowity średni koszt na LYG wyniósłby 16 641,57 USD” – stwierdzili Lemmon i współautorzy.

Konkluzja? „Zalecane jest szerokie wdrożenie testów NGS dla wszystkich wytycznych [ADOs] w praktykach, w których obecnie przeprowadza się ograniczone badania genomiczne, zapewniają pacjentom znaczące korzyści w zakresie przeżycia i są ekonomiczne” – podsumował zespół. „Badanie NGS powinno być wykonywane powszechnie u wszystkich pacjentów z nowo zdiagnozowanym zaawansowanym niepłaskonabłonkowym NSCLC”.

Jak jednak zauważyli naukowcy, należy pokonać bariery w łączeniu pacjentów w pary z NGS. Jak klinicyści w innych krajach radzą sobie z wdrażaniem NGS i innymi kosztami związanymi z opieką nad rakiem płuc?

Poniżej brytyjski lekarz omawia wyzwania związane z wdrażaniem badań genomicznych w swojej części świata, hiszpański klinicysta przedstawia praktyczne rozważania dotyczące wykonalności NGS, a australijski dostawca zajmuje się kwestiami finansowymi i świadczeniem radioterapii (RT).

Jakie są przeszkody związane z badaniami genomicznymi na raka płuc w Wielkiej Brytanii?

Alastair Greystoke, MBChB, mgr, doktor, Uniwersytet w Newcastle i Newcastle upon Tyne Szpitale NHS Foundation Trust, Anglia: Jeśli chodzi o raka płuc, mamy obecnie osiem onkogenów, które musimy przetestować w katalogu testów i które prowadzą do potencjalnych terapii celowanych, w ramach leczenia pierwszego lub drugiego rzutu.

Wyzwanie polega na tym, że wiemy, że biopsje nowotworu są często małe, a nasi pacjenci mają przerzuty i potrzebujemy ich. [testing] szybkie uzyskanie wyników, aby można było zastosować odpowiednie leczenie, albo terapię celowaną, albo standardową chemioterapię, z immunoterapią lub bez.

NHS [National Health Services] usługi genomiczne przeszły – przynajmniej w Anglii – rozległą reorganizację około 4–5 lat temu, kiedy to jesteśmy świadkami centralizacji usług genomicznych. W Anglii istnieje siedem ośrodków laboratoriów zajmujących się genomiką, co doprowadziło do wyzwań, ponieważ obecnie istnieje bardzo skomplikowana procedura, podczas której zespół wykonujący biopsję jest przeprowadzany i organizowany przez zespół zajmujący się badaniami klatki piersiowej – najpierw przeprowadzana jest ocena patologiczna pod kątem zawartości guza, a następnie udanie się do laboratorium molekularnego w celu wykonania analizy, a następnie powrót nawet do lekarza chorób układu oddechowego, patologa lub onkologa.

Warto przeczytać!  Brandywine Global Investment Management LLC inwestuje 2,43 mln dolarów w Fulgent Genetics, Inc. (NASDAQ:FLGT)

Istnieje wiele potencjalnych obszarów, w których proces ten może przebiegać nieprawidłowo i może wystąpić wiele opóźnień – szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę, że biopsje są małe i konieczne może być cofnięcie się do początku procesu.

Nie sądzę, że będzie jedno rozwiązanie, które naprawi cały system – myślę, że jest kilka stosunkowo prostych rzeczy, którym możemy się przyjrzeć. Na przykład pomysł koordynatora tkanek, który może śledzić tkankę od momentu biopsji, przez cały ten skomplikowany proces, aż do uzyskania wyniku. Musimy bardzo uważnie monitorować czas realizacji badania – nie tylko od momentu wykonania biopsji do czasu otrzymania wyniku, ale także zwracać uwagę na poszczególne elementy, aby spróbować zidentyfikować przeszkody.

Jednym z potencjalnych rozwiązań jest wykorzystanie próbki krwi krążących komórek nowotworowych do szybkich testów diagnostycznych, co ma pewne kluczowe zalety. Usuwa część procesu, o którym mówiliśmy wcześniej, o udaniu się do laboratorium molekularnego i dalej [genomic] badania (posiedzenie Brytyjskiej Grupy Onkologii Klatki Piersiowej 2023, VJOncology).

Jakie są praktyczne uwagi dotyczące profilowania molekularnego w NSCLC?

Pilar Garrido Lopez, lekarz medycyny, szpital uniwersytecki Ramón y Cajal w Madrycie: Myślę, że profilowanie molekularne jest naprawdę kluczowe dla naszych pacjentów. Kiedyś było to kluczowe w przypadku pacjentów z NSCLC z zaawansowaną chorobą. Obecnie mamy możliwość zaoferowania leczenia celowanego również w tej grupie pacjentów EGFR mutacji na wcześniejszych etapach, zatem potrzeba badania biomarkerów przenosi się również na wcześniejsze etapy. Ale obecnie, zgodnie z wytycznymi, musimy przynajmniej znać status różnych podgrup… EGFR, ALK, ROS, BRAF. Istnieją inne podgrupy [where] mamy możliwość dla docelowych agentów w ustawieniu drugiej linii, takich jak KRAS, MEK1i inni.

Warto przeczytać!  Czym pachniały starożytne nosy? Nowe badanie zapewnia wgląd

Powiedziawszy to, wiem, że istnieją pewne wyzwania; niektóre z nich wiążą się ze zwrotem kosztów, co stanowi wyzwanie, przed którym stoimy w Hiszpanii; wiemy, że ilość tkanki wymagana do NGS nie zawsze jest łatwa [to obtain] u pacjentów z rakiem płuc, dlatego musimy nadal szukać nowych opcji – na przykład biopsji płynnej (Europejski Kongres Raka Płuca 2023, VJOncology).

Jaki był impuls do opracowania badania „Ocena kosztów radioterapii w zakresie kontroli miejscowej i przeżycia całkowitego [OS] korzyści z raka płuc w populacji australijskiej?”

Shalini Vinod, MBBS, Uniwersytet Nowej Południowej Walii, Sydney: Nasza grupa już wcześniej wykazała, że ​​jeśli RT jest stosowana zgodnie z wytycznymi opartymi na dowodach naukowych, na poziomie populacji, następuje poprawa kontroli miejscowej w ciągu 5 lat o 12% i poprawa OS w ciągu 5 lat. Następnie przyjrzeliśmy się 3-letniej działalności RT w naszym finansowanym ze środków publicznych dziale RT w Australii, aby określić koszty według etapów. Przyjrzeliśmy się wszystkim czynnościom związanym z radioterapią aż do pierwszej wizyty kontrolnej.

Ustaliliśmy, że średni koszt jednego kursu leczenia RT wynosił 5500 dolarów australijskich [about $3,600 U.S.]a średni koszt rocznego leczenia miejscowego wynosił 5900 dolarów w przypadku nowotworów w stadium I do II i 11 000 dolarów w przypadku nowotworów w stadium III.

Jeśli chodzi o przeżycie, koszt rocznego przeżycia wyniósł 8900 dolarów w przypadku raka płuc w stadium I-II i 16 000 dolarów w przypadku raka płuc w stadium III. Koszty te są znacznie poniżej przyjętego progu efektywności kosztowej wynoszącego 50 000 USD rocznie na LYG. Ogólny wniosek jest taki, że RT jest niedrogą i opłacalną metodą leczenia raka płuc (Światowa Konferencja na temat Raka Płuca 2023, VJOncology).

Przeczytaj badanie przeprowadzone przez Lemmona i zespół tutaj.

Lemmon ujawnił powiązania z DAVA Pharmaceuticals; współautorzy ujawnili powiązania i/lub wsparcie od wielu podmiotów.


Źródło