Świat

Dania wprowadzi pierwszy na świecie podatek węglowy od rolnictwa w wysokości 100 dolarów od krowy

  • 26 czerwca, 2024
  • 4 min read
Dania wprowadzi pierwszy na świecie podatek węglowy od rolnictwa w wysokości 100 dolarów od krowy


Michał Fludra/NurPhoto/Getty Images

Stado krów w pobliżu Allerup w Danii, sierpień 2021 r.


Londyn
CNN

Hodowcy bydła mlecznego w Danii muszą płacić roczny podatek w wysokości 672 koron (96 dolarów) od krowy za generowaną przez siebie emisję gazów cieplarnianych.

Rząd koalicyjny kraju zgodził się w tym tygodniu na wprowadzenie pierwszego na świecie podatku od emisji gazów cieplarnianych w rolnictwie. Będzie to oznaczać nowe opłaty na zwierzęta gospodarskie od 2030 roku.

Dania jest głównym eksporterem produktów mlecznych i wieprzowiny, a rolnictwo jest największym źródłem emisji w kraju. Umowa koalicyjna – która obejmuje również inwestycje 40 miliardów koron (3,7 miliarda dolarów) w takie działania, jak ponowne zalesianie i zakładanie terenów podmokłych – ma pomóc krajowi w osiągnięciu celów klimatycznych.

„Dzięki dzisiejszemu porozumieniu inwestujemy miliardy w największą transformację duńskiego krajobrazu w ostatnim czasie” – oznajmił we wtorkowym oświadczeniu minister spraw zagranicznych Lars Lokke Rasmussen. „Jednocześnie będziemy pierwszym krajem na świecie, który nałoży podatek (emisyjny) na rolnictwo”.

Duński przemysł mleczarski zasadniczo z zadowoleniem przyjął porozumienie i jego cele, jednak rozgniewało ono niektórych rolników.

Warto przeczytać!  Wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii na żywo: Partia Pracy jest gotowa na miażdżące zwycięstwo

Decyzja ta następuje zaledwie kilka miesięcy po protestach rolników w całej Europie, blokujących drogi traktorami i obrzucających Parlament Europejski jajkami w związku z długą listą skarg, w tym skarg dotyczących przepisów ochrony środowiska i nadmiernej biurokracji.

Globalny system żywnościowy w ogromnym stopniu przyczynia się do kryzysu klimatycznego, powodując około jednej trzeciej emisji gazów cieplarnianych.

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa szczególnie duży wpływ ma hodowla zwierząt, która w 2015 r. odpowiadała za około 12% globalnych emisji. Część tego zanieczyszczenia pochodzi z metanu, gazu o silnym działaniu powodującym ocieplenie planety, wytwarzanego przez krowy i niektóre inne zwierzęta poprzez bekanie i odchody.

Oczekuje się, że podatek, który ma zostać zatwierdzony przez parlament Danii w tym roku, będzie wynosił 300 koron (43 USD) za tonę (1,1 tony) emisji ekwiwalentu CO2 pochodzącego z hodowli zwierząt gospodarskich od 2030 r., a w 2035 r. wzrośnie do 750 koron (107 USD).

Obowiązywać będzie 60% ulga podatkowa, co oznacza, że ​​od 2030 r. rolnicy będą faktycznie obciążani kwotą 120 koron (17 dolarów) za tonę emisji pochodzących od zwierząt gospodarskich rocznie, a w 2035 roku kwota ta wzrośnie do 300 koron (43 dolarów).

Warto przeczytać!  Konflikt w Sudanie: Babcia zginęła uwięziona podczas walk w Chartumie

Według Concito, duńskiego zespołu doradców ds. ochrony środowiska, duńskie krowy mleczne, które stanowią większość pogłowia bydła, emitują średnio 5,6 tony ekwiwalentu CO2 rocznie. Stosowanie niższej stawki podatku wynoszącej 120 koron skutkuje opłatą w wysokości 672 koron od krowy, czyli 96 dolarów.

Po wprowadzeniu ulgi podatkowej opłata ta wzrośnie do 1680 koron na krowę w 2035 r. (241 dolarów).

W ciągu pierwszych dwóch lat wpływy z podatku zostaną wykorzystane na wsparcie zielonej transformacji rolnictwa, a następnie zostaną ponownie oszacowane.

„Całym celem podatku jest skłonienie sektora do poszukiwania rozwiązań pozwalających na redukcję emisji” – powiedział CNN główny ekonomista Concito, Torsten Hasforth. Na przykład rolnicy mogą zmienić używaną paszę.

Jednak duńska grupa rolników Bæredygtigt Landbrug stwierdziła, że ​​środki te są „strasznym eksperymentem”.

„Uważamy, że porozumienie to czysta biurokracja” – stwierdził w oświadczeniu przewodniczący Peter Kiær. „Wiemy, że istnieje problem klimatyczny… Nie wierzymy jednak, że to porozumienie rozwiąże problemy, ponieważ przemówi do koła zielonych inwestycji w rolnictwie”.

Peder Tuborgh, dyrektor generalny Arla Foods, największej europejskiej grupy mleczarskiej, powiedział, że porozumienie jest „pozytywne”, ale rolnicy, którzy „naprawdę robią wszystko, co w ich mocy, aby zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych”, nie powinni podlegać podatkowi.

Warto przeczytać!  Dziesiątki demokratycznych prawodawców wysyła SMS-y o rezygnacji Bidena: Raport

„Istotne jest, aby podstawa podatku (od emisji dwutlenku węgla) opierała się wyłącznie na emisjach, w przypadku których istnieją środki na ich wyeliminowanie” – dodał w oświadczeniu.

Kristian Hundeboll, dyrektor generalny Grupy DLG, jednego z największych przedsiębiorstw rolnych w Europie i spółdzielni, której właścicielem jest 25 000 duńskich rolników, powiedział, że „zakotwiczenie” podatku w prawodawstwie Unii Europejskiej „kluczowe dla konkurencyjności” ma „kluczowe znaczenie”. „Ani klimat, rolnictwo, ani przemysł pomocniczy nie skorzystają na jednostronnym działaniu Danii” – stwierdził.

Laura Paddison przyczyniła się do powstania tego artykułu.

Call to Earth to seria redakcyjna CNN, której celem jest relacjonowanie wyzwań środowiskowych stojących przed naszą planetą wraz z rozwiązaniami. Inicjatywa Rolex Perpetual Planet nawiązała współpracę z CNN, aby zwiększać świadomość i edukację na temat kluczowych kwestii zrównoważonego rozwoju oraz inspirować pozytywne działania.


Źródło