Dave Chapelle uderza w San Francisco podczas niespodziewanego programu komediowego: raport
Rozrywka
14 maja 2023 | 12:32
Według nowego raportu Dave Chapelle żartował na temat San Francisco podczas czwartkowego występu.
AP
Wygląda na to, że Dave Chapelle nie przepada ostatnio za Golden State.
Robiąc niespodziewany występ w San Francisco w czwartkowy wieczór w Masonic Auditorium, kontrowersyjny komik wyraził pogardę dla miasta, zadając tłumowi bardzo ważne pytanie.
– Co, k…, stało się z tym miejscem? zapytał podczas swojego występu, zgodnie z recenzją programu SFGATE.
Podczas występu Chapelle, lat 49, mówił o problemie bezdomności w San Francisco i rzekomo opowiedział historię o tym, jak ktoś robił kupę tuż przed restauracją, w której miał zjeść obiad.
Według raportu Public Policy Institute of California z lutego 2023 r., 30% wszystkich osób, które doświadczyły bezdomności w zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych, mieszkało w Kalifornii.
Chapelle powiedział również, że The Bay Area stał się „w połowie filmem „Glee”, w połowie filmem o zombie” i żartował, że potrzebują „Batmana”, donosił punkt sprzedaży.
Jednak jego podejście do San Fran nie było takie złe – zanim omówił wszystkie powody, dla których nie lubił tam być na początku programu, nazwał miasto swoim drugim domem.
Wyjaśnił, że na początku swojej kariery komediowej często tam występował – w rzeczywistości setki razy.
Sklep zauważył również, że tym razem nie było specjalnych gości, którzy mogliby do niego dołączyć – nawet potomek Twittera, Elon Musk, którego wyprowadził na scenę podczas ostatniej wizyty w San Francisco.
W czerwcu Chapelle uda się do Pensylwanii na dwa koncerty, ale nie jest jasne, czy w najbliższym czasie wyląduje w Nowym Jorku.
W ciągu ostatnich kilku lat komik był naznaczony kilkoma kontrowersjami – w tym jedną w listopadzie ubiegłego roku, która miała miejsce, gdy prowadził „Saturday Night Live”.
Pojawienie się Chappelle’a skłoniło niektórych scenarzystów podczas nocnego programu do bojkotu odcinka, zanim jeszcze się pojawił.
Podczas swojego otwierającego monologu w SNL mówił o antysemityzmie ze strony Kanye Westa i gwiazdy Brooklyn Nets, Kyrie Irvinga, i zrobił kilka niesmacznych „żartów” na ten temat.
„Byłem w Hollywood – nie chcę, żebyś się na mnie złościł, mówię ci tylko, że byłem w Hollywood, to właśnie widziałem” – powiedział w pewnym momencie monologu, podczas gdy stwierdzając również, że potępił antysemityzm we „wszystkich formach”. „To dużo Żydów”.
Wygląd wywołał sprzeciw wielu, w tym szef Anti-Defamation League, Jonathan Greenblatt.
„Nie powinniśmy oczekiwać, że @DaveChappelle będzie służył jako kompas moralny społeczeństwa, ale niepokojące jest to, że @nbcsnl nie tylko normalizuje, ale także popularyzuje #antysemityzm”, Greenblatt tweetował po fakcie.
W 2021 roku Chapelle był również uwikłany w kontrowersje po wydaniu swojego specjalnego stand-upu Netflix zatytułowanego „The Closer”, w którym żartował ze społeczności transpłciowej.
Zadeklarował w nim, że jest „radykalną feministką trans-wykluczającą”, mówiąc o autorce „Harry’ego Pottera” JK Rowling.
W maju ubiegłego roku został zaatakowany przez członka widowni, który był uzbrojony w fałszywy pistolet z prawdziwym nożem w środku podczas występu w The Hollywood Bowl w Los Angeles.
Występował tam w ramach festiwalu „Netflix to żart”.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}