Mapa rynku.

Po dwóch słabych sesjach na GPW w środę warszawska giełda lekko rośnie. O godzinie 11:40 indeks WIG20 miał wartość 1.942 pkt. (+0,62 proc.), WIG 66.438 pkt. (+0,46 proc.), mWIG40 5.040 pkt. (+0,15 proc.), a sWIG80 21.126 pkt. (+0,14 proc.). W tym momencie notowań drożały akcje 41 proc. wszystkich notowanych przy ulicy Książęcej spółek, a taniały 39 proc. z nich. Warszawski parkiet swym zachowaniem wpisywał się w europejską średnią, gdzie przed południem również dominowały niewielkie wzrosty, napędzane w dużej mierze spadającymi od wczoraj cenami ropy.

Przed południem drożały akcje 18 z 20 spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Najbardziej zwracało na siebie uwagę Pepco. Kurs spółki rósł o 2,4 proc. do 26,44 zł, odreagowując niewyobrażalną dla blue chipów serię 10, kolejnych spadkowych sesji, która wczoraj sprowadziła notowania Pepco do nowych historycznych minimów na poziomie 25,68 zł. Akcje Pepco obecnie są o prawie 33 proc. tańsze niż na początku roku. Na tę chwilę wzrosty to nic innego jak tylko zwykła wzrostowa korekta, która równie dobrze za chwilę może się zakończyć, jak i zostać przedłużone na kolejne sesje. Na gruncie czynników fundamentalnych warunkiem zmiany trendu jest przede wszystkim wyjaśnienie kwestii właścicielskich. 

Pepco nie było jedyną spółką z WIG20, która drożała o ponad 2 proc. W tej grupie znalazło się jeszcze JSW (45,64 zł; +2,93 proc.) i PGE (7,714 zł; +2,85 proc.).

Od dziś inwestorzy mocniej powinni również przyglądać się CD Projektowi. Nie tylko dlatego, że dziś te akcje drożeją o 1,21 proc. do 150,20 zł, co po wczorajszym spadku o 3,2 proc., można traktować jako zwrot ze strefy wsparcia 145-147,55 zł, oczekując teraz ruchu w kierunku 160 zł. Przede wszystkim dlatego, że dla CD Projekt rozpoczyna się gorący okres. Już dziś o godzinie 17:00 wygaśnie embargo na redakcyjne recenzje dodatku Cyberpunk 2077: Widomo Wolności. Jutro gracze dostaną Update 2.0 do Cyberpunka, co powinno przełożyć się na większe zainteresowanie grą. W przyszły wtorek natomiast będzie premiera wspomnianego wyżej dodatku.

O blisko 16 proc. tanieją akcje Bioceltiksu. Sześciu akcjonariuszy wrocławskiej spółki biotechnologicznej o profilu weterynaryjnym chce sprzedać w ABB pakiet 365,9 tys. akcji. Sytuacja o tyle kontrowersyjna, że pięciu z nich wcześniej deklarowało lockup, a teraz wnioskują o uchylenie go na potrzeby transakcji.

Warte poświęceniach chwili uwagi są również giełdowe banki. A to w związku za zapowiedzią przedłużenia na cały 2024 rok wakacji kredytowych. Tyle tylko, że z kryterium dochodowym. Przed południem subindeks WIG-Banki rósł o 0,2 proc., co pokazuje, że zapowiedź ta nie tylko nie wystraszyła inwestorów, ale być możne nawet została przyjęta z ulgą. Innym plusem dla sektora była wypowiedź prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego, że „przestrzeń do dalszego łagodzenia polityki pieniężnej znacząco się zawęziła”.

Global Cosmed rośnie dziś o 8,8 proc. do 2,72 zł, atakując rano nawet poziom 2,98 zł. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na wyniki. W II kwartale spółka wypracowała 5,22 mln zł zysku netto, 7,67 mln zł zysku EBITDA i miała 108,86 mln zł przychodów.

Po publikacji raportu kwartalnego drożeją również akcje Mercator Medical. Idą one w górę o 3,46 proc. do 43,04 zł. Spółka szacuje, że w II kwartale wypracowała około 8,5 mln zł zysku netto, a jej skonsolidowane przychody wyniosły 121,5 mln zł.

Medicalgorithmics podpisał list intencyjny z Grupą Diagnostyka w sprawie „wykorzystania technologii VCAST do badań choroby wieńcowej”. Inwestorzy przyjęli tę informację z optymizmem. Akcje giełdowej spółki drożeją o 5,97 proc. do 35,50 zł.

To w jakich nastrojach zakończy się dzisiejsza sesja na GPW nie ma większej wartości prognostycznej. Rodzimy parkiet, podobnie jak większość światowych rynków, czeka na wieczorne wyniki posiedzenia Fed. To teraz najważniejszy czynnik. Coś co może ukształtować nastroje na giełdach nie tylko w czwartek i piątek, ale nawet do końca miesiąca. Jeżeli rynki uznają, że kolejna podwyżka stóp procentowych w USA jest pewna, to giełdy ruszą na południe. Jeżeli jednak stwierdzą, że Fed zakończył już podwyżki, a kolejnym ruchem będzie ich obniżka jeszcze w pierwszej połowie 2024 roku, to sentyment na giełdach się poprawi, a indeksy ruszą do góry.