Dekrety talibów dotyczące ubioru i opiekunów płci męskiej sprawiają, że afgańskie kobiety boją się wychodzić same, twierdzi ONZ
![Dekrety talibów dotyczące ubioru i opiekunów płci męskiej sprawiają, że afgańskie kobiety boją się wychodzić same, twierdzi ONZ](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/02/2aef3d2f9e18469b864af81ba5725f0e-770x470.jpeg)
ISLAMABAD (AP) – Afgańskie kobiety czują się przestraszone lub niebezpieczne, opuszczając swoje domy same z powodu Talibowie Jak wynika z raportu misji ONZ w Afganistanie, dekrety i kampanie egzekwowania prawa dotyczące odzieży i opiekunów płci męskiej.
Raport, opublikowany w piątek, pojawia się na kilka dni przed rozpoczęciem spotkania zwołanego przez ONZ w stolicy Kataru, w którym biorą udział państwa członkowskie i specjalni wysłannicy do Afganistanu w celu omówienia zaangażowania z talibami i kryzysów w tym kraju, w tym sytuacji w zakresie praw człowieka.
Talibowie – którzy przejęli Afganistan w 2021 r ostatnie tygodnie wycofania się USA i NATO z kraju – wykluczyły kobiety z większości dziedzin życia publicznego i uniemożliwiał dziewczętom chodzenie do szkoły poza szóstą klasą w ramach surowe środki narzucili pomimo początkowych obietnic bardziej umiarkowanych rządów.
Oni są również ograniczające dostęp kobiet do pracy, podróży i opieki zdrowotnej, jeśli nie są zamężne lub nie mają męskiego opiekuna, a także aresztuje te, które nie stosują się do interpretacji hidżabu, czyli islamskiej chusty na głowę, stosowanej przez talibów.
Z opublikowanego w piątek raportu misji ONZ wynika, że dekrety są egzekwowane poprzez aresztowania, nękanie i zastraszanie. Kobiety stwierdziły, że coraz bardziej boją się przebywać w przestrzeni publicznej ze względu na groźbę aresztowania oraz „długotrwałe piętno i wstyd” związane z zatrzymaniem przez policję.
Ponad połowa kobiet, z którymi przeprowadzono wywiady na potrzeby raportu, czuła się niebezpiecznie opuszczając dom bez męskiego opiekuna, czyli mahram. Z raportu wynika, że ryzyko dla ich bezpieczeństwa i poziom niepokoju wzrastały za każdym razem, gdy ogłaszano nowy dekret skierowany specjalnie do nich.
Kobiety, które wychodziły z mahram, czuły się bezpieczniej, ale zauważyły stres związany z poleganiem na innej osobie, która im towarzyszyła. Niektórzy twierdzili, że ich opiekunowie łajali je za „marnowanie czasu”, jeśli chciały odwiedzić określone sklepy lub zboczyć z trasy ograniczonej do wykonywania podstawowych, niezbędnych zadań.
Jak stwierdzono w raporcie, zmniejsza to szanse na „cieszenie się nawet mikrochwilami stymulacji lub wypoczynku” poza domem.
Niektóre kobiety stwierdziły, że krewni płci męskiej również boją się i niechętnie opuszczają dom z krewnymi kobietami, ponieważ naraziłoby to ich na prześladowanie ze strony talibów.
Rzecznik Ministerstwa Występków i Cnoty, talibskiej policji ds. moralności, która egzekwuje takie dekrety, powiedział, że to „nonsens i nieprawda”, że kobiety boją się chodzić do sklepów.
„Nie ma problemu dla tych sióstr (kobiet), które przestrzegają hidżabu” – powiedział Abdul Ghafar Farooq. „Ponieważ kobiety są z natury słabsze od mężczyzn, szariat (prawo islamskie) uznał, że mahram są niezbędne podczas podróży z nimi ze względu na ich godność i szacunek”.
Powiedział, że molestowanie kobiet jest niezgodne z prawem.
Heather Barr z Human Rights Watch powiedziała Associated Press, że strach afgańskich kobiet przed opuszczeniem domu bez opieki był „potępiający i niszczycielski”, ale nie zaskakujący.
Barr stwierdził, że szczególnym celem talibów było zastraszenie kobiet i dziewcząt przed opuszczeniem domów.
„Nasuwa się pytanie, o co, u licha, chodzi w tej dyskusji w Doha, gdzie ONZ gości specjalnych wysłanników” – stwierdziła. „Musimy zadać sobie pytanie, dlaczego to i każde spotkanie nie skupia się na kryzysie, który jest bezprecedensowy dla kobiet na całym świecie”.
Talibowie nie biorą udziału w spotkaniu w Doha, powiedział w sobotę wieczorem ich główny rzecznik Zabihullah Mujahid w notatce głosowej dla AP.
W oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych stwierdzono, że udział w rozmowach będzie korzystny tylko wtedy, gdy Islamski Emirat Afganistanu, jak talibowie nazywają swoją administrację, będzie jedynym i oficjalnym przedstawicielem kraju podczas rozmów.
Wysłannik ONZ do Afganistanu w zeszłym roku ostrzegał talibom, że międzynarodowe uznanie prawowitego rządu tego kraju pozostanie „prawie niemożliwe”, chyba że zniosą tę decyzję ograniczenia na kobietach.