Marketing

Denver Drivers Co-op przygotowuje się do konkurowania z Uber i Lyft

  • 18 maja, 2023
  • 8 min read
Denver Drivers Co-op przygotowuje się do konkurowania z Uber i Lyft


Trish Unverferth, emerytowana programistka komputerowa, zaczęła jeździć dla Ubera i Lyfta mniej więcej rok temu, aby móc zarabiać pieniądze, mając jednocześnie swobodę dostosowywania harmonogramu swojej nastoletniej córki.

Uwielbia ten aspekt występów, ale zauważyła, że ​​dostaje tylko około 30 procent opłat, które płacą jej pasażerowie. Jednak klienci często narzekają na to, jak drogie są obecnie wycieczki.

„Bardzo mi przykro” — mówi im Unverferth, zanim przedstawi prezentację dla nowej spółdzielni kierowców w Denver i jej aplikacji Co-Op Ride, która wkrótce będzie dostępna w Denver. „Nie dostanę więcej [money]ale pozwólcie, że opowiem wam o nowej kooperacji kierowców, która się pojawi”.

Unverferth jest członkiem rady dyrektorów nowej firmy należącej do kierowców, która została oficjalnie zarejestrowana 1 maja i ma nadzieję, że pewnego dnia będzie konkurować z Uberem i Lyftem. Niektórzy członkowie zarządu należą również do Colorado Independent Drivers United, związku kierowców koncertowych, który opowiada się za większą przejrzystością i lepszym traktowaniem kierowców korzystających z aplikacji.

Nowa spółdzielnia kierowców w Denver to kolejne rozwiązanie problemu, z którym zwykle borykają się kierowcy: jako niezależni kontrahenci, pracownicy Uber i Lyft nie mają takich samych swobód i korzyści, które ich zdaniem powinny wiązać się z tego rodzaju zatrudnieniem. Rocky Mountain Employee Ownership Center, organizacja non-profit z siedzibą w Denver, która przekształca firmy w modele będące własnością pracowników, połączyła siły z kierowcami, aby pomóc w stworzeniu spółdzielni.

W kwietniu 2022 r. RMEOC rozpoczął starania o inkubację nowych firm pracowniczych, zaczynając od spółdzielni kierowców. Ale spółdzielnia napotkała przeszkodę na drodze do uruchomienia tego lata, w postaci prawa stanowego wymagającego rocznej opłaty aplikacyjnej w wysokości 111 250 USD od firm sieci transportowej, aby otrzymać pozwolenie na prowadzenie działalności.

Na szczęście legislatura stanu Kolorado uchwaliła SB23-187, Komisję ds. usług transportowych w zakresie opłat administracyjnych ustalających opłaty administracyjne. Ta ustawa zapewni PUC elastyczność w obniżaniu opłat dla lokalnych firm lub firm pracowniczych, takich jak spółdzielnia kierowców.

Warto przeczytać!  Direct Mail ma chwilę

„Wszyscy są tym bardzo podekscytowani” — mówi Unverferth, który oglądał niektóre z obrad Kapitolu w tym sezonie legislacyjnym.

„Byli bardzo podekscytowani faktem, że pracownicy [are] uzyskanie większej kontroli nad tym zamiast kierownictwa z Uber i Lyft”, wspomina. „To dobrodziejstwo dla naszych ludzi, ponieważ więcej pieniędzy wraca do naszej gospodarki”.

Podczas gdy emocje związane z przejściem SB23-187 są już namacalne, nowa zasada zacznie obowiązywać dopiero 1 stycznia 2024 r. — więc kierowcy zastanawiają się obecnie, co robić. „Mamy dwie możliwości”, mówi Minsun Ji, dyrektor wykonawczy RMEOC. „Po pierwsze, będziemy czekać do 1 stycznia, aby rozpocząć spółdzielnię, albo zaczniemy gdzieś latem i zapłacimy zbyt absurdalną opłatę”.

Ji spotkał się z urzędnikami PUC 15 maja, aby omówić zwolnienie na rok 2023 i chociaż komisja ds. mediów jest otwarta na rozmowy z kierowcami na temat rozwiązań, nadal jest związana obowiązującym prawem.

Bez względu na to, co zdecyduje, spółdzielnia posuwa się do przodu, organizując i gromadząc kapitał potrzebny do uruchomienia, znajdując powierzchnię biurową i przygotowując strategię marketingową, aby rozpowszechnić informacje o potencjalnym uruchomieniu i okresie testów beta, który prawdopodobnie nastąpi w czerwcu lub lipcu .

„Potrzebujemy dwóch rodzajów ludzi” — mówi Ji. „Ogromna liczba kierowców i ogromna liczba jeźdźców. … Miejmy nadzieję, że kiedy faktycznie uruchomimy spółdzielnię, będzie nas dużo jeździło”.

Spółdzielnia planuje natychmiast generować biznes poprzez umowy z podmiotami, które potrzebują usług dowozowych. Jednym z nich jest organizacja non-profit Remerg, która pomaga osobom niedawno zwolnionym z więzienia uzyskać dostęp do zasobów, których potrzebują, aby uniknąć więzienia.

„Mamy grant, który robimy dla programu pilotażowego dla osób wychodzących z więzienia, i piszę [the co-op] do grantu” – mówi Carol Peeples, założycielka i dyrektor wykonawczy firmy Remerg.

Dzięki programowi współpracujący kierowcy zabiorą niedawno zwolnionych ludzi na wizyty u lekarza, rozmowy kwalifikacyjne i wszędzie tam, gdzie muszą się udać. Peeples wie, że transport publiczny nie zawsze jest łatwym sposobem poruszania się, i mówi, że woli współpracę kierowców od gigantów wspólnych przejazdów.

Warto przeczytać!  Miller-Motte College debiutuje jako Bachelor of Science w dziedzinie marketingu i zarządzania zasobami ludzkimi

„Jest to bardziej korzystne dla społeczności, ponieważ kierowcy zarabiają więcej pieniędzy, a ludzie, którym staramy się pomóc jako organizacja non-profit, mają lepsze opcje transportu”, wyjaśnia.

Peeples poznała współzałożyciela RMEOC, Dicka Petersona, na zajęciach z przywództwa w 2007 roku, pięć lat przed otwarciem Centrum Własności Pracowników w 2012 roku. Utrzymywała kontakt z firmą, ponieważ uważała, że ​​to świetny pomysł i chciała pracować z centrum w niektórych sposób, aby pomóc uhonorować Tinę Yankee, wczesną orędowniczkę równości w zatrudnieniu po uwięzieniu. Jest podekscytowana faktem, że w końcu udało jej się nawiązać współpracę poprzez spółdzielnię kierowców.

Spółdzielnia rozważa inne partnerstwa z departamentami rządowymi i firmami, które mogą potrzebować wsparcia transportowego.

„Mam nadzieję, że agencje miejskie i inne organizacje non-profit skorzystają z tego i wesprą go” — mówi Peeples o spółdzielni. „Będzie to wymagało wsparcia umowami i finansowaniem”.

Unverferth mówi, że wielu jej obecnych klientów to ludzie, którzy nie mogą już prowadzić z powodu DUI, a także osoby niepełnosprawne. Chciałaby zbadać możliwości wsparcia również tych grup.

„Musisz mieć możliwość poruszania się, kiedy nie możesz prowadzić samochodu” — mówi. „Szczególnie uwielbiam zabierać ludzi ze zwierzętami służącymi”.

Zielony sedan z napisem Lyft na boku stoi przed stolicą stanu Kolorado.

Ci kierowcy mają nadzieję konkurować z Lyftem o udział w rynku.

Kate McKee Simmons

Aby dołączyć do kooperacji, każdy z kierowców zapłaci wpisowe w wysokości 100 USD i ukończy kurs orientacyjny. Spółdzielnia ustali wyznaczoną kwotę pobieraną z każdej jazdy, aby pomóc w kosztach operacyjnych – prawdopodobnie 20 procent – ​​a kierowcy otrzymają resztę.

Ten system zapewni przejrzystość pracownikom koncertów i jeźdźcom, pomagając obu grupom, zauważa Unverferth.

„Kierowcy to pomoże, ponieważ możemy zaplanować trochę więcej – tak, aby nasi kierowcy nie byli poza domem o 2 w nocy, próbując wykonać zadanie dla Lyft, aby uzyskać liczbę przejazdów, aby mogli zarobić przyzwoitą kwotę z tego pieniędzy – mówi.

Warto przeczytać!  Wideo może ulepszyć Twoją strategię marketingową

Wiedza o tym, ile zapłacą z góry za każdą przejażdżkę, zapewnia kierowcom stabilność i spokój ducha, i to samo da pasażerom, dzięki bardziej spójnym cenom i pewności, że to, co płacą, przyniesie bezpośrednie korzyści lokalnym kierowcom.

Spółdzielnia zbada również sposoby, aby pomóc kierowcom płacić za ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej i opiekę zdrowotną, a nawet oszczędzać na emeryturę, mówi Unverferth.

„Dzięki temu też zyskamy lepszych kierowców” — przewiduje. „Pracujesz dla własnej firmy, będziesz z tego trochę bardziej dumny”.

Denver jest drugim miastem, które uruchomiło spółdzielnię kierowców; Drivers Cooperative wystartowało w Nowym Jorku w 2021 roku. Ji planuje uruchomić program w innych miastach, gdy tylko Denver zacznie działać.

„Mam nadzieję, że nasza współpraca działa naprawdę dobrze przy wsparciu jeźdźców i społeczności w Denver” – mówi. „Możemy rzeczywiście stać się wzorem i inspiracją dla innych miast, by zakładały swoje spółdzielnie. Ponownie wierzę, że jest to duży, globalny ruch”.

Spółdzielnia z Denver ma nadzieję zebrać około 1 miliona dolarów przed uruchomieniem. Jest już w drodze, dzięki wkładowi Colorado Health Foundation, Rose Community Foundation i Denver Foundation. Rozważa również kampanię crowdfundingową — zwłaszcza jeśli zdecyduje się zapłacić wysoką opłatę PUC, aby rozpocząć w nadchodzących miesiącach.

W sobotę 20 maja spółdzielnia zorganizuje zbiórkę pieniędzy w pokera społecznościowego, która rozpocznie się o godzinie 18:00 pod adresem 7005 East Exposition Avenue; wstęp to sugerowana darowizna w wysokości 40 USD na osobę, 60 USD na parę i 30 USD dla studentów.

„Cieszę się, że mogę pomagać ludziom otrzymywać godziwe wynagrodzenie za to, co robią” — podsumowuje Unverferth. „Konsekwencja dla naszych jeźdźców, lepsze wrażenia dla naszych jeźdźców, lepsze wynagrodzenie dla naszych kierowców i lepsze sposoby, aby nasi kierowcy zostali wysłuchani”.




Źródło