Rozrywka

Departament Sprawiedliwości pozywa Live Nation i Ticketmaster za monopolizację branży koncertowej

  • 24 maja, 2024
  • 5 min read
Departament Sprawiedliwości pozywa Live Nation i Ticketmaster za monopolizację branży koncertowej


Waszyngton — Departament Sprawiedliwości złożył w czwartek pozew federalny, oskarżając Ticketmaster i jego spółkę-matkę Live Nation o nielegalną monopolizację branży rozrywki na żywo ze szkodą zarówno dla bywalców koncertów, jak i artystów.

W 128-stronicowym pozwie cywilnym złożonym w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Południowego Okręgu Nowego Jorku urzędnicy federalni zarzucają Live Nation, że w sposób nielegalny udaremniła konkurencję i nadmiernie obciążyła konsumentów, częściowo poprzez posiadanie spółki Ticketmaster, która w praktyce daje jej kontrolę nad większością rynek rozrywki na żywo.

Urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości oświadczyli w czwartek, że poszukują zmian strukturalnych w sposobie prowadzenia działalności firmy, które mogłyby obejmować rozdzielenie obu podmiotów.

W 2022 roku Ticketmaster’s niewłaściwe zarządzanie sprzedażą biletów na trasę koncertową Taylor Swift The Eras Tour wywołało ogromne oburzenie opinii publicznej w związku z kontrolą Live Nation nad branżą rozrywkową i biletową. Jak wcześniej informowała CBS News, wydział antymonopolowy Departamentu Sprawiedliwości prowadził dochodzenie w sprawie firmy, gdy doszło do fiaska Swifta.

Pozew

Prokurator generalny Merrick Garland ogłosił pozew w Departamencie Sprawiedliwości, przedstawiając główne oskarżenia zawarte w skardze.

„Zarzucamy, że Live Nation zdecydowanie zbyt długo nielegalnie monopolizowało rynki branży koncertów na żywo w Stanach Zjednoczonych. Czas to rozbić. Amerykanie są na to gotowi” – ​​powiedziała Garland, znana fanka Swifta, w niezbyt subtelny ukłon w stronę jednej z jej piosenek.

W pozwie federalnym, do którego dołączyło 29 stanów i Dystrykt Kolumbii, oskarżono giganta branży rozrywkowej o blokowanie innowacji w branży poprzez ustanowienie czegoś, co urzędnicy nazywają „samowzmacniającym się kołem zamachowym”, wykorzystując jego różne elementy biznesowe do pobierania wszystkich opłat związanych z z koncertami.

Według skargi to koło zamachowe umożliwia firmie pobieranie od klientów opłat, a następnie wykorzystywanie tych przychodów do przyciągania głównych artystów i zawierania z nimi długoterminowych umów w celu sprzedaży większej liczby biletów.

Grafika zawarta w pozwie Departamentu Sprawiedliwości przeciwko Live Nation i Ticketmaster, przedstawiająca „koło zamachowe”, którego firma używa do wzmacniania różnych obszarów swojej działalności.

Departament sprawiedliwości


„Monopol Live Nation oraz antykonkurencyjne postępowanie, które chroni i utrzymuje ten monopol, uderza w strunę właśnie dlatego, że stawką jest branża, która od pokoleń inspiruje, bawi i rzuca wyzwanie Amerykanom” – stwierdzono w skardze. „Zachowanie, które podważa konkurencję, nie tylko szkodzi strukturze branży muzycznej na żywo i niezliczonym osobom pracującym w tej branży, ale także niszczy podstawy twórczej ekspresji i sztuki, które leżą w sercu naszego życia osobistego, społecznego i politycznego .”

W 2010 roku federalne organy regulacyjne, w tym te z Departamentu Sprawiedliwości, zatwierdziły fuzję Live Nation i Ticketmaster, co ostatecznie umożliwiło przejęcie kontroli nad branżą promocyjną, obiektową i sprzedażą biletów pod kontrolą jednej korporacji.

Jednak w czwartkowym pozwie stwierdzono, że od tego czasu stosunki te zaszkodziły amerykańskim konsumentom i stwarzają bariery dla artystów. Starsi urzędnicy Departamentu Sprawiedliwości zarzucili, że Live Nation i Ticketmaster próbowały bezprawnie wycisnąć z konsumentów pieniądze nawet po otrzymaniu zapłaty od artystów, za pośrednictwem – jak to określili – monopolistycznych pośredników.

Ze skargi wynika, że ​​Live Nation dysponuje silnymi firmami, które mogą zastosować odwet finansowy w przypadku nawiązania kontaktu z konkurencją, a także sprawuje kontrolę nad rynkiem, grożąc odwołaniem przyszłych wydarzeń, jeśli lokale nie zdecydują się na korzystanie wyłącznie z Ticketmaster.

Departament Sprawiedliwości stwierdził, że taka kontrola oznacza, że ​​bywalcy koncertów płacą więcej za bilety, a artyści podróżujący podpisują długoterminowe umowy na występy wyłącznie w miejscach korzystających z programu sprzedaży biletów.

W oświadczeniu Live Nation stwierdzono, że pozew „nie rozwiąże nurtujących fanów problemów związanych z cenami biletów, opłatami za usługi i dostępem do cieszących się popytem programów”. Firma stwierdziła, że ​​„[c]nadanie firmie Ticketmaster monopolu może w krótkim okresie przynieść PR korzyści dla Departamentu Sprawiedliwości, ale przegra w sądzie, ponieważ ignoruje podstawowe zasady ekonomii rozrywki na żywo”, zauważając, że „konkurencja stale zmniejsza udział Ticketmaster w rynku i marżę zysku”.

„Będziemy bronić się przed tymi bezpodstawnymi zarzutami, wykorzystamy tę okazję, aby rzucić światło na branżę i w dalszym ciągu nalegać na reformy, które naprawdę chronią konsumentów i artystów” – oznajmiło Live Nation.

Na posiedzeniu Senatu w styczniu 2023 r. artyści zeznał o wpływie, jaki wywierało na nich Live Nation. Clyde Lawrence z zespołu Lawrence zeznał, że siła Live Nation tkwi w tym, że jest on promotorem, miejscem i firmą sprzedającą bilety.

„Ponieważ Live Nation jest właścicielem sali, przekazuje pieniądze na występ i sprzedaje bilety, ma ogromną władzę w negocjacjach z artystami” – powiedział panelowi, podając przykład: Na jeden występ Lawrence ustalił cenę biletów na 30 dolarów. Po tym, jak Ticketmaster dodał 40% opłaty, fani płacili 42 dolary za bilet. Po opłaceniu kosztów zespołu zespół zarabiał 12 dolarów za bilet, z czego około połowa przeznaczona była na pokrycie kosztów trasy koncertowej.


Źródło

Warto przeczytać!  Podsumowanie i reakcje NXT (3 stycznia 2022): odliczanie do Nowego Roku