Polska

Det 1 prowadzi dla Sabre Nation w Polsce > Baza Lotnicza Spangdahlem > Wyświetlanie artykułów

  • 1 lipca, 2024
  • 5 min read
Det 1 prowadzi dla Sabre Nation w Polsce > Baza Lotnicza Spangdahlem > Wyświetlanie artykułów




W rozległych zielonych lasach zachodniej Polski, przez wąskie kręte drogi kilka godzin na zachód od Warszawy, linia lotu bazy lotniczej Powidz przebija się przez linię drzew. Chociaż wiejska placówka jest administrowana przez Siły Powietrzne, jest również domem dla samotnego, niepozornego budynku, który służy jako ośrodek dla dziesięciu lotników Sił Powietrznych USA przydzielonych do 52. Skrzydła Myśliwskiego w Spangdahlem AB, ponad 600 mil dalej.

Pomimo rozproszonych szeregów i niewielkiej powierzchni, zespół ten, znany jako 52. Grupa Operacyjna, Oddział 1, od momentu pierwszej aktywacji w listopadzie 2012 r. ma do wykonania wyjątkowe i ważne zadanie: wspieranie przemieszczania się i operacji tysięcy żołnierzy amerykańskich rozmieszczonych w bazach lotniczych Powidz i Łask.

Jest to misja, której zakres wzrósł i ewoluował, zwłaszcza po inwazji Rosji na Ukrainę. Ze względu na położenie geograficzne jednostki wsparcie Det 1 koncentruje się przede wszystkim na odpowiedzialności za odstraszanie i obronę całego NATO.

„Jedną z najważniejszych misji, jakie wspieraliśmy dla tych ludzi w ciągu ostatnich kilku lat, był Alarm szybkiego reagowania” – powiedział starszy sierż. Zachary Frye, starszy dowódca szeregowego Det 1.

Dla Det 1 wspieranie QRA oznacza umożliwienie załogom myśliwców i pakietom wsparcia wystrzeliwania i przechwytywania rosyjskich samolotów 24 godziny na dobę, siedem dni w roku w ramach natowskiej misji osłony powietrznej mającej na celu wzmocnienie obrony powietrznej i przeciwrakietowej wzdłuż ich wschodniej flanki.

Warto przeczytać!  Badania Gaz-Systemu pozwalają poznać projekt i lokalizację pierwszego w Polsce FSRU

To praca, w której obciążenie pracą jest szeroko rozłożone poprzez rotacyjne rozmieszczenia. Od marca 2022 r. gościli nieprzerwany cykl rozmieszczających przydzielonych do ponad 60 jednostek we wszystkich gałęziach armii USA. Ale jest jeden wspólny mianownik, który wszyscy rozmieszczający mają, gdy są w Polsce; od USS George HW Bush w 2022 r. do Marine Corps Air Station Beaufort w Południowej Karolinie w 2023 r. i wielu kontyngentów pomiędzy nimi, Det 1 był tam, aby wspierać ich wszystkich.

„Nie jest tajemnicą, że jesteśmy tutaj i gościliśmy prawie sześć i pół tysiąca rozmieszczonych lotników, żołnierzy, marines i marynarzy w ciągu ostatnich 28 miesięcy” – powiedział ppłk Peter Namyslowski, dowódca Det 1. „Nasza fizyczna obecność tutaj, w Polsce, jest absolutnym strategicznym punktem odniesienia dla połączonych sił, jeśli chodzi o realizację i operacjonalizację strategii komponentu powietrznego na teatrze działań”.

Mając zaledwie dziesięciu lotników, niemałym osiągnięciem dla Det 1 jest ułatwienie tempa ich rozmieszczania. Członkowie jednostki wywodzą się z różnych dziedzin kariery w Siłach Powietrznych; w szeregach Det 1 reprezentowani są specjaliści z zakresu operacji cybernetycznych, logistyki, pilotów, mechaniki sprzętu naziemnego w przestrzeni kosmicznej, szefów załóg, kontraktów i wsparcia sił.

Warto przeczytać!  Niemcy zrywają rozmowy z Polską ws. centrum serwisowego Leopardów? Oświadczenie Polskiej Grupy Zbrojeniowej

„Każdy członek Det 1 ma wiele dodatkowych obowiązków ze względu na niewielkie rozmiary naszej lokalizacji” – powiedziała kapitan Chelsea Brown, dowódca lotu pomocniczego Det 1. „Mój oficer kontraktowy jest także sierżantem pełniącym dodatkową służbę. Mój oddział TMO (biuro zarządzania ruchem) jest kierownikiem poczty. Naprawdę jesteśmy aktywnym ucieleśnieniem lotników gotowych do misji.

Zasięg działania Det 1 staje się jeszcze bardziej imponujący, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że działa on z dwóch baz. Chociaż jednostka stacjonuje głównie w Łasku, w dużym stopniu polega na linii lotniczej Powidza, aby ułatwić loty pracownikom rozmieszczającym w przypadku, gdy lotnisko w Łasku nie będzie działać lub samolot będzie zbyt duży.

„Zapewniamy rozwiązania operacyjne, logistyczne, transportowe i kwaterowe dla wszystkich rozmieszczonych sił” – powiedział Brown. „Mamy relacje, których potrzebują rozmieszczone siły i współpracujemy z Polakami, aby świadczyć takie usługi”.
Mimo że Det 1 ma przed sobą mnóstwo pracy, jednostka podejmuje wyzwania, przed którymi stoją.

„Każdy dzień jest inny i przynosi nowe wyzwania, ale właśnie dlatego lubię swoją pracę” – powiedział Frye. „Nigdy nie czuję się jak w „Dniu Świstaka”. Być może jesteśmy tu mniejszą załogą, ale pozostajemy lekcy, szczupli i zwinni, operując między dwoma wysuniętymi lokalizacjami operacyjnymi w obszarze odpowiedzialności”.

Warto przeczytać!  Holenderski klub oddaje hołd polskim wyzwolicielom II wojny światowej koszulkami z nazwiskami poległych żołnierzy

Pomijając niewielki rozmiar ich sił i duży zasięg, jednym z najważniejszych zadań, jakie dzielą wszyscy w Det 1, jest utrzymywanie solidnych relacji, jakie łączą ich z polskimi gospodarzami wojskowymi zarówno w Łasku, jak i Powidzu.

„Relacje, które zbudowaliśmy z Polakami, są jedną z najważniejszych rzeczy, jakie tutaj pielęgnujemy – po prostu nie możemy wykonywać tej misji bez nich” – powiedział Brown. „Jesteśmy najbliższymi stałymi członkami partii tego, co dzieje się na Ukrainie, co oznacza, że ​​mamy bezpośredni wpływ na to, co dzieje się na świecie. To niesamowite uczucie być częścią czegoś takiego”.

Jako najdalej na wschód wysunięta stała jednostka Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w Teatrze Europejskim, misja Det 1 ma kluczowe znaczenie w odstraszaniu wrogich perspektyw, współpracy z polskim wojskiem i wzmacnianiu relacji Sabre Nation z partnerami z NATO. To więź, o której każdy lotnik w Det 1 wie, że nie można jej zaniedbać.




Źródło