Rozrywka

Disney przedstawia nowe projekty parków rozrywki i statków wycieczkowych

  • 11 sierpnia, 2024
  • 7 min read
Disney przedstawia nowe projekty parków rozrywki i statków wycieczkowych


Gdy w zeszłym roku Disney ogłosił, że planuje przeznaczyć 60 miliardów dolarów w ciągu najbliższej dekady na rozbudowę swojej działalności w zakresie parków rozrywki i rejsów, czyli dwa razy więcej niż w poprzedniej dekadzie, kurs akcji spółki natychmiast spadł.

Wall Street chciało szczegółów, których firma nie była gotowa podać. Fani Disneya byli podekscytowani przez chwilę — a potem oni również zaczęli domagać się odpowiedzi, dając upust w mediach społecznościowych, że czują się sprowokowani. Czy Disney był hipotetyczny w kwestii ekspansji (jak to miało miejsce w przeszłości), czy też było to prawdziwe?

W sobotę Disney w końcu pokazał co potrafi.

Firma buduje cztery nowe statki wycieczkowe — oprócz czterech innych, które wcześniej ogłosiła — prawie trzykrotnie zwiększając wielkość swojej obecnej floty do 2031 roku. Magic Kingdom, flagowy park rozrywki Disneya na Florydzie, przejdzie największą rozbudowę w swojej 53-letniej historii, z jedną nową „krainą” poświęconą klasycznym złoczyńcom Disneya i inną skupioną na filmach Pixara „Auta”. Disneyland Resort w Kalifornii doda dwie przejażdżki o tematyce superbohaterów, atrakcję wodną „Avatar”, pierwszą przejażdżkę firmy „Coco” i pokaz Main Street, USA z udziałem animatronika Walta Disneya.

„Marzymy wielkie marzenia” — powiedział Josh D’Amaro, prezes Disney Experiences, który obejmuje parki rozrywki, Disney Cruise Line, gry wideo i produkty konsumenckie. „Inwestujemy w każdą część naszego portfolio i przesuwamy granice, zamieniając „co by było, gdyby” w rzeczywistość”.

Disney pracuje również nad podwieszanym rollercoasterem w stylu „Monsters, Inc.” (z wagonikami wiszącymi pod torami), przejażdżką „Encanto”, wodną przejażdżką „Lion King” i dużym rollercoasterem „Spider-Man”. Lista projektów, która obejmuje nowe nocne parady i wyszukane widowiska plenerowe, które Disney nazywa „spektakularnymi”, jest długa.

Pan D’Amaro szczegółowo opisał projekty — wszystkie są realizowane, jak twierdził, nic koncepcyjnego — podczas trzygodzinnej wieczornej prezentacji na D23: The Ultimate Disney Fan Event, trzydniowym spotkaniu w Południowej Kalifornii. (D23 to nawiązanie do roku 1923, kiedy to Walt Disney przybył do Hollywood).

Warto przeczytać!  Morgan Fairchild ujawnia, że ​​jej długoletni narzeczony Mark Seiler zmarł w wieku 73 lat: „Jestem zdruzgotany”

Jedno ważne zastrzeżenie: statki i rozbudowy opisane w sobotę, choć bardzo drogie, nie sumują się do 60 miliardów dolarów. Ta suma obejmuje również wciąż tajne przejażdżki, hotele w ośrodkach wypoczynkowych oraz obszary handlowe i gastronomiczne, które Disney planuje na dłuższą metę, wraz z inwestycjami w technologię i infrastrukturę.

Prezentacja pana D’Amaro, przygotowywana od miesięcy, miała miejsce trzy dni po tym, jak Disney ogłosił słabsze od oczekiwanych wyniki parków rozrywki za kwartał kończący się 29 czerwca. Zysk operacyjny spadł o 3 procent, do 2,2 miliarda dolarów. Disney obwinił „umiarkowanie popytu konsumenckiego”, który „przewyższył nasze wcześniejsze oczekiwania”, a także wyższe koszty operacyjne. Jak powiedział Disney, gwałtowny wzrost liczby podróży po pandemii osłabł, a Amerykanie o niższych dochodach, dotknięci latami wysokiej inflacji, ograniczyli wydatki uznaniowe.

Disney oczywiście jest w biznesie parków rozrywki na dłuższą metę, a wiele projektów, które pan D’Amaro ujawnił, nie zostanie otwartych przez dwa lub więcej lat. Parki Disneya mają długą historię szybkiego odradzania się po kryzysach gospodarczych, częściowo dlatego, że wielu rodziców postrzega wycieczkę do Disney World lub Disneylandu jako rytuał przejścia dla swoich dzieci.

Laurent Yoon, analityk ds. mediów w firmie badawczej Bernstein, powiedział w raporcie opublikowanym w środę, że pomimo krótkoterminowych wyzwań dla Disney Experiences „nie jesteśmy zaniepokojeni”.

Dwuroczna impreza D23 to gigantyczny korporacyjny wiec motywacyjny, na który przychodzi około 140 000 osób płacących od 79 do 2600 dolarów za możliwość skorzystania z marketingu. Disney wystawia dziesiątki gwiazd, zapowiada nadchodzące filmy i reklamuje takie telewizyjne programy Disneya jak „Bluey” i „Percy Jackson i bogowie olimpijscy”. Wielu fanów przychodzi przebranych za swoje ulubione postacie Disneya. Disney jest Disneyem, więc są armaty konfetti i stoiska sprzedające różdżki świecące za 30 dolarów.

Warto przeczytać!  Milan Kundera, autor „Nieznośnej lekkości bytu”, umiera w Paryżu w wieku 94 lat

Jest to również moment godny uwagi dla dyrektorów Disneya. W 2022 r. Bob Chapek, ówczesny dyrektor generalny Disneya, próbował wykorzystać to wydarzenie, aby poprawić swój wizerunek i zamknąć rozdział burzliwej, wczesnej kadencji. (To się nie udało: został zwolniony dwa miesiące później.) W tym roku Disney przyznał akredytacje medialne około 1000 reporterom i autorom internetowym. Dziesiątki z nich pochodziło z zagranicy.

Pan D’Amaro, 53 lata, jest kandydatem na następcę Roberta A. Igera na stanowisku dyrektora generalnego Disneya, gdy jego kontrakt wygaśnie pod koniec 2026 roku. (Pan Iger wrócił z emerytury, aby ponownie objąć stery w Disneyu po odejściu pana Chapeka). W sobotę pan D’Amaro wyglądał bardzo podobnie do naczelnego Myszkietera, wkraczając na scenę D23 — gdzie czekała 70-osobowa orkiestra — w rozpinanym swetrze i dżinsach i bez wysiłku dominując nad 12-tysięczną areną.

W jego wystąpieniu wystąpił członek rodziny królewskiej (Roy P. Disney, wnuk brata Walta); odbyły się komediowe pogawędki pana D’Amaro z gwiazdami takimi jak Ke Huy Quan i Billy Crystal; a także występy muzyczne (Meghan Trainor, Shaboozey) pełne ognia, sztucznej mgły i oczywiście konfetti.

Ponad 1,2 miliona osób obejrzało fragment prezentacji transmitowanej na żywo w grze online Fortnite. W lutym Disney ogłosił wieloletnie partnerstwo z Epic Games w celu stworzenia uniwersum Disneya połączonego z Fortnite. Pan D’Amaro współpracował z szefami kreatywnymi studiów filmowych Disneya, w tym z Kevinem Feige z Marvela i Pete’em Docterem z Pixara, nad projektem.

„Wiele osób dowiaduje się o naszych postaciach po raz pierwszy dzięki Fortnite” – powiedział pan Feige ze sceny, ogłaszając, że w nadchodzących tygodniach postacie Disneya (Doktor Doom, Mandalorian, Cruella de Mon) po raz pierwszy pojawią się w Fortnite.

Warto przeczytać!  Darius Rucker reaguje na album Beyonce z muzyką country „Cowboy Carter”

Podsycanie bazy fanów i ponowne skupienie uwagi na „magii” stało się odnowionym priorytetem firmy, która próbuje wyjść poza ataki konserwatywnych polityków i ekspertów na „Woke Disney”. Disney Experiences w wielu aspektach znajdowało się w centrum tej kulturalnej bitwy, z gubernatorem Florydy Ronem DeSantisem i Disney World uwikłanymi w procesy sądowe (zawarli pokój w czerwcu), a nowa wersja Splash Mountain, popularnej zjeżdżalni z kłodami, związana z rasistowskim filmem, rozwścieczyła niektórych tradycjonalistów Disneya.

Z biznesowego punktu widzenia, dwa obszary prezentacji pana D’Amaro najbardziej się wyróżniały: statki wycieczkowe i Floryda.

Disney Cruise Line, która wprowadziła swój pierwszy statek w 1998 r., była pomijaną częścią portfolio pana D’Amaro, częściowo dlatego, że jest nadal stosunkowo mała. Chociaż jej udział w rynku branży rejsowej podwoił się w ostatnich latach — obecna flota Disneya działa przy ponad 90-procentowym obłożeniu — Disney nadal ma tylko 5-procentowy udział. W związku z tym firma postrzega rejsy jako kluczowy długoterminowy biznes wzrostu.

Część możliwości dotyczy obszarów świata, w których Disney (jeszcze) nie może uzasadnić budowy parku rozrywki, powiedział pan D’Amaro. Na przykład Indie nie mają wystarczającego bogactwa konsumentów, aby utrzymać park. Ale mają więcej niż wystarczająco dużo na statek wycieczkowy Disneya, pływający mini-park, który może działać jako silnik marki w regionie.

Na Florydzie Disney mierzy się ze zwiększoną konkurencją ze strony Universal Orlando Resort, który inwestuje miliardy dolarów w poważną ekspansję, która obejmuje czwarty park o powierzchni 750 akrów i trzy nowe hotele. Disney publicznie zbagatelizował zagrożenie, mówiąc, że nowe atrakcje w Orlando mają tendencję do pomagania całemu rynkowi, ale firma wyraźnie traktuje to poważnie: w sobotę pan D’Amaro ogłosił co najmniej osiem nowych przejażdżek w Disney World.


Źródło