Disney wstrząsa ekipą filmową podczas bitwy planszowej
Sean Bailey, prezes ds. produkcji Walta Disneya (DIS), ustąpił ze stanowiska po 15 latach pełnienia tej funkcji. Nie opuszcza jednak całkowicie Disneya i zamiast tego przejdzie na stanowisko producenta. Bailey zostanie zastąpiony przez Davida Greenbauma, w związku z fuzją dwóch działów filmowych Disneya w obliczu trwającego sporu o pełnomocnictwa w zarządzie.
Alexandra Canal Yahoo Finance opisuje szczegóły.
Aby uzyskać więcej informacji od ekspertów i najnowsze działania na rynku, kliknij tutaj i obejrzyj cały odcinek Yahoo Finance Live.
Nota wydawcy: Ten artykuł został napisany przez Anioł Smith
Transkrypcja wideo
BRAD SMITH: Cóż, w tym tygodniu zmiany na stanowiskach kierowniczych w Disneyu. Prezes ds. produkcji grupy filmowej Sean Bailey ustępuje ze stanowiska. Dzieje się tak w czasie, gdy walka aktywistów toczy się na poziomie zarządu. Aby nam to wyjaśnić, mamy tu w studiu własny kanał Alexandra Canal należący do Yahoo Finance. Hej, Allie.
KANAŁ ALEKSANDY: Hej, Brad. Tak, więc dyrektor wykonawczy Sean Bailey odchodzi po 15 latach pełnienia funkcji prezesa grupy filmowej Disneya. Chociaż nie odchodzi całkowicie z firmy. Będzie pełnił funkcję producenta kilku projektów studyjnych. Zastąpi go jednak David Greenbaum.
Obejmie zupełnie nową rolę prezesa ds. akcji na żywo i 20th Century Studios. Tak więc Disney zasadniczo łączy tutaj dwa działy filmowe. Greenbaum był prezesem Searchlight Pictures, gdzie przeniósł na duży ekran kilka znanych filmów, w tym „Kształt wody” i „Kraina Nomadów”.
Dzieje się tak jednak dlatego, że Disney naprawdę boryka się z problemami w swojej branży filmowej, w branży aktorskiej i animacji. Projekty takie jak „Nawiedzony dwór” wypadły naprawdę słabo. A potem miałeś aktorską wersję „Małej Syrenki”. Chociaż przyciągnął na całym świecie ponad pół miliarda dolarów, nadal nie przyniósł takich rezultatów, jakich Disney naprawdę oczekiwał.
Zostało to podniesione przez obu inwestorów-aktywistów, którzy nawołują do objęcia stanowisk w zarządach Disneya, Blackwells Capital i Nelsona Peltza. Dlatego Disney naprawdę skupił się na przywróceniu kreatywności i upewnił się, że robi wszystko, co w jego mocy, aby naprawdę wzmocnić swój dział filmowy.
Dyrektor generalny Bob Iger mówił o tym kilka razy podczas rozmów telefonicznych o wynikach finansowych i kilka razy w pismach do akcjonariuszy. Niedawno Disney napisał kolejny list do akcjonariuszy, w którym ostro krytykuje wielu inwestorów-aktywistów i zachęca ludzi do głosowania na obecny zarząd, stwierdzając, że wszelkie odstępstwa od obecnego zarządu naprawdę spowolnią Disneya, jeśli chodzi o jego postępy.
Ogólnie rzecz biorąc, firma przeżywa obecnie małe zamieszanie. I wydaje się, że Bob Iger naprawdę chce się tym zająć w 2024 roku. Zobaczymy, czy niektóre z innych projektów Disneya przyniosą rezultaty od strony filmowej.
SEANA SMITH: Tak, Allie. To naprawdę interesujące, jeśli chodzi o to, co obalają w twierdzeniach. Przeanalizowali dziewięć przykładów, w których kwestionowali niektóre z twierdzeń przedstawionych tutaj przez Peltza i Blackwella. Jestem jednak ciekawy.
Skoro rozmawiałeś z tak wieloma analitykami, dyrektorami branżowymi w przestrzeni medialnej, jak się mają? Może chodzi tu bardziej o stronę analityków. Jak myślą o nadchodzącym głosowaniu pod kątem tego, czy Disney będzie czy nie – ponieważ uważam, że Disney był oczywiście w dużej mierze postrzegany jako będący w stanie odeprzeć część presji ze strony Peltza. Jest to ciągle aktualne?
KANAŁ ALEKSANDY: Według analityka, z którym rozmawiałem, tak, nadal tak jest. W dużej mierze było to postrzegane jako odwrócenie uwagi Disneya i odwrócenie uwagi Igera. Myślę, że gdyby Nelsonowi Peltzowi udało się objąć miejsce w zarządzie lub Blackwells Capital udałoby się przebić, byłoby to dużym zaskoczeniem dla analityków i inwestorów.
Oczekuje się, że obecny zarząd pozostanie nienaruszony. Ale wiesz, w mediach jest mnóstwo doniesień. Stale otrzymujemy aktualizacje. I rzeczywiście, myślę, że jeśli jesteś inwestorem tej firmy, zatrzymasz się i pomyślisz: OK, czy Disney jest teraz na dobrej drodze?
Myślę, że Disney zrobił wszystko, co w jego mocy, aby naprawdę odeprzeć ten hałas. Jednak ponownie analitycy w dużej mierze twierdzą, że jest to odwrócenie uwagi. Zobaczymy. 3 kwietnia odbędzie się zgromadzenie akcjonariuszy i wtedy otrzymamy wiele z tych odpowiedzi.
Jednak na razie wygląda na to, że Bobowi Igerowi naprawdę zależy na utrzymaniu uczciwości firmy. Mamy dywidendę. Mamy ogłoszony wykup akcji. A zatem wiele nowych inicjatyw, w które się angażują.
BRAD SMITH: W porządku. Wszystkie wiadomości na temat House of Mouse. Allie, dziękuję bardzo za rozbicie tego.
KANAŁ ALEKSANDY: Oczywiście.
BRAD SMITH: Doceniam to.