Świat

Dlaczego apel Zełenskiego trafi do wielu głuchych Republikanów

  • 26 lutego, 2024
  • 11 min read
Dlaczego apel Zełenskiego trafi do wielu głuchych Republikanów




CNN

Istnieje prosty powód, dla którego wielu Republikanów odrzuci desperackie prośby prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o miliardy dolarów na broń i amunicję.

Wysyłanie większej ilości środków podatników na wojnę na krańcach Europy jest niezgodne z credo „America First” partii zdominowanej przez byłego prezydenta Donalda Trumpa.

Poprzedniemu i być może przyszłemu stanowisku naczelnego wodza sprzeciwia się prezydent Joe Biden, który ostrzega, że ​​zezwolenie Rosji na zwycięstwo ośmieliłoby przeciwnika, który mógłby zagrozić bezpieczeństwu USA. Ich prawdopodobny rewanż oznacza, że ​​w wyborach w 2024 r. chodzi o znacznie więcej niż o to, kto będzie rządził Stanami Zjednoczonymi przez następne cztery lata. Prawdopodobnie zadecyduje o losach Ukrainy, kształcie świata zachodniego i charakterze globalnej potęgi Stanów Zjednoczonych.

Zełenski zaapelował do Izby Reprezentantów pod przewodnictwem Republikanów o odblokowanie najnowszego pakietu pomocowego USA po tym, jak Ukraina obchodziła drugą rocznicę niesprowokowanej inwazji Rosji, wśród narastających oznak wskazujących, że wojna przechyla stronę Moskwy w miarę, jak ukraińskim żołnierzom kończą się kule.

W niedzielnym wywiadzie dla Kaitlan Collins z CNN powiedział, że Republikanie, tacy jak sojusznik Trumpa, senator JD Vance z Ohio, którzy wypowiadają się przeciwko większej pomocy dla Ukrainy – nie rozumieją stawki konfliktu.

„Zrozumieć to znaczy wyjść na linię frontu, zobaczyć, co się dzieje, porozmawiać z ludźmi, a następnie udać się do cywilów, aby zrozumieć… co (stanie się z nimi) bez tego wsparcia. I zrozumie, że miliony… zostaną zabite. To fakt” – oznajmił Zełenski w nagraniu poprzedzającym niedzielny wywiad. Cały wywiad zostanie wyemitowany w poniedziałek w CNN.

Trump odwiódł partię od jej internacjonalistycznej, antykremlowskiej przeszłości reprezentowanej przez konserwatywnych tradycjonalistów, takich jak lider Senatu GOP Mitch McConnell. Rosnąca wrogość niektórych Republikanów do linii ratunkowej USA w Kijowie zbiega się również z nowymi dowodami na to, że faworyt prezydenckiej Partii Republikańskiej zwyczajowo dogaduje się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Trump chce pokrzyżować główny cel polityki zagranicznej Bidena, podkreślając jednocześnie, że nie udało mu się zapanować nad kryzysem bliżej kraju – na południowej granicy.

Były prezydent nie chciał powiedzieć, komu chce wygrać wojnę na Ukrainie i obiecał zakończyć ją w ciągu 24 godzin, jeśli odzyska Biały Dom. Taki proces mógłby zadziałać jedynie poprzez zablokowanie zdobyczy terytorialnych zdobytych przez Putina – oskarżonego zbrodniarza wojennego – po brutalnym ataku. Tymczasem Trump traktuje swoją pierwszą kadencję jako oazę pokoju przed niedawnymi konfliktami na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie i twierdzi, że tylko on może zapobiec III wojnie światowej.

Biden – który ożywił zachodni sojusz bardziej niż jakikolwiek inny prezydent od upadku Związku Radzieckiego – ostrzega jednak, że wspieranie Ukrainy jest obowiązkiem, biorąc pod uwagę założycielskie ideały demokracji w Ameryce. Mówi, że zwycięstwo Putina zachęci Rosję do zwrócenia się przeciwko siłom NATO i rozpoczęcia wojny, w którą bezpośrednio zaangażowane będą wojska amerykańskie. Z obrzydzeniem zareagował na to, że Trump nie potępił Putina w związku ze śmiercią lidera opozycji Aleksieja Nawalnego, a także na niedawne ostrzeżenie byłego prezydenta, że ​​pozwoli Rosji „robić, co do cholery chce” z członkami NATO, którzy nie osiągną wytycznych w sprawie wydatków na obronę .

Warto przeczytać!  W wieku 90 lat umiera Daniel Kahneman, ekonomista, laureat Nagrody Nobla

„Na litość boską, to głupie. To wstyd. To jest niebezpieczne. To nieamerykańskie” – powiedział prezydent na początku tego miesiąca.

Rozgrywka w finansowaniu wojny na Ukrainie pokazuje, jak amerykańska polityka wewnętrzna odbija się już echem na całym świecie.

Podstawą sporu jest zmieniające się oblicze GOP. Zasady partii, które niegdyś opowiadały się za silną, globalistyczną polityką zagraniczną, zostały odrzucone na rzecz bardziej transakcyjnego podejścia do zobowiązań USA za granicą, wynikające z rosnącej niechęci wśród szeregowych wyborców GOP po latach kryzysów gospodarczych i kosztownych wojen zagranicznych.

Republikańscy prezydenci, tacy jak Dwight Eisenhower, Richard Nixon, Ronald Reagan i George HW Bush, nie uznaliby teraz swojej partii.

Republikanie popierający Trumpa opierają się na zwięzłym, ale mocnym argumencie wśród swoich zwolenników, który może oznaczać zgubę dla nadziei Ukrainy na większą pomoc ze strony Waszyngtonu. Mówią, że Stany Zjednoczone nie powinny wydawać miliardów dolarów za granicą na walkę z wojną na Ukrainie, gdy Ameryka stoi w obliczu kryzysu na granicy z Meksykiem.

W zeszłym tygodniu na Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej republikanin z Florydy Matt Gaetz, zdecydowany zwolennik Trumpa, stwierdził, że pomoc USA dla Ukrainy „rozlewa się obecnie po światowych stolicach zajmujących się praniem pieniędzy” i ostrzegł, że chociaż Stany Zjednoczone mają „nieszczelną granicę, ” to wydawanie ogromnych sum na „wieczną wojnę”.

Trump ucieleśnia ten światopogląd bardziej niż ktokolwiek inny, wykorzystuje go i kuratoruje od czasu dojścia do władzy w 2016 roku.

Jego odmowa wsparcia większej pomocy dla Ukrainy opiera się na przekonaniach, które stanowią zasadniczą część jego politycznego apelu do milionów republikańskich wyborców. Właśnie dlatego słaby i niedoświadczony spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson – nękany przez niewielką większość uniemożliwiającą sprawowanie rządów – może stracić pracę, jeśli przedstawi uchwaloną przez Senat ustawę o pomocy zagranicznej mającą na celu finansowanie broni i amunicji, której tak bardzo potrzebuje Ukraina.

Władza Trumpa wśród oddolnych Partii Republikańskiej wyjaśnia również, dlaczego część senatorów, którzy popierają zwiększenie pomocy dla Ukrainy i przestrzegają przed oddaniem zwycięstwa Putinowi, odrzuciła ustawę o bezpieczeństwie granic, która obejmowała fundusze dla sił zbrojnych Zełenskiego.

Biden, który dał upust rosnącej frustracji w związku z zasiadaniem przez Johnsona nad ustawą o pomocy zagranicznej, wezwał we wtorek czterech czołowych przywódców Kongresu do Białego Domu, po tym jak urzędnicy ostrzegają, że sytuacja na Ukrainie jest coraz poważniejsza.

„W Izbie znajduje się zdecydowana ponadpartyjna większość, gotowa przyjąć tę ustawę, jeśli dojdzie do głosu, a decyzja ta spoczywa na barkach jednej osoby, a historia patrzy, czy spiker Johnson odłoży tę ustawę na podłogę” – dodał. Jake Sullivan, doradca Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, powiedział w niedzielę Danie Bash z CNN w programie „State of the Union” CNN.

Warto przeczytać!  Świat chce wytchnienia dla Gazy. Izrael ślubuje kontynuować walkę.

Rosnące wpływy Trumpa, po kolejnym zdecydowanym zwycięstwie w sobotnich prawyborach Partii Republikańskiej w Południowej Karolinie, pogłębiają niepokój wśród europejskich sojuszników wciąż odczuwających traumę po jego pierwszej kadencji, kiedy zwrócił się ku Stanom Zjednoczonym – gwarantowi stabilności w świecie zachodnim – na więcej niż siedem dekad – w siłę zmienności i zakłóceń.

Poglądy Trumpa i perspektywa, że ​​będzie mógł zostać prezydentem o tej porze w przyszłym roku, już powodują daleko idące konsekwencje geopolityczne.

• Opóźnienie w przekazaniu funduszy amerykańskich oznacza, że ​​siłom ukraińskim brakuje amunicji, a Rosja odnotowuje pewne kluczowe postępy na polu bitwy.

• Perspektywa opuszczenia przez USA Ukrainy w tym roku oraz amerykańskiej administracji pod przywództwem Trumpa oznacza, że ​​Putin nie ma motywacji, aby wkrótce zakończyć wojnę.

• W krótkiej perspektywie europejskie potęgi NATO będą musiały zrobić znacznie więcej, aby zapobiec klęsce Ukrainy, jeśli Stany Zjednoczone odejdą.

• Rosną także obawy, że Trump może całkowicie opuścić NATO, jeśli zostanie prezydentem, lub że zneutralizuje sojusz, jeśli odrzuci jego wiarę w wzajemną samoobronę.

• Jeśli Trump się wycofa, Rosja może zagrozić strukturom bezpieczeństwa, które utrzymują pokój w Europie od zakończenia II wojny światowej i zimnej wojny.

• Pomysł, że Waszyngton mógłby odwrócić się plecami od Ukrainy – europejskiej demokracji atakowanej przez tyrana – będzie miał daleko idące konsekwencje dla potęgi USA na całym świecie. Może zmienić obliczenia innych przeciwników USA – w tym Chin, które dążą do włączenia demokratycznego Tajwanu w kontynent.

Duża część myślenia Trumpa GOP na temat Ukrainy znajduje odzwierciedlenie w niedawnych uwagach Vance’a, który jest jednym z najzagorzalszych zwolenników przeciwko wydawaniu miliardów dolarów przez Amerykę za granice innego kraju, gdy ten sam stoi w obliczu kryzysu.

Republikański senator należy do nowego pokolenia protrumpowskich prawodawców, którzy odrzucają tradycyjny konsensus w sprawie amerykańskiej polityki zagranicznej. Na początku tego miesiąca udał się na Konferencję Bezpieczeństwa w Monachium z przesłaniem niepopularnym wśród europejskich elit dyplomatycznych i amerykańskich zwolenników sojuszu transatlantyckiego. A na kolejnej Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej w USA – obecnie bastionie zwolenników Trumpa – wyjaśnił, dlaczego Ameryka nie powinna już finansować walki Ukrainy o swoją wolność.

„Mam… kolegów z Partii Republikańskiej, którzy są znacznie bardziej emocjonalnie zaangażowani w to, co dzieje się 10 000 km stąd, niż we własnym kraju” – powiedział Vance na konferencji, której temat brzmiał: „Gdzie globalizm umiera”. Poparł stanowisko Trumpa, że ​​należy zakończyć wojnę i zaprzestać zabijania.

„To dobrze, że w kraju ktoś mówi: «Jak długo to będzie trwało?». Ile pieniędzy mamy skierować do tego kraju?” zapytał Vance, który również argumentował, że Stanom Zjednoczonym brakuje mocy produkcyjnych lub wystarczających rezerw wojskowych, aby wysłać więcej amunicji na Ukrainę. „Jeśli zależy wam na Ukrainie, ale co najważniejsze, jeśli zależy wam na Ameryce, powinniście chcieć, aby ta sprawa znalazła jakieś dyplomatyczne rozwiązanie. Myślę, że to jedyna nadzieja.”

Warto przeczytać!  Próby Ameryki Łacińskiej mające na celu mediację w konflikcie w Wenezueli tracą impet, gdy Maduro umacnia władzę

Zełenski – który powiedział w niedzielę, że w konflikcie zginęło co najmniej 31 000 ukraińskich żołnierzy oraz wiele ofiar cywilnych – w wywiadzie dla „Collins” z CNN odrzucił krytykę wojny Vance’a.

„Oczywiście, że nie rozumie. Niech Bóg błogosławi, że nie toczycie wojny na swoim terytorium” – powiedział.

Biały Dom nie rezygnuje z wysiłków na rzecz uzyskania za jego pośrednictwem pomocy dla Ukrainy w wysokości 60 miliardów dolarów pomimo sprzeciwu Trumpa, który zasugerował, że krajowi można udzielić pożyczki – mimo że nie jest w stanie jej spłacić po dwóch latach wyniszczającej wojny.

Administracja w coraz większym stopniu wiąże wyzwania stojące przed ukraińskimi siłami frontowymi – w tym utratę miasta Awdijiwka – bezpośrednio z odmową Johnsona przeniesienia projektu ustawy budżetowej do Izby Reprezentantów.

Ale nawet jeśli Biden wygra drugą kadencję, nie ma gwarancji, że Ukraina będzie mogła polegać na ciągłym strumieniu miliardów amerykańskich na wsparcie swojej walki o przetrwanie. Niedawne walki na polu bitwy tylko zwiększyły obawy w USA, że ostateczne zwycięstwo jest niemożliwe, wywołując debatę na temat tego, jak zrównoważona byłaby pomoc Zachodu w takich okolicznościach.

Chociaż wydaje się, że niektórzy Republikanie są przeciwni pomocy Ukrainie tylko ze względów politycznych – aby zadowolić Trumpa – na Bidena wywierana jest rosnąca presja, aby uzasadniał wysyłanie dużych kwot środków podatników na zagraniczną wojnę.

Sondaże wykazały stopniowy spadek poparcia społecznego dla finansowego zaangażowania USA w wojnę, zwłaszcza wśród Republikanów. W sierpniowym sondażu CNN około 55% Amerykanów stwierdziło, że Kongres nie powinien zezwalać na dodatkowe finansowanie wsparcia Ukrainy. Badanie wykazało, że 71% Republikanów jest przeciwnych nowym wydatkom. Podziały w GOP w sprawie Ukrainy zostały ujawnione w zeszłym tygodniu, kiedy 26 republikanów w Senacie głosowało przeciwko ustawie zawierającej pomoc dla Izraela i Ukrainy, a 22 ją poparło.

Niezależnie od tego, jak potoczą się wybory w 2024 r., równowaga sił w Kongresie będzie prawdopodobnie wąska, co oznacza, że ​​coraz bardziej nacjonalistyczna GOP może być w stanie blokować przyszłe transze pomocy.

W środowisku zajmującym się polityką zagraniczną toczy się coraz większa dyskusja na temat tego, czy możliwe jest podejście alternatywne – czyli bardziej zrównoważone politycznie. Czy na przykład bardziej wykonalne jest, aby Stany Zjednoczone i Europa skupiły się na zapobieganiu utracie przez Ukrainę większego terytorium – w ramach przygotowań do przyszłych rozmów o zawieszeniu broni – niż myślały o wygraniu wojny? Taki scenariusz komplikowaliby Ukraińcy, którzy mogą być zdeterminowani do dalszej walki, a także niemożność zaufania, że ​​Putin dotrzyma jakiegokolwiek porozumienia pokojowego. Jakakolwiek umowa wiązałaby się również z ryzykiem nagrodzenia Putina zajętym terytorium za niesprowokowany atak na sąsiada.

Z komentarzy Zełenskiego dla CNN wynika, że ​​nie jest bliski poddania się.

Ale czy to samo można powiedzieć o Stanach Zjednoczonych?


Źródło