Sport

Dlaczego Barça zwolniła menedżera Xaviego i zastąpił go Flickiem

  • 31 maja, 2024
  • 11 min read
Dlaczego Barça zwolniła menedżera Xaviego i zastąpił go Flickiem


Xavi Hernández chciał ustąpić ze stanowiska menadżera Barcelony, ale przekonano go, aby pozostał na tym stanowisku, a gdy chciał pozostać na tym stanowisku, i tak został zwolniony. W środę, decyzją, która może określić drugą kadencję prezydenta Joana Laporty, Xavi został formalnie zastąpiony przez niemieckiego trenera Hansiego Flicka.

To była historia naznaczona zamieszaniem, zwrotami akcji, wpływem agentów i ostatecznie brakiem zaufania między dwoma głównymi graczami, Xavim i Laportą, nawet jeśli robią, co w ich mocy, aby rozstać się w dobrych stosunkach.

„To był emocjonalny rollercoaster” – powiedział Xavi w zeszłym tygodniu. Można to ująć w jeden sposób.

Były pomocnik Barcelony zapewniał, że w styczniu nic nie może zmienić jego decyzji, kiedy ogłosił, że odejdzie tego lata po porażce u siebie z Villarreal 5:3. Pod koniec kwietnia zmienił zdanie, a jego przywiązanie do Barcelony zostało potwierdzone podczas kolacji w domu Laporty, która od tego czasu stała się znana jako „noc sushi”. Następnego dnia na konferencji prasowej, na której ogłoszono, że Xavi wywiąże się z kontraktu ważnego do 2025 roku, wzruszony Laporta zakrztusił się, a po jego policzkach spłynęły łzy.

ESPN ujawniło wówczas, że źródła bliskie zarówno prezydentowi, jak i trenerowi określiły to jako małżeństwo dla pozoru. Problemy finansowe Barcelony i brak opcji menedżerskich na rynku utrudniały powołanie następcy.

Xavi, który przez całe życie kibicował Barcelonie i rozegrał ponad 700 występów w pierwszym składzie, był skłonny na pierwszym miejscu postawić potrzeby klubu. Jednak jedno ze źródeł bliskich sztabowi szkoleniowemu szczegółowo opisało, jak według nich ich pozycja została „osłabiona” i że „przy pierwszym wyboju na drodze będziemy na linii ognia”. Nikt nie przypuszczał, że pierwszy wstrząs nastąpi trzy tygodnie po łzach Laporty.

Po pojednaniu szybko pojawiają się pęknięcia

Powodem ponownego skupienia się na przyszłości Xaviego była 15 maja konferencja prasowa poprzedzająca zwycięstwo 2:0 z Almerią. Odniósł się do trudnej sytuacji finansowej klubu i wyjaśnił kibicom, jak trudna jest rzeczywistość, w której rywalizacja z takimi rywalami jak Real Madryt – który w zeszłym roku pozyskał Jude Bellingham za 100 milionów euro i ma sprowadzić Kyliana Mbappé tego lata – nie jest łatwa. . Te komentarze zirytowały Laportę, który następnego dnia nie pojechał do Almerii, ale źródła podają ESPN, że nie był to jedyny powód zmiany zdania prezydenta.

Głównym czynnikiem jest to, że Laporta nigdy nie był w pełni przekonany do Xaviego jako trenera, podają źródła bliskie prezydentowi, mimo że poprowadził Barçę do tytułu LaLiga w zeszłym sezonie, pierwszego tytułu klubu od 2019 roku. Laporta opóźniła zwolnienie Ronalda Koemana w 2021 roku z powodu braku alternatyw. Na początku tego roku sondował Flicka, aby ocenić jego zainteresowanie tą pracą i niemal niechętnie zwrócił się do Xaviego, który mimo że był legendą klubu, miał niewielkie doświadczenie menadżerskie poza krótkim okresem w Katarze.

Warto przeczytać!  Irlandia będzie gościć RPA w Abu Zabi

Do upadku Xaviego w ciągu ostatnich trzech tygodni przyczyniła się także porażka z Gironą 4:2. Skupiło się to z powrotem na kampanii Barcelony bez trofeów, z tymi samymi błędami, które zepsuły sezon 2023/24 – błędami indywidualnymi, zbyt łatwym przegrywaniem pod presją i niemożnością zabijania meczów – po raz kolejny oczywiste. W tym czasie, choć na krótko, minnows Girona przeskoczyła Barçę na drugie miejsce – jest to istotne, ponieważ zajęcie drugiego miejsca oznacza, że ​​Barcelona zagra w hiszpańskiej Supercopa, rozgrywkach rozgrywanych w Arabii Saudyjskiej, które przyniosą klubowi ponad 5 milionów euro.

Barça ostatecznie odzyskała siły i zajęła drugie miejsce, kończąc sezon z 85 punktami, co stanowi drugi najwyższy wynik w ciągu ostatnich pięciu lat i tylko o trzy punkty mniej niż w sezonie 2022/2023, kiedy wygrywała ligę. Jednak szkody zostały wyrządzone, łącznie z odejściem z ćwierćfinału Ligi Mistrzów i Copa del Rey oraz porażką z Madrytem w finale Supercopa. Komentarze sprzed meczu z Almerią również były istotne, a zarząd wyraził pewną irytację kontrastem między komunikatami Xaviego publicznie i za zamkniętymi drzwiami.

Pomimo publicznego uznania finansowej „rzeczywistości” Barcelony, Xavi mówił także o swojej wierze w drużynę zbudowaną wokół utalentowanych młodych zawodników, takich jak Pau Cubarsí, Lamine Yamal, Gavi i Pedri, ale uzupełnioną doświadczeniem Ilkaya Gündogana, Roberta Lewandowskiego i Marca-André ter Stegena, a następnie zawodników, którzy powinni być w szczytowym okresie swojej kariery, jak Ronald Araújo i Frenkie de Jong.

Jednak Xavi również uważał, że konieczna jest zmiana, zwłaszcza w ataku. ESPN ujawniło w tym tygodniu, że Lewandowski, João Félix, João Cancelo i Vitor Roque byli zbędni. Sytuacja Lewandowskiego była szczególnie trudna: polskiego napastnika reprezentuje Pini Zahavi, który tak się składa, że ​​jest także agentem Flicka i który według źródeł ma duży wpływ na Laportę, choć dodały, że prezydent wspierałby odejście.

Sytuacja w Roque spowodowała również napięcie między Xavim a klubem. Była to transakcja, w którą mocno zaangażowany był dyrektor sportowy Deco, wcześniej doradca Barçy w Ameryce Południowej. Brazylijski napastnik przybył w styczniu za początkową kwotę 31 milionów euro, ale Xavi wykorzystywał go oszczędnie, notując zaledwie 328 minut w 14 meczach. występy w LaLidze. Przed tym niesławnym teraz meczem z Almerią Xavi zasugerował, że Barça lepiej byłoby poczekać do lata, aby go sprowadzić, jak pierwotnie planowano, gdy ogłaszano transfer.

Różne stanowiska w sprawie tego, co jest najlepsze dla Roque, spowodowały dalsze napięcie w hierarchii klubu. Xavi uważał, że najlepszym postępem zawodnika będzie wypożyczenie w przyszłym sezonie, ale agent Roque, Andre Cury, nie zgodził się z tym, twierdząc, że jeśli opuści Barçę, będzie to transfer na stałe. Źródła podały ESPN, że inne wpływowe osobistości w klubie również chciały, aby Roque otrzymał więcej szans.

Warto przeczytać!  MS Dhoni, Virat Kohli na linii ognia, ponieważ były indyjski obrońca twierdzi, że został niesprawiedliwie potraktowany przez swoich kapitanów

W piątek przed ostatnim meczem Barcelony w LaLiga w sezonie Laporta spotkał się z Xavim na poligonie. Deco, inni członkowie zarządu i sztab Xaviego byli obecni, gdy powiedziano im, że mecz z Sevillą będzie ich ostatnim na boisku. Xavi powiedział, że „akceptuje” tę decyzję, ale nie ujawnił powodów, dla których ją podjął. Tymczasem Laporta nadal nie skomentował publicznie informacji o zwolnieniu.

W środę Barça przekazała Xaviemu swoją wdzięczność po osiągnięciu porozumienia w sprawie rozwiązania ostatniego roku jego kontraktu. Zgodził się zrezygnować z ostatnich 12 miesięcy swojej pensji, która według źródeł miała wynosić około 12 mln euro brutto. Źródła podają jednak, że otrzyma on zwrot znacznej części z 2,5 miliona euro, które zapłacił z własnej kieszeni, aby zapewnić sobie odejście z poprzedniej pracy w Al Sadd w 2021 r. Sześciu członków jego personelu zaplecza również otrzyma wynagrodzenie za ostatni rok ich kontraktów kosztem około 4 milionów euro dla Barcelony.

Dlaczego więc wybrać Flick?

Źródła ESPN podają, że przed wieczorem sushi Flick uczył się hiszpańskiego i przygotowywał się do przejęcia Barcelony tego lata. Wiadomość o zawróceniu Xaviego była dla niego zaskoczeniem, a także dla agenta Flicka, Zahaviego.

Jednak zainteresowanie Laporty Flickiem poprzedza współpracę zawodową Niemca z Zahavim. Kiedy w 2021 roku Laporta po raz drugi powrócił na stanowisko prezydenta Barcelony, ESPN ujawnił, jak podziwia niemiecką szkołę trenerską. Flick, Jürgen Klopp, Thomas Tuchel, a nawet Julian Nagelsmann należeli do osób stosujących styl gry, który według Laporty odniósł sukces w Barcelonie. Przyciągała go presja i sprawność drużyn, które trenowali.

ESPN ujawniło wcześniej, że pierwsze telefony do obozu Flicka pojawiły się wiosną 2021 roku, kiedy był on jeszcze trenerem Bayernu Monachium, a Laporta chciała odejść od Koemana. Bayern w poprzednim sezonie zdobył potrójną koronę, zawstydzając Barcelonę, pokonując ją 8:2 w drodze do chwały Ligi Mistrzów. Jednak wezwanie nadeszło za późno, ponieważ Flick zgodził się przejąć drużynę narodową Niemiec.

Rozczarowujący okres w Niemczech, w tym wyjście z fazy grupowej Pucharu Świata w 2022 r., doprowadził do zwolnienia Flicka we wrześniu 2023 r., ale Laporta pozostał fanem. Biorąc pod uwagę, że Flick był bez pracy – co oznaczałoby, że jego nominacja byłaby stosunkowo tania, biorąc pod uwagę, że nie było konieczności wykupu kontraktu – był jednym z pierwszych faworytów, gdy Xavi ogłosił, że ustąpi ze stanowiska po zakończeniu sezonu w styczniu. Decyzja Flicka o współpracy z Zahavim, biorąc pod uwagę powiązania agenta z Laportą, wkrótce potem była równie wyraźnym sygnałem, jak każdy inny, że jego szanse na otrzymanie tej pracy są duże.

Warto przeczytać!  IPL 2024, SRH vs PBKS Wynik na żywo: Hyderabad zajmuje 2. miejsce po zwycięstwie nad Pendżabem

Przez kolejne miesiące toczyły się rozmowy i według źródeł do kwietnia w obozie Flicka panowało przekonanie, że przejmie on obowiązki od Xaviego.

Barça rozważała innych kandydatów, ale jeden po drugim odpadali. Źródła podały ESPN, że Pepa Guardiolę i Jurgena Kloppa uznano za „cele niemożliwe”, podczas gdy Mikel Arteta z Arsenalu i Roberto De Zerbi z Brighton & Hove Albion uznano za zbyt kosztownych. Trener Bolonii, związany z Juventusem, Thiago Motta, jest blisko Deco, ale nigdy nie był jednym z faworytów.

W lutym poszukiwania następcy Xaviego postępowały powoli. Źródła ESPN potwierdziły, że Tuchel był rozważany, ale nie jest jasne, jak daleko Barça kiedykolwiek zainteresowała się odchodzącym trenerem Bayernu. Pozostało Flicka i Rafę Márqueza, byłego reprezentanta Meksyku, który przez ostatnie dwa lata prowadził drużynę Barcelony B w hiszpańskiej trzeciej lidze.

grać

2:48

Czy Barcelona szuka „nowego początku” po zwolnieniu Xaviego?

Sam Marsden omawia, co skłoniło prezydenta Barcelony Joana Laportę do zwolnienia Xaviego Hernándeza ze stanowiska głównego trenera drużyny.

Márqueza wspierali Alejandro Echeverría – były szwagier Laporty i kolejna osoba mająca wpływy w najbliższym otoczeniu prezydenta – a także Deco. Jednak źródła poinformowały ESPN, że nigdy nie odbyła się „oficjalna rozmowa” z 45-letnim byłym środkowym obrońcą na temat zastąpienia Xaviego. Laporta postrzegał go raczej jako opcję krótkoterminową na wypadek odejścia Xaviego przed końcem kampanii.

Dlatego też obóz Flicka był rozczarowany, gdy okazało się, że Xavi zostanie. Jednak to rozczarowanie zamieniło się w nadzieję kilka tygodni później, kiedy – jak po raz pierwszy ujawniło ESPN – Deco i Bojan Krkić, który współpracuje z dyrektorem sportowym, udali się do Londynu, gdzie według doniesień rozmowy w sprawie powołania Flicka przyspieszyły.

Wiadomość o zbliżającym się zwolnieniu Xaviego spotkała się z mieszanymi opiniami kibiców. Podczas zwycięstwa 3:0 nad Rayo Vallecano 19 maja, ostatniego meczu Barcelony u siebie w sezonie, część kibiców skandowała „Barça tak, Laporta nie”. Inni fani odpowiedzieli gwizdami.

Niemiecki trener w końcu przybył do Barcelony we wtorek, a w środę klub potwierdził, że podpisał dwuletni kontrakt – z raportów wynika, że ​​jest to kontrakt wart 3 miliony euro brutto – który ma zastąpić Xaviego, który zaoferował kilka rad swojemu potencjalnemu następcy. po niedzielnym zwycięstwie w Sewilli.

„Muszą wiedzieć, że to trudna sytuacja, ponieważ Barcelona to trudny klub, ale także ze względu na niekorzystną sytuację finansową, przede wszystkim [LaLiga’s] finansowych zasad fair play” – powiedział Xavi reporterom. „To wcale nie będzie łatwe. Będą cierpieć i będą potrzebować cierpliwości, ponieważ to naprawdę trudna praca.

„Jedyną rzeczą, która może ich uratować, jest zwycięstwo, niezależnie od tego, czy byli częścią klubu [previously] albo nie.”


Źródło