Dlaczego „Industry” to najlepszy serial HBO, którego nie oglądasz
Gdyby ktoś mnie poprosił o opisanie „Industry” w jednym (długim) zdaniu, powiedziałbym: połącz bezwzględną naturę „Sukcesji”, narkotyki i popęd seksualny „Euforii”, wywołujące niepokój szaleństwo „Nieoszlifowanych diamentów” i dramat w miejscu pracy „Mad Men”, a otrzymasz „Industry”.
Choć „Industry” wyraźnie nawiązuje do tematów i energii tamtych tytułów, to jednak ten dramat stał się odrębnym bytem w telewizyjnym krajobrazie dzięki różnorodności postaci, dynamicznym dialogom i kinowej naturze.
Stworzony przez Mickey Down i Konrada Kaya, „Industry” początkowo opowiada o grupie niedawnych absolwentów college’u, którzy rywalizują o stanowiska w Pierpoint & Co., szanowanym banku inwestycyjnym. Niektórzy z tych młodych profesjonalistów to Yasmin (Marisa Abela), uprzywilejowana kobieta z zapałem i ambicją; Harper (Myha’la), zadziorna Nowojorka z pretensjami; i Robert (Harry Lawtey), absolwent klasy robotniczej, który nie potrafi wyjść z własnej drogi. Jeśli sezon 1 dotyczył zdobycia stanowiska, sezon 2 dotyczył drapania i walki o jego utrzymanie.
„Industry” powraca na trzeci sezon 11 sierpnia. HBO musi wierzyć w „Industry” sezon 3, dając serialowi pożądany niedzielny przedział czasowy o 21:00. Teraz jest najlepszy czas, aby wskoczyć na ten wóz, ponieważ serial stoi na krawędzi znalezienia większej widowni i wzniesienia się na nowe wyżyny.
Wiedza finansowa nie jest wymogiem
Choć akcja rozgrywa się w świecie finansów, widzowie nie muszą posiadać rozległego repertuaru wiedzy finansowej, aby oglądać i cieszyć się „Industry”. To program telewizyjny bez zadań domowych. Nie wychodź i nie wydawaj ciężko zarobionych pieniędzy na „Investing for Dummies”, aby zrozumieć tajniki handlu. Zrób to, jeśli tak ci serce podpowiada. Czy przydałaby się podstawowa wiedza o giełdzie? Jasne, ale to nie jest wymóg.
„Industry” używa żargonu finansowego, aby opowiedzieć historię, ale serial sprowadza się do ludzi i ich relacji ze sobą. Używanie terminologii finansowej przez „Industry” jest podobne do tego, jak „Moneyball” mówi o baseballu. Widzowie mogą nie wiedzieć wiele o środkowych relieverach, ale siedzą na skraju swoich miejsc, dopingując Athletics, aby wymienili się na Ricardo Rincona. To genialna scena, wykorzystująca emocje i sposób prowadzenia linii do budowania napięcia bardziej niż X i O.
To samo można powiedzieć o „Industry” i sposobie, w jaki radzi sobie ze scenami na parkiecie giełdowym. Weźmy na przykład sensacyjne zakończenie drugi odcinek sezonu 2, gdzie Harper próbuje zamknąć transakcję z menedżerem funduszu hedgingowego Jesse Bloomem (Jay Duplass). Dla niektórych niedopasowana transakcja walutowa może być czymś obcym. Ale zamknięcie transakcji o wysokiej stawce, gdy zegar się kończy, to koncepcja, którą każdy może zrozumieć. To mistrzowska klasa napięcia i jedna z najlepiej napisanych scen w serialu.
Oglądaj dalej
„Przemysł” ma podobieństwa do „Sukcesji” i „Euforii”
„Industry” jest często łączony z dwoma serialami HBO: „Sukcesja” i „Euforia”. Bezwzględna natura finansów wyższej klasy i polityczne manewry w celu utrzymania się przy władzy to wspólne tematy w „Sukcesji” i „Industry”. Czy jesteś gotów się ubrudzić i zrobić wszystko, co trzeba, to pytanie zadane przez rodzinę Roy i pracowników Pierpoint.
Ze względu na pochodzenie bohaterów „Industry” jest bardziej zróżnicowaną wersją „Sukcesji”. Podczas gdy dzieciaki Royów urodziły się ze srebrnymi łyżeczkami w ustach, większość traderów Pierpoint musiała walczyć, aby dostać się na parkiet. Weźmy Erica Tao, granego przez genialnego Kena Leunga. Eric jest bezlitosnym dyrektorem zarządzającym z zabójczym instynktem, który bierze Harper pod swoje skrzydła. Jako mężczyzna pochodzenia azjatyckiego, Eric jest outsiderem dla wielu swoich uprzywilejowanych kolegów. To poczucie marginalizacji jest prawdopodobnie powodem, dla którego ciągnie go do Harper, czarnej kobiety, która skłamała, aby dostać się do Pierpoint. Ta reprezentacja stała się siłą w opowiadaniu historii „Indsutry”.
Kiedy pracownicy Pierpoint mają wolne, oddają się każdemu nałogowi, jaki tylko można sobie wyobrazić. To seks, narkotyki i rock and roll. Dlatego „Industry” został nazwany „Euphorią w świecie finansów”. W obu programach napaleni ludzie wciągają kreski kokainy i uprawiają seks w miejscach publicznych. Podczas gdy „Euphoria” wykorzystuje seks, aby bohaterowie mogli dojrzeć, „Industry” wykorzystuje seks jako wynik szybkiego tempa życia. Przeprowadzanie ważnej transakcji. Zdobycie bogatego klienta. Intensywny seks po długim dniu na parkiecie. Są uzależnieni od dopaminy w ciągłym poszukiwaniu fizycznych i duchowych uniesień.
„Industry” ma wskoczyć na wyższy poziom w sezonie 3
Zwiastun 3. sezonu „Industry” zapowiada więcej zdrady i rozwiązłości. Wchodzi też na wyższy poziom dzięki bardziej efektownym lokalizacjom i popularnym gwiazdom. Kit Harington, znany z „Gry o tron”, dołącza do 3. sezonu jako Henry Muck, CEO zielonej firmy technologicznej, który współpracuje z Pierpointem przy jego IPO, a który uwikła się w trójkąt miłosny z udziałem jego samego, Roba i Yasmin. Przyciągnięcie takich nazwisk jak Harington i Sarah Goldberg („Barry”) sygnalizuje potencjał rozwoju i zasięgu serialu.
„Industry” szykuje się do przejażdżki, która miejmy nadzieję zakończy się odnowieniem na kolejne sezony. Jako jeden z najlepszych programów telewizyjnych zasługuje na więcej czasu, aby opowiedzieć ożywcze, niepokojące i poruszające historie.
Więcej z przewodnika Toma