Świat

Dlaczego Iran i Hezbollah nie odpowiedziały jeszcze na zamachy dokonane przez Izrael

  • 22 sierpnia, 2024
  • 10 min read
Dlaczego Iran i Hezbollah nie odpowiedziały jeszcze na zamachy dokonane przez Izrael


Wśród arabskich dyplomatów krąży ironiczna uwaga, że ​​żadnemu państwu w regionie nie zależy bardziej na powodzeniu słabnących wysiłków USA mających na celu zapewnienie zawieszenia broni w Strefie Gazy niż ich wrogowi, Iranowi.

„Iran rozpaczliwie potrzebuje zjazdu” – powiedział anonimowo arabski dyplomata z Zatoki Perskiej portalowi Middle East Eye.

Przedstawiciele USA i państw arabskich uważają, że zawarcie zawieszenia broni obniżyłoby napięcia regionalne, dając Iranowi i jego sojusznikom możliwość wycofania się z obietnic pomszczenia dwóch zamachów na Izrael, które doprowadziły region na skraj przepaści.

Hezbollah i Iran zobowiązały się do odwetu za zabójstwo przywódcy Hamasu Ismaiła Haniyeha w Teheranie i wysokiego rangą dowódcy wojskowego Hezbollahu Fuada Shukra w Bejrucie.

Jednak biorąc pod uwagę fiasko rozmów o zawieszeniu broni i fakt, że od zabójstw minęły już ponad trzy tygodnie, niektórzy zastanawiają się, czy Iran w ogóle zareaguje.

Nowy newsletter MEE: Jerusalem Dispatch

Zarejestruj się, aby otrzymywać najnowsze informacje i analizy na temat
Izrael-Palestyna, obok Turkey Unpacked i innych biuletynów MEE

„Język, jakim posługują się Iran, wskazuje na to, że kraj ten próbuje tego uniknąć” – powiedział MEE Mohanad Hage Ali, zastępca dyrektora ds. badań w Centrum Carnegie w Bejrucie.

Do tej pory żadne z nich nie dorównało swoim twardym słowom działaniem. I są oznaki, że może im się to nie udać w najbliższym czasie.

W środę rzecznik Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Ali Mohammad Naeini powiedział, że „czas działa na naszą korzyść i okres oczekiwania na odpowiedź może się wydłużyć”.

Zasugerował również, że Iran szuka nowych sposobów na odwet, mówiąc: „Odpowiedź Iranu nie będzie powtórzeniem poprzednich operacji. Jakość odpowiedzi, scenariusze i narzędzia nie zawsze są takie same”.

Żałobnicy z Iranu
Irańczycy noszący tradycyjne palestyńskie chusty biorą udział w ceremonii upamiętniającej zamordowanego przywódcę palestyńskiej grupy Hamas, Ismaela Haniyeha, w meczecie Mosallah w Teheranie, 9 sierpnia 2024 r. (AFP)

Opóźnienie jest odejściem od sposobu, w jaki Iran radził sobie z poprzednimi rundami eskalacji.

Kiedy USA zabiły dowódcę Gwardii Rewolucji Islamskiej Kasema Soleimaniego w 2020 r., Iran odpowiedział w ciągu pięciu dni, wystrzeliwując rakiety w amerykańską bazę wojskową Ain al-Assad w Iraku. Bezprecedensowy bezpośredni atak Iranu na Izrael w kwietniu nastąpił 12 dni po zbombardowaniu jego konsulatu w Damaszku w Syrii.

Jeśli Iran nie zareaguje, może to mieć negatywny wpływ na Bliski Wschód przez wiele lat.

Jastrzębie w USA i Izraelu interpretują wahania Teheranu jako potwierdzenie, że Republika Islamska i jej sojusznicy są słabsi, niż sądzono przed 7 października, kiedy to wybuchła wojna w Strefie Gazy po ataku Hamasu na południowy Izrael.

Gotowość Netanjahu do przeprowadzenia dwóch bezczelnych zamachów w praktyce przetasowała sytuację na Bliskim Wschodzie, odciągając część uwagi od oblężonych Palestyńczyków w Strefie Gazy, a skupiając ją na Republice Islamskiej, której tzw. „oś oporu” obejmuje Hamas, a także milicje w Iraku, Huti z Jemenu i Hezbollah.

Pod rządami Najwyższego Przywódcy Ajatollaha Alego Chameneiego Iran priorytetowo traktował uzbrojenie tych pełnomocników, aby utrzymać walkę z Izraelem poza granicami kraju. Jednak poparcie Iranu dla osi oporu nie jest popierane przez cały kraj, którego gospodarka została nadszarpnięta przez sankcje.

„To, co wiedzieliśmy przed zabójstwami Haniyeha i Shukra, stało się jeszcze bardziej jasne. Hezbollah i Iran nie mogą pozwolić sobie na totalną wojnę z USA i Izraelem, ponieważ są słabsi” – powiedział MEE Thomas Juneau, ekspert ds. Iranu w Graduate School of Public and International Affairs na University of Ottawa.

„Zły do ​​katastrofalnie złego”

W kwietniu Iran próbował znaleźć równowagę między odbudową potencjału odstraszającego a uniknięciem wojny totalnej z Izraelem.

Iran pokazał, że jest gotowy zaatakować Izrael bezpośrednio – po raz pierwszy od powstania Islamskiej Republiki w 1979 r. – ale poinformował o ataku arabskich partnerów USA, gdy Waszyngton rozmieścił tam swoje siły wojskowe.

„Próba Iranu, by skalibrować odpowiedź w kwietniu, całkowicie się nie powiodła. Izrael pokazał, że jego obrona jest bardzo silna” – powiedział Juneau.

„Znaczące osobistości w Iranie sprzeciwiły się reakcji”

– Arash Azizi, autor Shadow Commander

Analitycy twierdzą, że po tym, jak w kwietniu firma pokazała swoje karty, teraz ma trudności ze znalezieniem właściwej formuły nowej reakcji.

„Opóźnienie potwierdza fakt, że opcje odwetu, jakie ma Iran, wahają się od złych do katastrofalnie złych” – powiedział Ali Vaez, ekspert ds. Iranu w International Crisis Group, w wywiadzie dla MEE.

„Dla Iranu symboliczne działanie jest ryzykowne i ewidentnie się nie opłaca, podczas gdy konkretne działanie prawdopodobnie wywoła bardziej niszczycielski kontratak ze strony Izraela lub potencjalnie USA”.

Niepowodzenia wywiadu i siła ognia

Haniyeh został zabity w pensjonacie kontrolowanym przez Irańską Gwardię Rewolucyjną po uczestnictwie w ceremonii zaprzysiężenia prezydenta Iranu Masuda Pezeshkiana, natomiast Shukr został zamordowany w bastionie Hezbollahu w południowym Bejrucie, w miejscowości Dahiyeh, rzekomo po tym, jak wezwano go telefonicznie na najwyższe piętro jego budynku mieszkalnego.

Ataki nie tylko zawstydziły Iran, ale wywołały czystkę kontrwywiadowczą szpiegów. Jeśli Iran zdecyduje się na odwet, prawdopodobnie stanie przed wyzwaniami logistycznymi, rozmieszczając zasoby wojskowe i komunikując się z pełnomocnikami w Libanie, Jemenie i Iraku.

„Oba te zamachy świadczą o poważnej inwigilacji wywiadowczej Izraela” – powiedział Arash Azizi, ekspert ds. Iranu i autor Dowódca cieni: Soleimani, USA i globalne ambicje Iranu.

„Hezbollah i Iran są na poziomie odstraszania kostnego. Izrael może iść, gdzie chce i ich zabić”

– Mohanad Hage Ali, Carnegie Center Beirut

W ostatnich latach Iran zadał ciosy amerykańskim partnerom w regionie i zapłacił niewielką cenę. W 2019 r. wspierani przez Iran Huti zaatakowali saudyjskie zakłady naftowe Aramco. Analitycy twierdzą, że atak i późniejsze ataki na ZEA i Arabię ​​Saudyjską przez Huti w Jemenie stworzyły poczucie bezpieczeństwa dla Iranu.

Teraz obserwatorzy twierdzą, że Iran może być w defensywie ze względu na bezwarunkowe poparcie administracji Bidena dla Izraela. To samo dotyczy Hezbollahu, który stoczył krwawą wojnę z Izraelem w 2006 r., podczas której USA pozostały na uboczu aktywnej walki.

Od 7 października USA i Izrael spierają się o plany powojenne dotyczące Gazy i ofiar palestyńskich. Wojna podzieliła również Partię Demokratyczną przed wyborami prezydenckimi w USA. Jednak podziały te nie wpłynęły na pola bitewne w tych regionach,

W kwietniu USA pokazały, jak daleko mogą się posunąć w obronie Izraela, kiedy poprowadziły koalicję państw, która skutecznie odparła ponad 300 pocisków i dronów wystrzelonych przez Iran. Urzędnicy USA przepracowali narzekania państw Zatoki Perskiej, aby używać baz w Arabii Saudyjskiej i Katarze do wystrzeliwania myśliwców, ujawniło MEE.

Hezbollah
Bojownicy Hezbollahu salutują nad trumnami cywila i bojownika Hezbollahu zabitych dzień wcześniej w doniesieniach o izraelskim ataku w Tyrze, 8 sierpnia 2024 r. (AFP)

W obliczu ponownej niepewności na Bliskim Wschodzie administracja Bidena podejmuje działania.

W zeszłym tygodniu Izrael przyspieszył sprzedaż broni o wartości 20 mld dolarów, która obejmie moździerze, pociski rakietowe do czołgów, pojazdy wojskowe, a do 2029 r. również samoloty bojowe F-15.

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin wysłał już okręt podwodny z pociskami kierowanymi i lotniskowiec USS Theodore Roosevelt. Następnie w środę US Centcom ogłosił, że drugi lotniskowiec, USS Abraham Lincoln, wyposażony w F-35, przybył w ten region.

„Poziom wsparcia USA dla Izraela jest czymś, czego nie widzieliśmy w historii stosunków sięgających wojny w 1973 roku” – powiedział MEE Hage Ali z Carnegie Center w Bejrucie.

„Ta siła ognia ma znaczenie. Myślę, że Hezbollah rozumie, że biorąc pod uwagę wsparcie USA dla Izraela w tej chwili, wojna z Izraelem pociągałaby za sobą również USA, a oni nie chcą tego ryzykować”.

Eksperci twierdzą, że te same obawy, iż odwet może sprowokować reakcję Stanów Zjednoczonych, dotyczą także Iranu.

„Faktem jest, że bardzo znaczące osobistości w Iranie sprzeciwiają się odpowiedzi” – powiedział Azizi MEE. „Zgodnie z ich narracją Netanjahu chce spalić region i wciągnąć USA w szerszą wojnę. Dlaczego Iran miałby wpaść w pułapkę?”

Odstraszanie na poziomie kości

Oprócz publicznych obietnic odpowiedzenia Izraelowi, Iran i Hezbollah mogą nie móc pozwolić sobie na uniknięcie odwetu.

Jeśli nie odpowiedzą ogniem, ryzykują, że okażą się słabi, nie tylko w oczach swoich sojuszników, ale także w oczach potężnych państw Zatoki Perskiej i urzędników USA opowiadających się za twardszą linią wobec Teheranu.

W środę Izrael zaatakował to, co według niego było magazynami broni Hezbollahu w sercu Libanu, w Dolinie Bekaa. Hezbollah wystrzelił drony w kierunku północy Izraela, gdzie oba państwa wymieniały ogień od 8 października.

Hage Ali powiedział, że dysproporcje w atakach w Dolinie Bekaa są „objawem” niezdolności Hezbollahu do powstrzymania Izraela po zabiciu Szukra.

„Hezbollah i Iran są na poziomie odstraszania kostnego. Izrael pokazał, że może iść, gdzie chce i ich zabić. Osiągnęli dominację eskalacji i mają przewagę w tym konflikcie”.

„Hezbollah i Iran nie mogą sobie pozwolić na totalną wojnę z USA i Izraelem, ponieważ są słabsze”

– Thomas Juneau, ekspert ds. Iranu

Pytanie dla analityków i dyplomatów brzmi, czy możliwość bombardowania Hezbollahu i Iranu przez Izrael według własnego uznania oznacza zmianę paradygmatu dla regionu.

Zabicie Shukr i Haniyeh przez Izrael nie wyeliminowało Hamasu ze Strefy Gazy ani nie uwolniło pozostałych tam zakładników. Hezbollah również przeniósł walkę do Izraela w niespotykany dotąd sposób, wypędzając prawie 90 000 izraelskich cywilów z północnego Izraela.

Izrael jest również bardziej odizolowany na arenie międzynarodowej niż przed 7 października. Normalizacja stosunków z Arabią Saudyjską jest wstrzymana, a Międzynarodowy Trybunał Karny rozważa, czy wydać nakazy aresztowania Netanjahu i jego ministra obrony.

Tymczasem Iran nadal naciska na swój strategiczny cel, jakim jest wysiedlenie wojsk USA z Syrii i Iraku. Nawiązał bliższe partnerstwo wojskowe z Rosją, aby stać się potężnym eksporterem broni i posuwa naprzód swój program nuklearny, który, jak powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken w lipcu, mógłby zapewnić Iranowi wystarczającą ilość materiału do produkcji pocisków rozszczepialnych, aby wyprodukować broń jądrową w „jeden lub dwa tygodnie”.

„Nie sądzę, żeby można było powiedzieć, że Izrael odniósł strategiczne zwycięstwo” – powiedział Juneau.


Źródło

Warto przeczytać!  Rosyjska telewizja państwowa ostrzega przed „poważną siłą militarną” nowego członka NATO