Świat

Dlaczego mafia kocha Niemcy – DW – 06.05.2023

  • 6 maja, 2023
  • 6 min read
Dlaczego mafia kocha Niemcy – DW – 06.05.2023


Skoordynowane naloty na syndykat przestępczości zorganizowanej „ndrangheta” w całej Europie w tym tygodniu przyciągnęły nagłówki gazet na całym świecie i wywołały wybuchowe historie poufnych informacji o szczegółach śledztwa. To, czego naloty nie zrobiły, to zaskoczenie doświadczonych śledczych mafii.

„Nic to nie zmieni w działaniach mafii w Niemczech” – powiedziała Petra Reski, niemiecka dziennikarka mieszkająca we Włoszech, która spędziła lata badając działalność mafii. „Możesz aresztować kilka osób, ale to nie zmienia struktury”.

Około 108 osób zostało aresztowanych we Włoszech i ponad 30 w Niemczech po trwającym ponad trzy lata dochodzeniu w sprawie handlu narkotykami i bronią pod nazwą Operacja Eureka. Mówi się, że 'ndrangheta, która ma swoje korzenie w regionie południowej Kalabrii we Włoszech i jest jedną z najbogatszych i najpotężniejszych grup przestępczych w Europie, zorganizowała ogólnoświatową operację prania pieniędzy, aby ukryć pieniądze.

Dla Reski, która napisała kilka książek o włoskiej mafii, aresztowania w tym tygodniu przyniosły pewną satysfakcję, ponieważ niektórzy z aresztowanych pozwali ją i grozili jej w związku z jej doniesieniami. W niektórych przypadkach niemieckie sądy zmusiły ją do zredagowania niektórych jej książek o działalności zorganizowanej przestępczości.

„To są ludzie w sercu 'ndranghety i pisałam o nich w 2008 roku – jako pierwsza zostałam pozwana i przegrana” – powiedziała DW. „Dla mnie osobiście jest to satysfakcjonujące, ponieważ to, co opisałem, doprowadziło do wyniku, dzięki Włochom”.

Włochy i Niemcy przeprowadzają duże naloty na 'Ndranghetę

Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

Reputacja Niemiec jako bezpiecznej przystani

Chociaż niemiecka policja współpracowała w śledztwie, a niektóre aresztowania miały miejsce w Niemczech, były one egzekwowane na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania złożonego przez władze włoskie, powiedział Reski. „Te aresztowania w ogóle nie mogły mieć miejsca zgodnie z niemieckim prawem” – powiedziała DW. „W Niemczech sama przynależność do organizacji mafijnej nie podlega ściganiu. Trzeba też być w stanie udowodnić rzeczywiste przestępstwo”.

Warto przeczytać!  Gospodarka Wielkiej Brytanii rośnie o 0,1% w pierwszym kwartale, ale inflacja nadal waży

Niemcy od dawna cieszą się reputacją bezpiecznego schronienia dla przestępczości zorganizowanej. W tym tygodniu wykonano około 30 nakazów aresztowania w niemieckich krajach związkowych: Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie, Bawarii, Kraju Saary i Turyngia.

Wschodnioniemiecki kraj związkowy Turyngia stał się bastionem mafii po zjednoczeniu Niemiec w 1991 r., kiedy brak zainteresowania rozproszonych organów ścigania oznaczał, że włoska mafia mogła kupować połacie nieruchomości.

Już w 2012 roku Roberto Scarpinato, główny prokurator ds. walki z mafią z Palermo na Sycylii, powiedział niemieckiemu parlamentowi federalnemu, Bundestagowi, o „niewiarygodnych przepływach pieniędzy z Włoch do Niemiec” i zwrócił uwagę na luki w przepisach dotyczących przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy .

Pranie brudnych pieniędzy w Niemczech

Ale Niemcy pozostają gospodarką bardzo przyjazną gotówce. Do dziś, w przeciwieństwie do innych krajów Unii Europejskiej, nie ma limitu, ile można zapłacić za pojedynczą transakcję gotówką: w Hiszpanii limit wynosi 2500 euro (2750 dolarów), we Włoszech 1000 euro, aw Grecji 500 euro.

Obecna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser planuje wprowadzić w Niemczech pułap 10 000 euro, który doprowadziłby kraj do zgodności z dyrektywą UE, ale eksperci prawni już martwią się, czy jest to zgodne z niemiecką konstytucją.

Warto przeczytać!  Kim byli pracownicy World Central Kitchen zabici w Gazie?

W obecnym stanie rzeczy możesz również wydać w Niemczech do 10 000 euro w gotówce na większość rzeczy bez konieczności przedstawiania tożsamości (chociaż od 2020 r. musisz okazać dowód tożsamości, jeśli wydajesz więcej niż 2000 euro na metale szlachetne). Wszystko to sprawia, że ​​grupom mafijnym niezwykle łatwo jest prać pieniądze w Niemczech.

Do kwietnia 2023 r. nawet nieruchomości można było kupować za gotówkę, co może być szczególnie opłacalne w miastach takich jak Berlin, gdzie rynek nieruchomości obiecuje astronomiczne zyski.

W Niemczech możesz wydać do 10 000 euro w gotówce bez konieczności przedstawiania tożsamościZdjęcie: Burkhard SchubertGeisler-Fotopress/sojusz zdjęć

Brak przejrzystości, brak egzekwowania

Fakt, że zorganizowane grupy przestępcze wykorzystują to poprzez nieprzejrzyste sieci firm przykrywek, jest powszechnie znany od 2016 r., kiedy wyciekły Panama Papers.

„Nie możemy tego nazwać przełomem, ale być może jest to częściowy sukces przeciwko części mafii” – powiedział Andreas Frank, który spędził trzy dekady badając i pisząc o lukach w praniu brudnych pieniędzy w Niemczech. „Ndrangheta to coś, z czym mamy do czynienia od dłuższego czasu”.

Frank, którego książka z 2022 r Dreckiges Geld („Dirty Money”) argumentował, że pranie pieniędzy podważa demokrację w Europie Zachodniej, jest już prawie zmęczony opisywaniem tego, co uważa za brak woli politycznej, by temu zaradzić.

„Czy coś się poprawiło w walce z praniem brudnych pieniędzy? Nie! Zupełnie nic” – powiedział DW.

Konsekwencje dla całego społeczeństwa

Frank, który wraz ze Scarpinato zeznawał również przed komisją Bundestagu w 2012 roku, uważa, że ​​szkody wyrządzane przez przestępczość zorganizowaną są stale niedoceniane.

Warto przeczytać!  Blinken ponownie udaje się na Bliski Wschód w obliczu rosnących obaw przed konfliktem regionalnym

„Mafia jest bardzo niebezpieczna, podważa naszą gospodarkę” – powiedział. „Jako legalnej firmie bardzo trudno jest konkurować z firmami kierowanymi przez mafię. A Ndrangheta to tylko jedna z wielu organizacji”.

Ponadto, podobnie jak w wielu innych krajach na całym świecie, niemieckie agencje cierpią na braki w zasobach. Niemiecki organ zajmujący się ściganiem osób zajmujących się praniem brudnych pieniędzy, Financial Intelligence Unit (FIU), został oskarżony o powolne zgłaszanie swoich podejrzeń odpowiednim prokuratorom.

Z kolei prokuratorzy zwykle działają na szczeblu państwowym i często narzekają, że nie mogą ścigać przestępstw poza ich właściwością, co bardzo utrudnia koordynację informacji.

Frank uważa, że ​​problemy strukturalne sprowadzają się do braku personelu połączonego z zahamowaniami w dzieleniu się danymi między władzami. „Zajęło lata, aż do 2021 i 2022 r., zanim FIU uzyskała dostęp do potrzebnych jej danych” – powiedział DW. „I nawet dzisiaj nie ma pełnego dostępu”.

Dla dziennikarki Reski cała sprawa sprowadza się do woli politycznej: „Nie ma w Niemczech woli politycznej do walki z mafią, o to chodzi” – podsumowała.

„Ponieważ niemieccy politycy postrzegają inwestycje mafii jako siłę napędową gospodarki. Pieniądze przychodzą i nie chcą wiedzieć, skąd pochodzą”.

Redakcja: Rina Goldenberg

Kiedy tu jesteś: w każdy wtorek redaktorzy DW podsumowują, co dzieje się w niemieckiej polityce i społeczeństwie. Tutaj możesz zapisać się do cotygodniowego biuletynu e-mailowego Berlin Briefing.


Źródło