Filmy

Dlaczego Molly Ringwald i Judd Nelson nie pojawiają się w filmie dokumentalnym „Brats” Andrew McCarthy’ego

  • 16 czerwca, 2024
  • 4 min read
Dlaczego Molly Ringwald i Judd Nelson nie pojawiają się w filmie dokumentalnym „Brats” Andrew McCarthy’ego


Molly Ringwald mogła być jedną z największych gwiazd ery Brat Pack, ale nie pojawia się w nowym dokumencie Andrew McCarthy’ego dla Hulu „Brats”.

Zarówno Ringwald, jak i jej współpracownik z „The Breakfast Club”, Judd Nelson, odrzucili prośby o udział w filmie dokumentalnym, powiedziała McCarthy „Entertainment Tonight”.

„To znaczy, że oboje występują w filmie w tym sensie, że jest w nim wiele klipów, wywiadów i tak dalej” – powiedział aktor i reżyser, który zagrał ukochaną Ringwalda w komedii romantycznej dla nastolatków „Pretty in Pink”.

Niemniej jednak „sfora Brat to ciągły związek” – powiedział.

„Niektórzy ludzie znajdują się w różnych momentach swojego życia i chcą lub nie chcą o tym rozmawiać. Myślę, że to jeszcze bardziej informuje. To znaczy, oto mój wniosek z tej sytuacji” – powiedział.

Ringwald i Nelson pojawiają się w materiałach archiwalnych w „Brats”, a Nelson w ostatniej chwili dzwoni do McCarthy’ego pod koniec filmu.

Tymczasem Demi Moore, Rob Lowe, Emilio Esteveza, Ally SheedyJon Cryer i inni aktorzy, którzy zdobyli sławę jako nastolatki i dwudziestolatkowie w latach 80., dołączają do McCarthy’ego na ekranie, aby podkreślić trwały wpływ tamtej epoki.

Warto przeczytać!  Timothée Chalamet podpisuje umowę First Look z Warner Bros. po Dune: Część 2, Sukces Wonki
ANDREW MCCARTHY, ALLY SHEEDY, DEMI MOORE, JON CRYER (Michael Le Brecht / ABC)ANDREW MCCARTHY, ALLY SHEEDY, DEMI MOORE, JON CRYER (Michael Le Brecht / ABC)

ANDREW MCCARTHY, ALLY SHEEDY, DEMI MOORE, JON CRYER (Michael Le Brecht / ABC)

„Byłem zaskoczony, ponieważ wiele osób chciało ze mną porozmawiać, wiesz, ponieważ pomyślałem, że największym wyzwaniem będzie zachęcenie ludzi do wzięcia udziału” – McCarthy powiedział „ET”. „Wiedziałem, że w życiu niektórych ludzi nadal jest to dość podejrzane”.

Termin „Brat Pack” został ukuty przez nowojorskiego reportera Davida Bluma na potrzeby artykułu z okładki z czerwca 1985 roku, w którym opowiadano o zastępie młodych, atrakcyjnych gwiazd filmowych przejmujących Hollywood.

Przydomek ten był riffem na temat Rat Pack, kultowej grupy ostro imprezujących artystów, w tym Franka Sinatry, Deana Martina i Sammy’ego Davisa Jr., którzy w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych wznieśli toast za Hollywood i Las Vegas.

W dokumencie McCarthy, który pojawił się także u boku Lowe’a, Moore’a, Esteveza, Sheedy’ego i Nelsona w przebojowym dramacie z 1985 roku „St. Elmo’s Fire”, stwierdził, że pseudonim Brat Pack „wywarł ogromny wpływ na moje życie”.

McCarthy nie spotyka się z żadnymi argumentami ze strony Esteveza, który twierdzi, że obraźliwie brzmiąca wytwórnia była niemal pewna, że ​​żaden z aktorów nigdy więcej nie pojawi się razem na ekranie.

Warto przeczytać!  Anne Hathaway błyszczy w tej dobrze zrobionej komedii romantycznej [SXSW]

„Byliśmy dla siebie kryptonitem” – mówi Estevez.

Choć wszyscy aktorzy zgadzają się, że etykieta Brat Pack sugerowała, że ​​nie traktowali swojego rzemiosła poważnie, wydaje się, że Moore i Lowe lepiej potrafili to zlekceważyć.

„Patrzę na wszystko tak, jakby działo się dla nas, a nie dla nas” – mówi Moore w filmie, podczas gdy Lowe wydaje się zachwycony wspomnieniami epoki, w której młode gwiazdy „mogły” wypełnić stadion Shea.

Dokument przedstawia znacznie więcej niż tylko załamywanie rąk w związku z etykietami. Jest także pełen anegdot na temat młodego życia i karier aktorów.

Moore wyjawia, że ​​podczas kręcenia „Ognia św. Elma” zmagała się z nałogiem i przez całą dobę przydzielono jej towarzysza na trzeźwo.

McCarthy mówi Sheedy’emu, że się w niej podkochiwał, gdy byli młodzi, a później on i Lowe z radością wspominają, jak pewnego wieczoru Liza Minnelli zabrała ich do domu Sammy’ego Davisa Jr.

McCarthy odnosi się także do dziwnego stanu swoich włosów podczas ostatniej sceny „Pretty in Pink”, ujawniając, że była to peruka.

Okazało się, że widzom testowym nie podobało się oryginalne zakończenie filmu, które przedstawiało Andie (Ringwald) na balu maturalnym ze swoim najlepszym przyjacielem Duckie (Cryer). Dlatego McCarthy, który już wtedy ogolił głowę, aby zagrać żołnierza piechoty morskiej w sztuce, został wezwany z powrotem, aby nakręcić nowe zakończenie.

Warto przeczytać!  Musical Dawid i Goliat będzie większy niż Król Lew

„Po prostu siedziała mi na głowie jak ptasie gniazdo” – McCarthy mówi o tej okropnej tresce. „Gdyby wiedzieli, że 35 lat później nadal będziemy o tym rozmawiać, zapłaciliby za lepszą perukę”.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany na TODAY.com


Źródło