Świat

Dlaczego nasza cywilizacja przeżywa kryzys klimatyczny | przez umair haque | czerwca 2023 r

  • 18 czerwca, 2023
  • 10 min read
Dlaczego nasza cywilizacja przeżywa kryzys klimatyczny |  przez umair haque |  czerwca 2023 r


Witajcie, przyjaciele, w kolejnym… lecie wymierania. To będzie najgorętszy rok… w historii. I już, znaki są… złowieszcze. Globalne temperatury nagle wzrosły. Temperatury oceanów… przeskakują z wykresów. Tymczasem lód polarny topnieje tak szybko, że naukowcy są w szoku. A emisja dwutlenku węgla właśnie osiągnęła rekordowy poziom.

Nie odbieraj mi tego.

W szeroko rozpowszechnionym tweecie Brian McNoldy, starszy pracownik naukowy z University of Miami Rosenstiel School of Marine, Atmospheric and Earth Science, nazwał rosnące temperatury oceanów i powietrza „całkowicie szalonymi”. Dodał: „ludzie, którzy rutynowo patrzą na te rzeczy, nie mogą uwierzyć własnym oczom. Dzieje się coś bardzo dziwnego.

O o.

Tymczasem:

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres powiedział w czwartek, że kraje muszą zacząć wycofywać ropę, węgiel i gaz – nie tylko emisje – i zażądał od firm paliwowych „zaprzestania i zaniechania” środków, które mają na celu „ograniczenie kolan” postępu klimatycznego. „Problemem nie są po prostu emisje z paliw kopalnych. To paliwa kopalne – kropka” – powiedział dziennikarzom Guterres. „Rozwiązanie jest jasne: świat musi wycofać paliwa kopalne w sprawiedliwy i sprawiedliwy sposób – pozostawiając ropę, węgiel i gaz w ziemi.

W historii są takie momenty – i to było jednym z nich. Przełomowe przemówienie wygłoszone przez jednego ze światowych liderów — dokładnie w momencie, gdy naukowcy „nie mogą uwierzyć własnym oczom”, tydzień po tym, jak niebo nad Manhattanem zmieniło kolor na pomarańczowy.

Nie przebiera w słowach. Co jeszcze miał do powiedzenia?

Powiedział, że ograniczenie wzrostu temperatury na świecie do 1,5 stopnia Celsjusza jest nadal możliwe, ale będzie wymagać 45-procentowej redukcji emisji dwutlenku węgla do 2030 roku.

Jednak obecna polityka doprowadzi do wzrostu temperatury o 2,8°C do końca stulecia, co „zwiastuje katastrofę”.

Wezwał do natychmiastowych globalnych działań na rzecz zerowych emisji netto, które „muszą rozpocząć się od zanieczyszczonego serca kryzysu klimatycznego: przemysłu paliw kopalnych”.

Uff. I myślisz I idź do szyjnej. Guterres rzuca bomby prawdy w samo serce światowego establishmentu politycznego. Ale czy ktoś słucha?

Czy powinniśmy wycofać się z paliw kopalnych? Od razu staje się to emocjonalnym, wywołującym podziały tematem. Czy świat, przeciętny człowiek, jest gotowy… zrezygnować z klimatyzacji… samochodu… wygód… na dziesięć lat, dwadzieścia… pokolenie lub dwa? Aż w końcu pojawi się źródło czystej energii — a do tego czasu po prostu nie będziemy emitować dwutlenku węgla — a niebo zmieni kolor na pomarańczowy? Jakoś w to wątpię. Stąd wir emocji i kontrowersji wokół pytania.

Więc w pewnym sensie jest to niewłaściwy sposób myślenia o pytaniu. Oto lepszy sposób. Mógł wycofamy paliwa kopalne?

Odpowiedź na to pytanie jest mrożąca krew w żyłach, pouczająca – i daje niesamowicie wyraźny obraz tego, dokąd zmierza nasza cywilizacja. Jak mamy odpowiedzieć na to pytanie? Pomyślmy o źródłach emisji dwutlenku węgla — większość ludzi nawet w tym momencie, w horyzoncie Wieku Wymierania, nie wie o tym, a jednak jest to najbardziej podstawowy fakt dotyczący wszystkiego, od ekonomii po politykę i pieniądze i finansów dla społeczeństwa.

Warto przeczytać!  Król Karol ujawnia dziwne skutki uboczne leczenia raka

Energia elektryczna odpowiada za około 25% emisji dwutlenku węgla. Rolnictwo, około 10%. Transport, około 30%. Budynki i konstrukcje, może 10%. I przemysł, około 25%.

To może brzmieć nudno — ale to klucz do przyszłości. Ponieważ nie mamy aktualnego sposobu produkcji Wszystko tych towarów w sposób wolny od paliw kopalnych, zwłaszcza w skali cywilizacyjnej. Po prostu nie wiemy, jak to zrobić.

Weźmy najbardziej oczywisty problem. Rolnictwo. Nie mamy pojęcia — żadnego — jak produkować żywność bez paliw kopalnych. Gdzie paliwa kopalne trafiają do rolnictwa? Jak wszystkie rodzaje nakładów, nawóz jest duży, potem jest woda, maszyny i tak dalej. Oczywiście, podejmuje się pewne próby stworzenia zielonego rolnictwa — gdy się nad tym zastanowić, pojawia się zabawne sformułowanie — a narody takie jak Holandia dążą do zostania światowymi liderami w tej dziedzinie. Do tej pory może — maaaybe — mogłoby to działać w skali miasteczka, miasta, ledwie nawet regionu. Ale w skali cywilizacyjnej? Jak w cywilizacji liczącej ponad 8 miliardów ludzi, którzy handlują żywnością na światowych rynkach, przewożą ją tam iz powrotem na megastatkach i przechowują w magazynach po wyprodukowaniu na skalę przemysłową? Mamy brak pomysłubrak, zero, zilch, jak sprawić, by rolnictwo działało bez paliw kopalnych.

Weźmy inną kategorię, budownictwo i budownictwo. Tutaj napotykamy na ten sam problem. Nie mamy pojęcia — żadnego — jak to zrobić szkło, stal, cementi prawie każdy inny wkład, który trafia do tych pól bez… paliw kopalnych. Pierwsze zielone huty stali, jakie kiedykolwiek miała nasza cywilizacja, zaczynają działać Teraz. Zamierzają wyprodukować dość stali dla… znowu… miasta, regionu, może małego kraju. Ale dla świata? Cywilizacja? Zapomnij o tym — w tej skali nie mamy pojęcia, znowu, żadnego, jak zbudować… mieszkania, w których żyjemy i pracujemy… aż do dróg i lotnisk… tkankę łączną naszych społeczeństw… materialne podstawy naszej cywilizacji. Pomyśl o tym przez chwilę.

Lub rozważ przemysł — to oznacza po prostu fabryki, mniej więcej. Wszystkie te artykuły gospodarstwa domowego, które chętnie konsumujemy. Kupujesz je tuzinami w Amazon lub Costco, czy co tam, i nie martw się, to nie jest osąd, ja też. Z czego najczęściej są zrobione? Plastikowy. Papier, może. Rzeczy, których nie potrafimy wyprodukować bez paliw kopalnych. Rzeczy które Czy paliwa kopalne — w przypadku plastiku. Pierwsze formy ekologicznych tworzyw sztucznych to w tej chwili tylko maleńkie rodzące się pomysły — Finlandia wyłania się jako światowy lider w tej dziedzinie. Szacuję, że to może wystarczyć na małe miasteczko, miasto, a nawet region. Ale cywilizacja, planeta, miliardy? Nie mamy pojęcia, jak podstawowy przemysł… dzieje się… bez paliw kopalnych… na taką skalę.

Warto przeczytać!  Sąd w Argentynie zawiesza reformy rynku pracy Milei

A potem wszystkie chemikalia używane w przemyśle, od produkcji wszystkiego, od okularów po leki. Znowu – nie mam pojęcia.

Weźmy elektryczność — często reklamowaną jako przykład postępu. Jasne, nastąpił postęp w dziedzinie energii słonecznej i wiatrowej. Ale znowu, nie w niczym zbliżonym do skali cywilizacyjnej. A kiedy myślisz o tym na tym poziomie, pytanie staje się o wiele, wiele trudniejsze. W jaki sposób dostarczamy energię elektryczną nie tylko dla powiedzmy pasów słonecznych i wietrznych regionów, a nawet tych z dużą ilością energii wodnej — ale dla całego świata? Planeta? Bez paliw kopalnych? Odpowiedź ponownie brzmi: nie wiemy. Nie mamy niczego zbliżonego do uniwersalnego źródła energii, które można z łatwością wykorzystać niemal wszędzie – czegoś tak płynnego jak paliwo kopalne. Właśnie dlatego tak wiele biednych krajów wciąż na nim polega i będzie to robić, ponieważ oni musieć.

Mógłbym tak dalej i dalej. Temat powinien być już bardzo jasny — boleśnie jasny. Jasne, myślę, że najbardziej rozsądni mogą się zgodzić, że my powinien wycofać paliwa kopalne. Myślę, że prawdopodobnie najbardziej rozsądni ludzie to zobaczą Inny ludzie nie będą skłonni rezygnować z wielu rzeczy w tym procesie — na pewno nie z klimatyzacji, samochodów, przekąsek, lekarstw i ładnych ubrań, w końcu „wróćmy do epoki kamienia łupanego” nie jest atrakcyjną sprzedażą ton, zwłaszcza gdy jakiś szalony demagog już mówi ludziom, że mogą zwalić winę na jakąś biedną niewinną osobę.

Jasne, paliwa kopalne powinny być stopniowo wycofywane, delikatnie, ale tak szybko, jak to tylko możliwe — oznacza to, że nie należy generować jeszcze bardziej katastrofalnych spadków poziomu życia niż megaskalowe skutki zmian klimatu. już generowanie. Inflacja żywnościowa gwałtownie rośnie, na przykład dlatego, że zbliżamy się do granic przemysłowych zdolności rolniczych naszej planety – i to rozciąga ludzi do granic możliwości.

Powstaje zatem pytanie: jak szybko można „tolerować”? Jak szybko moglibyśmy wycofać paliwa kopalne? Jeśli zrozumiesz powyższe, problem stanie się przerażająco jasny. Nawet gdybyśmy się zgodzili, jako świat, jasne, tak, zakończmy naszą zależność od tej trującej rzeczy — nie mogliśmy tego zrobić. Nie możemy się na to zgodzić z bardzo prostego powodu — nasi przywódcy polityczni wiedzą, że zakończenie naszej zależności od paliw kopalnych zasadniczo zniszczyłoby każdy strzęp współczesnego życia, jakie znamy. Bez paliw kopalnych? Skąd bierze się żywność, woda, cement, szkło, stal, elektryczność?

Odpowiedź z drugiej strony jest oczywiście taka: i tak będzie ciężko. I już jest. Skutki zmian klimatycznych na wielką skalę zabiorą ze sobą cywilizację przemysłową. I to też prawda — mamy ile, dwie dekady, trzy? Zanim nasze systemy i instytucje zmierzają w kierunku ostatecznej implozji — po prostu już nie działają, od wody po żywność, opiekę zdrowotną, emeryturę, edukację i finanse, i już widać, jak przez nie przechodzą dreszcze. Wyobraź sobie, co się dzieje, gdy pogoda jest taka, tylko gorsza, sezon po sezonie dwie dekady. Powodzenia w gospodarce — pamiętaj, największy ubezpieczyciel w Ameryce właśnie się wycofał Kalifornia. Ile ma Manhattan? Miami? Jak często Kanada i Australia są spalane? Narody Azji utonęły?

Warto przeczytać!  W izraelskich atakach zginęło 44 Palestyńczyków w Rafah po tym, jak Netanjahu oznajmił, że nadchodzi tam inwazja lądowa

Bang, idzie…bawełna…skóra…cukier…ryż…wszystko.

Dokąd nas to prowadzi, ten okropny paragraf 22? Jasne, powinniśmy wycofać paliwa kopalne – ale praktycznie, LOL, nie mamy pojęcia, jak to zrobić. Po prostu nie wiemy, jak obejść się bez choćby jednej z podstaw, od których zależymy w skali cywilizacyjnej ich.

Ekonomista we mnie ma bardzo, bardzo prostą odpowiedź na to pytanie. Inwestycja. Musimy inwestować już teraz. Zobacz, co Holandia robi dla zielonego rolnictwa? Finlandia robi dla zielonego plastiku? Lub weź to, co Bidenomics robi dla mikroczipów. Wszystko to musi być skalowane i to szybko.

Potrzebujemy największej fali inwestycji w historii ludzkości. Często to powtarzam i może to rzuci na to trochę więcej światła. Nie potrzebujemy jednego Projektu Manhattan — ale tuzina, może więcej. Weźmy pod uwagę powyższe problemy — potrzebujemy jednego każdy. Zielone rolnictwo? To tylko kilka projektów Manhattan, od nawozów po wodę. A przemysł? Produkcja w obiegu zamkniętym i czysta produkcja wszystkich tych surowców zsyntetyzowanych ze skamieniałości to kolejne dwie. A co z czystym plastikiem? Inny. A co z czystą energią — ale jej prawdziwie uniwersalnym źródłem, a nie tylko takim, które jest ograniczone do słońca, wody czy wiatru? To ten duży i prawdopodobnie jest tam jeszcze pół tuzina Projektów Manhattan.

Największa fala inwestycji w historii ludzkości. Wszyscy ci młodzi ludzie, przygnębieni, zaniepokojeni, przestraszeni, bo świat wokół nich się wali – i to prawda, od mobilności w dół, przez zmiany klimatyczne na wielką skalę, po regresywną politykę? Ich armie powinny być zatrudnione przy tych projektach. Powinniśmy rzucać oferty robienia doktoratów z tego wszystkiego legionom młodych ludzi, tworząc ich tysiącami, na niespotykaną dotąd skalę. Każdy z nich powinien mieć zespół badawczy, a programy badawcze powinny liczyć setki, każdy z nich powinien być częścią tych dziesiątek Projektów Manhattan.

Jeśli brzmi to jak science-fiction, to dlatego, że nasza rzeczywistość polityczna jest tak odległa z To. Nie robimy tego powyżej — nie jesteśmy nawet blisko tego. Dlatego każdego lata megaskalowe skutki zmian klimatu stają się coraz gorsze. Ale teraz wiesz dlaczego. Jesteśmy cywilizacją, która – nawet gdybyśmy chcieli zerwać z trującym nałogiem związanym z paliwami kopalnymi – nie wie Jak.


Źródło