Świat

Dlaczego pewien londyńczyk o nazwisku Bushe postanowił zamienić żywopłoty swoich sąsiadów w dzieła sztuki

  • 15 lipca, 2024
  • 3 min read
Dlaczego pewien londyńczyk o nazwisku Bushe postanowił zamienić żywopłoty swoich sąsiadów w dzieła sztuki


Londyn — Na ślepej uliczce w londyńskiej dzielnicy Islington, CBS News zobaczyło Tima Bushe’a przycinającego żywopłot. To był zwykły widok w sąsiedztwie szeregowych domów, dopóki nie cofnąłeś się, by przyjrzeć się pełnej skali starannie przyciętego topiary — w formie gigantycznej lokomotywy.

„Philippa, moja żona, siadała w salonie i patrzyła przez okno, i żądała, żebym przyciął kota” – powiedział Bushe w wywiadzie dla CBS News, na krótko odkładając trymer. Dla niego jest to zarówno pędzel artysty, jak i narzędzie ogrodnika.

Philippa Bushe zamiast tego wsiadła do pociągu. To było ponad 15 lat temu. Niedługo potem Bushe postanowił pomóc sąsiadowi, który zmagał się z przycięciem własnego żywopłotu po drugiej stronie drogi. To był pomysł Philippy, powiedział.

„Potem dałem jej kota, o którego prosiła po raz pierwszy” – powiedział.

londyn-kot-zywoplotowy.jpg
Żywopłot przycięty w kształt odpoczywającego kota przez architekta i artystę zajmującego się sztuką topiary Tima Bushe’a widoczny w Islington w Londynie, 11 lipca 2024 r.

Wiadomości CBS/Cameron Stewart


Para poznała się jako nastolatkowie w szkole artystycznej. Byli razem przez 47 lat, zanim Philippa zmarła na raka piersi około siedem lat temu. Bushe, który pracuje jako architekt, kiedy nie jest zajęty żywopłotem, kontynuował swoją sztukę topiary na cześć swojej żony, która podsunęła mu ten pomysł.

„To jej dziedzictwo” – powiedział.

Ojciec trójki dzieci przeobraził żywopłoty wokół domu w słonie, ryby, hipopotamy, wiewiórki — jest nawet rekonstrukcja „Reclining Nude” zmarłego brytyjskiego rzeźbiarza Henry’ego Moore’a. Ta śmiało stoi przed domem Polly Barker. Jest w chórze z Bushe.

„Byłem trochę zaniepokojony, czy sąsiedzi mogą się obrazić, bo ona jest całkiem, wiesz, pełna temperamentu, ale nie narzekali” – powiedział Barker, dodając: „Jesteśmy teraz atrakcją turystyczną na Mapach Google. Mamy mały znaczek”.

Żywopłoty nie są jednak tylko atrakcjami turystycznymi. Za każdym razem Bushe zbiera pieniądze na różne cele charytatywne, wiele z nich to cele ekologiczne. Jego pierwszą misją było zebranie pieniędzy na organizację, która opiekuje się jego siostrą.

london-hedge-fish.jpg
Żywopłot z ryb, przycięty przez architekta i artystę zajmującego się strzyżeniem roślin Tima Bushe’a, widoczny w jego dzielnicy Islington w Londynie.

Materiały informacyjne/Tim Bushe


„Moja młodsza siostra ma zespół Downa, a ludzie, którzy się nią opiekują w Kent, postanowili zebrać dla nich pieniądze” – powiedział. „Zebrałem około 10 000 (funtów, czyli około 13 000 dolarów) dla niej”.

Bushe mówi, że kiedy bierze do ręki narzędzia ogrodnicze, aby wykonać dzieło artystyczne, pozwala, aby jego medium prowadziło jego rękę: „Odnajduję kształt w żywopłocie”.

Jego żona Philippa również była artystką i jego muzą.

„Gdyby teraz żyła, myślę, że byłaby zafascynowana sposobem, w jaki to się stało” – powiedział CBS News, dodając, że zamierza kontynuować, „aż spadnę z drabiny”.

london-hedge-artist.jpg
Londyński architekt i artysta Tim Bushe pielęgnuje rzeźbę lokomotywy na swoim podwórku w Islington w Londynie, 11 lipca 2024 r.

Wiadomości CBS/Cameron Stewart


Bushe powiedział, że cieszy go widok uśmiechniętych efektów jego hobby. Przyznał, że to zbieg okoliczności, iż jego imię tak trafnie nawiązuje do jego pasji. Dodał jednak, że wydaje mu się to raczej przeznaczeniem, a nie zbiegiem okoliczności.


Źródło

Warto przeczytać!  Doxing czy w interesie publicznym? Wolność słowa, „odwoływanie” i etyka wycieku z grupy WhatsApp żydowskich twórców